Dopasowanie siodła
Niestety potwierdzam.
Kupiłam siodło wszechstronne o profilu bardziej ujeżdeniowym i po płaskim w dłuższych strzemionach jeździ mi się średnio-nieźle, natomiast w terenie jak skracam strzemiona - średnio-fatalnie.
Koncepcja była zupełnie inna, założenia teoretycznie dobre, w praktyce wyszło jak wyszło.
Mam szkółkę i dobre siodła wszechstronne. Poza bardzo nietypowej budowy/ wzrostu jeźdźcami nie mam problemu z poprawnym dosiadem u jeźdźców. Skoki do L i ujeżdżenie do P spokojnie w nich startują.
Dzięki wielkie za wszystkie rady, dlaczego myślałam o wszechstronnym bo jeżdżę w tereny, skoki ujeżdżenie to planuje bardziej rekreacyjnie/ gimnastycznie treningi z trenerem🙂 żadnych ambicji na zawody itd dlatego nie chciałam może iść tak w wąską ścieżkę jak Skokówka/ ujezdzeniowka. Eh tak co do saddlefittera poszukuje co ma komis siodeł ale nie tak prosto na Podkarpacie znaleźć kogoś(szukam kogoś poza p Ola Prill 😉
savil,
Powiem tak - pojechać pojadę.
A ponadto w szkółce mam cokolwiek inne oczekiwania niż do własnego rodzonego siodła do własnego rodzonego konia.
Jupkaaa,
A Jarkon nie przyjechałby?
Rudziczek nie chciałam uje bo nie trawiłam jazdy w ujeżdżeniówkach, a Munchen VSD był idealny właśnie na jazdę płaską, a przede wszystkim długie wyjazdy w teren ( w końcu nie drętwiały mi nogi). Nie wiem jakie są Daw Magi, nigdy w nich nie siedziałam ale moje wszechstronne Kieffera było zajebiste. Bardzo poprawił mi się dosiad w tym siodle, nogą poszła w dół i usiadłam w osi. Obecniem mam 2, skokowe i ujeżdżeniowe bo trafiłam w takie które daje mi pełny komfort, lata temu takich siodeł nie było, a te ujeżdżeniowe które wtedy testowałam, to była masakra dla mojej miednicy. Dlatego nie skreslałabym wszechstronnych bo są takie w których się świetnie jeździ i jednym siodłem można pogodzić kilka kwestii.
Miałam dwa maga grand Prix z siedziskiem klasycznym ( nie płaskim) i dużą zaletą tego siodła było to że super pasowało na mojego konia. Z resztą było robione na zamówienie. Jednak przy skokach powyżej metra już nie było takie fajne, a czasem nawet ten tylny łęk mi przeszkadzał. Dlatego zamieniłam na Equipe i lepiej mi się skakało, ale dopasowanie do konia to był dramat i droga przez mękę ze względu na fatalny serwis, a siodło też było robione na zamówienie.
Anna Izdebska u jednego konia dwa siodła wciśnięte, tragicznie dobrane 🙁 A Jar-koń nie słyszałam ale dzięki podpytam bo faktycznie ma też komis siodeł 🙂😉)
Czy ja wiem czy te wszechstronne siodła są takie tragiczne... pytanie co człowiek planuje robić.
Miałam kilka Euroridingów Jade, w rekreacji te siodła kochałam 😉 ale faktycznie, jak się zaczęły treningi, to było ciężko się usadzić - chociaż do jazdy "po płaskim" ten Jade był dobry, wystarczający + dobrze leżał na moim koniu. Nie cierpiałam tam żadnych katuszy. Natomiast skoki, nawet takie pierdu-pierdu, 30 cm od ziemi, to był lekki dramat, bo mnie to siodło autentycznie "wywalało z kapci". Natomiast już w Daw-Magu Hubercie to się nie zdarzało. Pożyczałam to siodło z naszej rekreacji i nie mogę złego słowa powiedzieć, bo dało się i podreptać, i poskakać nisko.
Jupkaaa, ja polecam właśnie najpierw znaleźć saddlefitera/komis/kogoś takiego, kto dojeżdża do Was i będzie miał wiele siodeł do zobaczenia i sprawdzenia. Czasem człowiek nasłucha się "dobrych rad", które mu tak w zasadzie bardziej przeszkadzają niż pomagają, także najlepiej sprawdzić.
Ja wiele lat jeździłam w różnych mniej lub bardziej profilowanych siodłach wszechstronnych, Passiery, Lemetexy, Euroridingi, Prestige, Wintec - i to naprawdę nie był żaden dramat, podstawowo ujeżdżeniowo dało się ogarnąć, ale faktycznie, jak się zaczęło "cokolwiek poważniejszego" - akurat w naszym przypadku jak się zaczęły jakiekolwiek "normalne-treningowe" skoki, to siodło skokowe-skokowe było pomocne. Nawet teraz, skaczemy od wielkiego dzwonu tak właściwie, ale siodło mam skokowe & CC, bo mi wygodniej.
