keirashara

Konto zarejstrowane: 19 lutego 2011
Ostatnio online: 02 czerwca 2024 o 00:45

Najnowsze posty użytkownika:

Od odsadka do trzylatka - jak dojrzewa koń.
autor: keirashara dnia 31 maja 2024 o 21:14
Iskra de Baleron, - a puścisz priv gdzie to? Przyjaciółka planuje wywalić swojego roczniaka na odchów i nie chciałabym, żeby się nadziała.
Wpływ treningu na wygląd. ZDJĘCIA.
autor: keirashara dnia 31 maja 2024 o 21:13
mindgame, - no pracą w poprawnym ustawieniu 😉 Może za dużo jeździcie w dole i czas po prostu konia podnosić do góry, więcej jeździć w wyższym?
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: keirashara dnia 31 maja 2024 o 15:26
Potwierdzam 🙂 Znaczy jak są paski to zapinam, bo inaczej moje ocd cierpi, jak ich nie ma, to roboty mniej. Jeszcze mi żaden nie wywędrował spod siodła - kentucky, caball, anky. Plus kentucky mają paski na popręg, a to też zawsze trzyma w pewien sposób.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: keirashara dnia 31 maja 2024 o 13:30
Mi w karmieniu konia tyjącego z powietrza, a w robocie, bardzo podchodzą koncentraty, mocno naładowane pasze. Natur Solo, Mebio Grain Free, ten klimat. Nisko cukry, ale napakowane witamin i minerałów, plus białko na odpowiednim poziomie (zależnie jak pracuje i jak ma trawę to zmieniam trochę to, co je, np. dokładam/zabieram esparcete). Widzę, że na tym najlepiej wygląda, jak je mało, ale "konkretnie".
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: keirashara dnia 31 maja 2024 o 11:18
Perlica, - to jest możliwe gdy karmisz mało/słabym treściwym, do tego słabym jakościowo sianem i koń się jeszcze np. dopcha słomą. Generalnie to jest taki mechanizm, że są braki w pokryciu składników odżywczych, więc ten koń żre i żre, żeby uzupełnić, ale nie uzupełnia, bo jakość pożywienia jest słaba, więc nie pokrywa potrzeb dalej. Więc żre coraz więcej i ten brzuch jest rozepchany, wzdęty od tego bylejakiego siana i/lub słomy. Wtedy jak mu dasz więcej treściwego i pokryjesz te potrzeby to prawdopodobnie przestanie tak żreć w opór i brzuch spadnie 😉
Pielęgnacja ciała
autor: keirashara dnia 30 maja 2024 o 23:10
madmaddie, - to było już parę lat temu, ale o ile pamiętam olejek na rozstępy Bioliq. Nie dawałam też temu wielkiej szansy, bo rozstępy na łydach miałam też kilkuletnie, bardzo szybko przypakowałam je w pewnym momencie i ups. Kiedyś na wakajkach jak przeżywałam załamkę, że opaliłam nogi i oczywiście zrobiły się w ciul widoczne, dostałam to serum od kogoś i zadziałało. Po miesiącu stosowania dosłownie znikły, są ledwo widoczne, a były wyraźne krechy.
Teraz mam na dupie, bo zgrubłam, chyba znowu kupię i też spróbuję 😂

Na przebarwienia dostałam taki przepis: serum z kwasem migdałowym rano, niacynamid wieczorem i raz w tygodniu krwawy peeling, do tego codzienne nawilżanie olejkiem. Z tego co widziałam zmieszczę się z tym w pi razy oko 150zł w Hebe, więc spróbuje i dam znać 🙂
Pielęgnacja ciała
autor: keirashara dnia 30 maja 2024 o 14:01
madmaddie, - miejsce mnie długo powstrzymywało, ale zrobiłam laser i teraz z chęcią pozbyłabym się jeszcze tych plam do kompletu. Myślałam też nad zabiegami, choć chciałabym najpierw spróbować w domu. Z tego co wyczytałam polecane są właśnie Bielenda i Nacomi, oraz krwawe serum The ordinary.

