donkeyboy
dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
Konto zarejstrowane: 28 czerwca 2019
Ostatnio online: 14 lipca 2025 o 17:39
Najnowsze posty użytkownika:
Pastwisko,padok
autor: donkeyboy dnia 14 lipca 2025 o 17:39
Gdzie w mazowieckim można się doradzić co do mieszanki traw na konkretny teren? Czy podstawowe badania gleby z oznaczeniem ph, N, P, K, etc. wystarczą?
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: donkeyboy dnia 13 lipca 2025 o 19:21
Perlica, oczywiście ze jest, nie oczekuję cudów bo to inny level. Mówiąc ogon mam na myśli te zwężona część nad tyłkiem. Na mój rozmiar w który sie wbije cyckami i bębnem (M) ta kamizelka ma długość 58cm i wypada juz mi na pośladkach, a przymierzając tylek w siodle to juz ta końcówka byłaby przy siedzisku siodla. Dla porownania racesafe dopasował mi kamizelke o długości 52.5cm
Cóż, może czas przejść na dietę xD
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: donkeyboy dnia 13 lipca 2025 o 17:46
Perlica, ja sie glownie kieruje tym wideo
https://www.facebook.com/share/r/19CChFFKKJ/ w połowie gościu normalnie ja zgina jak gdyby nigdy nic i bardzo mi sie to spodobało
kotbury, no właśnie fakt ze bedzie sie zawijal pod tylek (lub nie) ma potencjał zeby mnie wkurzać. Mialam juz kamizelke która miala ogon właśnie taki troche dłuższy, niezależny (odpinalny) od tułowia i mimo wszystko mnie to wkurzało, na tyle ze go odpielam i nigdy wiecej nie przypielam z powrotem. Sama sensacja na tylku i ze mi cos tam sie kreci mnie irytowała. Mozna to nazwac bycie ksiezniczka na ziarnku grochu no ale tak bylo 😀 dlatego uwaznie studiuje rozmiary kazdej opcji, wielokrotnie i sprawdzam w siodle gdzie to wypada
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: donkeyboy dnia 13 lipca 2025 o 15:28
zembria, rozumiem, dzięki
Perlica, myslalam o niej ale doszlam do wniosku ze to troche chwyt marketingowy (a moze sie myle), mówią o tej kompatybilności a wkkwiści chyba i tak zakładają co tam chcą na wierzch level 3?
Ja myslalam o tej najnowszej
https://www.racesafe.co/products/hx3-navy?_pos=2&_sid=fbc195e28&_ss=r jest cieńsza, bardziej przewiewna i wygina sie dużo bardziej niż ta tradycyjna zbroja racesafe z segmentami
Z powietrznych to i tak mialam helite brać, no ale sie tak bujam z tym bo wiem ze jakkolwiek ta hx3 super by nie byla to jej nie bede zakladac na codzien.
Z ciekawości - komperdella zakladasz na codzien?
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: donkeyboy dnia 13 lipca 2025 o 14:14
zembria, a kamizelkę miałaś i ci pomogła czy udało ci się umknąć?
Bo ja przemyślenia mam takie. Level 3 założę tylko na ryzykowne sytuacje a potem bedzie wisieć. Airbaga nie mam problemu zakladac codziennie bo nie przeszkadza. Wiec nawet jakby mi sie pewny koń wywalił tak jak u ciebie to myślę ze nawet tego levela 3 na sobie bym nie miała.
