Forum konie »

Derki

keirashara, no to wlasnie tez jest powód, tez patrze od razu czy jest wersja "plus" (czyli z kapturem) i czesto tez wlasnie od razu kupuje "z" bo masz racje, kaptury osobno sa drogie jak cholera. Cenie sobie to ze moge se przepinać kaptury/podpinki, zaczepy są te same w większości modeli.

Zgadzam sie, nie zawsze tak jest no ale ja jestem zdania ze akurat te marki o których wspomniałam - jesli pasują i idzie znalezc w ludzkiej cenie (tez nie lubie przeplacac) to warto 🙂
donkeyboy, - tak, tu się zgadzam 🙂
Natomiast samo 1200D w opisie czy wysoka cena to nie jest gwarancja czegokolwiek niestety 🙄
Czy ktoś ma porównanie w użytkowaniu derek Bucas Smartex a Power Turnout?
Jak wygląda kwestia używania z linerami? Derka wtedy traci swoje właściwości termoregulacji?
Co do 1200D - Avalanche mi przeciekła przy pierwszym większym deszczu, więc 🤡 nie wiem czy wierzę w drogość derek po tym przypadku, bo to była najdroższa i jednocześnie jakościowo najgorsza derka jaką kupiłam 😂

No i 1200 czy 1680D są z reguły już ciężkie. Zależnie od warunków utrzymania to czasem nie ma co przesadzać, bo te super ciężkie derki potrafią konia ponapinać.

keirashara, a to była derka z wypełnieniem,na polarze czy 0g? Bo ja mam z kolei takie doświadczenia że dosłownie w każdej jednej gołej plandece 0g koń mokry jak tylko popada. Nie wiem dlaczego tak jest ale ten sam dokładnie model ale już z wypełnieniem albo chociaż na polarze o koń suchy..
lacuna, - 150g, zintegrowany kaptur, przemoczona na wylot - plus bardzo szybko miała jakieś kolejne uszkodzenia/rozdarcia, a mój koń serio ma derki latami, bardzo je szanuje. Ta się darła jak stare gacie.
keirashara, kurcze to jestem w szoku,bo u nas prawie wszystkie konie w stadzie (wolny wybieg) cały sezon zasuwają w avalanche różnych gramatur i nigdy nic nie przemokło 😳 a jestem tego pewna,bo osobiście te konie rano i wieczorem sprawdzam przez cały sezon derkowania.
Pytanie do osób posiadających konie na wolnym wybiegu 24/7 z dostępem do wiaty: jaką derkę warto mieć w razie armageddonu pogodowego? Czy w ogóle jakąś? Myślałam o plandece przeciwdeszczowej albo jakimś lekkim 50g na wypadek bardzo trudnych warunków gdzie koń będzie przemoknięty do cna, no ale tu rodzi się pytanie co potem z odderkowaniem skoro zakładam że koń ma przeżyć do wiosny przy użyciu własnej sierści?
Kolejny minus to polar wewnątrz.
adriena, właśnie ciekawe bo dziś się pojawiła negatywna opinia na stronie, że derka NIE MA polaru. Ten drugi model z kapturem nie ma również wypełnienia.

Ja z kolei polecam derki z Decathlonu, szczególnie tą czarną bez wypełnienia. Tania, super skrojona i nie przemaka. Reszta moich derek to PE i Horsewaru Rhino więc mam porównanie co do jakości.
IMG_9888.jpeg IMG_9888.jpeg
lacuna, - no przez takie opinie kupiłam 😂 cóż, wszędzie trafiają się buble, ja już więcej z avalanche nie próbuje. Może zaryzykuję horseware lub wheatherbeeta z droższych, bo w te ma szansę wejść mój koń i nie ważą przy tym tony jak PE. Albo zostanę przy tym HKM, bo jedyne co mi w nim przeszkadza, to fakt, że albo polar albo 200g najmniej... a trochę potrzebuję czegoś cieńszego.
keirashara, wheaterbeeta mam jedną i nie polecam, niezbyt trwała derka wg mnie, wykonanie toporne. Nie ma podejścia do horseware.
keirashara, wheaterbeeta mam jedną i nie polecam, niezbyt trwała derka wg mnie, wykonanie toporne. Nie ma podejścia do horseware.
Perlica, Tu się zgodzę i nie zgodzę. Mam jedną Weatehrbeeta ale wyższy model z 1680den. Pancerna totalnie, ale ciężka i jakość wykonania właśnie taka se. W sumie chętnie się pozbędę jakby ktoś szukał.
Pytanie do osób posiadających konie na wolnym wybiegu 24/7 z dostępem do wiaty: jaką derkę warto mieć w razie armageddonu pogodowego? Czy w ogóle jakąś? Myślałam o plandece przeciwdeszczowej albo jakimś lekkim 50g na wypadek bardzo trudnych warunków gdzie koń będzie przemoknięty do cna, no ale tu rodzi się pytanie co potem z odderkowaniem skoro zakładam że koń ma przeżyć do wiosny przy użyciu własnej sierści?
leleiria, ja mam plandekę i dwie stajennie po 100g
W ramach jakiejś akcji że koń bd wymagał derki to z tego zestawu coś miksuje
Ale nie wiem jak by musiało lać żeby serio były przemoczone, raczej trzymam to na wypadek tfu tfu choroby, po debilnym sylwestrze jak są ugrzane
Pogodowo zakładam jak leje i wieje bardzo mocno
Z odderkowaniem jak jednak nie robisz tego regularnie jakiś dłuższy czas tylko sporadycznie to nie ma problemu zdejmujesz i koń mamut ma się świetnie
Pytanie do osób posiadających konie na wolnym wybiegu 24/7 z dostępem do wiaty: jaką derkę warto mieć w razie armageddonu pogodowego? Czy w ogóle jakąś? Myślałam o plandece przeciwdeszczowej albo jakimś lekkim 50g na wypadek bardzo trudnych warunków gdzie koń będzie przemoknięty do cna, no ale tu rodzi się pytanie co potem z odderkowaniem skoro zakładam że koń ma przeżyć do wiosny przy użyciu własnej sierści?
leleiria, jeśli to ma być sporadycznie i jak np koń przemoczony to bym wzięła pod uwagę plandekę na polarze-mozna ubrac na mokrego konia i polar pięknie konia osuszy a derki że śliska podszewka na mokrego konia ubrać nie można. Polar też konia nieco ogrzeje ale bez przesady. Gola plandeka konia jeszcze bardziej wychłodzi jak pizdzi.
leleiria, A koń przeżywa o własnej sierści? Czy musi być derkowany?

Też mam zagwozdkę, bo sprowadziłam konie do boksow... a tu się okazuje, że one w tych boksach nie chcą być za bardzo 😀 Pewnie do zimy je jeszcze wywalę pod wiatę...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się