Co mnie wkurza w jeździectwie?

Sankaritarina,
Ostatnio jakoś dużo tej magicznej nieprawdziwej "fatphobii" mnie spotyka więc postanowiłam się wypowiedzieć z nadzieją że może komuś się łampka zapali. Ale no jak widać 🙂

Ale łatwiej jest palcem tknąć, że dupa za duża, bo za 5 min jeszcze 5 osób przyleci powiedzieć że też widzą że duża i nie interesuje ich dlaczego ona taka duża. Bo z dużą dupa to trzeba na spacer do lasu, a najlepiej w domu siedziec żeby nikt nie musiał jej oglądać.

Arimona, ale nikomu w tej rozmowie nie chodzi o aspekt wizualny. To nie chodzi o to, że ktoś sobie uważa, że osoba z nadwagą jest brzydka i dlatego ma nie jeździć na koniach. Nikt nie mówi, że osoby z nadwagą mają zamknąć się w domach, bo zaburzają komuś estetykę.

Tak, tak, chodzi o zdrowie konia i nic innego. 👍

O, czyli wreszcie się zgadzamy 🙂

Arimona, jakby chodziło o aspekty wizualne to mogłabym dodać wiele innych rzeczy tutaj. Nie wiem czemu zarzucasz nam, że mówimy „grubasy do domów”, bo nikt tak nie mówi. Nigdzie nie padło określenie „jak to wygląda” tylko „jak to wpływa na plecy konia”. I zauważ, że nie rozmawiamy o 72 kg u osoby o wzroście 170, tylko o wyższej liczbie. (No chyba, że 72 kg waży 10 letnie dziecko, to też jest problem.)

Dobra dziewczyny co mi tam, jeśli nie przemawia do Was zupełnie co mówię / czy tam nie rozumiecie do końca to trudno. 🏇

Nie będzie niedługo o co się spierać, zaraz wszyscy na piechotę będziemy łazić i tak. Będziemy się co najwyzej kłócić który kolor haltera jest najładniejszy, albo czy można koniowi grzywę krótko ciąć, bo to znęcanie będzie też.

Arimona, ale to Ty nie rozumiesz co my mówimy, bo sobie coś wkręciłaś 😂

Fokusowa,
Agree to disagree 🙂

Serio, zacytuj, wskaż, gdzie ktokolwiek (poza Tobą) poruszył aspekt wizualny otyłości. Wciskasz ludziom w usta coś, czego nigdy nie powiedzieli, a potem się obruszasz, że nic do nas nie przemawia.

Kurde, konia od roweru, rolek, wody w basenie, nawierzchni na bieżni, rakiety od tenisa i piłki od koszykówki różni to, że jest żywym organizmem, który ma swoje ograniczenia, który odczuwa ból i dyskomfort.
Ludzie z nadwagą nie powinni jeździć konno nie równa się ludzie z nadwagą nie powinni uprawiać sportów, wychodzić z domu, istnieć - wybierz dowolne.

infantil,

Był tutaj ktoś kto napisał że dupy rozmiar ma być szczegółowy żeby można była na konia wsiąść. Jak oceniasz czy dupa jest dobrego rozmiaru do jeździectwa -wizualnie? 😁

Kto ma ocenić że jest wystarczająco otyły żeby nie jeździć już konno? Które badanie, to które mówi że 15% czy to co mówi nawet 25%?

Rozpisalam się dość mocno dlaczego uważam że obgadywanie czego ludzie otyli powinni i nie powinni robić w necie i ocenianie po filmikach i zdjęciach stan zdrowia konia oraz osoby, czesto nie jest niczym innym niż ta magiczna nieistniejąca fatphobia z lekką nalecialoscia wspierania patriarchatu (ile razy obgadywałyscie faceta tu w ostatnich latach?). Nie wiem jak już bardziej.

Arimona, A pamiętasz może jakie to badania?
Ze względu na wzrost chętnie się pakuję na kucyki, więc temat mnie interesuje.
Słyszałam o badaniach, przy których wyszło, że konie mogą dźwigać i 30%, ale przeprowadzone na jednej rasie, tylko jednego dnia, a wszystkie konie były w treningu wytrzymałościowym - więc dowód na cokolwiek marny, chyba tylko że jak raz się wsiądzie, to nic się nie zdarzy.

Wiele badań było na ten temat, te dr Sue Dyson na razie wydały mi się najbardziej przekonujące.

Mnie boli fakt, że żaden z sędziów tego nie zauważył. W kontekście filmu który wstawiłam ale i w pozostałych przypadkach. A jak zauważył to czemu nie zareagował? Bo co, bo towarzyskie zawody? Btw to z tego co wiem ona w domu skacze koło metra na tym kucu. I zrzucić mu ją też się zdarza :P
marchewkowa, niestety, takie obrazki na kucykach to częsty widok. Brak reakcji notoryczny...