Nie poddam się całkiem bez walki, bo już kiedyś słyszałam, że starych rozstępów nic nie ruszy, a udało mi się ich pozbyć z łydek.
Pielęgnacja ciała
autor: keirashara dnia 29 maja 2024 o 17:27
Dreamer113, - ja mam stare przebarwienia po odparzeniach. Bardzo stare 🙈 Odparzyłam się prawie 10 lat temu podpaską w siodle i w pachwinach ud mam ciemniejsze plamy. Chciałabym z nimi coś zrobić, nawet jak nie zejdzie do zera, a trochę. O witamienie C wiem, ale wybór jest taki, że troszkę głupieje, nie bardzo umiem w czytanie składów.
Pielęgnacja ciała
autor: keirashara dnia 29 maja 2024 o 17:08
Temat przebarwienia - czy komuś udało się znaleźć coś skutecznego na przebarwienia w pachwinach? Co choć trochę je rozjaśniło?
Końska Rewia Mody XVIII (2024)
autor: keirashara dnia 29 maja 2024 o 15:43
Nie wiem, ale paskudztwo jak ich mało 😅
Kącik WEGE :-)
autor: keirashara dnia 29 maja 2024 o 14:44
JARA, - to wejdź sobie jeszcze w puszeczki i słoiczki, wybor past, pesto, puszkowanych warzyw itd też jest zacny 🙂 Czy serów, produktów włoskich, itd. U nas idzie zamówienie co te dwa tygodnie, zawsze się wrzuci jakiś papier toaletowy, mleka, soki, płyn do prania itd i spokojnie dobijamy kwoty minimalnej. Nie stoję w kolejkach, nie kupuję głupot, nie tracę na czasu na zakupy.
Wszystko zawsze dociera świeże, nigdy problemu z nabiałem czy coś.
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: keirashara dnia 29 maja 2024 o 13:41
Czy gdzieś szykują się jakieś promki na dzień dziecka? Potrzebuje uzupełnić końskie kosmetyki, akurat skoczyło mi się kilka rzeczy na raz i chętnie złapie się na jakiś rabat 🙂
Kącik WEGE :-)
autor: keirashara dnia 29 maja 2024 o 13:34
JARA, - a funkcjonuje u Ciebie może Frisco? U nich jest na pewno. Od ponad roku "większe" zakupy do domu bierzemy z Frisco, ogromna oszczędność czasu, nie pamiętam kiedy byłam w markecie. Zamawiam 1/2x w miesiącu, zawsze dozbieram do darmowej dostawy na spokojnie.
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: keirashara dnia 29 maja 2024 o 13:30
Gillian, - mój całe życie dużo leży, a po solidnym treningu to nyna jak zabity 😅
Ona jest teraz po przejściach, nie? To może potrzebować więcej, procesy leczenia też powodują zmęczenie organizmu.
Kącik Ujeżdżenia
autor: keirashara dnia 29 maja 2024 o 08:50
buyaka, - no to raczej było oczywiste, że na medale nie ma co liczyć 😉 ale biorąc pod uwagę, że długo w ogóle nie było reprezentacji naszego kraju na IO to ja się cieszę, że się zagrali, że jadą, że zaczynają mieć coraz lepsze wyniki na arenach międzynarodowych. Trzymam kciuki, niech im pójdą te przejazdy tak, żeby byli zadowoleni 🙂
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: keirashara dnia 28 maja 2024 o 22:33
flygirl, - na za niskie rzeczy się zapisujecie i tyle 😂 rozprężalnia na skokach to dramat, szczególnie niższe klasy, w pełni rozumiem ból. Miałam kilka razy wątpliwą przyjemność kończyć jazdę przed zawodami, jak ludzie już zaczynali wjeżdżać się rozprężać i kiedyś po 5 wpadnięciu jakimś kucykiem pod nogi stwierdziłam, że idę do lasu, to nie na moje nerwy 😝
Fajnie, że udaje się jeździć i startować za ciosem, im częściej to człowiek robi tym sprawniej idzie 😁
feno, - relacją z czworoboku na różowym kucyku obowiązkowa! 😎 trzymam kciuki, będzie dobrze.

