karolina_

Konto zarejstrowane: 07 grudnia 2008
Ostatnio online: 27 kwietnia 2024 o 01:44

Najnowsze posty użytkownika:

Jak dbamy o zęby naszych koni?
autor: karolina_ dnia 27 kwietnia 2024 o 01:07
Dzionka, ja też bardzo polecam CZK, wożę tam do dr Treli na operacje, top opieka po zabiegu, ogarniają konie specjalnej troski z dużym zaangażowaniem i sercem do nich (wiozłam i roczniaka którego to był pierwszy w życiu wyjazd i niebezpiecznego wnętra na kastracje). Kontakt bdb. Największy mankament kliniki to parking niekompatybilny z promieniem skrętu mojego auta ze mną za kierownicą 🤣 Aczkolwiek nigdy nic tam nie wiozłam na zęby, więc tu się nie odniose.
Krew z nosa - czy to normalne?
autor: karolina_ dnia 27 kwietnia 2024 o 00:42
espérer, może się kurzy? Ja mam jedną klacz delikatesa z rodziny delikatesów, wszystkie wycierają skórę z futrem łatwo i równie łatwo wycierają sobie błony śluzowe. Rzeczona klacz miewa krwotoki z nosa jak jest sucho i się kurzy. Ale nie trwają one 8h. Jeśli masz krwotok (taki serio krwotok a nie podeschnieta stróżka) przez 8h to krew nie krzepnie jak powinna i ja bym rozważyła dwie rzeczy: 1) trutka na szczury w paszy lub w boksie (w sensie, że może szczury/myszy przyniosły parę kawałków do boksu, tego nie trzeba dużo) 2) najadl się wierzby i/lub topoli, zawierają salicylany działające przeciwplytkowo
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: karolina_ dnia 26 kwietnia 2024 o 22:01
flygirl, właśnie znajoma ma Pixel i chyba sprezentuje taki mężowi - iPhone nie ogarnie, a jakość filmów Pixel ma podobna. Ja muszę mieć pancerny 😉
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 26 kwietnia 2024 o 13:48
anetakajper, jak od samego siana tak Ci wyglądają, no to za dużo nie zrobisz. A z ocd nic mi nie mów, ja też na rzęsach staję, a i tak zawsze coś musi na czipy pojechać. Ale w sumie i tak czipy nie są takie straszne, bo to wyjmujesz i po kłopocie, gorsze są rzeczy nieusuwalne - słabe trzeszczki, osteofity, zwapnienia, szpaty, kss za mały żeby go operować.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 26 kwietnia 2024 o 12:39
anetakajper, ale jak już poszła pod siodło to co miała mieć w RTG to ma, bardziej mi chodzi o utrzymanie sylwetki wcześniej.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 26 kwietnia 2024 o 12:04
anetakajper, nie boisz się osteochondrozy przy tej sylwetce młodzieży? Ta siwa pod siodłem to całkiem grubsza
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 25 kwietnia 2024 o 20:45
Moje też nie są otyłe przy stałym dostępie do siana, ale to też nie jest siano z gleb 1-2 klasy. I podobnie jak Muchozol wywalam baloty na wybieg, stawiam na palecie, zakladam na nie metalowy paśnik (kiedyś mieliśmy siatki ale jak zmokly a potem zamarzły to była masakra, więc jak umarły to zamieniliśmy na paśniki) i mam spokój na dwa dni. U mnie wszystko co nie chodzi pod siodłem, nie źrebi się na dniach i nie ma malutkiego źrebaka stoi wolnowybiegowo,więc takie dawanie siana to mega wygoda i oszczędność czasu
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 25 kwietnia 2024 o 14:29
Hucmanka, siatki sa ryzykowne przy podkutych, tez jednak konie jedza w nienaturalnej pozycji, zwlaszcza te podkute kore maja siatki w poziomie. Ja chce zastapic sportom siatki pasnikami naroznymi z tak drobnej i mocnej kraty zeby zadna gwiazda nie wsadzila nogi.
własna przydomowa stajnia
autor: karolina_ dnia 25 kwietnia 2024 o 13:31
donkeyboy, chow i hodowla koni to jest dzial specjalny produkcji rolnej. Wybieg dla koni (nawet z kwarcem) i hala na siano/slome to sa budynki pod dzialanosc rolnicza i w tym kierunklu bym szla jesli chodzi o rozmowe z gmina. Inna sprawa, ze ja czasem puszczam na plac/hale luzem i mam duzo takich zdjec i filmow zrobionych na przestrzeni lat, moge udokumentowac.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 24 kwietnia 2024 o 22:49
Sankaritarina, ja stawiam siano na paletach ale też nie oslaniam od góry - balot schodzi w 2 dni, nie ma takiej potrzeby. Także to zależy ile jest koni i jaki mają apetyt
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 24 kwietnia 2024 o 21:27
Ja wiem jak wygląda rynek pracy w stajniach, ale nadal uważam że jak mają właściciele odpowiednie podejście to i pracowników znajdują odpowiednich