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: donkeyboy dnia 13 lipca 2025 o 13:03
Perlica, no ja juz miałam klikać komperdella co polecałyście ale jak pomierzyłam się to wyszło ze jestem za gruba/krótka w tułowiu bo mi ten ogon wyszedl tuż nad siodłem 😐 racesafe ma możliwość dobrania pod długość pleców w zakresie tego samego rozmiaru i tym mnie wabią (tą najnowszą najcieńsza flexi kamizelką też)
Swoją drogą przywołam temat sprzed paru stron - wybuchowa vs tradycyjna kamizelka. Czy jak sie nie skacze nie wiadomo czego to jest ryzyko wywalenia sie z koniem? Wiem ze sie zawsze moze potknąć ale że w moim życiu kon mi sie tylko wywalił tylko raz przy skokach (i "fortunnie" nie wylądowałam pod koniem) poza skokami jak wysokie jest to ryzyko? Nie mam tuptusia do jazdy ale jak do tej pory koń jest grzeczny i nie potyka sie o własne nogi przy zajeżdżaniu (to nie ten co sie wywalił)
Nie ukrywam ze powietrzna to bym zakładała wiecej niz taki level 3 bo komfort uzytkowania zupelnie inny, nawet jak najcieńsza i najlżejsza
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: donkeyboy dnia 12 lipca 2025 o 21:37
Perlica, napisalam wczesniej ze dystrybutor Racesafe jest "gdzies w dolnoslaskim", potem mi sie przypomniało gdzie - wiec dopisałam
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: donkeyboy dnia 12 lipca 2025 o 16:35
leleiria, jak sie orientowałam jakich mamy dystrybutorów w PL to chyba x horse (Gdansk) i gdzies w dolnośląskim. Racesafe ma tez 4equine ale nie wiem gdzie są. Niestety żadna z lokalizacji mi nie pasowała więc nie dowiadywałam się jak z mierzeniem, jestem na wschodzie PL, łatwiej mi o przymiarkę w Londynie 😅 ja zresztą chciałam ich te najnowszą kamizelkę co dopiero weszła na rynek - nie widzialam jej w zadnym sklepie w PL, sporo sklepow w UK jeszcze jej nie ma zresztą.
Dolnoslaskie - juz mi sie przypomnialo, stajnia Stary Dwór
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: donkeyboy dnia 12 lipca 2025 o 13:59
milenka_falbana, wiesz, idzie kupic level 3 za 400 i za 1400 zł. Idzie kupic level 2 za 1000 zl tez. Pare stron temu tu bylo dużo na temat tych leveli i co faktycznie robią i ze level 2 levelowi 2 nierowny.
Mysle ze masz troche racji w tym co mowisz ze lepszy level 3 uzywany niz nowy 1-2. Ja na level 1 nawet nie patrze. Na level 2 tylko biore pod uwage komperdella bo ma dobre opinie i ochrone 360 ktorej inne level 2 chyba nie ma. Z tych tanszych
karolina tutaj polecała i przetestowala Yorka level 3
https://amigo-konie.pl/kamizelka-ochronna-york-equi-plus-adult-en13158-2018-oraz-level-3-501701.html w takiej polce cenowej masz nowke
Jak problem tez jest troche "w glowie" to polecam pasek do siodla/na szyje. Mi tez na glowe pomaga miec w zasiegu reki 🙂
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: donkeyboy dnia 12 lipca 2025 o 13:32
milenka_falbana, no generalnie obawiałabym sie co się z nią stało. Kamizelki sie wprawdzie nie wymienia po upadku jak dobrze kojarzę (?) ale po prostu brak gwarancji historii osobiście mnie troche nie przekonuje, bo ciężko będzie na niej zauważyć tak jak np. na kasku.
Dodatkowo jeszcze w grę wchodzi wiek kamizelki, mysle ze material chroniacy degraduje sie przez okres czasu i/lub warunki w jakich kamizelka jest przechowywana. No ale to jest moja opinia podparta tylko i wyłącznie "acogdyby"-izmem
Kask, toczek, kasko-toczek... i kamizelka
autor: donkeyboy dnia 12 lipca 2025 o 13:04
milenka_falbana, outlyne to chyba jeden z niewielu level 3 jakie uważam za znośne, ogólnie miło je wspominam ale ja je zakładałam tylko na tereny lub cwałowanie w terenie. Na próżno szukać tam wentylacji. Natomiast ogon mi nie przeszkadzał, ale moze kwestia tego ze była dobrze dopasowana
Sama rozmyślam juz od miesięcy kamizelkę do podobnego celu i jestem niezdecydowana jak do tej pory. Rozważam Kompetfell Ballistic Flexfit mocno tutaj polecany ale level 2 (ale tez najtanszy i najmniej przypakowany), Racesafe HX3, Helite ZipIn. Bardzo nie lubię zbroi a każda opcja ma plusy i minusy.