U nas wieczny chill, choć obecnie Grubciu chyba zacznie się znowu sprawdzać w roli profesora 🙂 Wyszło przypadkiem, mnie cieszy, bo ostatnio dość sporo mam wyjazdów i planów, przynajmniej nie będzie rdzewiał.
W weekend odkryłam, że przy stajni nie obsiali jednego z pół i całe zarosło chabrami - jak mi się marzą w tym foteczki! Na żywo obłęd, fotki nie oddają koloru.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: keirashara dnia 28 maja 2024 o 15:52
Perlica, - meszyk jest całkiem fajnym glutkiem jak zalejesz na ciepło, na zimno mniej się gluci, ale dalej to czuć. Trochę takie jednolite błotko, bo na sucho jest miałki, drobny. Używam go już trzeci rok, bo niskokaloryczny. Tu na fotce pod cukierkami go mam.
Muesli zdarzyło mi się zamówić właśnie zamiast meszu, a połączyłam kropki dopiero po otwarciu 😂 to zwierz dostał do zjedzenia.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: keirashara dnia 28 maja 2024 o 11:22
Perlica, - popieram, mega pachnące i śliczniutkie 😁 Tylko mogliby to nazwać mniej podobnie do Alpen Grun Mash, bo już mam trochę traumę i zawsze 2x sprawdzam co zamówiłam 😂
Koniec z jeździectwem?
autor: keirashara dnia 28 maja 2024 o 09:49
EMS, - ale ja się zgadzam, że lewe zwolnienia nie są ok, jak najbardziej. Tak samo pójście do pracy z zamiarem natychmiastowego zajścia w ciążę - szczególnie małe firmy bardzo to odczują. Jak i z tym, że są różne stanowiska. Natomiast wiele firm też jest nie ok i zachowuje się tak, jakby czyjś jeden dzień zwolnienia im biznes wywracał. W przypadku małych firm jeszcze ok, ale podobnego zajoba potrafią ćwiczyć wielkie korpo, gdzie jest to 💩 prawdą. Czasem to na prawdę jest kwestia poukładania pracy i mentalności. No i jak ktoś wywija ten sam numer któryś rok z zrzędu, któryś raz, to imo od tego jest kadra zarządzająca, żeby takich delikwentów ogarnąć - jak sama pisałaś, przykład z bezpłatnym urlopem.

Edit: koleżanka pracuje jako fotograf produktowy i nie mogła wziąć wolnego w ten piątek. Bo wiecie, jednej z większych firm sprzedających buty w tym kraju zrobi zajebistą różnicę, ten jeden dzień fotek butów, będą mieli tylko dla 500000 modeli, nie 500010 🤡 a potem zdziwko, że pracownik nie zmotywowany i kombinuje, jak o każde wolne musi stoczyć bitwę... a nawet nie jest to uzasadnione, bo serio, firma się od tego nie rypsnie.
Koniec z jeździectwem?
autor: keirashara dnia 28 maja 2024 o 08:09
Dziewierz, - ja zdecydowanie wolę jak biorą L4, a nie przychodzą z tym do biura zarazić wszystkich 🙃 Mogę nawet zastąpić, wolę dodatkową robotę niż te dżumy i inne plagi od dziecków. Serio.

Co do premi za obecność, to na pewno zmniejszają lewe L4, ale zmniejszają też te faktyczne. Bo jak komuś się budżet średnio spina to przyjdzie i z glutem po pas. Tylko właśnie najgorzej, że z tego przedszkola to przyniesie i rozsieje takie paskudztwo, że poskłada wszystkich. W tym roku autentycznie sprawdzałam rezerwację biurek i wybierałam pomieszczenia bez ludzi z dziećmi, bo myślałam, że mnie popier... co chwilę coś! Wiecznie wracałam z tym uczuciem, że zero mocy i zaraz będę chora. Miałam nadzieję, że po pandemii zmądrzeliśmy, ale nie, już się znowu zaczęło przychodzenie z smarkami i kichanie na ludzi. Po czym L4 nie ma jedna osoba, a pięć, albo wszyscy chodzą tacy podziębieni.

