Przychodzę z postanowieniem noworocznym i biorę Was na świadków.
<odchrząkuje>
Uroczyście oświadczam, że nie dam umrzeć temu co mam obecnie w domu! 😅
(znaczy no, poza gwiazdą betlejemską, bo to chyba jednoroczne jest, nie? :P )
FurryMouse, gwiazda to wilczomlecz, bardzo wrażliwy na przechłodzenie, więc jeśli nie była odpowiednio pancernie zapakowana w drodze ze sklepu, to padnie. Jest to roślina wieloletnie.
O, dzięki za informację, będę obserwować. Choć to galerianka więc szczerze wątpię żeby tam przy tej masówce na święta jakoś mega dbali o pakowanie przy transporcie 🙁
Internetowo zazwyczaj wychodzi taniej niż stacjonarnie, a że mam trochę tego "tatałajstwa" do poprzesadzania to szukam źródeł, które nie pozwolą mi całkowicie pójść z torbami 😉
Ja kupuje po sklepach ogrodniczych albo właśnie w budowlanych na działach ogrodniczych.
Chociaż teraz ceny osłonek i doniczek są bardzo wysokie. Podwójnie podskoczyły. 🙁
Czy jest nadzieja, że moja Pink Princess mocniej się wybarwi? Kupiłam ją w czerwcu ub.r. Miała listki lekko różowe ale nowe są ciemnozielone i tylko kilka ma takie brązowo-żółte paski. Ten liść na zdjęciu jest najlepiej wybarwiony, ale daleko mu do różowego 🤔
Stoi na parapecie wschodniego okna
madzik2626, muszki to ziemiorki, składają jaja w ziemii, a larwy podgryzają korzenie, także trzeba ograniczyć podlewanie, wsadzić lepy i najlepiej podlac chemia.
Bajerancko zainstalowane, śliczne!
Chociaż trochę mnie zastanawia kwestia podlewania tych wiszących.
Mam samą oplątwę, trzymam ją w słoiku po przecierze pomidorowym :P, wdzięczna roślina, mało wybredna. Raz na jakiś czas dolewam biohumusu do podlewania i rośnie cacy. Ogólnie dostaje znacznie więcej wody niż słyszałam że ma dostawać, stąd ciekawi mnie sposób pielęgnacji tych ze zdjęcia.
Macie jakieś pewne źródło roślinek? Przysięgam, albo mam jakiegoś pecha, albo nie wiem co, ale 90% przynoszę do domu z jakimś parchem 😤 niby oglądam, niby przesadzam, czytam co lubi dany chwast, a potrafią i tak zacząć coś odwalać w ciągu miesiąca po przyniesieniu.
Z Ecuagenery nigdy nie przysłali mi przędziorka ani wciorów 😂 chyba że ich nie zauważyłam 😉 Ogólnie to wszędzie się może zdarzyć, a szkodniki mogą wlecieć przez okno ponoć albo mogą się kryć i można ich nie zauważyć.
Biedronka xD Zawsze każdą oglądam pod kątem robali i patrzę, czy nie przelana, większość żyje bez problemów. Ale ja też po latach już wiem co kupować po prostu i coraz rzadziej mam fakapy.
Może za szybko przesadzasz, bez dania roślinie chwili na zmianę warunków sklep-> dom, może sama przelewasz, może już kiedyś ktoś przelał i dopiero wychodzi. Z fusów ci nikt nie wywróży o co chodzi :P
Ja tam wolę przesadzić od razu niż trzymać w syfnym podłożu produkcyjnym. Natomiast zmiana warunków szklarnia-sklep-dom na pewno ma wpływ na roślinki.
U mnie się wełnowiec rozszedł i muszę w końcu się za niego zabrać a mi się nie chce... Poza tym przędzior albo/i wciory na aroidach. Norma. Próbuję sprzedać kilka roślin i się nie udaje, więc wiecznie brak czasu na całość.
Czy macie jakiś sprawdzony oprysk na grzyba? Mam wrażenie, że coś zaczyna mi się dziać (jakbym nie miała mało po niedawnej walce z wciornastkami i ziemiórkami -.-), więc chyba wolałabym jednak zadziałać na samym początku niż czekać na rozwinięcie się sytuacji 🙂