Komperdella idzie znalezc tez uzywanego. A nie boisz sie brać używanej?
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: donkeyboy dnia 11 lipca 2025 o 19:18
flygirl, ej no to jak nie mozesz dlonia rotowac to polecam rentgena zrobic. Nie wiem ile h minelo (jak sa siniaki to podejrzewam ze dobra chwilke) - ja przy tym zlamaniu przeciwbolowe dopiero dostalam 8h po wypadku (uroki angielskiego soru xD) i w sumie nie bolalo mnie jakos masakarycznie. Chyba nawet z wrażenia nie bralam potem tych lekow w domu. Naprawdę bym nie myslala pojsc do szpitala gdyby nie to ze przy wypadku byla wlascicielka konia która jest lekarzem i dopiero tymi rotacjami nadgarstka mnie przekonala ze zlamane jest 😅
Mam nadzieje ze jednak możesz krecic tym nadgarstkiem 😀
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: donkeyboy dnia 11 lipca 2025 o 18:41
flygirl, jak ci adrenalina zeszla i nie masz ograniczeń w ruchu to bedzie giiit. Jesli nadepnął ci na przedramię akurat to polecam sprawdzić mobilność dłoni. Ja jak złamałam (i jeszcze myslalam ze jest ok) to wszystko bylo git z mobilnoscia kończyny poza jednym ruchem - jak podniosłam palce do góry (gest "stop") to aż mnie zgięło xD tak w retrospektywie to naprawdę wyglądało wszystko dobrze ale tylko dlatego ze z dwóch kości trzasnęła tylko jedna więc ręka nie wisiała
Zdrówka życzę 😁
Nevermind no byla dyskusja ze mają sie zerwać jak koń nadepnie/triki żeby nie spadły etc. To chyba bylo na wątku z wodzami.
własna przydomowa stajnia
autor: donkeyboy dnia 10 lipca 2025 o 13:47
A ujeżdżalni nie idzie zakwalifikować przypadkiem jako wybieg nieutwardzony dla zwierząt? Bo z podatkiem to wszystko zależy od działalności jak dobrze pamiętam? Jak ktos ma firmę/działalność gospodarczą to inne zasady niż działalność rolnicza typu hodowla czy usługi wspomagające chów zwierząt gospodarskich.
Dopasowanie siodła
autor: donkeyboy dnia 06 lipca 2025 o 22:58
jeryh0 w teorii działa, w praktyce nie zawsze. Ja właśnie mailem (i to z wtyczką która identyfikowała otwarcie maila) nic nie wskórałam. Poszło pismo, sprzedawca mnie olał, ale w sumie było mi to na rękę bo moja preferowana opcja została automatycznie przyjęta. Poszło wezwanie do zapłaty (1-2), na to już ze zmianą w słownictwie na przedsądowe nagle sprzedawca odpowiedział mi na pierwszego maila że przelew poszedł i faktycznie kasa przyszła. Także niektórzy IMHO liczą że ci się znudzi po prostu.
Dopasowanie siodła
autor: donkeyboy dnia 06 lipca 2025 o 20:02
jeryh0, ja miałam ale nie z siodłem. Pierwsze co to nie email tylko list z potwierdzeniem odbioru. Od tego liczysz ileś tam dni na odpowiedz na reklamacje (chyba 30? musiałabyś sprawdzić ustawę) od dnia potwierdzenia otrzymania listu. Sprzedawca ma sie ustosunkowac jak sie nie zgadza, a jak nie to twoja preferowana opcja jest automatycznie uznana. Potem to juz kwestia zwrotu produktu i zwrotu kasy, zależy jak pójdzie. Ale z własnego doświadczenia ci powiem ze jak nasmarujesz list taki poważnie brzmiący z potwierdzeniem odbioru to juz robi różnicę w odbiorze takiej sytuacji. Wezwania do zaplaty też. A "przedsądowe" to juz w ogole.
