ogurek, ja rowniez polecam uvex exxential, mam II bez MIPS niestety (mial byc z ale zle kliknelam na allegro). Tak przewiewnego kasku nie mialam. Jak na zawodach schodze z konia to rozpinam popreg i natychmiast potem zdejmuje kepa. Jak jest goraco (w ujeżdżeniu nie pozwalaja bez fraka) to leb poci mi sie w nim tak, ze pot mi spływa do oczu i niewyraznie widze bo zostaje na soczewkach kontaktowych. Do jazdy w domu mam za to tego uvexxa i zdarza mi sie w 30 stopniach pojeździć, nakarmic I zorientowac sie ze mam dalej kask na glowie. Poci sie glowa tyle samo co bez kasku. Tylko uvexx niestety nie wyglada.
karolina_, Od lat mam exxentiala II (już trochę patrzę za nowym) ale aż tak bym jego przewiewności nie zachwalała 😀 Chociaż to też zależy od potliwości, ja się ogólnie sporo pocę to może dlatego, ale fakt w porównaniu do innych bardziej zabudowanych głowa aż tak nie pływa.
Też bardzo polecam, szczególnie że jestem fanką możliwości regulacji.
ogurek, ja mam Casco, chyba Passion. Od 10 lat jakoś 🙂 bardzo go lubię, na zimę ma dodatkowe uszy ciepłe. Wyściółkę można wyjmować i prac. Jest lekki i przewiewny dość.I kształt mi się podoba - mam pełną, wręcz kwadratową twarz i w większości kasków wyglądam jak jakaś spuchnięta grucha. W Casco jest mi wręcz ładnie 🙂 Z innymi wymienionymi jednak nie mam porównania 🙂
Na profilowym w nim jestem ale nie wiem czy coś będzie widać :P
Wydupiłam się ostatnio znowu z moim koniem, kask (stary, który przeszedł już wiele) uratował mi skórę... mam tylko wstrząśnienie mózgu. Chcę kupić zgrabny i przewiewny kask z MIPSem. Czy pojawiło się na rynku coś nowego?
Ten MIPS faktycznie robi różnicę? Ktoś "testował"? (przydupił głową w ziemię i mózg pozostał na miejscu?).
Też mam hansbo sport z mipsem, wprawdzie w upale 30 stopni glowa sie poci no ale nie widzialam kasku w ktorej by sie nie spocila przy takiej temperaturze.
Na equinest można je wyrwać taniej niż 4equine, ja mam właśnie stamtąd ten kask
No ja właśnie patrzyłam na ten Hansbo i na ten model Lynx z BoT właśnie. No i cena tego Lynx jest bardzo przyjemna, a ma też MIPS. infantil, a przewiewny ten kask? Lekki? I czy łatwo się rysuje (np o gałęzie w terenie)?
edit. Wybaczcie post pod postem, ale... kupiłam ten Lynx w rozm. S, bo taki mieli na stanie tylko (albo L). Nie ma rozmiaru M. S to 50-53. Ja mam obwód czerepu 55-56. Czy ja go wcisnę ta łepetynę, czy muszę anulować zakup?? Czy kaski mają jakiś "zapas"? Napisałam też do sklepu, czy mi nie wyczarują skądś M i czekam na odp... mam nadzieję, że odpowiedzą zanim wyślą zamówienie... Szukam nr telefonu do nich.
Meise, ja mam obwód 55 i jak kupowałam kask (już nie pamiętam co to było, ale jakieś budżetowe do 500 zł) to wzięłam pierwotnie S czyli obwód 53-55 i nie było opcji żebym go założyła 🙁 musiałam odesłać i kupiłam stacjonarnie fair playa rozmiar M (55-57).
Meise, nie wciśniesz, ja mam rozmiar łba 55-56, więc jestem na granicy dwóch rozmiarów w uvexie (S do 55, M od 56) i musiałam wziąć większy. No skorupa się nie rozszerzy, a 3 rozmiary to już dużo.
Jeździłam dziś w uvexie i nooo, wygodny jest, leciutki i zapominam że mam go na łbie 😜
No ja się dopiero dziś dodzwoniłam do Szwecji i mi powiedzieli, że zamówienie już wyszło...
Więc zapytam tutaj - czy ktoś nie chciałby odkupić modelu Lynx - granatowy (z linku powyżej) w rozmiarze S? Jak nie, to będę odsyłać, albo namydlę sobie łeb i będę wciskać 😀
Meise, nie wciskaj na siłę ani nie zostawiaj sobie za małego rozmiaru, bo równie dobrze mogłabyś w czapce jeździć 😉 a więcej szkody może być z źle dobranego i płasko osadzonego kasku
Meise, ja wiem, że piszesz pewnie w żartobliwym tonie, ale noszenie za małego kasku to mówiąc wprost nie jest najmądrzejszy pomysł. Co innego jak ma się wkładka ułożyć do głowy i brakuje dosłownie milimetrów, ale u Ciebie ta różnica już idzie w centymetry... Myślę, że ból głowy od źle dobranego rozmiaru (mówię o tym fizycznym, odczuwalnym) to dopiero wierzchołek potencjalnych kłopotów.
No ja wiem dziewczyny, oczywiście że żartuję 🙂 Ja jak sobie kask za mocno kółeczkiem dokręcę to od razu mam ból głowy, więc nie ma opcji. Strasznie mi szkoda, bo mi bardzo wpadł w oko ten model, a na każdej innej stronie cena x2, a nawet x3 😫
Ale ogólnie podoba mi się bardzo ten szwedzki sklep, będę tam jeszcze buszować.
Jest jeden model z MIPSem w rozm M w fajnej cenie, ale brokatowy, a to totalnie nie moja stylówka. Generalnie mają na prawie wszystkie modele tylko S albo L.
Jak żyć, jak żyć 😉
Ollala, kostka masła, albo kujawski i jedziemy 😀 Hold my beer!
A swoją szosą to te kaski powleczone mikrofibrą - czy one się trudniej rysują? Czy tak samo łatwo? U mnie kaski mają przebimbany żywot, oczywiście na nowy będę sumiennie zakładać czepiec, który gdzieś mam (o ile go myszy nie zjadły). Taki jak na wyścigach mają.
Ja już sama nie wiem, który by tu brać, wszystkie wizualnie mi się zlewają w jedność. Tak naprawdę mój stary kask powinnam była wymienić już rok temu jak spadłam na beret na twardą jak beton wysuszoną ziemię, ale ciągle to odkładałam. I powinnam się chyba cieszyć, że wszystko się dobrze skończyło w ostatnią sobotę.
Meise, to nie w innych sklepach są droższe, tylko w tym jednym są akurat na dużej promocji i myślę, że nie bez powodu akurat tylko te rozmiary 😜 M w Back on Track to 54-58, więc najbardziej standardowy i powszechny.
Ok. 800-1000 zł za kask z MIPSem to najniższa cena, w jakich one występują w regularnych cenach.
Meise, a co się właściwie stało, że się się wywaliliście?
Mój stary nocnik z Decathlonu był bezwypadkowy, więc oddałam go znajomej, która jeździ sobie rekreacyjnie. Ale pewnie bym go wyrzuciła do śmieci, jakby był po wypadku i już nie nadawał się do jazdy.
Meise, jak patrzysz na Hansbo Sport to ten brokat nie jest aż taki rzucający się w oczy jak np. potrafi być w KASK czy Samshield. Mogę ci podrzucić foto. Mam ten czarny na czarnym, bez zlotych wstawek.