W święta u nas wszyscy kładą urlop, w poprzedniej robocie często nas w takie dni wyganiali wcześniej do domu. Wiele firm produkcyjnych po prostu robi przerwę i goni wszystkich. W skandynawii normalne są wakacyjne przerwy produkcyjne, po 3-6 tygodni. W wielu miejscach świat się nie rypsnie, nawet jak 90% działu będzie lepić pierogi dzień przed wigilią, jak ten jeden dzień tak mocno dotyka firmę to... chyba ona ogólnie nie bangla za dobrze 😉
Wiadomo, czasem są ludzie, którzy przeginają i takie przypadki też znam, ale w wielu sytuacjach da się odpuścić, przymus bycia jest w głowie.
Koniec z jeździectwem?
autor: keirashara dnia 27 maja 2024 o 09:12
No jest też zdecydowana różnica. karolina pracuje na własnej działalności, jej wysiłki i ingerencja "w czasie wolnym" przekładają się bezpośrednio na zyski, te materialne i niematerialne, jak budowanie relacji itd. KaNie za pozostawanie po godzinach nie słyszy nawet dziękuję, o dodatkowym $ nie wspominając. To ni cholery nie jest ta sama sytuacja.
Jak się pracownika nie szanuje i nie wynagradza, to z jakiej racji on ma robić po godzinach i na urlopie? Żeby prezes kupił sobie nowego konia/samochód szybciej? 🤡 Z altruizmu, żeby komuś innemu biznes lepiej działał? No bez jaj. Do pracy się chodzi po pieniądze. Jak ani pieniędzy, ani uznania to po co zaiwaniać w nadmiarze?
W poprzedniej firmie pracowałam po 12h, odbierałam na urlopie, pracowałam w weekendy, byłam back-upem całego cholernego działu, nie raz ogarniałam problemy techniczne za dział techniczny, a jak trzeba było to nawet za kierownika magazynu szlam robić czy bezpośrednio na produkcji. Jak nagle odeszło 6 osób na ciążowe (przy średnim czasie wdrożenia nowej osoby 3 msc) to ciągnęłam z dwa etaty dobre pół roku. Z tym, że jak potrzebowałam wolnego na pisanie pracy czy wyjść na uczelnie to nie było problemów, za każdą nadgodzinę miałam zapłacone itd. Wiecie kiedy się skończyło, kiedy się zwolniłam? Jak poszłam po podwyżkę po szalone 300zł (wyrównanie po 26 r.ż) i usłyszałam nie. Nie od swojego przełożonego, od dyrektora produkcji, a od ciućmoka z działu finansowego, za którego rzeczony przełożony mnie przepraszał, ale miał związane ręce. Pół roku później zmieniłam pracę. Robię jakąś 1/3 tego co robiłam za prawie 2x większe pieniądze, nigdy nie odbieram na urlopie, liczbę dni w roku gdzie zostanę coś ponad 8h mogę policzyć na palcach.
W poprzedniej pracy za mnie musieli zatrudnić 3 osoby, bo jak widać takich osłów jak ja nie ma dużo 🙃
Także tak, fajnie jest być zaangażowanym pracownikiem, ale za to trzeba mieć uczciwie płacone i być szanowanym - w kwestii swojego zdrowia, work-life balance itd, bo łatwo też się przejechać.
No i na własnej działalności wiadomo, że pracuje się inaczej, w pewnych branżach i stanowiskach też, no ale sorry, za tym zwykle idzie wypłata czy inne benefity, bo jak nie idą, to się człowiek wypala. Praca dla idei to już nie te czasy 😉

