Forum towarzyskie »

Rosliny doniczkowe

Na grupie padła właśnie diagnoza, że wciornastki :/ Myta była stosunkowo niedawno, ale dziś ją wymyję jeszcze raz i od razu kierunek Leroy albo inna Castorama po chemię. Cholerne dziadostwo... Kij wie skąd się wzięło :/
Obstawiam wciornastki wbiły się jak dzik w żołędzie przez otwarte okno 😉
martva,
na wciory polysect jest spoko, podobno karate zeon
rowniez ale tego akurat nie uzywalam.

Testowałam karate zeon i działa, ale lepszy jest mospilan bo można nim dodatkowo podlewać, co do wkładania do wora rośliny to żaden producent tego nie zaleca.
Kupiony i mospilan i karate, zacznę chyba od tego drugiego bo i tak chcę ją przesadzić więc chyba na razie nie ma co lać chemii w ziemię 😉
Dzisiaj powoli zaczęłam znosić rośliny z balkonu do domu i doszłam do wniosku, że potrzebuję na nie trzeciego mieszkania 😅
20220903_094818.jpg 20220903_094818.jpg
JARA, piękna kolekcja !
Halo! Co nowego? 😁
Czy ktoś może mi podpowiedzieć o co chodzi mojej monsterze? Mam ją już ze 3 lata, rośnie jak szalona. 3 starsze liście zaczęły coś takiego uskuteczniać:
47E4B75E-7E07-445B-BE9F-BD6CFDC64D6F.jpeg 47E4B75E-7E07-445B-BE9F-BD6CFDC64D6F.jpeg
Możecie polecić coś równie prostego w utrzymaniu i szybko rozrastającego się jak trzykrotka? Kocham ją bardzo i to jedna z nielicznych roślin, której nie zabiłam. Chciałabym coś podobnego.
FurryMouse, - skrzydłokwiat, jeśli nie masz kotów, bo trujący. Miałam w pracy i to jest absolutnie idiotoodporny kwiatek.
Żyją u mnie też grudniki, ale one nie rosną jakoś super szybko.
FurryMouse, albo więcej trzykrotek bo jest ich mnóstwo gatunków 🙂
Epipremnum, scindapsus. Te tanie basicowe.
To jak wątek się rusza może i ja zapytam - łatwy w obsłudze i bezpieczny dla kotów chwast do takiej doniczki?

Był w niej kokosek, ale zżarł go grzyb... kupiłam zieleninę niby na targach roślin, żeby nie z marketu i wszystkie miały grzyba 💀 uratowałam tylko jednego 😒 Doniczka duża, wyczyszczona i czeka na nowego mieszkańca, ale nie mam pomysłu. Prawdopodobnie będzie stała jak widać - przy oknie za zasłonką (nie odsłaniamy tego okna).

PS. Mamy dość chłodno w mieszkaniu, więc coś, co zniesie nasze maks 18 stopni w zimie 😅
20221122_145714.jpg 20221122_145714.jpg
Dziękuję! <3

keirashara, zabiłam już dwa skrzydłokwiaty, trzeci dogorywa 💪Nie wiem o co chodzi, bo kiedyś przez lata miałam i żyły. Boję się kolejnego 😀

efeemeryda, no własnie czytałam ale w sklepach typu obi widzę tylko te jaśniejsze z purpurowymi spodami liści. Trza giełdę kwiatową znaleźć?

budyń, hm, to pierwsze to chyba nawet mam. Tylko bidne jakieś takie. Ale faktycznie dzielnie walczy z moimi lewymi rękami do kwiatków. I rośnie w górę, nie kładzie się tak jak trzykrotka. Ale to pewnie też różne odmiany. Za tym drugim się rozejrzę.
FurryMouse, nie trzeba giełdy 🙂 wejdź na fb na jakaś grupę z roślinkami najlepiej lokalną, jest tez grupa ogólnopolska poświęcona wyłącznie trzykrotkom. Mam same dobre doświadczenia z kupowaniem roślin od prywatnych osób, zdarzyło się tez z wysyłka. Wychodzą zwykle groszowe sprawy, trzykrotki są tanie jak barszcz 🙂
efeemeryda, na to bym nie wpadła 😅 rozejrzę się, dzięki 🙂
FurryMouse, olx bardzo polecam, jeśli chodzi o kupowanie zieleniny.
A coś równie niekłopotliwego, jak trzykrotka, to polecam smużynę, taką
zminimalizowaną trzykrotkę 🙂
I oczywiście hoję carnosę, twardziel nad twardziele.

