Pomówienia! Mój śląski kucyk ma zgrabną głowę 😜
Za to kucyk mojej mamci ma łeb jak dwa zespawane wiadra i żadna ilość miłości do niego nie zmienia tego faktu. Bardziej nas dziwi i oburza, jak ktoś uznaje ją za ładną 🤣🤣🤣
Konik z ogłoszenia jest z takich bardziej grubokościstych i imo nie ma dramy, oko ładne, nie ma świńskiego pyska ani garba. Ale no cóż, o gustach się nie dyskutuje 🤷
Jadzia jak się urodziła, miała tak dużą głowę że nie była w stanie, w pierwszych dniach życia, podnieść jej wysoko 😂 Nie posądzam ojca o tę cechę, to raczej po mamusi (3/4 Ślązaczka).
Meise, od pługa = mało szlachetny po prostu. Jak na półkrewka znaczy się.
Ale to tak półżartem i z sympatią 😉 bo ja takie konie lubię, Jadzia Iskry rulezz! 😍 I mój własny kuc to też taki szlachetny, że nic tylko zaprząc do brony 😝
Nie no, ja aktualnie też mam tak szlachetne zwierzę i w takiej kondycji, że wygląda jak ślązak 😁 ostatnio chyba nawet jedna re-voltowiczka mi skomentowała foto F na IG, że wygląda jak fryz 😀
Ja mam duży sentyment do mocnej budowy koni 🙂
Żeby z tego braku zainteresowania to wiosną źrebaczków nie było 😂
Co prawda znam ogiery, które miały zero pociągu do klaczy, w sensie mogły z nimi jechać jechać trailerze czy chodzić na karuzelę, ale ciężko mi uwierzyć w ogiera, który chodzi z klaczami na łąkę i nie zrobi nic jak one się grzeją...
Znam historię gdzie kuc ogr chodził z klaczą no i nic. 3 lata mieszkali razem i nic.
A miały być z tego dzieci, więc ogier nawet jakieś hormony od weta dostał żeby się pobudził , no i też nic.
I nagle się wyźrebiła 😁 więc jednak coś 🙂
To w ramach śmiesznej historyjki, ale na poważnie to nie róbcie teog w domu 🙃
Za zdjęcia nie zapłaci, ale żeby wołać 16 koła za konia, który w wieku 4 lat jest już praktycznie emerytem i to bez szans na zaleczenie i poprawę, skoro jest to genetyczna wada kośćca, a może z szansą na bardzo kosztowne leczenie, to już spoko.
epk, a wiesz, że ten ogier to pół brat mojego małego karuska 🙂 od tej samej matki 🙂
Jak dziewczyna ma konie z tego samego stada to może tak być, że jeszcze nie idzie na klacze, ale na 99% wystarczy zmiana stajni i wyjdzie potwór.
Miałam raz sytuację tatuś kupił 3l ogiera dla 13 letniej córki laika. Ogier był z matką i dwiema córkami. Ogier grzeczny nie idące na klacze. Wiadomix dzieciak zawsze chciał mieć ogiera. Historia skończyła się natychmiastową kastracją i kilkumiesięcznym leczeniem klaczy, która musiała się bronić. A miało być tak pięknie 😉
anetakajper, jakby jajca obciąć, to może mógłby być fajny koń na małe WKKW, ten ojciec to niegłupi xx z Graditz/Moritzburga, trochę modliszka ale skakał (chyba ten, bo w nazwie jest błąd?).
kokosnuss, właśnie to jest ciekawe z kłodami - niby stała przeszkoda, a nawet moje ujezdzeniowe nieloty chętnie skaczą. Właśnie myślę czy na wiosnę nie rzucić dwóch kłód na 7m na ścieżce, niech mają zabawę w dni "nieczworobokowe"