Podobne.
Minimalne różnice w proporcjach i shy feeder mniej melasy. jak masz shy-feeder pod nosem to bierz i się nie zastanawiaj.
Miu na tym kobyła pokonała wikszość swoich histerii i leków.
Godny polecenia selen ? Z wit. E. Klacz ma duże niedobry, aktualnie dostała zastrzyki czekamy na wyniki ale chciałabym coś mieć w zanadrzu jakby była potrzeba.
Tierlieb selen sprawdzone wynikami krwii. Selen po jednym opakowaniu powędrował mocno do góry. Podejrzewam że kuracja 8tyg dałaby max selen. A do tego miesięcznie nie wychodzi jakoś dużo.
Ale wiecie, że wyniki w krwi selenu przy uzupełnieniu albo przy zmianach wysiłkowych są no jakby to powiedizeć- trochę nieadekwatne.
Selen w miesniach to nie to samo co selen w surowicy/krwi- a tylko to jest się w stanie zbadać.
Do tego interpretacja wyniku jest istotna od tego jaki konkretnie selen kon przyjmuje (jaki ma również w paszach).
Badanie krwi mierzy "krótkookresową dostęność selenu" - nie jego zapas w mięśniach (tkankach). Owszem, zakłąda się, że skoro jest w krwi to kon musi być wysycony, ale jelsi kon miał duże (albo nie duże ale długo) niedobory i do tego jest regularnie i intensywnie uzytkowany to poziom w surowicy/krwi niekoniecznie jest miarodajny.
Do tego selen nieorganiczny ma dużo mniejszą biodostęnosć- to znaczy, żę po jego suplementacji wyniki będą piękne, ale niedobory nadal będą istnieć (tkanki nie będą wysycone).
Ale wiecie, że wyniki w krwi selenu przy uzupełnieniu albo przy zmianach wysiłkowych są no jakby to powiedizeć- trochę nieadekwatne.
Selen w miesniach to nie to samo co selen w surowicy/krwi- a tylko to jest się w stanie zbadać.
Do tego interpretacja wyniku jest istotna od tego jaki konkretnie selen kon przyjmuje (jaki ma również w paszach).
Badanie krwi mierzy "krótkookresową dostęność selenu" - nie jego zapas w mięśniach (tkankach). Owszem, zakłąda się, że skoro jest w krwi to kon musi być wysycony, ale jelsi kon miał duże (albo nie duże ale długo) niedobory i do tego jest regularnie i intensywnie uzytkowany to poziom w surowicy/krwi niekoniecznie jest miarodajny.
kotbury, dlatego przy dużych niedobrach warto zbadać jeszcze aktywność GSH-Px, bo to enzym bezpośrednio zależny od selenu (kofaktor) i pokazuje czy ten selen jest w użyciu przez tkanki.
karolina_, tak, to jest niejako "selen związany z białkiem". I jak dla mnie to wąłsnie nie w przypadku "duzych niedoborów" tylko zawsze. I do tego witamina E. Bo jak jest jej mało to będzie kuku przy selenie.
Bo co komu po poziomie we kwrwi/w surowicy z selenianu sodu jak to się wysika albo co gorzej - przytruje nerki.
I żey nie było- preparaty z selenianem sodu sa super, bo szybko uzupełniają duże niedobory. Selenian sodu to min. zastrzyki. Do szybkiego działania.
Ale do długiej suplementacji dla mięsni to warto przejść na formy organizczne i inaczej to mierzyć.
domiwa, model selenowy przy niedoborach to - krótka (max 3 tygdonie) akcja z selenem nieorganicznym ale zawsze i wszędzie z vit E (plus fajnie jak jest lizyna). Ja polecę foran VSL albo Muscle Max (jełsi koń jets w wysokim treningu).
Potem 2 tygodnie przerwy i polecam prparaty z selenem organicznym, czyli z Forana (któego dobrze znam) wtedy chevinal, ale równie dobrze np. equine america czy inne tu wspomniane.
ważne- nadal musi być vitamina E.