keirashara, może pachira, taka duża spleciona?
Tylko musiałaby stać między oknem a zasłoną, ewentualnie przez część dnia...
Albo szeflera, ona też lubi niższe temperatury zimą
https://www.olx.pl/d/oferta/szeflera-kwiat-doniczkowy-190-cm-CID628-IDRFO35.html
kupiłam zieleninę niby na targach roślin, żeby nie z marketu i wszystkie miały grzyba 💀 😅
keirashara,
Nie ma różnicy czy w markecie czy w kwiaciarni czy na targach kupujesz. Większość roślin leci z holandii, w podłożu produkcyjnym które się totalnie nie nadaje do uprawy roślin w domu. Sklepy przesuszają, przelewają i nikt nie ma czasu dbać o coś co dopiero co przyszło i pewnie w kilka dni pojedzie dalej. Od prywaciarzy też różnie można trafić zresztą 😉

Z łatwych roślin ja polecę cissusa. Kiedyś były wszędzie, teraz rzadko je widzę. Mam rombolistnego, rośnie pięknie i kompletnie bezproblemowo. Na mój gust jest prostszy niż epipremnum np.

Ja się w tym roku zakochałam w płaskliach! I marzy mi się kilka okazów w koszykach podwieszonych pod sufit, tak by obrosły liśćmi te koszyki od spodu 😍

Zobaczcie na te cuda: https://www.instagram.com/platyken_bali_plants/ 💗

Z drugiej strony uwielbiam grubosze, mam kilka i liczę że uda mi się je uformować w ciekawe drzewka. Akurat crassule są dla mnie najprostszymi roślinkami jakie mam. Mają dobre podłoże, dużo słonka latem, podlewam jak zaczynają tracić turgor i tyle 🙂 Latem stoją na balkonie, od tygodnia już niestety w domu z racji na mrozy. Rok temu stały do połowy grudnia na balkonie! Póki co to same maluszki, ale za kilka lat będą piękne 😍


keirashara, może pachira, taka duża spleciona?
Tylko musiałaby stać między oknem a zasłoną, ewentualnie przez część dnia...
Albo szeflera, ona też lubi niższe temperatury zimą
https://www.olx.pl/d/oferta/szeflera-kwiat-doniczkowy-190-cm-CID628-IDRFO35.html

ms_konik,
Szeflera to tak sobie przy kotach. Może nie jest zabójczo toksyczna, ale podtruć może.
Fokusowa, zmarzła😉
Jakby ktoś miał chrapkę na tajkę w super cenie to Centrum Ogrodnicze Silesia ma 6cm doniczki bardzo ładnie wybarwionych tajek za 330zł. Można kupić stacjonarnie w Kato albo przez sklep internetowy.

Za stówkę maja też bajecznie wybarwione bejbiki pink princess 😍 albo małe żakliny po 35zl 😁

Dzisiaj przyszła moja tajka 😍 bardzo ładna, chociaż widziałam w paletkach na zdjęciach i storikach dużo ładniejsze 😁
20221123_162116.jpg 20221123_162116.jpg
JARA, moje marzenie 💗💗
ale nie skuszę się dopóki nie mam witryny, szkoda mi tajki luzem.
Tajka nie potrzebuje witryny, no chyba ,ze wilgotność w Twoim domu jest poniżej 45% kiedy przestaje to być już zdrowe dla ludzi 😉

JARA, mam zwykle koło 50% i więcej %, ale jakos się tak o nią obawiam luzem 🙂
Tajki to są często bardzo duże więc kiepsko do witryny, nie mieszczą się. Mi się warocqueanum i pallidiflorum ledwo mieszczą w witrynce. O ile pallidi wiem że poradzi sobie bez witrynki a tylko niespecjalnie mam inne miejsce o tyle waro wolałabym trzymać w witrynce, jest delikatniejsze i wrażliwsze na zmiany.
W sypialni dodatkowo mam biedawitrynę - obecnie foliak, wcześniej regał oklejony folią. Miała być tymczasowo a chyba będzie na stałe bo wiecznie się nie mieszczę a coś nie mam czasu powystawiać na sprzedaż. Teraz się mroźno zrobiło to i problem z wysyłką 😑 niby wysyłałam już w taką pogodę ale to dużo zachodu, trzeba dobrze spakować jednak.
różne są witryny, widziałam już wiele tajek tak chowanych 😀
Dzisiaj właśnie przyszły moje dwie sieweczki Cristallinum x Cristallinum dark 😁
20221124_174200.jpg 20221124_174200.jpg
efeemeryda, jak znalazl we Wrocławiu dwie witrynki na sprzedaż 😅
Screenshot_20221124_174429_Facebook.jpg Screenshot_20221124_174429_Facebook.jpg
JARA,
Dzięki!!!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się