PS. Uwielbiałam swoją poprzednią pracę i zespół, ale te uczucia jeść nie dają, ani nie zapłacę nimi za leki, konia czy mieszkanie.
Bryczesy
autor: keirashara dnia 26 maja 2024 o 11:22
malinowaa, - no i właśnie się w nich odkochałam, dzięki! 😂 Mój portfel się cieszy.
ABC formalności OZJ/PZJ i startów na zawodach
autor: keirashara dnia 26 maja 2024 o 11:10
Czy widział ktoś kurs sędziowski podstawowy w ujeżdzeniu na ten rok? Szukanie na stronach pzj/regionalnych zj to tragedia, lepsze strony robiłam w gimnazjum, google też nie pomaga 🙁
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: keirashara dnia 25 maja 2024 o 14:32
_mpradi, - zależy w jakim stanie są zęby i co będzie robione. Dopóki weterynarz nie zajrzy do paszczy to nigdy nie wiadomo 😉 Na pewno zostawi zalecenia. Po sedacji zwykle kolejne 3-4h nie powinien jeść.
Co do wolnego to często wystarczy dzień po bez wędzidła, a potem można wsiadać normalnie. Natomiast to jak wspomniałam zależy od tego co wyjdzie podczas piłowania.
Koniec z jeździectwem?
autor: keirashara dnia 25 maja 2024 o 13:02
Osobiście chciałabym dodać, że pracownik też jest inwestycją. Płaci się za wiedzę i umiejętności, których właściciel często nie posiada, za oddelegowanie zadań, aby móc skupić się na rzeczach ważniejszych itd. W wielu firmach/organizacjach już pojęto, że z niewolnika nie ma pracownika, ale widać w jeździectwie ciągle królują januszexy. Żeby nie było - wykorzystywanie pracownika, bezpłatne nadgodziny i przerwywanie na wolnym zdarzają się również w innych środowiskach, ale nie aż tak. Bo tu można dodatkowo żerować na empati do koni.

No i 100% zgadzam się z Muchozol, wina nigdy nie jest po stronie ofiary przemocy, a przemoc ekonomiczna to też przemoc. To, że ktoś zachowuje się jak ciul i jest nie fair w stosunku do pracowników nie może być usprawiedliwione, "bo biznes", całe prawo pracy się na tym opiera tak jakby...
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 25 maja 2024 o 10:53
Perlica, - jak pisałam kilka razy, mój mega dobrze reaguje na esparcete, tylko to sieczka 😅 Natomiast zapomniałam o problemach brzuszkowych przy odbijającej trawie itd, a on się potrafi zagazować i zabiegunkować od każdej pierdoły.
Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy
autor: keirashara dnia 24 maja 2024 o 08:37
zembria,- są takie opaski gumowe na rękę i to spoko działa też na konia. W sensie odstrasza w jakimś zasięgu, więc i koń się łapie 🙂
Kącik Rekreanta (część XVII) 2024
autor: keirashara dnia 23 maja 2024 o 12:21
flygirl, - gratki 😍 Cudownie się to czyta.
Jaki kantar najlepszy? Jakich używacie? Jakie polecacie?
autor: keirashara dnia 22 maja 2024 o 10:24
xxagaxx, - wpisz w Google "kantar z polarem" 😉 Wyskoczyły mi York Marco, jakiś BR, waldhausen i premier equine w tym kształcie.
Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.
autor: keirashara dnia 22 maja 2024 o 07:56
JARA, - a napisałabyś jakich konkretnie kosmetyków używasz? 🙂
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: keirashara dnia 21 maja 2024 o 21:16
evoj, - no pewnie, hackamore to też spoko sprzęt 😉 Jeśli chodzi o cieńszy plastik to proszę, link do przykładowego:
https://sklep.bergo.pl/happy-mouth-wedzidlo-zwykle-smakowe-podwojnie-lamane-49382

