A ja nie polecam ea.St bryczesów. Marzyly mi się strasznie, bo ja kocham taki lej. Użylam ich doslownie kilka razy, a materiał wyglada jak szmata. Całe sa zmechacone i wygladają obrzydliwie. Pralam je na lewej stronie tylko i tak jak metka mówi. Ogólnie wielkie rozczarowanie. Lej jest boski, ale reszta okropna. Gumka w pasie też cos już kuleje, wiec sadze że sie za kilka prań pomarszczy ten pas.
Moje już trochę pojeździły i je kocham, myślę nad bordowymi... uzależniają!
Edit. trochę nie ten wątek, ale ma ktoś może ich koszulkę i wie czy to ten sam materiał przypadkiem? 👀
Perlica, aktualnie w Koniku po max rabacie klienta (kod Mikołaj już nie działa), wyszłyby 464 zł... Generalnie one stoją bez promek w granicach 500 zł...więc ten - pozwól mi być Grażyną promocji 😉
Pati2012, mi wczoraj zmarzł tyłek w stajni (namiotowa hala, hell yeah) miałam już nie kupować bryków, no ale nie mam aktualnie nic żadnych grubszych nawet, więc no... i promka była, grzech było nie wziąć! 🤣
#grażynapromocji
Do mnie doszły. Za tę kasę (którą ja zapłaciłam czyli jakieś 430/440 zł) to lekkie rozczarowanie. Ten lej za długo nie przetrwa raczej, materiał jak w podobnych legginsach Horze... Ale ciepłe są mega, a o to chodziło. I ładne w sumie. Więc zostają.
faith, w dotyku są przyjemne, i takie mało "sztuczne" w porównaniu do Decathlonowych czy z Cellbes. Ładnie wykończone. A i mniej żółte niż na zdjęciach. Ja je kupiłam za 189 zł, to na pewno warto. W sumie jak bym miała porównać to wydają mi się zbliżone do horseware monogram.
A ja popieję nad brykami PS of Sweden - kupiłam na promce model Juliette, to w zasadzie breginy, ale z grubszego materiału. Nie są stricte zimowe, a bardzo fajnie trzymają ciepło, są bajecznie rozciągliwe i dobrze chronią przed wiatrem.
Jedyne co mogę im zarzucić, to to, że przed pierwszym praniem strasznie skrzypiały mi o siodło ;p Ale mój zmarźlakowaty zad docenił ostatnio podczas wichur na namiotowej hali, także 💗 🤣😁
Z kolei upolowane Schocke... hmm, no też są spoko, acz materiał nie do końca mi się podoba, obawiam się że silikon z leja przy dłuższym używaniu się pokruszy i zejdzie. Ale potwierdzam - są ciepłe ;-)
Schocki po użytkowaniu 3 miesięcznym są już zmechacone np. Od bata, z którym jeżdżę. Materiał słabej jakości.
Prują się trochę na szwie.
Lej Oki cały czas.
Nigdy więcej nie kupię nic Schocke, jakość tragedia, w kurtce błyskawicznie zepsuł się zamek główny i te w kieszeniach, materiał straszliwie łapie brud, kamizelka to samo- problem z zamkami, czaprak jak szmata po kilku użyciach, gdzie Le mieux, PSofS czy nawet Eskadron trzymają się bez problemu
xxagaxx,Perlica, moje legginsy też właśnie zaczynają się mechacić trochę 🙁 a mam je od grudnia...
Ale mimo wszystko są najcieplejsze jakie miałam do tej pory i mega wygodne lhp, jeszcze gorsze zamki ma wg mnie spooks
xxagaxx, , Pati2012, co do ciepłości się zgadzam, pod tym kątem są naprawdę topowe!
Pati2012, ja mam wszystkie kurtki i kamizelki Spoks i mi się zamek nigdy nie zepsuł.
Kamizelkę schocka mam jedną i zamek się zepsuł zarówno główny jak i w kieszeniach, a wizualnie wygląda pożądnie niby.