Podziękowania

galopada_   małoPolskie ;)
13 grudnia 2015 20:40
Viritim, wybacz, ale jesteś w błędzie.

Mylisz teraźniejszy styl western z obrazem koni rodem z filmów o dzikim zachodzie.

,,jazda western rujnuje ogromnie psychikę konia , ciągłość monotonia wykonywania tych samych elelentów doprowadza do pewnych wypaczeń psychiki rumaków"

No nie mam więcej pytań 😀
To ty piszerz bzdety mam pytanie czy jedziłaś ; skoki , wkkw , turniej ryceskie , wyścigi płotowe ?. Na pewno nie i nie będę uprawiam na tym forum polemiki z tobą szkda zachodu i się denerwować dobranocccccccccccccccc
Viritim
Napisze tylko tyle ze mialam w swoim zyciu epizod, w ktorym jezdzilam jakis czas konie wyscigowe i wybacz ale nie czulam w tym zadnej magii ani polaczenia. Powiem wiecej, uwazam ze to sa najgorzej "wyszkolone" konie na jakich mozna jezdzic.
Chyba ze mowimy o radosci z szybkiego galopowania po torze. Ja jej nigdy nie mialam i w sumie caly trening polegal na takim opanowaniu konia, zeby pelna dzida nie wyprzedzil calej stawki koni i zebysmy sie wzajemnie nie pozabijali.

I uwazam ze aktualne westernowe konkurencje sa rownie wymagajace jak skoki czy ujezdzenie.

Edit:
A biorac pod uwage Pana wyskok w strone galopady_ to pragne zapytac, czy jezdzil Pan kiedys westernowo, ze wie Pan na 100% ze ona nie ma racji?  Zarzuca Jej Pan ze nie jezdzila skokow, wkkw itp, a czy Pan uprawial konkurencje ktore wedlug Pana sa bez sensu?
Znaczy że byłaś kiepskim jeścem która nie czuła tej więzi tworzącej się między koniem ja jeścem szkoda że tak bardzo płyko masz zasub w tej sprawie smutne to.
Viritim
Wyscigowym jezdzcem zapewne bylam kiepskim, ale to nie oznacza ze jestem kiepskim jezdzcem wogole. To ze uwazam trening konia wyscigiwego za cos beznadziejnego czyni mnie jezdzcem bez wyczucia? 
Nie każdy ma ten dary BOŻY w rozumieniu swojego rumaka i tyle ma do powiedzenia w tej matreii . Proszę nie brać mnie za jakiegość mistrza itp jak zawsze to podkreśla od taki typowy średniaczek co z nie jednego pieca jadł z jazdy na rumakach . 🏇
Oj dziewczyny, dziewczyny...jeszcze się nie nauczyłyście, że takie rozmowy nie mają sensu? Choćby nie wiem jak rozsądnymi zdaniami pisane i ile byście w sobie nie miały dobrej woli, cierpliwości i chęci zrozumienia. Nie mają sensu i tyle.
Viritim, a czy tak w ogóle mógłbyś sie jakos przedstawić? Tzn od strony sportowej. Co w życiu wygrałes, w jakich konkursach w skokach, ujezdzeniu i wkkw? Bo niestety nic nigdzie nie ma oprócz wyscigów i Twojego wypadku.