Polecam ogółem poradzić sie UOKiKu - mnie przeprowadzili przez moją reklamację.
dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp
autor: donkeyboy dnia 06 lipca 2025 o 12:38
Meise, zobacz sobie w tym jadlospisie ile ci wychodzi miedzi, cynku, krzemu i biotyny. Chevinal IMHO nie zalatwia wszystkiego - tj. mi nie zalatwil, wyszedl mi nisko cynk i miedz po jednej 5litrowej bańce (jedyne usprawiedliwienie to wymiana futra) oraz niedobór magnezu (ale to osobna sprawa, bo jego chevinal w ogole nie wydaje sie miec). I jak tak doczytalam i przekalkulowalam to sie zdziwiłam jak mało jest jej w chevinalu. Aczkolwiek nie mialam problemu z kopytami wiec moze wystarczalo na styk.
Produkty keralit to są top na kopyta. Life lab farriers formula dopaszczowo na kopyta też.
sklepy internetowe
autor: donkeyboy dnia 04 lipca 2025 o 17:34
Equestrian Stockholm - nooo nieoczekiwany minus. Problem z dostawą. I taka sobie obsługa klienta żeby coś zaradzić w związku z niedotrzymaniem terminu dostawy. Klient radź se sam. A kurier uważa że paczka nawet nie jest nadana. Także tego 😕
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: donkeyboy dnia 04 lipca 2025 o 12:46
keirashara, ej no ale ja właśnie dokladnie o tym pisze 😀 nikomu nie ufać. Patrzeć, szukać informacji. Zaufania nie zdobywa sie na dzień dobry. Oczy też trzeba mieć. Ja już tak uwaliłam z kupowaniem rasowego zwierzaka domowego. Żadna rada typu "pies tylko z prawdziwego związku", żadna polecajka, żadne zakręcenie sie w środowisku i research z wypytywaniem nieznajomych mi ludzi na temat ich zwierzaka nie uchroniły mnie przed wtopą.
Dlatego wychodzę z założenia ze żadna renoma nie gwarantuje nic a nic. Co najwyżej moze zmniejszyć prawdopodobieństwo że coś się skiepści. Z drugiej strony mam takie wrażenie że w dużych znanych hodowlach jest moda na modne rodowody, a jakość niektórych modnych ogierów pozostawia wiele do życzenia. Mimo to niektórzy ludzie tych ogierow uzywaja. I nie że sie na to obrażam, bo pewnie tak prędzej sie znajdzie klient niż po mniej modnym ale lepiej dobranym ogierze. To jest biznes. A mnie personalnie odrzuca, bo po co ryzykować. A nikt ci nie powie (poza hodowcami) ze ten to się rozleciał i go chowają, ten okropne kopyta, a ten ponoć ma shivering.
I nie, nie mówię ze trzeba mieć od razu swoja stajnię (nie wiem gdzie to wyczytalas, ja nie mam XD), koń idzie na odchów z kolegami i tyle, chcesz to przyjeżdżasz a jak nie to nie. To nie musi kosztować tyle co zwykły pensjonat. Akurat mam trzylatkę zrobiona pod zamówienie dla mnie i koszty są mi znane 😉 Ale rozumiem ze nie każdego kręci obserwacja malucha od małego i przysposabianie takiego konia do bycia koniem wierzchowym.