Piaffallo, tak jest tam, gdzie kiedyś były państwowe stadniny i są ludzie z doświadczeniem, którzy kiedyś przy koniach pracowali i chętnie do tego wracają. Też w północnej i zachodniej Polsce w ogóle łatwiej o pracowników, natomiast ja w tej chwili mieszkam w takich rejonach, że masa ludzi na wsiach nie pracuje tylko żyje z socjalu i wcale do pracy nie chca. A już absolutnie nie na umowę, bo im zabiorą socjal a może i nie pozwolą być na krusie, który im przysługuje za hektar ugoru przy domu. I żeby nie było - oferuje elastyczne godziny, zgadzam się na urlopy bez szemrania, daje zaliczki do łapy jak pracownik prosi. Chyba mam odpowiednie podejście.
Stajnie w Lublinie
autor: karolina_ dnia 24 kwietnia 2024 o 12:34
Mini ogloszenie duszpasterskie, mam nadzieje, ze mod mi pusci. Nasza pracownica sie wyprowadza w inne okolice, w zwiazku z tym mamy wakat dla stajennego na pelen etat. Stajnia hodowlana w okolicy 22-130, wiec dogodny dojazd z Piask, Lecznej, Fajslawic, itp. Bardzo prosze o rozpowszechnianie info wsrod ogarnietych znajomych.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 24 kwietnia 2024 o 12:28
_Gaga, ja po 3-4 h balabym sie ze sie potem nazra i przytkaja - mialam taka akcje kiedys z jednym koniem jak mi niespodziewanie skonczyly balot w nocy, ale ja tez mam zrebne klacze.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 24 kwietnia 2024 o 11:20
Ale tak jak w jednym wątku pisała Kotbury, można wpaść w depresje jak się patrzy na niektóre stajnie za granicą, że jednak można mieć "wszystko".

xxagaxx, ale takie stajnie też kosztują. Potrzebujesz kilku pracowników i to ogarniętych, bo nie ma opcji, że właściciel ośrodka przy 50 czy więcej koniach wyłapie sam że coś z którymś koniem się dzieje - doba jest na to za krótka. Wynoszenie siana na indywidualne kwatery trwa kupę czasu, to też jest potencjalnie dodatkowa osoba.

