espana, ja już kiedyś polecałam właśnie Kavalkade tutaj, na obu koniach mam, jakościowo super, skóra mięciutka. Jakbyś chciała mam na sprzedaż 135 w stanie idealnym 😅, bo na Rudego okazał się za duży i kupowałam mniejszy. Ale na Rudej mam już od roku i skóra super się trzyma.
keirashara, sztuczna skóra mi się ideologicznie i ekologicznie nie spina 😉 adriena, ooo, wygląda naprawdę super 😱 Aż trochę żałuję, że kliknęłam ten Kavalkade.
espana, - mi z reguły też nie... ale kupiłam te kalosze będąc przekonana, że to naturalna 😂 wrzucam do pralki, cioram, a im nic. To jest najlepszy syntetyk ever i mówię to jako osoba, która też woli naturalną skórę i właśnie dostaje nerwicy, że nie idzie butów z takiej kupić, bo wszystko "vegan-sregan" 😜
Kentucky na prawdę postarało się przy tym materiale i futrach.
Perlica mam athletico. Najpierw zjeżdżało mi siodło, zmieniłam czaprak, zaczął zjeżdżać popręg😀 kupiłam tego athletico i problem zniknął- serio polecam. Na olx nówkę kupiłam za 300zł 😀 i dość często się tam pojawiają.
W tym Kentaurze podobają mi się te przewężenia na łokcie, których Kavalkade nie ma. No ale mój mastodont jest tak długi, że ja sobie mogę mocno siodło do tyłu cofnąć, nie muszę zapinać zaraz pod pachami, więc nie powinno mieć to znaczenia.
W każdym razie dzięki za polecajki, teraz czekam na przesyłkę. 🌹
Karla🙂, przekonałaś mnie, zamówię na pewno w takim razie.
Mi zjeżdża tylko popręg, a siodła leżą jak przyklejone akurat.
Wystestuje tylko zwykłego mattesa czy 135 czy 140 bo mam w stajni opcję. Tam piszę, że 5cm trzeba dodać na futro.
Miałam, półksiężyc anatomiczny. Skóra od wewnątrz bardzo miękka, łatwa w czyszczeniu, nie obcierała konia, a jednocześnie wytrzymała - nic się z nim nie działo. Od zewnątrz powiedziałabym że standardowa skóra. Generalnie jeden z lepszych popręgów jakie miałam, niestety zmieniłam siodło i musiałam również zmienić popręg, nie udało mi się już dobrać takiego z Horki, nad czym bardzo ubolewam.
A ja mam już athletico slim line mattes i jeżdżę. Praktycznie się nie zsuwa, moźe z prawej strony leciutko, prawie nie zauwazalnie a i koń przestał się wkurzać przy dopinaniu popręgu.
Jestem mega zadowolona!
Ja chciałam tylko powiedzieć, że ten popręg Horka https://dobry-kon.pl/horka-popreg-anatomiczny-ujezdzeniowy-czarny-24h.html to jest obłędnie miękki i mega grubo wyściełany. I to nie jest prawda, że nie ma gum - we wszystkich opisach piszą, że nie ma. Tylko to nie są takie gumy jak np. w mattesie czy w innych. Wg mnie to takie rozwiązanie połowiczne - one są króciutkie, wszyte bliziutko ale to nie jest taśma a guma i w związku z tym połączenie ze sprzączką jest takie lekko elastyczne. Jutro napiszę na ile, bo dziś go tylko wyjęłam z kartonu - ale od razu zauważyłam, że jest elastycznie więc to nie tak, że wyobraźnia 😉. Kupiłam z założeniem, że wyślę do caballa na dorobienie futra do niego - ma najlepszy kształt i dobrą cenę. A teraz jak okazało się, że jakaś elastyczność tam występuje to mam wrażenie, że dostałam przedświąteczny prezent 🤣🤣🤣
Uzupełnienie do postu powyżej - przetestowane. Te gumy przy dopinaniu popręgu się naciągają - nie jest to standardowa elastyczność popręgu z gumami, bo one są krótkie ale naciągają się i powiedzmy jest to taki stan pośredni między popręgiem bez gum a popręgiem z normalnymi dłuższymi gumami. Generalnie jakby ktoś szukał popręgu bez gum bo mu na tym zależy to bym mocno uważała. Dla mnie to jest dość elastyczne.
Głupie pytanie - czy może ktoś mi przedstawić plusy i minusy popregow z gumami i bez? Nie pamiętam kiedy miałam w rękach popręg z gumami, zawsze mialam bez. Chyba ostatni raz widziałam gumy u skoczka który miał dwa siodła i trzy popręgi na 10 koni, 10 lat temu. A że zaraz mi przyjdzie jakiś kupić to się zastanawiam na co one są
Konkretniej chodzi mi o popręgi do ujezdzeniowki. Będę szukać czegoś krótkiego bo paski długie a koń nie wydaje się mieć bebzona. "Defaultowo" wzięłabym bez ale może mi coś umknęło z zalet gum
donkeyboy, jeśli lubisz bez bierz bez. Wiele koni reaguje na dopięcie gum zapoprężeniem, szczególnie jeśli ktoś dopina bez wyczucia. Widziałam też reakcję kolkową, gdy koniowi, który śmigał w normalnym popręgu założono na zawody z gumami. Koń aż się zaczął pokładać. Obie sytuacje przy długich popręgach, nie ujeżdżeniowych.
donkeyboy, generalnie nie patrz na długość przystuł, bo popręg bez względu na długość przystuł powinien kończyć się w konkretnym miejscu - zdecydowanie wyżej niż się kiedyś tradycyjnie uważało - sprzączki powinny być powyżej linii łokcia. Wiem, czasem potem długie przystuły wiszą...
Jeśli chodzi o gumy czy bez:
- zalety bez gum: stabilniejsze siodło, mniejsza możliwość zbyt mocnego dopięcia
- zalety z gumami - jak koń mocno wrażliwy to czasem woli popręg z gumami, wrzodowce i rao-wce często wolą takie popręgi, jak koń mocno puszcza to w przypadku uj, którą się średnio-wygodnie podciąga też wolę z gumami - dociągnę ciut mocniej i po chwili jest akurat.
espana,epk, dzięki, koń jak na razie nie wie co to popręg - to są moje indywidualne "preferencje" 😀 co do długości i tak muszę pomierzyć, dzięki za tipa
Po waszych wypowiedziach chyba spróbuję najpierw bez gum i najwyżej jak koń nie będzie się z tym dobrze czuł to sprzedam czy coś
Głupie pytanie, ale czy w tych mattesach można jeździć bez futra?
Mój koniczyn obciera się latem, zimą jak ma zimowe futro jest ok i moznaby jeździć bez owcy?
Ehh. Dzięki.
A rzeczywiscie trzeba brać ten większy o 5 cm? One w ogóle trzymają wymiar?
Mierzyć go ze sprzączkami czy do sprzączek sam „popręg właściwy”?
I jakbym brała crescent to mierzyć po prostej czy po łuku tak jak on miałby iść? (Wtedy wypadnie dłuższy na moje oko niż zwykły prosto idący).
Agnes14, idzie do mnie właśnie nowy 5cm większy niż poprzedni, więc mogę dać znać po weekendzie :p sklep faktycznie doradził brać większy, jesli wcześniejszy popręg był bez futra