Chcę też rozgraniczyć o czym mowa, bo odnoszę wrażenie ze mówiąc o nieznanym hodowcy masz na myśli jakąś przygodną hodowlę za stodołą albo "a niech klacz ma źrebaka jak stoi kontuzjowana", a pomiędzy tym a małymi hodowlami z aspiracjami, wiedzą i fajnymi klaczami jest spora różnica.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: donkeyboy dnia 04 lipca 2025 o 09:47
keirashara, no ale jeśli koń jest zdrowy załóżmy to cóż złego ma ci hodowca opowiadać? Bo moze byc tak ze kon jest faktycznie zdrowy i nie ma czego komentowac a moze kon nie jest zdrowy i nie chce tego komentować. Dużo autentyczniej jest jak jest fakap i sie o nim mowi (o ile nie jest on zasłoną dymną innego fakapu 😀), czym innym jaka tego fakapu nie ma albo hodowca o tym nie wie bo np. skąd ma wiedzieć jak jest 20 młodziaków w roczniku i widzi tylko chmarę kopytnych przy karmieniu. Naprawdę moim zdaniem ciezko to zweryfikować chyba ze zna sie mase ludzi z końmi od tej osoby i ufa sie rowniez tym ludziom ze nie ukrywają lub umieją zauważyć fakap.
Swoją drogą kupno źrebaka to najlepsza droga do znania historii konia, bo znasz ja samemu jako właściciel.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: donkeyboy dnia 04 lipca 2025 o 08:16
keirashara, ale czy o tych sprawach w sądzie wiadomo poza Dania? 😀 bo ludzie od niego kupują. I to za niemały hajs.
Dla jasności - on nie hoduje ale jak dobrze pamiętam w zamian za trening i późniejszą sprzedaż bierze współwłasność konia. Współpracuje ze znanymi hodowcami w Danii jak dobrze kojarzę. Na myśl przychodzi mi m.in. HP i Stutteri G ale mogę mylić.
Może ja co innego rozumiem przez renomę - dla mnie to taki "brand". IMHO w hodowli nie ma pewności, konie mogą być podobne do pełnego rodzeństwa i się bardzo różnić (zdrowotnie tez). Nie wiem cóż takiego miałaby dawać pozycja na rynku, poza zapewnia zasięgiem do osób które sa gotowe te kilka tysięcy euro zapłacić. Na konia i tak trzeba indywidualnie spojrzeć. A i tak moze cos potem wyjść. Nie mówię z własnego doświadczenia ale pracowałam dla kogoś kto mial i euro i dostęp i chęci - i widzialam jak to poległo. Potem jak konie sprzedawali, to ze stratą, i to czasem bardzo dużą.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: donkeyboy dnia 03 lipca 2025 o 22:59
keirashara, ej no nie przeginałabym ze sprzedawca sobie nie pozwoli na zniszczenie renomy. Helgstrand niby taka marka światowa, wiele koni sprzedaje np. na spółkę z hodowcami. No i tak jest zaje... sprzedaje ze wielokrotnie lądował w sądzie z niezadowolonymi klientami. Zaufany hodowca - jasne, tak, to ma sens. Renomą na ślepo to bym tak daleko się nie zagalopowywała. Chyba zawsze trzeba mieć oczy.
Cena za źrebaka 4 euro to jest nieśmieszny żart i zastanawia mnie czy faktycznie te źrebaki za tyle poszły czy udało się je "wychachmęcić" z transakcji (znałam hodowcę który tak zrobił w Verden... ale to bylo lata temu).