moim zdaniem mylisz pojęcia o tej nici porozumienia. Dla ciebie ta nić to wodza, czesto zaciągnieta na pysku jak u koni wyscigowych, od ucha, do ucha. Ale za to jezdziec uradowany i szczesliwy, ze kon pędzi. Faktycznie, to bardzo miłe uczucie poczuc wiatr we wlosach, łzy w rowku i drżenie po skończonym galopie. Dla kogos innego ta nic porozumienia tworzy sie podczas samego przebywania z koniem, ... i tylko tym. A np. dla mnie i setek osob na forum ta nić to wykonywanie przez konia komend/figur przy jak najmniejszym wykorzystywaniu pomocy, bardzo czułym, delikatnym. Najwieksza więź jest wtedy, kiedy jak Pan Andrzej Sałacki, mozna przejechac na koniu bez ogłowia, powodując koniem ciężarem ciała, odchylaniem sie, napinaniem miesni, kiedy samą myślą potrafisz pokazac koniowi, co chcemy, aby zrobil. To jest prawdziwa więź, kiedy sie koniowi ufa tak, ze bez oglowia mozna jechac sobie w teren bez obawy, ze Cie zabije 😉 wiec nie pisz, ze to bzdura.
Jazda west jest mi obca, ale jako obserwator moge powiedziec, ze dobrze wyszkolony kon, to idealny partner dla czlowieka, tak samo, jak w skokach czy ujezdzeniu. Wiecej... we wszystkich konkurencjach cechuja sie wielką odwagą i zaufaniem. Poza tym, west na pewno nie jest nudny 😉 wlasnie jest bardzo barwny, wprowadza wiele elementów szkoleniowych, kon west bardzo dobrze wie, co to są ustepowania, chody boczne (podstawa spinów) rytm, równowaga, itp. mam wrazenie, ze nie miales okazji nawet nigdy obserwowac tych koni w pracy. Szkoda, ze tak krytycznie sie wypowiadasz o czyms, o czym nie masz zielonego pojęcia. A pojęcia o wescie nie trzeba miec, zeby obserwując konia wyciągnąć wnioski.
Jak zawsze Megan pała do mnie pełni złości mam swoje zdanie w tych sprawach i gucio kogo to obchodzi co ty za bzdety wipsujes . Masz swój punkt widzenia i wcale nie neguję co ty sobie myślisz o tych sprawach życzę wsełych świąt do zobaczenia może w przyszłym roki
Chyba nigdy nie spotkales zlosliwych ludzi na swojej drodze.
Chcialam tylko znac twoje osiagniecia, ale jak nie potrafisz ich wymienic, to trudno.
Ale za to sam jestes bardzo zlosliwy, wiec wiesz bardzo dobrze, co to znaczy  😎
Napewno nie było ich wiele ale kilka razy wygrałem konkursy skoków , zawody okręgowe , sztafety amerykańskie , 3 miejsce na nie oficjalnych mistrzowach świata turniejów rycerskich w Paryżu , 3 razy w czubie na zawodach wkkw , kilka wygranych gonitw płotowych . Do usłyszenia
Aaaa... Czyli nie było tego tak wiele, wiec o jakim ogromnym bagażu doświadczen piszesz? Wyobraź sobie, ze na forum są ludzie, którzy jezdzą zawody ogólnopolskie a nie okręgowe. Baaa... Nawet miedzynarodowe w skokach i ujezdzeniu. Miedzynarodowe w jezdzie bez ogłowia tez widzialam (nie jestem pewna czy tu, czy na fb jednak) Nie znasz ludzi na forum, a na kazdym wieszasz psy, ktokolwiek powie cos nie po Twojej mysli. Uzyj czasem slowa przepraszam, jak juz cos chlapniesz bez sensu.
Miłego dnia.
Wiem że potafisz mieć dużą buzię do mnie ale nie wyżywaj się na innych
Doskonale wiem że wśrud was są wspaniali jeścy cały czas to podkreślam . A pisząc na forum swoje wspomnienia , porady głównie mi chodzi o początkujących jeścach a skoro ktoś ma o sobie inne mimanie że wie cosik więcej i potafi komuś ubliżyć chodżby mi , przekreślając mój malutki dorobek jako jeżdziec czuję ogromny żal głównie do megan która nostop mnie krytykuje , napomina ale znam swoją wartość jako człowiek i jeżdziec nie mogę sobie pozwolić aby wiadro pomyj na mnie wylewano . Jestem jaki jestem i wcale się nie zmienię guzik mnie obchodzą kośliwe uwagi jestem tu i będę ze swoimi zanjomymi , przyjaciółmi
Viritim
Sek w tym ze nikt dla Ciebie nie byl zlosliwy. Wrecz przeciwnie. Megane rowniez nie byla zlosliwa.
Ale Ty albo nie czytasz, albo czytasz ale nie rozumiesz o czym ludzie pisza. Nie mam pojecia. Ale jest tak jak pisze Tunrida- dyskusja tutaj nie ma najmniejszego sensu.
Rozumię i dziękuję za bardzo treściwe słowa życzę wam wszystkim miłego popołudnia 💘 :kwiatek: :kwiatek:
Gdybyś Ty chociaż potrafił powiedzieć, w którym momencie bywam złośliwa, to byłoby mi miło.