Dalej masz amortyzację i utrzymanie infrastruktury, chcąc zachować wysoki standard musisz mieć kogoś, kto będzie to ogarniał. Gdzie znalezienie pracownika tyłu złota rączka to jest cud, a każda godzina gdzie coś jest popsute (np nie podlana hala bo padł wąż do zraszaczy) to są wkurzeni pensjonariusze. Ogólnie to jest ciężka sprawa. Bywa że sama idę jeździć na łąkę bo nie chce mi się podlewać placu - ale ja nie mam pensjonatu.
Kącik Ujeżdżenia
autor: karolina_ dnia 23 kwietnia 2024 o 15:13
Nevermind, jak jest tylko minimalne obtarcie to po chwili juz tego nie zobaczysz, ale komisarz bezposrednio po przejezdzie biala rekawiczka sprawdzi. Po wiekszej ilosci krwi tak, zostaja slady.
Kącik Ujeżdżenia
autor: karolina_ dnia 23 kwietnia 2024 o 14:30
Wiecie co, kiedyś zdążyłam przyprowadzic konia na plac a tam fontanna krwi z paszczy. Dosłownie. W 20 m drodze że stajni na plac, która pokonał w ręku, zgubił capy z obu górnych jedynek (trzylatek). Także tak, czasami nie ma to nic zupełnie wspólnego z człowiekiem na górze, nawet go nie musi być na górze.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 23 kwietnia 2024 o 14:03
kotbury, nie, nie. Wyjścia z klientami się zdarzają, chociaż czesciej były przed covidem, teraz wszyscy pracują online. Ale to tak kulturalnie do max 11 i butelki wina na głowę.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 23 kwietnia 2024 o 13:45
kotbury, no ja drabine luksusu to ogladam od spodu 😉 Ale za to nie mam w pracy glupich ludzi, wiekszosc ma dr, albo sa po medycynie, reszta tylko po studiach ale to z kolei matematycy/ statystcy wiec w ogole nieosiagalny dla mnie poziom inteligencji. I to nie sa puste tytuly, tylko naprawde bystrzy ludzie (co nie zawsze znaczy ze mili i dajacy sie lubic). Mozna tak funkcjonowac.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 23 kwietnia 2024 o 13:14
kotbury, tak naprawde zadne badanie bazujace na tzw. danych rzeczywistych (real world evidence) nie daje Ci gwarancji zwiazku przyczynowo-skutkowego, nawet jesli statystyka jest tak zrobiona, ze masz np odds ratio a nie wspolczynniki korelacji. Zwiazki przyczynowo-skutkowe to tylko z badan RCT ktore kontroluja wszystko pod sloncem (a i tak zdarza sie czasami, ze potem na duzo wiekszych grupach w codziennym uzyciu wychodza jakies rzadkie efekty, pozytywne albo nie).

Co do platnych i bezplatnych czasopism - wszystkie sa platne, bo za publikacje bezplatna dla czytelnika (open access) placa autorzy. To jest okolo 2-4 tysiace funtow za kazda publikacje. Zwolnieni z tej oplaty sa autorzy z krajow doslownie trzeciego swiata (wydawnictwa maja listy krajow ktore kwalifikuja sie do zwolnienia). W tej chwili duza czesc instytucji dajacych granty na badania wymaga, zeby publikacja byla bezplatna dla czytelnika i pokrywa zwiazane z tym koszty, stad jest tego coraz wiecej.

Co do splycania badan w social media, nie wypowiem sie, bo nie siedze w branzy od tej strony, moj target czyta calosc ze zrozumieniem 🙂
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 23 kwietnia 2024 o 12:42
kotbury, tak, tego typu informacje są w jednej z publikacji wyżej. Ale to Ci dalej nie da informacji co się dzieje z całym organizmem - przy porażeniu prądem zwierzęta (ludzie też) często umierają na serce bo serce działa "na prąd" - ma własną aktywność elektryczna bez której nie będzie pracować a prąd z zewnątrz to zaburza. Ogolnie metodologia badan naukowych to jest ciekawy temat, w kazdej znajda sie dziury. Nawet randomizowane badania kliniczne, gdzie juz wszystko o czym mozna tylko pomyslec jest kontrolowane, potrafia pewnych rzeczy nie wylapac.
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 23 kwietnia 2024 o 12:28
zembria, kotbury, na nią jak najbardziej wsiadały dzieci na próbę i jeździ czasem moja luzaczka i tak jak piszecie, koń bardzo dobrze funkcjonuje jak się nic nie wymaga. Ale nie mam pewności czy tak zostanie jeśli będzie jeździło stale tylko dziecko, bo koń jest młody i nie wiem, czy nie zacznie wykorzystywać. Stad moja niechęć do obiecywania, że to będzie działać a tym bardziej do wpisywania tego w umowie.

