Forum konie »

siodło ujeżdżeniowe

lhp, już pisałam w wątkach o pielęgnacji kopyt i podkowach - koń miał super kopyta, jak go kupiłam, ale szersze niż dłuższe, pazur prawie nie rósł w przód, wysokie piętki wszystko poprawne i zdrowe. Radził sobie doskonale na każdym podłożu, nie było mowy o kuciu. W naszej stajni w listopadzie 2023 roku zmienił się dzierżawca, który zaczął karmić spleśniałym sianem. Ja roztrzepywałam to siano zaciągając je do płuc, wylądowałam w dwóch szpitalach z gruźlicą i inwazyjną postacią aspergilozy (Aspergilus niger - ten sam szczep wyhodowano z siana, które oddałam do badania). W grudniu byłam w 1 szpitalu (mój koń truł się w tym czasie stajennym sianem), w styczniu w drugim i wtedy był mróz i mój koń po grudzie zaczął odmawiać wychodzenia na padok. Więc obsługa go ganiała batem po grudzie. Koń podbity masakrycznie na oba przody (weszło wszystko - najlepsze suplementy, kerality, smarowidła) - podeszwa była tak miękka, że nie trzeba było czułków, pod palcami ustępowała. Mój weterynarz delikatnie zasugerował kucie. Stwierdziłam, że jeszcze powalczę bez, w końcu koń miał super kopyta, super róg, zasuwał po asfalcie, kamieniach nie wykazując oznak bólowych. Wyszłam ze szpitala, zabrałam konia, zaczęłam go odtruwać. W marcu 2024 zrobiliśmy rtg - kąt dłoniowy zero, obniżona kość kopytowa wypycha podeszwę, podeszwa aż wypukła, starta do żywego, zero krawędzi, druga ortopedka sugeruje kucie, ale ja przecież działam (suplementy, smarowanko, za chwilę koń idzie na 25ha wolnego wybiegu). Masa konia nie pomaga, nogi jak u słonia, 750 kg lubi lepiej. Osteofity się pokazały. Po pewnym czasie widzę efekty, podeszwa się utwardziła, pojawiły się krawędzie, w maju zostawiam go na łące na 2 noce pod rząd (deszcze, mokra trawa, koń wchodzi do rzeki). Po 2 dobach na mokrym ściągam kulawego na oba przody (myślałam, że ochwat od trawy). Koń zjadł wiadro Premin Plus Hoofcare Biotin, wiadro Ungulatu, wiadro biotyny klinicznej, kerality, srity-tity. I deszczyk mu rozmoczył podeszwę, tak, że jak przyjechał wet, to palcami ją uciskał i już nie było delikatnych sugestii o kuciu, tylko albo okuję albo koń nie będzie chodził. Wygląda mi na to, że do podbicia doszedł jakiś syndrom metaboliczny związany ze skarmianiem spleśniałym sianem.
Ja pierdziele, a ktoś poniósł konsekwencje tego spleśniałego siana? 😨
wistra, ja z dziurą w płucu, nadal grzyb tam jest, oraz mój koń.🙄
Espana masakra, współczuję.
espana, chodziło mi bardziej czy dzierżawca stajni/dostawca... jakieś odszkodowanie czy coś
wistra, Przepraszam ale => 🤣😂
espana, o ja, okropna sytuacja! Teraz rozumiem, i faktycznie pisałaś o tym. Pytałam dlatego, że wg mnie takie rzeczy łatwiej skorygować na bosym koniu, głównie dlatego, że częste korekty są możliwe, a gwoździ wiadomo, że się nie będzie przebijać co 2-3 tyg. No i widać jak koń ściera kopyto, jak lepiej korygować. Ale w takiej sytuacji nic nie poradzisz, pozostaje robić co się da i ewentualnie spróbować rozkuć jak będzie szansa, że sobie poradzi.