Arimona, Ale dziewczyna na filmiku skacze 50cm, to taki sport że krowa by mogła skakać obwieszona workami kartofli.Niestety przy wzroście tego kucyka to jest dość poważny sport. Na zawodach jechała też 70cm, w domu skacze i 80...
Sankaritarina,
Ostatnio jakoś dużo tej magicznej nieprawdziwej "fatphobii" mnie spotyka więc postanowiłam się wypowiedzieć z nadzieją że może komuś się łampka zapali. Ale no jak widać 🙂Revolta często wyskakuje przy wielu wyszukiwaniach jeszcze po kilka lat. Nawet jeśli nie dociera do konkretnych rozmówców, to a nuż ktoś inny przeczyta i trafi 😉

Dziewczyny, gdzie to wino i sery? Bo ja wysiadam od wciskania mi bzdur 🤠

Arimona NIKT NIGDZIE nie napisał, że chodzi o kobiety. Przestań wmawiać ludziom coś, czego nie mówili. Przestań uważać, że mówimy personalnie do Ciebie, bo to już śmieszne jest.

Nevermind,
Czytałam w którymś artykule, teraz mi to wyskoczyło pierwsze z brzegu. Do mnie 25 czy 30% też nie przemawia specjalnie.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7023133/

Focusowa
🤐🤐🤐 Spokojnie, już nie będę! 🤐🤐🤐

Arimona, ja uważam, że nie potrzeba szczegółowych wyliczeń i limitów BMI - wystarczy odrobina zdrowego rozsądku i, surprise surprise, nieegoistycznego myślenia nie tylko o sobie 😉

infantil,
Czyj rozsądek jest wystarczajaco zdrowy albo zdrowszy żeby ocenić? 😅 Jak ten rozsądek będzie oceniał, wizualnie? Na czyim rozsądku dziecko ma polegać? Trenera, weta czy jakiegoś noname w necie?

To retoryczne pytania, ja wiem że trzeba tylko odrobinę rozsądku i nieegoizmu i już wszystko jasne! 😎

Takie sobie to badanie, bo testowali ino raz na grupie 20 koni, a od jednorazowego balastu to wielkiej krzywdy nie będzie. Zresztą jest w konkluzji, że nie wiadomo jak efekty długoterminowe, ale krótkoterminowe nie są istotne (więc jak rozumiem, jakieś mimo wszystko są).

Choć nie wiem po co to piszę, bo tu taka odklejka odchodzi, że nikomu się raczej lampka nie zapali 🙁 Aczkolwiek widzę, że powoli coraz więcej stajni jednak robi rekreację "70kg max", także coś tam się zmienia (zapewne ku cześci fatfobii).

Był tutaj ktoś kto napisał że dupy rozmiar ma być szczegółowy żeby można była na konia wsiąść. Jak oceniasz czy dupa jest dobrego rozmiaru do jeździectwa -wizualnie? 😁

Bardzo prosto. Koń ma określoną długość pleców, siodło powinno mieć pod tą długość dobrany rozmiar. Do tego siodła wsadzam jeźdźca i wizualnie sprawdzam czy w te siodło się mieści. Co zazwyczaj oznacza, że za pupa mieści mu się dłoń.
I tak, od lat mnie irytuje, że ten temat wywołuje tak dużo kontrowersji i nigdy nie można się wypowiedzieć bo fatfobia.
btw. w drugą stronę to już można jechać po bandzie i nikomu to nie przeszkadza. Ostatnio mi się schudło i tyle "komplementów" w stajniach się nasłuchałam, że tekst "o. Już nawet dupy nie masz" nawet mnie nie rusza.

Chwilę mnie nie było, a tu taka impreza 🤣

Re-volta dogoniła najgorętsze memy i zrzucanie każdego zarzutu wobec osób otyłych na fatfobię.
Może jednak Re-volta nie jest tak średniowieczna, jak się nam wydaje. 🤣
Arimona, zauważanie, że ktoś jest gruby to nie jest fatfobia.
Nie dostaniemy nagle wszyscy zbiorczej ślepoty na ten jeden aspekt życia. Jak lekki jeździec spada w siodło po skoku przez cały parkur, to Re-volta się przypierdziela. Jak lekki jeździec pierdzieli głupoty, to też się Re-volta przypierdziela.
Re-volta przypierdziela się o milion rzeczy rocznie, przeczytaj sobie ten wątek. Żaden zaszczyt ani wybiórczość Cię nie kopnęła, przykro mi.
To dziecko jest jednym z wielu przypadków, nie wybrzydzamy. I nagle dostaje się osobie otyłej i ta sama gównoburza, co zawsze, standard. Zawsze jedyni pokrzywdzeni. 😂 No tyle, że nie.