Czasem celowo zadaje jakies pytanie, albo chce nawiązać dyskusję, bo czesto prowadzisz monolog, czyli piszesz jakby sam do siebie. Mi najwyrazniej byloby przykro, ze moje slowa są bez odzewu. Mam nadzieje, ze kiedys napiszesz cos wiecej, niz do tych początkujących, twierdzisz, ze masz taki bagaż doswiadczen, załozyles sobie na revolcie bloga, to sie tą wiedzą dziel, miejsce publiczne 😉
Jak widzisz, ludzie chca podejmowac dyskusje, zadają pytania. Oczekują odpowiedzi od kogoś, kto mial do czynienia z roznym sportem, a Ty potrafisz tylko napisac, ze wszyscy piszą bzdury, ze sa kiepskimi jezdzcami, ze... jak to bylo na tej stronie na przyklad
z Bogiem 😉
Odpowiadam Megan nigdy nie traktowałem innych że jestem leprzy od innych zawsze wszystkich ludzi szczególnie jeśców tu i nie tylko traktuję na równi z sobą . I nie można mi zarzucić że zawsze siebie traktuje wyniśle itp co chcesz mi w mówić . Poczytaj sobie moje starsze posty Megan i sama stwiedzisz że nie dmucham swój balon . Zobacz na Facebooku jak innych młodych jeśców zachęcam swoimi komentarzami i boli mnie że zawsze mnie tak traktujesz jak jakiegoś wrzoda itp. Nie neguję mam ogromny bagarz doświadczenia i zawsze się dzielę z wami i zawsze podkreślam żeby mnie nie traktowano jak jakiegoś mistrza tylko taki typowy średniaczek co z niejednego pieca jadł sztuki jazd na koniach . Dość mam ciągłego się tłumaczenia co i jak . Mam nadzieję i wiem że mam dużo tu bardzo życzliwych osób w stosunku do mojej skromnej osoby . To tylko dzięki internetowi człowiek nie wpada jakąś deprechę itp. Przepraszam że jestem monotematyczny ale sam się uczyłem obslugi komputera na zasadzie prób i błędów i wiem że nieraz nie poradnie mi to idzie ale uważam że jak na razie jakoś mi idzie w obsłudze tego sprzętu papatki..
Znaczy że byłaś kiepskim jeścem która nie czuła tej więzi tworzącej się między koniem ja jeścem szkoda że tak bardzo płyko masz zasub w tej sprawie smutne to.


Viritim
To wyzej to Twoj komentarz do mnie. To tak a propos traktowania innych nie gorzej niz siebie 😉 i napisales to nie wiedzac o mnie kompletnie nic i nie majac pojecia co jezdze, jak jezdze itp. Nie masz tez pojecia w jakiej stajni wyscigowej jezdzilam, na jakich koniach i z jakim trenerem 😉
Piszesz ze nie uwazasz sie za mistrza, ale syndrom mistrza swiata dopada Cie jak tylko ktos ma inne zdanie niz Ty.