Perlica zaczęłam udostępniać RTG bo miałam wycieczki weekendowe całymi wielopokoleniowymi rodzinami na oglądanie konika dla dziecka, a potem po poświęceniu połowy soboty/niedzieli okazywało się, że jednak dziecko musi mieć na LL konia z czystym TÜV i zdjęcia są niedopuszczalne
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 23 kwietnia 2024 o 11:36
Dziś rano odebrałam kolejny telefon od kogoś, kto przyznał się, że nawet nie zajrzał do ogłoszenia. Jestem bardzo cierpliwą osoba, ale w tej chwili już na skraju toczenia piany z ust. Nie wiem, czy to ja tak trafiam, czy ludzie są tacy dziwni.

1)Naprawde, podstawowy szacunek do sprzedającego wymaga, żeby przeczytać ogłoszenie i nie pytać o to, co tam już jest (np. wzrost).

2) Druga kwestia, to zadawanie pytań, na które nie ma jednej odpowiedzi - ja mogę udostępnić RTG i to robię, ale nie będę go interpretować, bo to samo RTG dla jednego weta jest ok a dla innego koń jest w zasadzie kosiarka. Rokowania się omawia ze swoim lekarzem a nie że sprzedającym. Podobnie nie odpowiem nikomu, czy koń będzie chodził bez problemów w sporcie pod 12 latka, bo teraz pewnie tak, ale jak mu raz, drugi i 10 pozwoli robić co chce to może przestać chodzić w ogóle. Obowiązuje mnie dwuletnią rękojmia, nie wpisze w umowie że koń jest z przeznaczeniem do sportu dla 12 latki. Każdemu kto dzwoni o 4 latka pod dziecko mówię, że kilka razy w tygodniu powinien wsiadac trener i ciągnięcie mnie za język nie zmieni tego. Z resztą w ogóle lepiej dziecku 4 latka jako jedynego konia nie kupować, ale to już moje zdanie.

3) Jest jeszcze trzecia grupa, negocjatorzy. To też ciekawy przypadek. Zajazdka i trening konia kosztowały 1/3 jego ceny, stanowka żeby go wyprodukować 1/2, bez opieki wet. A gdzie odchów, kowal, itd. Oczywiście, koń z czymś w RTG to zawsze będzie strata finansowa, ale no nie przesadzajmy że ma kosztować tyle co sztum albo hucuł.

Zaczynam sobie powoli przypominać, czemu kiedyś tak bardzo podobała mi się idea kariery naukowej z daleka od ludzi.
jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia
autor: karolina_ dnia 23 kwietnia 2024 o 09:43
patkahm, ja bym wzięła cieńsze wędzidło i skosnik. Może klapie bo nie domyka pyska (za grube wędzidło). Jeśli robi Wam się z tego nawyk, to skosnik to też ograniczy. Przy czym ja nie mówię o zapięciu aż trzeszczy, u mnie wchodzi palec od góry na nosie pod łączenie skosnik-nachrapnik.
ciąża, wyźrebienie, źrebak
autor: karolina_ dnia 22 kwietnia 2024 o 21:57
U nas klacz wczoraj zjadła kolację i zanim odrobaczylam i nakarmilam młodzież pod wiatą, czyli w jakieś 20 minut, zdążyła urodzić pół źrebaka 🤣🤣 drugi raz mi ruda kobyla zrobiła taki numer (nie ta sama ruda kobyla)
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 22 kwietnia 2024 o 21:35
LSW, przecież nie dostaniesz zgody na badanie tego typu ani nie znajdziesz właścicieli, którzy się zgodzą na użycie ich koni w badaniu, bo musisz walić prądem aż będzie niebezpiecznie dla większości badanej grupy. Ludzie powiedzą że boli, konie nie, więc trochę inaczej by to badanie wyglądało.