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: donkeyboy dnia 03 lipca 2025 o 18:39
Albo wstrząs. Mojej mamie sie zdarzył. W sumie jestem ciekawa czy jest jakiś test na to teraz, tak zazwyczaj o tym wspominam lekarzom jak pytają ale w sumie nie wiem czy takie predyspozycje są genetyczne
sklepy internetowe
autor: donkeyboy dnia 02 lipca 2025 o 17:53
Squad pasz jak zwykle top ⭐ szybszej dostawy nie ma 😀
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: donkeyboy dnia 02 lipca 2025 o 13:31
keirashara, no mnie ch** strzela i jeszcze czasem w gratisie zostanę przepytana w stylu tego programu o straży granicznej. Co pani tutaj robi, jakie ma pani plany po kolei, etc. dobrze ze nie wydzwaniaja po znajomych zeby jeszcze zweryfikować 🙄 niby status rezydenta a pytania jakbym była podejrzana o coś. Ehhh moglam sobie zrobić obywatelstwo to byloby z bani ale myślałam ze do niczego sie nie przyda bo paszport słabszy niz polski 🤣
własna przydomowa stajnia
autor: donkeyboy dnia 02 lipca 2025 o 13:01
zembria, nie jestem w temacie ale muszę - ale malownicze te słupki, super pomysł!
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: donkeyboy dnia 02 lipca 2025 o 12:57
keirashara, niby tak ale no nie jest to za darmo. Aczkolwiek jak mam sie szarpać tak następne 9 lat to może warte tej kasy bo latam bardzo dużo i to jeszcze w większości na to jedno zasrane lotnisko na którym nie działa XD
zembria ooo dobrze wiedzieć ze ktoś inny też tak miał. Dzięki!
Kurcze moze zadzwonię do UW i sie zapytam czy mi wymienia, no bo chyba najprawdopodobniej zepsuty paszport mi dali jednak. Reklamację złożę xD
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: donkeyboy dnia 02 lipca 2025 o 08:27
mindgame, no przy skanowaniu paszportu/twarzy. Używam tego lotniska od ponad dekady, bramki wyglądają na te same od lat. Tak yyy bez makijażu wyglądam niepodobnie ale na starym paszporcie zawsze mnie puszczało. Robię to od X lat więc wydaje mi sie ze przykładam dobrze. Problemy się zaczęły jak wyszłam za mąż (xD), ok na początku fakt było że miałam nowy paszport i zmianę danych i nie zaktualizowałam tego z ichnim MSW, to było zrozumiałe ale teraz za każdym razem mnie zatrzymują pomimo tego ze dokumenty zaktualizowałam po tym jednym razie. Sami strażnicy się dziwia po co ja im tu przyłażę bo powinno puścić (paszport przypisany do statusu rezydenta więc oni to widzą), zakładam że jakby bramki były popsute to chyba by zauważyli...
Korzystałam z różnych lotnisk w ostatnim czasie ale poza tym jednym na żadnym nie ma e-bramek. Edit a nieprawda, teraz sobie przypomniałam korzystałam na Okęciu i było okej.
Co ciekawe robiąc self-check in bagażu rejestrowanego na jednym z nich też mi nie chciało czytać paszportu i sie wykrzaczyło, musiała mi pomóc obsługa. A robiłam tez chwile wczesniej bagaż męża i jego przeszedł okej. Dlatego skłaniam się ku wersji ze to coś nie tak z paszportem. Chociaz z drugiej strony jak robię check-in w apce np. to zczytuje dane z paszportu okej... Naprawdę nie wiem o co chodzi xD
sklepy internetowe
autor: donkeyboy dnia 02 lipca 2025 o 08:19
Lanzelet, ja nie miałam żadnych problemów, wszystko przyszło w zasadzie w ciągu tygodnia. Napisz do nich, może jest problem z płatnością skoro tydzień wisi w powietrzu
Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)
autor: donkeyboy dnia 02 lipca 2025 o 07:38
Czy da sie w jakikolwiek sposob sprawdzić/zareklamować... paszport?
Mam problem z przechodzeniem przez te automatyczne bramki. No po prostu mnie nie puszczają i musze stać w kolejce do "manualnego sprawdzenia" jakbym nie miała biometrycznego paszportu. A że latam dużo to mnie to wkurza - strata czasu. Trochę mnie juz szlag trafił i zapytałam strażnika o co chodzi bo od kiedy mam ten nowy paszport to mnie nie puszcza. Strażnik sam był ogółem zdziwiony że mnie odesłało (jestem rezydentem kraju docelowego), widząc ile ludzi odrzuciło na tych bramkach z mojego lotu (z PL) zasugerował że może z paszportem jest coś nie tak technicznie.
