Jest szansa kupić sensowny kask do 600 zł? Czy nie ma co w ogóle patrzeć poniżej tysiaka? Wczoraj gruchnęłam, wstrząśnienie mózgu pomimo kasku, który nawet się nie zarysował i tak się zastanawiam, czy rzeczywiście spełnił swoje zadanie, czy wręcz obtłukł mi łeb dodatkowo...
Na co zwracać uwagę przy zakupie kasku, oczywiście poza rozmiarem? Już kij z wyglądem, nie musi mi się podobać, ma mi dobrze łeb chronić.
Ps: do tej pory miałam fair Play quantinum
Facella, Uvex Exxential z MIPSem też da się dorwać do 700 zł, na promkach czy z kodami pewnie da się zbliżyć do 600 zł. Bardzo spoko kask, lekki, dobrze wentylowany i nie wygląda się w nim paskudnie. A sama marka jest znana z jakości i stawiania na bezpieczeństwo.
Pacisx, w ogóle nie patrzyłam na Uvexy bo z góry założyłam, że będą poza budżetem. Te stówę czy dwie jestem w stanie powiedzmy wyciągnąć dodatkowo, no jednak chodzi o bezpieczeństwo, a i tak mam parę tygodni na zakup. Pati2012, ja ogólnie nie polecam testowania kasków w praktyce lecąc na łeb 😂
Czym jest MIPS?
A, jeszcze jedna ważna rzecz. Ja mam jajowaty łeb w przekroju, tzn. dłuższy od czoła do potylicy, węższy między uszami i wszystkie kaski na okrągłe głowy mnie cisną w czoło i luźno latają na boki 🙈 znajdę cokolwiek o nieco mniej typowym kształcie?
Też mam hansbo z mipsem, konkretnie vision i polecam. Mega mi się podoba. One mają regulacje takim pokrętłem więc to nie jest sztywny rozmiar. Aczkolwiek ręki nie dam sobie uciąć czy pasuje na jajowate głowy. W każdym razie super kask za małe pieniądze - mi się udało znaleźć za 550 zł chyba jak dobrze pamiętam
Mips to szacher macher na wypadki z rotacją jak dobrze pamietam - zewnetrzna skorupa się przesuwa względem wewnętrznej, czy jakoś tak. Można wbic w YouTube żeby zobaczyć dokładnie. W każdym razie zwiększone bezpieczeństwo - o to chodzi
Facella to Uvex powinien pasować. Kiedyś miałam Uvexa, obecnie mam Samshielda ale jak umrze to wracam do Uvexa. Przewiewny, lekki, wygodny, wygląda się w nim fajnie.
Podjadę sobie do jeździeckiego przymierzyć uvexa i pewnie go zamówię, ten hansbo ma szeroki daszek, a ja wyglądam w takich jak debil 😅 no i przy okularach to jednak te daszki są problematyczne, wolę mniejszy jak w uvexie. Dziękuję wszystkim za polecenia.
Facella, celuj w kaski z MIPSem.
Wspomniany UVEX będzie przy okazji najlżejszy i najbardziej przewiewny i będzie miał najszerszą regulację w kalsie kasków w tym przedziale cenowym.
I ma fajne kolorki do wyboru. ja wiem, że wiekszosć ludzi chce zawsze czarny, ale np. ich brąz jst obłęcny bo ma cleciutki taki połysk. Moja córka osbie właśnie wybrała taki brązowy i ona na niego móiw- gdzie jest moja czekoladka- jak zakłada.
Granata też ma taką jakby "poświatę".
flygirl, Jak możesz to wrzuć, zawsze będzie to jakieś odniesienie bo mało jest zdjęć na internecie 😀 a dumam czy nie kupić czegoś bardziej ekstrawaganckiego niż klasyczna czerń.
flygirl, Na niektórych fotach wygląda wręcz na czarny, nie brązowy. Dzięki!
Taka ciemna czekolada może nawet nie odróżniałaby się zanadto od czarnych oficerek.
Kumpela szuka hełmu, takiego powiedzmy do 500 zł, ale no żeby to jednak łeb chroniło. Podlinkowała mi jakieś Fair playe, Yorki... ale to jakoś mi się nie wydaje zbyt porządne, może się mylę i przenoszę jakość innych ich produktów na kaski? Sama od lat jestem wierna Uvexowi, bo mi super na głowie leży więc się nie orientuję, co w przystępnej cenie będzie porządne i bezpieczne. Na jakich producentów patrzeć?
zembria, - moim zdaniem są 😅 Miałam kask Fair-Playa, raz, że trochę taka łupinka orzeszka, a dwa, że bardzo szybko się zjechał. Plastik się utlenił w niecałe dwa lata i zaczął obłazić.
Może są całkiem ładne, ale nie wiem czy bym poleciła. Nie było mi dane w nim lecieć na głowę, ale może to i dobrze 😉
Kiedyś Owen miał model YR8, młodzieżowy, gdzie był brokacik i przy promce szło w granicach 500zł kupić, może w tą stronę?
zembria, w zeszłym roku miałam podobna rozterkę bo musiałam nowy kask (był juz stary) a wiem że się prędzej czy pozniej wy***ie w tym roku, szkoda kupować drogi więc sobie wzięłam Hansbo. Głównie na podstawie tego że kask tej marki (starszy model, bez mipsa) pojawił się w jakimś badaniu kasków (Folksam) i dał radę podobnie jak GPA i Samshield. Bo nadal chciałam coś bezpiecznego oczywiście.
Cena bdb, wizualnie też są niebrzydkie, ma też mipsa którego FP mieć nie będzie. Ja go urwałam za lekko ponad 500zl z kodem zniżkowym na equinest. Tam też jest Charles Owen Kylo w plus minus podobnej cenie - no to już renomowana firma.
zembria, Kojarzę, że Owen i Casco mieli dość sporo „ozdobnych” modeli (jakieś „chromowanie”, brokat, wzorki itd) ale nie wypowiem się na temat samej jakości i jakichś osobistych odczuć bo nigdy nic od nich nie mialem.
Ja mam drugiego Fair Playa i nigdy wiecej. mam tego "ładnego" - skrzypi niemożebnie, kazda regulacja sie samoistnie rozłazi, duzo bardziej wolalam mojego KED Paso w tej kategorii cenowej.
Trzeba bedzie w koncu kupic porządny kask a nie dziadowac 🙈