I w tym wszystkim nie chodzi teraz o to zeby Cie zgnoic itp, tylko o to ze fajnie jest dyskutowac i fajnie jest sie dzielic wiedza z ludzmi w formie rozmowy, nie tylko monologu. A rzucanie sie na nas tylko dlatego ze smialysmy miec inne zdanie ,  spowoduje ze w efekcie nikt nie bedzie czytal tego co piszesz, albo za kazdym razem bedziemy tu sobie urządzać przepychanki.
No wlasnie nie bardzo widze abys na fb jakos inaczej dyskutowal, oprócz wklejania buziek z kciukiem. Jeszcze kilku moich znajomych ma Cie w kontaktach, wiec widze, co sie dzieje. Czesc juz wykasowala Romka... mysle, ze grono "przyjaciol" Ci sie zmniejsza, i nie dlatego, ze mnie nie lubisz, tylko dlatego, ze jestes niemiluchem, zeby to jakos to ładnie nazwać.

KaNie, pamietasz taki film, "Pod Słoncem Toskanii"? Był tam taki samotny dziadek, co nosił kwiatki do kapliczki i za cholere nie chciał powitać głównej bohaterki... mysle sobie i mam nadzieje, ze tu tez kiedys taka przemiana nastąpi  😂

Edit: dziekuje za tyle uwagi na "twarzoksiążce" jestem podekscytowana 😀 it must be love hihihihi
i te odwieczne, dziecinne emotikonki... piękne, po prostu piękne...
...na tym drugim zdjeciu cos nienaturalnego robiłeś ze stopą, czyżby zbyt długie strzemionka?

przy okazji zauwazylam, ze z kilkunastu wspolnych znajomych, zostalo nam 2ch... tracisz popularność 😉
Pozwolicie, że wrócę do tematu tego wątku, czyli podziękowań.
Niniejszym dziękuję ritce, która pożyczyła mi swoją cudowną Parisę na Cavaliadę, ogarnęła całą wielce spontaniczną akcję i w dodatku pojechała ze mną do Poznania, dzielnie luzakując i ogarniając wszystko od bladego świtu. A do tego jest tak pozytywną osóbką, że zauroczyła absolutnie wszystkich.  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Paa... wrzuc jakąś fotke z Cavaliady 😉
Fakt, ze ten wątek to ołtarzyk Viritima, ale... jakby nie było, tytuł jego "podziękowania" a forum ogólne 😉
Proszę bardzo:
Paa, tak w ogóle gratuluję, fajnie widziec osoby z forum biorących udział w takich wydarzeniach 😉
Szkoda, ze fotka taka ciemna i nie z przejazdu, ale zaraz napadne kolezanke fotografoszke :P
Są i z przejazdu, ale napadaj 🙂
Na prośbe Viritrima wklejam zdjęcia

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Za duże zdjęcia
Dziękuję pięknie pani Moniko
Pozwolicie, że wrócę do tematu tego wątku, czyli podziękowań.
Niniejszym dziękuję ritce, która pożyczyła mi swoją cudowną Parisę na Cavaliadę, ogarnęła całą wielce spontaniczną akcję i w dodatku pojechała ze mną do Poznania, dzielnie luzakując i ogarniając wszystko od bladego świtu. A do tego jest tak pozytywną osóbką, że zauroczyła absolutnie wszystkich.  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:




ale na towarzyskich jest taki watek, wlasnie dla podziekowan
edzia69   Kolorowe jest piękne!
15 grudnia 2015 21:25
Wiecie co, na serio nie ma na re-v kogoś innego komu można dołożyć i poprawić sobie humor?
Byłam kilka razy na torze wyścigowym i powiem Wam, nigdy dżokejem za żadne pieniądze, a już na pewnie nie płotowym.
Na samym torze to jeszcze jeszcze, ale do tego toru to jeszcze trzeba dojechać!!a to już nie takie proste. Szacun dla dżokejów, nawet takich z nieco przestarzałymi poglądami na western.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
15 grudnia 2015 21:28
Cierp1enie, ale czemu nie tu? niech sobie ludzie dziękują i sieją dobrą energię i tu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się