Cześć, mam pytanie czy takie siedzisko może oznaczać złamaną terlice? Nie mam jak tego sprawdzić na żywo bo siodło za granicą
IMG_6744.png
Ninaxx, - tak, może oznaczać pęknięcie terlicy. Choć przy starych siodłach nie zawsze, bywa, że jest to kwestia utlenienia się wypełnienia i wyrobienia skóry.
Nie pakowałabym się jednak w ściąganie zza granicy wątpliwego siodła 😉
keirashara, kurczę dziękuję bardzo, siodło z 2012. Szkoda bo nie mogę znaleźć nic podobnego w PL. Może ktoś ma stąd siodło brązowe skokowe 16,5 cala lek 28-29 do 2 tys?
Może ale nie musi.
Nie da się niestety sprawdzić inaczej niż rozebrać siodło i sprawdzić.
A na RTG nie wyszłaby złamana terlica? 🤔 Tak czysto teoretycznie.
Może ale nie musi 😉 zależy jakie miejsce i jaka projekcja.
Czy ktoś orientuje się, jakie wypełnienie ma siodło Waldhausen Economic ? Zgaduję, że jak producent nigdzie nie podaje, to nie ma się czym chwalić 😅 Czy jeśli to jest coś innego niż wełna, to idzie to dopchać, dopasować czy siodło do wymiany ?
Jeśli do wymiany, to kto jeździ w kujawsko-pomorskim ? Poza Fit&Flock, to już znam.
faith
01 czerwca 2025 20:46
To zależy co.
Jeśli wełna syntetyczna to spoko.
Jeśli filc lub pianka to zależy czy są się wyjąć czy jest zintegrowane z całym panelem.
BUCK buttermilk buckskin
01 czerwca 2025 20:49
PannaDziewanna Serwis Siodeł z Szemud, trochę bardziej na północ, ale może 😉
Lenda
20 czerwca 2025 21:24
Jak Waszym zdaniem dopasowane jest to siodło? Moim zdaniem wjeżdża za mocno na łopatkę i leży pod złym kątem(tył jest za nisko) ale być może się nie znam. Zakładam siodło dużo dalej do tyłu, ale po pierwszym kłusie siodło ląduje w tym miejscu co na zdjęciu czyli na łopatce. Nogi mi lecą na przód bo tam właśnie są pusliska(nawet jak odwodzę łydkę do tyłu to na puśliska jak na dźwigni wraca do tego miejsca), kobył się spina i potyka(nie robiła tego wcześniej). Czy da się coś z tym zrobić czy tylko wymiana siodła?
IMG_4241.jpeg
faith
20 czerwca 2025 22:45
Po jednym marnym zdjęciu to trzeba by być jasnowidzem, żeby zdiagnozować problem..
Zawołaj saddlefittera.
Lenda
20 czerwca 2025 23:45
faith, właśnie sadelfitter dopasował tak siodło(mam wątpliwości co do tego dopasowania właśnie), na każdym zdjęciu wygląda tak samo, dlatego nie dodawałam więcej. Pierw myślałam, że mi się wydaje, ale parę osób zwróciło mi uwagę że siodło leży pod złym kątem, przystuły chylą się do przodu przed zapięciem popregu, a podczas jazdy siodło przesuwa się na przód
Lenda
20 czerwca 2025 23:51
Post został usunięty przez autora
Lenda
21 czerwca 2025 00:02
faith, siodło kupione od tego saddlefittera właśnie, mam wrażenie że sprzedane za wszelką cenę bo wyczuł że się mało znam na siodłach. Przywiozła 5 siodeł bez wcześniejszych pomiarów, przymierzyła wszystkie 5(różne rozmiary) i stwierdziła, że to będzie najlepsze, ale chyba nie do końca. Ja nie widziałam tego z boku przy pasowaniu, jechałam i wydawało się ok bo nie widziałam siebie z boku, zaufałam fachowcowi ale chyba popełniłam błąd
faith
21 czerwca 2025 09:06
To zawołaj innego jak masz wątpliwości.
Nie da się ocenić dopasowania siodła nie widząc grzbietu/siodła/konia/jeźdźca z każdej strony, na żywo.
Nikt ci nie powie na podstawie zdjęcia czy masz je wymienić czy nie.
Lenda, siodło leży na łopatce niestety, nawet prawie na szyji.
Kto ci takie siodlo doradził?
Podpinasz popręg jak wsiądziesz i jeszcze raz przed klusem?
Lenda
21 czerwca 2025 11:02
flygirl, tak, popręg dopinany na 2 razy ile się da, chociaż sam popręg też nie jest chyba dobrze dobrany do kształtu kłody bo przednia część popregu się odchyla pod brzuchem, z tego co teraz patrzę do takiej budowy powinien mieć kształt banana
Lenda
21 czerwca 2025 11:03
Perlica, klinika siodła
donkeyboy dzień jak codzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje życia cud
21 czerwca 2025 11:27
Lenda, 🤔 saddlefitter powinien był ci zwrócić uwagę na popręg bo to pierwsze co zauważyłam (poza tym że siodło jest na kłębie oczywiście). Powinien też sprawdzić siodło w ruchu.
Na zdjęciu to jest jeździec docelowy na którego też było pasowane? Bo jej/jemu też nie pomaga.