Tu masz przyklady starszych case studies na ten temat, pewnie trzeba będzie zakupić w czasopiśmie dostęp
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/9533286/
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/9587208/
tu nowsze badanie i przydatne tabelki co powoduje jakie natężenie https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27106738/

Biblioteki takie jak PubMed, Embase, CINAHL, itp. mają opcje wyszukiwania zaawansowanego z użyciem operatorów logicznych. Polecam zamiast przeglądania x tysięcy wyników dla "horse"
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 22 kwietnia 2024 o 14:52
Perlica, nie widzialam Twojego posta, wyswietla mi w ogole czasami posty z opoznieniem na telefonie.Widze mamy to samo zdanie 🙂
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 22 kwietnia 2024 o 14:46
espana, ale oni raz ze maja top podloza, dwa, ze kowal szweckiej druzyny sie wypowiadal i te konie maja kopyta pokryte specjalnym coatem zeby sie nie scieraly (tu wywiad z ich kowalem: https://tinyurl.com/59rjch98) - to nie jest zabawa na sytaucje, gdzie kowala miedzy terminami co 6 tygodni nie da sie doprosic zeby przyjechal, a tak jest u wielu osob. No i to skoki, w ujezdzeniu sa konie ktore podkute sie ruszaja 3x lepiej.
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: karolina_ dnia 22 kwietnia 2024 o 10:07
kortina, to ja jestem z kolei konsumentem ładnie biegających koni 😅 chociaż co do jakości filmów to masz rację, dużo ludzi na to patrzy i jestem ciekawa, jaki sprzęt do nagrywania ma taką np. Wendy. Bo filmy na aukcję np to dwie kamery na statywach i spora ekipa, nie do zrobienia na codzien.
Ostrogi
autor: karolina_ dnia 22 kwietnia 2024 o 09:29
xxagaxx, mam z rolka waldhausena, też stalowe z którymi od paru lat się nic nie dzieje - zobaczę co on na to.
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: karolina_ dnia 21 kwietnia 2024 o 20:54
Equigrav, Secrety są jezdne i często grzeczne, jak jej jest czysty na RTG (a to różnie bywa) to taki ładny, kary, malowany hunter z flashy trot do USA pójdzie za bardzo dobre pieniądze
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: karolina_ dnia 21 kwietnia 2024 o 20:43
Equigrav, kortina, próbuje się zorientować czy to jest to samo konto co ja myślę. Taki kary młodziak po Secret, nieźle klusujacy, ale galop taki z prostą szkita. Jak Wam się Secrety podobają to obczajcie tego https://www.instagram.com/reel/C5dvHVco5Ot/?igsh=MTVjbzNnZ2tibHA3bw==
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: karolina_ dnia 21 kwietnia 2024 o 20:35
kortina, kojarzę i ona ma fajne konie, ale jest sporo jeszcze lepszych.
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: karolina_ dnia 21 kwietnia 2024 o 20:18
Iskra de Baleron,

https://www.winhorses.be/stallions/flynn/ pokojowo to jest jeden z lepszych ogierów w top sporcie.