I tak, od lat mnie irytuje, że ten temat wywołuje tak dużo kontrowersji i nigdy nie można się wypowiedzieć bo fatfobia.

Amen, każda próba zwrócenia uwagi, że może dana osoba jest za duża na jakiegoś konia, kończy się linczem i obrazą majestatu

Otyłość jest chorobą. Z otyłością należy walczyć. Czy jest łatwo? Nie, ale jednak ma się na to większy wpływ niż np. Na białaczkę. I można ludziom współczuć a jednocześnie mówić im ze maja walczyć z chorobą.
Pomijając już to, to tak jak było już tu napisane, jeździectwo to specyficzny sport, gdzie nie tylko JA się liczy ale także zwierze. I jego dobro należy mieć na uwadze. Jak osoba jest otyła to może iść biegać, pływać czy jezdzic na rowerze, nie wiem, w tenisa grać.

budyń,
Konie rekreacyjne zazwyczaj są mniejsze, więc się nie łapią ani w 15 ani w 20 procent.
Takie konie też pracują więcej często niż godzinę dzienne, więc wiadomo że ryzyko obciazenia większe.
Pozątkujący w rekreacji z definicji nie będzie miał delikatnego dosiadu ile by nie ważył, więc oczywiście że taki zakaz jest jak najbardziej stosowny i nie ma nic wspólnego z fatphobia.

Resztę nie komentuje, bo brak slòw 🤦🤦🤦

Arimona, to że pracują nie znaczy że powinny… dzieci w fabrykach fast fashion też pracują 🙄

jeszcze 5 osób przyleci powiedzieć że też widzą że duża i nie interesuje ich dlaczego ona taka duża
Arimona, A jakie to ma znaczenie? Czy kogoś kto waży 100kg bo mu tarczyca szwankuje, będzie się koniowi niosło lżej, niż tego kto tyle waży, bo lubi ciastka jeść? Albo na siłce przpakował za mocno? No nie. Waga to waga.
Kto ma ocenić że jest wystarczająco otyły żeby nie jeździć już konno?
Waga to ma oceniać. Jak ktoś swojej łazienkowej nie ma to w każdej przychodni można pójść i się zważyć przecież.

Arimona, budyń, w badaniu podrzuconym przez arimone testowano konie (a raczej pary) przez trzy dni i to jest zasadniczo inne badanie niz badanie Sue Dyson, ktore ja czytalam: https://beva.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/eve.13085

Badanie podrzucone przez Arimone zmienialo wage jezdzca wykorzystujac symetrycznie dociazana kamizelke, jezdziec w niedociazanej kamizelce byl swoja wlasna kontrola. Badanie Sue Dyson sprawdzalo roznice miedzy jezdzcami o roznych gabarytach. Wszyscy codziennie jezdzili, mieli doswiadczenie na roznych koniach i mieli dobre umiejetnosci, ale czy maja taka sama rownowage, sile, wydolnosc? Raczej nie, bo kazdy jezdzi troche inaczej. Inaczej siedzi ktos, kto sie wciska w siodlo, nawet jesli jest lekki. Inaczej ktos, kto siedzi mocno na udach a la Charlotte Dujardin. Dla mnie w badaniu Sue Dyson jest wiecej zmiennych potencjalnie wplywajacych na wynik (confounders, nie wiem jak to po polsku sie nazywa).

I nie mowie tak dlatego, ze mi zalezy na tym zeby 25% bylo ok, mam bydlatka 176 pod 700 kg.

Ok, nie doczytałam, że 3 dni. Co i tak jest bardzo małą próbą :P

Arimona, No, widzisz, a mnie spotykało "Boooże, ale ty chuda jesteś!" jakby to było przewinienie godne najgorszego potępienia - ale, no, widocznie na chudych można psy wieszać. Któregoś pięknego dnia miałam gorszy dzień i odszczeknęłam "a ty gruba" - i nastąpiła obraza majestatu. Tak, poziom tej wymiany zdań sięgnął dna, trudno.

Sivrite, ja to nie wiedziałam, że dożyję takich czasów na rv :P Od głębokich polewów i jechania po bandzie, do "ogólnej poprawności". Czekam na afroamerykańską w kawiarni*
*uwaga! to JEST ŻART.

Która z tych osób według Was co mają odrobinę tego zdrowego rozsądku nie powinna jeździć konno?

Załóżmy że koń 650kg, bo zaraz będzie że to zależy.

Arimona, Ta która będzie za ciężka.

zembria,
Ale to przecież widać od razu, i trzeba potępić? Wystarczy rozsądku i braku egoizmu?

Załóż że jeżdżą tak samo, koń w dobrej formie.