Ale kurczę, u nas w regionie w tylu stajniach jest byle jakie siano, nieraz spleśniałe, ludzie kompletnie nie zdają sobie sprawy z konsekwencji... straszne to, żeby to jeszcze nie wiadomo jakie kwoty za to siano były, ale przecież nie są.
lhp, nie zdają sobie sprawy, a potem choroby z d*py. Mój koń był tam 3 miesiące. Tylko 3 miesiące. Ja to siano trzepałam jak głupia, żeby dać koniowi możliwie odpylone, a reszta dostawała prosto z balota. W badaniu laboratoryjnym wyszły niepoliczalne liczby:
Ogólna liczba drobnoustrojów > 300 x 10(do potęgi 7) jtk/g
Liczba drożdży i pleśni
7,7 x 10(potęga 6) jtk/g
[5,4 x 10(potęga 6) – 1,1 x 10(potęga 7)]
a w badaniu szczegółowym:
Liczba drożdży i pleśni 3,8 x 10 (potęga 7) jtk/g
Szczegółowa identyfikacja drobnoustrojów wykonana w oparciu o technikę MS - MALDI TOF: stwierdzono Raoultella planticola, Aspergillus niger, Aeromonas media

jtk to jednostki tworzące kolonię i w przypadku drobnoustrojów, grzybów czy pleśni dopuszczalna ich liczba w 1 g paszy to 10. A tu miałam > 3 000 000 000 😤 Powyżej, bo urządzenia nie są w stanie już takich liczb policzyć.
Czy ktoś ma całkiem nowego Prestiga w cielaku na użytek 1-2 konie? Jak z jakością cielaka? Wygląda git czy jak szmata? Zmieniam ujeżdzeniówke i chce w cielaku. Dbam bardzo o sprzęt, skokowe Amerigo mam w cielaku i nic się z nią nie dzieje.
Dzień dobry, miał ktoś siodło rev Stuben & Martin ?
Jak wyglada wytrzymałość tej innowacyjnej terlicy?
https://www.revsaddle.com/
Rozglądam się za wymianą siodła, bo obecne jest już dla mnie za duże. Cos w stylu Ratomki, dla dlugonoznych.
Z góry dziękuję za podpowiedzi!
cześć i czołem!
przymierzam się do zakupu mojego pierwszego siodła. Padło na ujeżdżeniowe, bo chyba w tym kierunku wolałabym się rozwijać. Za czym się rozglądać? Na co zwrócić uwagę, aby nie wydać później fortuny? No i też siłą rzeczy - to nie jest siodło na mojego konia więc dlatego też nie chciałabym przeznaczać na nie znacznych kwot, ale nie mogę liczyć na właściciela, a jeździć trzeba i warto 😉
Koń raczej z tych średnio wykłębionych, mierzyłam kentaura ithakę z łękiem 3 i było w porządku. nie sądziłam że zmieszczę swoje 4 litery w 17tkę, ale17,5 chyba bardziej do mnie przemawia. Kurczę, nigdy nie sądziłam, że znajdę się w takim punkcie swojego życia, więc wybaczcie za żółtodzióbstwo.
Witam wątek siodłowy - potrzebuję porady, ponieważ nie mam doświadczenia z ujeżdżeniowymi siodłami - większość życia spędziłam w skokówkach 🙂
Planuję zakup siodła ujeżdżeniowego. Może nawet jakieś starty w zawodach. Moja uwaga skupiona jest na Kentaurach - miałam kiedyś siodło skokowe (model Triton) i byłam całkiem zadowolona. Skokówka miała rozmiar łęku 2, później lekko poszerzany.
I tak oto mierzyłam ostatnio Penelopę w tym samym rozmiarze i okazało się, że jest za szerokie. Leży na kłębie, przechyla się w przód, a tył lewituje. Podczas anglezowania miałam wrażenie, że siodło mnie "dogania", klepie. Byłam totalnie nad koniem, nie czułam go. I tak się zastanawiam - czy rozmiary łęków w siodłach skokowych nie przekładają się na rozmiary w ujeżdżeniowych? Koń raczej się nie zmniejszył, nie wydaje mi się, żebym musiała celować w mniejszy rozstaw łęku - może odpowiednio dobrana podkładka rozwiązałaby problem?
Z Penelopą jednak się nie zaprzyjaźnię, ponieważ nie było też wygodne dla mnie. Siedziało mi się jak na beczce - za szeroki twist.
Czy ktoś jest w stanie doradzić w jakim kierunku poszukiwać? Ma ktoś doświadczenia z Kentaurami?
Kiedyś mierzyłam Elektrę. Była turbo wygodna, ale te wielgachne kloce z przodu trochę mnie drażniły. Może musiałabym się przyzwyczaić.