Albo Va Bene, który jest bardzo pewnym wyborem https://zuchthof-wadenspanner.de/hengste/va-bene/
Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?
autor: karolina_ dnia 21 kwietnia 2024 o 19:55
Kurcze miałam już cały misterny plan, obejrzałam final PS i teraz mam dylemat. Jest taki ogier, który w wieku 7 lat chodził mała rundę, pierwsze zwycięskie GP w wieku 8, teraz ma 10 lat I chodzi na poziomie 5*, właśnie szedł finał PS w Riyadh. On już złapał mnie za oko na któryś CDI a teraz to już naprawdę mi się podoba. Biorąc pod uwagę, że półbrat kobyły też chodzi GP i zanim został sprzedany do młodej zawodniczki to rokował na naprawdę top karierę, to mam szanse fajnego konia z tego mieć. Tylko że to mała stacja, ogier nie ma marketingu, potomstwo jest głównie w Belgii. Alternatywa jest ogier produkujący top źrebięta, fury zakładające nogi na uszy. Sam chodzi CC, dobrze piaffuje i powinien GP chodzić. Potrzebuje wybicia mi z głowy dzikich, niesprzedawalnych eksperymentów pt ogier bez marketingu i stanięcia murem za moim portfelem 😂
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 21 kwietnia 2024 o 17:38
nikyu, skoki 4 m-ce po zajazdce to jest wcześnie, chyba że jakieś małe podskoki/gimnastyki. Ja bym nie kula na 4 od razu, kuje na przód jak już chodza w 3 chodach i na zad jak to się robi przydatne żeby mieć wypuszczona z tyłu podkowę i większe podparcie (okolice C) ale cała masa ludzi tak robi jak Ci właściciele, w DE trzyletnie ogiery na testach są już normalnie na 4 podkute, tak samo konie sportowe w tym wieku. UK podobnie, od razu na 4 (tam jest bardzo solidny powod - spacerki to głównie pod drogach i po asfalcie)
Ostrogi
autor: karolina_ dnia 21 kwietnia 2024 o 15:31
epk, chętnie zobaczę foto jeśli to nie kłopot, dziękuję!
Ostrogi
autor: karolina_ dnia 21 kwietnia 2024 o 14:55
epk, ok, dzięki. A trzymasz je w stajni czy do domu przywozisz żeby nie leżały w zimnym/wilgotnym? Ja buty trzymam w domu, ale ostrogi leżą w stajni.
Ostrogi
autor: karolina_ dnia 21 kwietnia 2024 o 13:56
epk, to może być dobry pomysl. Ile czasu je masz?
Ostrogi
autor: karolina_ dnia 21 kwietnia 2024 o 13:36
Potrzebuje polecajki ostróg na delikatesa. Kupiłam stacjonarnie jakiegoś fair playa i jest kaplica, okazały się pokryte jakaś taka powłoka, która zaczęła odłazic i robić szorstka powierzchnię, oczywiście koń się obtarł. To jest ten level, że wyciera futro od derki mimo koszulki, jak ogłowie nie jest smarowane co tydzień na grubo to wyciera się od nachrapnika itp. Potrzebuje ostróg, które dobrze się używają, tzn nie zaskoczą mnie po kilku miesiącach łuszczeniem się. Chętnie okrągło zakończone - gwiazdka to na pewno nie na niego bo on się długo garbił na łydkę, nie wiem nawet czy rolka przejdzie (będę dopiero testowac z przymusu aż nie kupię czegoś nowego)
Kącik Ujeżdżenia
autor: karolina_ dnia 20 kwietnia 2024 o 01:36
Arimona, tak jak Ci wyżej pisaliśmy obie - krew z rozcięcia nad siekaczami. Siekacze nie są na boku, to są te duże zęby z przodu paszczy - jedynki i dwójki u ludzi, u koni jeszcze trójki. Jak to jest możliwe od ręki, jak wędzidło i munsztuk masz dużo głębiej?

Co do skaleczeń z boksu/padoku w ryju - to są często akcje gdzie coś się wbiło i mega trudne rzeczy do zdiagnozowania aż koń nie spuchnie jak bania a to co się wbiło nie zacznie ropieć. Na szczęście przy obecnych możliwościach dentystycznych to się rzadko już zdarza, ale jak ktoś nie ma dobrego i uważnego dentysty to może być lipa.
Kącik Ujeżdżenia
autor: karolina_ dnia 19 kwietnia 2024 o 23:50
Post pod postem bo już nie mogę edytować. Czysty przypadek (kawałek paszy/sieczki skaleczył dziąsło?) bo krwawienie było z naciętego dziąsła nad siekaczami. Wędzidło i munsztuk leżą przecież daleko od siekaczy. https://www.facebook.com/share/3PF45gqu6Bdy44oD/
Kącik Ujeżdżenia
autor: karolina_ dnia 19 kwietnia 2024 o 22:30
Arimona, siwy (Ich Weiss) chyba się przygryzł, może przełożył jęzor nad munsztuk. To nie był jego dzień, miał bardzo nietypowe kiksy (utraty galopu), podobnie jak Quantaz. Może konie czuły zmianę pogody? Bo dużo było błędów w GP i przejazdów słabych jak na te pary.
Kącik Ujeżdżenia
autor: karolina_ dnia 19 kwietnia 2024 o 21:12
Arimona, Everdale to nie jest łatwy koń do jazdy, bo raz że ma trudna kształtem szyję (bardzo wysoko osadzona, krótka, z krótką potylica i z naturalnie dużym dolnym mięśniem), dwa że to jest wielkie i silne bydle, trzy że tam jest matka po Negro a one się lubią robić betonowe.