Edit: szukam przez wędzidło + pożądana grubość 🙂
Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!
autor: keirashara dnia 21 maja 2024 o 19:41
izydorex, - jakie widoki 😍
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: keirashara dnia 21 maja 2024 o 15:29
evoj, - no to dla mnie również brzmi jak problem treningowy. Szła bym w kierunku cienkich wędzideł, może tworzywa (ale tu 14mm bywa trudniej dostępne, choć fager i happy mouth z tego co kojarzę mają), no i trening, trening, trening. Dużo roboty po płaskim, przejść i wyczulenia na pomoce.
Jeśli się wiesza to raczej właśnie wędzidła łamane, nie super stabilne, zniechęcające do tego. Mi się dobrze jeździ mojego z tendencją do uwieszania się na podwójnie łamanym, cienkim plasticzku (a teraz mam happy mouth własnie), ale tak na prawdę z 30% to wędzidło, a 70% trening. Mogę go przepiąć na metal i też chodzi dobrze (póki się nie kapnie, że to te miłe do uwalenia się wędzidło :P), najważniejsze jest odjeżdżanie go od łydki.
Bryczesy
autor: keirashara dnia 21 maja 2024 o 15:20
Ania1988, - oooo, to brave pantsy brzmią jak coś dla mnie, bo mi wiecznie wiszą w kolanach i łydkach, a brzuszek obecny 😅
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: keirashara dnia 21 maja 2024 o 12:58
evoj, - dobra, a co robi, że wędzidła mu nie pasują, jak obawia się ten brak akceptacji? Jakich grubości próbowałaś? Coraz więcej widzi się cienkich wędzideł, nawet wśród 12mm jest już spory wybór.
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: keirashara dnia 21 maja 2024 o 11:48
evoj, - a paszcza sprawdzona, stan zębów itd? Bo często brak akceptacji wędzidła to problemy dentystyczne lub nieprzepracowanie kontaktu w treningu. I tak, wtedy koń "lepiej" chodzi na takim cordeo, bo na nim się zwykle mniej wymaga (od konia i od siebie).
Natomiast też jak czyimś celem jest rekreacja dla samej przyjemności i po prostu chce w spokoju sobie popatatajać, a koń jest grzeczny i bezpieczny, to też nie ma przymusu przepracowania tego. Hackamore może być wyjściem. Da się wpiąć do zwykłego ogłowia w większości przypadków, czasem paski nie pasują rozstawem czy są za długie (bo hak jest jednak ciut wyżej niż wędzidło). Zapytaj w stajni, może ktoś ma pożyczyć do przymiarki.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: keirashara dnia 20 maja 2024 o 17:26
Katasia, - a nie miała wtedy podwyższonej temperatury? To może powodować wstrząs.
Znam temat, bo przerabiałam. Nie wiem czy u mojego temperatura była już w dzień podania czy to był skutek wstrząsu i osłabienia, że coś złapał, no ale do dziś od xylazyny trzymam go z daleka i wszędzie zastrzegam, że musi mieć lek z innej grupy. Co nie zmienia faktu, że dalej mam stres przy każdej sedacji.
Jeździecka Rewia Mody (odzież, obuwie i reszta sprzętu)
autor: keirashara dnia 20 maja 2024 o 08:27
flygirl, - bezszwowe cieliste brazyliany z Intimissimi. Nie prześwitują, nie obcierają 🙂 Są bawełniane lub z mikrofibry. Tylko ja biorę sobie większe niż normalnie noszę (L-ki), bo tak mi wygodniej. Ponieważ startuje od wielkiego dzwonu to nigdy mi się nie zebrało na wymianę białych bryczesów na takie lepsiejsze i nieprześwitujące, ale tych gaci serio nie widać.
Cieliste rzeczy ogólnie mniej prześwitują niż białe, a ten model majtek to ogólnie jest idealny pod wszystkie trudne ubrania, przylegające sukienki czy letnie cienkie spodnie.
Końskie plecy, grzbiet
autor: keirashara dnia 19 maja 2024 o 00:52
PannaDziewanna, - no jak odpinasz nachrapnik i koń przestaje dobrze chodzić na wędzidle czy to pod siodłem, czy na lonży, to jednak zapewne jest potrzebny 😉 Jeśli jednak koń chodzi dobrze bez, to tak, możesz wypiąć i lonżować bez, bo sygnały przekazuje wędzidło, nie nachrapnik. Także zasadniczo nic się nie zmienia. Lonżowanie nie jest jakieś super różne w sygnałach niż praca pod siodłem, zasadniczo wymagania, polecenia i reakcje powinny być tożsame.
Głównym celem nachrapnika - każdego typu - jest jak wspomniałam ograniczanie ruchów niepożądanych, czyli skupienie się na sygnałach od wędzidła, a nie uciekanie od nich przez rozdziawianie paszczy. Przy czym to nie jest tak, że zapinamy i temat przerobiony, nie. Po prostu ukierunkowuje reakcje. Jak koń jest przepracowany i nie potrzebuje pod jeźdźcem to na lonży powinno to działać tak samo.
Jeśli jednak i tak nic nie podpinasz, a dobrze pracuje Ci się na halterze, to nie ma co zmieniać.
Konie (tak jak w większości ludzie) nie mają takiej wiedzy jak się poruszać w najbardziej optymalny do budowania muskulatury sposób, bo to nie był priorytet w ewolucji 😉 Tą drogę trzeba im pokazać. Często faktycznie jest tak, że jak wyrobi się poprawny wzorzec ruchowy to zwierzak sam uznaje, że jest mu fajnie i w to idzie. Widać to np. przy tym, jak poprawnie jeżdżone konie poprawiają się w ruchu swobodnym, puszczone luzem. Jednak zanim do tego dojdzie to trzeba trochę poćwiczyć. Sprzęt jest po to, żeby pomagał i to żaden wstyd go używać. Ani żadna krzywda, jeśli jest używany poprawnie.
Metoda małych kroków jest super, ale czasem są konkretne wskazania, żeby coś jednak przyśpieszyć. Korzyści z rozbudowy mięśni w celu odciążenia stawów czy ściegien są dużo większe niż z "swobody". Wiele koni chodzi dlatego, że chodzi, są w ruchu, mają mięśnie, organizm pracuje. Często odstawione z treningu sypia się, bo nagle nie ma obudowy z mięśni i staw robi ała, nie ma ruchu i smarowania i nagle tu strzyka, tam chrzęści. Jak są wskazania bólowe i wet mówi, że robić tak i siak, to raczej najlepiej się zastosować, bo jest to konkretne wskazanie, nadrzędne nad innymi. Ewentualnie szukać drugiej opini, jak się nie zgadzamy 😉
Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.
autor: keirashara dnia 18 maja 2024 o 14:44
Sivrite, - ja mieszam ich BB z zwykłym kremem nawilżającym do twarzy i wychodzi idealny 🙂 Ich panda jest jednym z nielicznych, które pasują kolorem do mojej bardzo jasnej cery i nawet przy takim miksie spf chroni dobrze, krycie też jest wtedy idealne dla mnie.