Ktoś może miał lub słyszał o takim problemie?
sklepy internetowe
autor: donkeyboy dnia 30 czerwca 2025 o 21:28
Perlica, no ale widzisz gdyby było na stronie to bym cię nie pytała ile masz tej znizki 😜 w zasadzie gdybyś dzisiaj nie odpowiedziala jak to wyglada to bym nie pomyslala tam kupować bo dopiero dzisiaj sie dowiedziałam ze jednak da rade wykrecic darmowa dostawę i da rade nawet moze znizke dostac dodatkowo.
Swojaj drogą zajmuję sie zawodowo projektowaniem wszelakich rzeczy internetowych i taka metoda "reklamowania" zniżek jest po prostu nieefektywna. W sensie dla klientów znaczy się.
sklepy internetowe
autor: donkeyboy dnia 30 czerwca 2025 o 17:50
Perlica, a ile masz ten rabat i od jakiej kwoty wchodzi z ciekawości (moze byc na priv)? Bo wykumałam teraz ze jak dam 6+ workow to dostawa wchodzi za darmo. Tyle ze mam mniej sieczki za więcej. Red mills w obecnej kalkulacji nadal lekko wygrywa bo mają hartoga który wychodzi sporo taniej niz Dengie za kilogram
sklepy internetowe
autor: donkeyboy dnia 30 czerwca 2025 o 14:48
Perlica, no niestety jak sie nie ma grupy do zamówienia lub nie ma X koni zeby pewnie na te zniżkę zarobić to jest lipa niestety. Musialabym se konia dokupic albo dwa 😉
Tak jak mowie, jestem fanka pasz, nie mam do nich zastrzeżeń. Moja uwaga dotyczy sie tylko i wyłącznie jedynego dystrybutora i porównania na tle innych jak np. Red mills.
sklepy internetowe
autor: donkeyboy dnia 30 czerwca 2025 o 14:02
Sivrite, dla mnie to ostateczność - większość pasz ma po prostu dodany koszt do ceny na Allegro. Ale czasem sie trafi sie jakiś rodzynek, kiedyś Hartog wychodził taniej ale to chyba był w sumie ten sklep redmills który i tak mial darmowa dostawę. Chyba ten sklep FDS tez wychodzi taniej niż zamawianie przez sklep, ale tylko trochę. I dengie chyba kiedys znalazlam tez, ale moze dlatego ze byla ta zmiana z paczek 20 na 15kg. Czasem tez sa sieczki jakichś bardziej no-name producentów w dobrej cenie.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: donkeyboy dnia 30 czerwca 2025 o 13:27
kotbury, ja po prostu obracam telefon zeby wyrównać xD to juz od dawien dawna tak sie dzieje.
Natomiast upgrejdowanie konia w AI, w sensie ingerencja w budowę konia to świństwo i bym zgłaszała do administracji strony. Szkoda tylko ze ktoś musi się dowiedzieć na żywo że to bulszit.
sklepy internetowe
autor: donkeyboy dnia 30 czerwca 2025 o 12:54
lhp, mam podobne przemyślenia. Gdzie sie daje to robię smarta lub odbieram osobiście. Dlatego horse-feed bardzo lubię bo mają ceny jak wszyscy inni i jakoś te dostawę za darmo ze nawet jeden worek wyjdzie za friko. I jeszcze te znizki. Jak to im się składa a innym nie, to nie wiem...