Koń jest wykłębiony, budową raczej wąski, taki śledziowaty, szczupły.
Ja potrzebowałabym trochę węższego twistu, ale też bez przesady. Mam 164 cm i 60 kg wagi. Nogi mam nie za długie, ale proporcjonalnie zbudowana jestem raczej. Penelopa wydawała mi się za długa na mnie tybinką. Marzy mi się siodło, w które można się wtapiać i jest miękko, wspierające dosiad ale nie blokujące.
Patrząc na ofertę Kentaur moją uwagę przyciągają modele: Sappho - ma niewielki klocek i wygląda jakoś tak przyjaźnie+producent obiecuje odczucie "bliżej konia"; Elektra - z racji, że była dość wygodna i może się przyzwyczaję jednak do tego kloca? oraz Kalypso FS - intryguje mnie ta skokowa terlica, może dla mnie skoczka byłoby to fajne?
Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki 🙂
paula467, - poza rozmiarem łęku jest jeszcze kształt paneli i kilka innych czynników dopasowania 😉
Kentaury słynął z szerokich twistów i osobiście w żadnym nie siedziało mi się dobrze z tego powodu. Jeśli chcesz coś z węższym to raczej prestige, equipe, erreplus, passier, albion. Nieobiektywnie polecam Albiona, bo kocham, ale tu problem jest z dostępnością na polskim rynku używek, a nowe swoje kosztuje. Mam SLK i on trochę tego klocka ma, ale też zostawia dużo swobody. Dla mnie ideał, bo mój koń nie jest najwygodniejszy - czy raczej ma dużą amplitudę ruchu, więc ten nieco większy klocek mi pasuje, mam wsparcie, ale nie zakleszcza.
W wielu prestige też mi się dobrze siedziało.
Co do klocków - no co kto lubi 😅 Ja nienawidzę tych bloczków udowych dociskających z góry, no koszmar, ale wiele ludzi jeździ w siodłach z nimi. Dużo jest ujeżdżeniówek z mniejszym klockiem.
W siodłach ujeżdżeniowych też dużą rolę odgrywa głębokość siedziska, osobiście preferuje siodła głębokie.
Kolejna rzecz - w ujeżdżeniowym siodle siedzisz inaczej niż w skokówce. Z otwartą miednicą - w "U", nie zamkniętą w "V" jak w skokowym siodle. Najlepiej, żeby jakiś trener Cię dobrze posadził zanim ocenisz siodło.
Nie idź w opcje "może się przyzwyczaję", bo jeśli coś negatywnie wpływa na Twój dosiad - to będzie. Po prostu uciekniesz gdzieś z sylwetką i odbije się to w innym miejscu. Siodło ma wspierać Twój dosiad i to jest bardzo ważne. Ja też "przyzwyczajałam się" do winteca, co skończyło się siedzeniem na tylnym łęku i jeżdżeniem na przeciwbólowych, bo tak mnie biodra bolały 🙃 Nie polecam, zły kierunek.
paula467, jeśli chcesz Kentaura z węższym twistem to tylko te nowe modele - one faktycznie są węższe - na stronie jest info przy modelach, który da się zamówić z wąskim twistem. Nie wiem skąd jesteś - może jakiś przedstawiciel jest niedaleko?
keirashara, koń plecy ma proste, więc jeśli idzie o panele, to zakładam, że nie żadne banany, ale jakoś bardziej szczegółowo to nie umiem określić, czego potrzebuje. 🙈 On w ogóle dość trudny jest budową, przerobiłam wielu saddlefitterów i tylko pani z Erre umiała nam dopasować skokówkę, która leży dobrze. No ale na kolejne siodło z Erre nie mam budżetu, dlatego tak celowałam w te Kentaury 😅 No nic, dziękuję za rady. 🌷 Pewnie masz rację, jak się siada i coś wadzi, to lepiej się nie zmuszać do polubienia - ze skokówkami jest raczej tak samo. Musi kliknąć i tyle. Equipy odpadają - może jestem dziwna, ale po każdym equipie w jakim siedziałam bolał mnie tyłek 😂 Popatrzę na te Albiony, aczkolwiek nie znam tych siodeł 🙉 No i może faktycznie prestige - w tych to zawsze było mi wygodnie, choć chyba nigdy nie siedziałam w uje.🙂
paula467, jeszcze Passier do rozważenia, tyle że trzeba celować w nowsze egzemplarze (bo stare/stare to twarde dechy zazwyczaj), a te się rzadko pojawiają….