Z spf 50+ lecę teraz Miya, ale bez szału, bo słabo nawilża. Poprzednio miałam revox i był faktycznie lekki, miły, ale też czułam, że "może być lepiej".
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: keirashara dnia 17 maja 2024 o 18:22
Plamkakochanie, - powiem tak, ja wybierałam trwały i wygląda top, a wg. wskazań zużycia ma zaraz te 8 lat i powinnam wymienić 😉 a nawet się w nim z ziemią nie przytulałam nigdy. Także wiesz, jak się porysuje najwyżej nie będzie tak serce bolało przy wymiance 😂
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: keirashara dnia 17 maja 2024 o 11:11
Perlica, - no sieczka, ale dość drobna. Może nie aż taki miał, ale to nie są długie źdźbła. Raz rypłam mesz z tym, a ogarnęłam dopiero jak worek otwarłam 😂
xxagaxx, - w sumie tak, mój mozg nie ogarnął, że ja przecież lecę po mniejszej dawce.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: keirashara dnia 17 maja 2024 o 09:25
Perlica, - objętościowo wychodzi go też więcej, on jest mega leciutki 😉 14kg z worka ledwo weszło do pojemnika z Ikei, gdzie 20kg Natur wchodziło i zostawał luz. Choć fakt, oba drobne. Tylko na tym balancerze masz maksymalne dawkowanie, nie wiem co robi przedawkowanie, ale nie chce przeginać.
Jakie pasze dajecie swoim koniom?
autor: keirashara dnia 17 maja 2024 o 09:15
Perlica, - nie, nie wygląda jak Natur Solo 😜 Chyba, że mówimy o tym, że też raczej drobny i sypki, do tego mocno skoncentrowany. Akurat nim karmię od jakiegoś czasu. Jest mniej klejący niż Natur, mocno ziołowy, faktycznie przypominający posiekaną sieczkę, leciutki. Bardziej bym go porównała strukturą do Alpen Grun muesli niż Natur Solo.
xxagaxx, - tego balancera daje się dość mało, więc faktycznie lepiej z czymś. Tam dawakowanie jest do 200g/100kg ciała, fakt, objętościowo nawet trochę tego wyjdzie, ale dalej przy rozbiciu na trzy posiłki to trochę bida w misce.
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: keirashara dnia 17 maja 2024 o 08:51
Sonika, - dość łatwo receptę zamówić przez portale typy medicept, receptomat itd 😉 Korzystałam z medicept w sprawie recept przy różnych okazjach i nigdy nie było problemu.
COPD
autor: keirashara dnia 16 maja 2024 o 12:41
Pati2012, - zioła robią robotę 🙂 Unikaj gotowych mieszanek z konikiem na opakowaniu, posprawdzaj składy, kup w internecie czy herbapolu (ich sklepy stacjonarne mają zioła w paczkach), zmieszaj sama, wyjdzie znacznie taniej. Do tego wymuszony ruch, choćby spacery stępem jak jest gorszy dzień.
Możesz sprawdzić czy to na tle alergicznym i odczulać, tu im szybciej tym lepiej.
Inhalacje bardzo działają, także jeśli myślisz o jakimś sprzęcie do tego to też im szybciej tym lepiej 😉
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: keirashara dnia 15 maja 2024 o 16:27
tajnaa, - karykaturka czy nie, piękna jest! Całowałabym te chrapki 😍
Końskie plecy, grzbiet
autor: keirashara dnia 15 maja 2024 o 14:38
Nevermind, - jak koń po prostu nie jarzy o co chodzi lub współpracować wcale nie chce (bo czemu miałby się męczyć jak nie musi?), to można czekać w nieskończoność. Nie wiem skąd to tęczowe przekonanie, że koniki tak chcą dla nas rzeczy robić i jak będziemy mili i cierpliwi to się będą starać i same się domyślą jak ciała używać. Mi też trener na siłce musi pokazać, czasem również używa pomocy w postaci taśm itd, ale koń ma pojąć tą wiedzę z kosmosu. No nie, to tak nie działa 😅
Też wolę przyśpiesyć budowę mięśni, niż robić jakieś bezsensowne rzeczy, przez które obrywają stawy i ścięgna.