Swoją drogą mam pewne przemyślenia na temat polskiego dystrybutora Saracena, a raczej taktyk sprzedaży. Jestem ogromnym fanem marki, dla mnie to pasze nr 1, mieszkałam w UK i tam je poznałam. I musze powiedzieć ze dupa mnie boli ogromnie. Jedno to koszty dostaw (chociaż mam skąd odebrać, ale to też koszt), dwa to tak sobie atrakcyjne promki no ale ok, każdy ustala co chce. Trzy to limitowana oferta próbek - chociaż to jestem w stanie zrozumieć trochę. Ale tego że głupie próbki są o 40% droższe niż u producenta to juz nie (zamówiłam z UK ze względu na brak w Polsce). Mark-up na dużych workach rozumiem bo import kosztuje, ktoś z tego żyje. Ale aż tyle doliczyć na lichym woreczku który ma zachęcić do kupna pełnej wersji... nie rozumiem. Lekko mówiąc trochę mnie to zniesmaczyło.
Wszystko razem sprawia że hmmmmm nie chce mi się z tych pasz w ogóle korzystać. Owszem mają mega fajny team doradczy i to tylko tam mnie w pewien sposób przyciąga. Ale IMHO samo to nie wystarczy. Inni po prostu mają lepszą ofertę a pasze też maja dobre. No smuteczek trochę.
ubezpieczenie konia- gdzie i za ile?
autor: donkeyboy dnia 30 czerwca 2025 o 09:53
Sivrite, mam nadzieje ze nigdy mi sie to nie zdarzy ale jakby nikt nie odbieral to chociaz mozesz latwo udowodnić ze dzwonilas. Jak nie zadzwonisz, nawet nie podejmiesz próby to wyglada to krzywo dla ubezpieczyciela. To jest trudny temat bo jako właściciel ostatnia rzecz jaką chcesz robić to myśleć o ubezpieczeniu w takiej chwili, zwłaszcza jak nagły wypadek, z drugiej strony ten zapisek to jest IMHO dupochron dla nich na wyłudzenia. Jakkolwiek okropnie to brzmi, no ale ludzie sa jak najbardziej zdolni do takich rzeczy. Po to jest ta konsultacja żeby oni mieli pewność ze była to ostateczność.
Myślę ze ciężko byłoby im sie wymigać jakbyś pokazała przyzwoite próby kontaktu, np. próby połączeń. Wypełniłaś obowiązek, wykazałaś dobrą wolę, a tego że żaden ze wskazanych przez ubezpieczyciela weterynarzy nie odebrał nie masz pod kontrolą. Piłeczka po ich stronie.
ubezpieczenie konia- gdzie i za ile?
autor: donkeyboy dnia 30 czerwca 2025 o 08:57
czyszczeniepaki, ja w polisie mam podane dwa nr tel do dwoch weterynarzy przy tym zapisku? Nigdy nie slyszalam o żadnej liście :O
sklepy internetowe
autor: donkeyboy dnia 29 czerwca 2025 o 16:58
Optifeed ma darmową dostawę? O kurde nie wiedziałam. A kody jakies sa czy tylko znizki na zbiorowe zamówienia?
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: donkeyboy dnia 29 czerwca 2025 o 10:28
Nevermind, nie wiem jak LSW ale są podajniki ktore czytaja nr czipa lub koń ma tag NFC w w kantarze lub wpleciony w grzywe i dostęp do podajnika jest otwarty.
Zresztą nie tylko do paszy tak mozna zrobić, można mieć tak zrobiony dostęp do pastwisk jak chcesz żeby wykluczyć np. ochwatowca od dostepu do trawy. Niepopularne rozwiązanie u nas ale widzialam w niemieckich pensjonatach
ubezpieczenie konia- gdzie i za ile?
autor: donkeyboy dnia 28 czerwca 2025 o 16:07
No właśnie jestem ciekawa szczegółów. Mogą być na priv. Nie ma innej alternatywy, zapis też mnie zastanowił ale z drugiej strony rozumiem przed czym chroni ubezpieczyciela.
ubezpieczenie konia- gdzie i za ile?
autor: donkeyboy dnia 28 czerwca 2025 o 13:29
czyszczeniepaki, chodzi o zapis ze trzeba zadzwonić do ich wybranych weterynarzy w przypadku pilnej potrzeby eutanazji?