Ja mam córkę Everdale i to są idące, chcące pracować i reaktywne konie do dużego sportu. Na szczęście u mojej łatwo szyję poprawic doborem ogiera, nigdy mi się nie trafiła szyja jak u Everdale u jej dzieci i niech tak zostanie.
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 19 kwietnia 2024 o 20:25
Kluxix, może być jako dorosły bardzo długi, chociaż narazie pleców długich nie ma, tylko ledzwia są długie i słabe. Może też taki zostac ale i tak same takie długie i słabe ledzwia są trudne. Z takimi końmi się ciężko pracuje, trzeba pilnować żeby plecy były możliwie luźne i żeby koń szedł z impulsem stosownym do wieku, bo transfer impulsu przez plecy to jest słaby punkt przy tej budowie.

Drugie pytanie to jak jest w ruchu? Swoboda łopatki będzie ograniczona bo łopatka jest stroma, ale teraz i tak modne jest dużo nadgarstka, może tym nadrabia?
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 19 kwietnia 2024 o 16:42
Kluxix, minusy: rozwarte stawy skokowe, słabo związany, stroma łopatka. Plusy: ładna szyja, dobrze osadzona, dobre przejście głowa - szyja, dobre katy miednicy. Pęciny nie są bardziej miękkie niż u wielu koni ujezdzeniowych. To jest bardzo młody koń? Po zdjęciu bym powiedziała że to dwulatek, a jeśli tak, to może się z niego zrobić niezły autobus, bo urośnie jeszcze wzdluz
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 19 kwietnia 2024 o 13:51
keirashara, ja jestem torba straszna z dwoma skręconymi kostkami i wiecznie lewitującą stopa 🤣 ale lubię duże konie, poniżej 165 mam stres że jestem za gruba na nie
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 19 kwietnia 2024 o 13:27
Lekkość to jedno, ale konia 180cm czasem jest ciężko upakować w figury na czworoboku 😅 Mimo, że lubię duże, to jednak wolta 10m na takim jest cięższa do wykręcania niż 10m na koniku 165-170cm.

keirashara, dłużej zajmuje ich ogarnięcie, mój jak miał 4 lata to 10m wolty nie wykręcił. Ale w wieku 6 kręci 8m bez problemu. Tak samo teraz ciężko go posadzic do trawersu na kole (pierwszych roboczych półpiruetów) - aż sapie przy tym, nauczy się z czasem, a że ma gabaryt to trochę czasu potrzebuje.

kotbury, sedacja to jest sprawa indywidualna nawet i na dany dzień. Znam duże a ekonomiczne i znam w drugą stronę.

marchewkowa, ciekawe jak zdrowotnie poza rorerem, ale sam rorer wystarcza żeby 99% szukających konia w ogóle na niego nie spojrzało, więc pewnie jeszcze coś wynegocjujesz
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 19 kwietnia 2024 o 01:01
marchewkowa, w tej chwili w ogóle ciężko cokolwiek sprzedać, a już konia nie-idealnego na TÜV do małego sportu w ogóle. Z jednej strony kraju można tego za kilka tysięcy euro ściągnąć na pęczki z Niemiec, bo tam wet i pensjo bardzo poszły w górę. Z drugiej strony przyjechało sporo koni z Ukrainy.
Co mnie wkurza w jeździectwie?
autor: karolina_ dnia 16 kwietnia 2024 o 13:39
kotbury, znam ten ból, mam hale podobnej wielkości i zawsze przez to kombinuje tak, żeby zajazdki wypadły najwczesniej na koniec sezonu halowego. Wtedy pierwsze galopy są już na placu, a jak konie na kolejną zimę przychodzą na halę to już ogarniają i 15m koło im nie straszne. Tylko przez to, że nie mam większej hali to np ciężko pojechać trzylatki w Solcu.
Kupno konia
autor: karolina_ dnia 16 kwietnia 2024 o 09:09
ManiaCh, operacje czipów to rutynowe zabiegi, natomiast jeśli koń jest kulawy w badaniu klinicznym to pytanie czy 1) to od tego (były znieczulenia?) i 2) czy to nie za późno na wyciaganie, w sensie czy już nie ma zniszczeń, skoro czip jest w miejscu dającym objawy.