Wieta e nie am dla koni jakiś ustalonych progów szczególnie. Często jest tak, że przy stresie oksydacyjnym, wysiłki itd. tej e robi się okresowow z amało. więc warto, mieć przy podawnaiu supli z selenem skąd "dorzucić' samej witaminy e - rowniez okresowo.
A mnie pokarało. Chciałam przyoszczędzić bo jest promka na joserę. No i mój koń jak na razie tego nie tyka... Zaczepiście, nie ma to jak wywalić w kubeł 160zl
Zuzu., ja jutro spróbuję mu to dać z bananem bo z bananem wszystko wchodzi. Jak nie to będę sprzedawać, wrrr. Mam wrażenie, że mój koń to jest tak deko luksusowy w swoich wyborach jedzeniowych...
A z odrobiną meszu? U mnie nielubiane suple z meszykiem wchodzą bez problemu
Odkąd przeszłam na suple Forana nie mam problemu z jedzeniem, koń wszystko wciąga bez problemu
ewelin_n, no właśnie mój Forana wciąga ale zachciało mi się taniej. Meshu to on nie je ponieważ zawsze coś królewiczowi nie pasuje (włącznie z konsystencją) i ja się poddalam.
B-Complete z Forana jest pycha. Mój wcześniej grymasił jak miał sam Redplex, a ja zaczęłam dolewać B-Complete to nagle magia i czyszczenie michy.
Powiem Wam, że z natury jestem strasznym sceptykiem wszystkiego, ale te suple naprawdę działają. Koń zamienił się w jakiegoś potwora. Jakiś czas temu jak były już pierwsze dni po 30 st. u nas to mieliśmy bardzo wymagający trening - lało się z nas obojga ciurkiem. Po czym chwilkę ochłonęliśmy, zobaczyłam że koleżanka zbiera się w teren, przesiodłałam mojego konia w suchy czaprak i wio w teren (normalny teren, z galopem itd.). Myślałby kto, że mój koń będzie zmęczony... rozrabiał i nie słuchał się jak zawsze, mimo, że 30 min wcześniej skończył trening w 30 st 😁
Także dla mnie to dowód na cudowne właściwości tych specyfików. Pisałam wcześniej też o tym, że mi pompował strasznie bokami w trakcie treningu i rozdymał nozdrza. To też ustało. Koń za przeproszeniem tak "nak**wia", że co dojazd do przeszkody to mam śmierć w oczach, bo skrócić się gnojek nie da i mam wrażenie że się władujemy taranem, ale on skacze jak ping pong.
Kupiłam też ostatnio elektrolity z Sukcesu w granulacie. Mają bardzo dużo pozytywnych ocen. Ktoś tutaj używał? Na pewno bardzo chętnie są zjadane 😉
Meise, w składzie tego B complete Forana jest sacharoza i miód, więc pewnie dlatego smakuje. Generalnie mam wrażenie, że sporo supli z forana ma dużo cukru - nie próbowałam, więc nie wiem jak dużo, ale wszystkie, które dawałam były ulepkowate i bardzo słodko pachniały, no i w składzie miały albo melasę, albo sacharozę i miód. Aż żałuję, że nie spróbowałam np. takiego nutri calma, bo jeśli to ma dużo cukru, a jest z założenia uspokajaczem, to trochę słabo, szczególnie dla wrzodków. Niestety nie przyznają się do zawartości cukru 🙄
Naciau, w moim krótkim researchu jakości/opinii/ceny wygrał Baileys Aqua Aide, koń chętnie je zjada, reszta efektów raczej wydaje się być uznaniowa 🙂 teraz patrzyłam, że te z Dolfosa też wydają się być ciekawym produktem
Ja mam teraz Forana, dawałam wcześniej Baileys i dawałam Overvet. Baileys są ewidentnie najsmaczniejsze, ale po Foranie koń jest najświeższy, widać faktycznie różnicę.