PannaDziewanna, - hejt ogłowiowy zwykle prezentują sprzedawcy kawecanów i ludzie zbyt zajęci wymyślaniem ideologi, żeby skupić się na faktycznych realiach i efektach. No i Ci od "wędzidło zue". Jak najbardziej jest to sprzęt do pracy na lonży, sama też używałam w dużej mierze ogłowia.
Meksykan to nie jest zły nachrapnik jak koń go akceptuje. Sprzęt dobiera się do zwierzaka, nie naszych preferencji. Poprawnie zapięty pasek krzyżowy nie robi żadnej krzywdy. Każdy nachrapnik ogranicza, bo od tego jest, żeby zamiast otwierać ryja ile fabryka dała podążać za sygnałami. Nie fair jest siłowe zawiązywanie mordy, a nie używanie poprawnie zapiętego, który ogranicza niechciane, niepożądane ruchy - znowu pokazuje drogę i nasze oczekiwania.

flygirl, - weź, ostatnio u jednej "trenerki" widziałam filmik z koniem, który tak ledwo lazł, że mój to podobnie poruszał się po wywrotce na plecy na padoku w zimie. Ja wołałam weta, ona się chwaliła, że taki luźny 🙈
popręg
autor: keirashara dnia 15 maja 2024 o 09:29
zembria, - a jakieś środki do syntetyków? Wintec i kentucky mają swoje na pewno, może one by zadziałały?
sklepy internetowe
autor: keirashara dnia 15 maja 2024 o 09:04
xanya, - a jesteś pewna, że potrzebujesz aż 17? Mierzyłaś? Mój ślazak w 13/13,5 chodzi, mojej mamci garbonosy tak samo (a on ma łep jak sklep). Tak dużych rozmiarów to raczej w miejscach dedykowanych zimnokrwistym bym szukała, choć pewnie wybór ścięgierzy będzie nie za duży.