Ja mam Passier Corona II i kto nie wsiądzie to się zachwyca jakie wygodne😁
No i one pasowne są dosyć, na wełnie
Dziewierz, Corona II nawet kilkuletnia jest top wygodna, jeździłam już kilka lat temu w takiej z pierwszych wypustów i uwielbiałam to siodło.
epk, No właśnie widziałam w opisach producenta, że niektóre są węższe, np. właśnie ta Sappho. Ale zamawiać siodło w ciemno...Nie wiem czy znajdę kogoś, kto dysponuje testowymi siodłami. Jestem z okolic Wrocławia.

Dziewierz, widzę jakieś w ogłoszeniach nawet, ale rozmiar 17, a ja to chyba bardziej w 17,5 🙈
Ale zachęcacie do tego Passiera, będę przeglądać. Dzięki!
Passiery są bardzo fajnie skonstruowane, często mają wycięte lub cofnięte tybinki co bardzo lubią konie machające łapami i te z wydatną łopatka.
Poza tym są bardziej 'high wither' niż wiele modeli HW z nazwy, pięknie robia miejsce dookoła kłębu.
paula467, to spytaj Doroty Jot (FB), nasza forumowa Bombal, ona jest przedstawicielem Kentaura i wie kto w PL ma dane modele i może ściągnąć.
paula467, - absolutnie nie zamawiaj w ciemno, jestem przekonana, że znajdziesz kogoś z modelami testowymi 🙂
W ogóle polecam umówić się z kimś, kto ma różne siodła i powsiadać lub pożyczyć od kogoś ze stajni. Z doświadczeniem będziesz czuła co Ci pasuje, a co nie, czego szukać. Nie skupiaj się też na jednej marce jak jeszcze nie do końca wiesz czego szukasz, bo może Cię coś zaskoczyć.
paula467, GNL też posiada testowe Kentaury, napisz do nich maila, wyślą Ci jakie modele i w jakich rozmiarach mają. Korzystałam, bezproblemowa akcja.
Bardzo Wam dziękuję 🙂💐
Najeździłam się trochę w rożnych ujeżdżeniówkach, aktualnie w topce jest jest Equipe Olympia. Wsiadłam i nagle się okazało, że umiem jeździć 😅 cudowne siodło, trzyma ale nie zakleszcza, noga nie rusza się na milimetr, można się rozsiąść ale nadal zachować proste plecy - nie wiem co to za magia ale zdecydowanie przymierzę się do kupna po powrocie do jazdy 😍
Gillian, uwielbiałam, mega wygodne i fajnie usadzające. Niestety, nie na każdego konia, siodło na lateksie, prawie nie modyfikowalne (ewentualnie: wymiana paneli). A szkoda…
Mam pytanie do osób, które miały okazję dłużej pojeździć w Erre Connect i Impulse. Jakie różnice czułyście między tymi modelami? Chodzi mi o odczucia dla jeźdźca, nie dla konia.
Cześć,
Czy macie doświadczenia w kupowaniu siodeł w ciemno w DE na ebay albo Kleinanzeigen ? Ta druga strona wygląda na legitna, coś jak nasze olx?
Szukam passiera i tam jest tego pełno i w zdecydowanej większości w dobrym stanie.
Warto jest zaryzykować?
Alaska, warto, o ile się dogadasz, bo nie każdy Niemiec będzie chciał wysyłać do PL - ogólny leń i najchętniej by nie pakowali siodeł, tylko umawiali się na odbiór własny 😉 Jak ktoś ma dobre opinie i widac, że prywaciarz (konto z historią kilka lat, różne wystawione ogłoszenia, a nie tylko jedno na nowe siodło przypadkiem za pół ceny) to jak najbardziej można. Wszystkich marek jest tam bardzo duży wybór, a często ceny lepsze niż tu - właśnie przez ten wybór. Ja jak coś większego upoluję, to biorę wysyłkę do koleżanki w DE.
quantanamera, tak to już zauważyłam, że niestety pół ogłoszeń jest "tylko odbiór osobisty" 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się