Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

A czy ujemne temperatury jakoś niwelują działanie tych środków? Zostawiłam na zimę czarną Absorbinę w nie ogrzewanym miejscu gdzie na 100% były ujemne temperatury (zapomniałam o niej) i zastanawiam się czy pól butelki jest do wyrzucenia czy nie zmieniła ona swojego działania. Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?


Jeśli absorbina leci do nas z USA... to w dodataniej temperaturze nie leci🙂. Jak płynie to może nie w ujemnej ale na ekstremalne skoki też jest narażona.
Tam jest sporo konserwantów, wypełniaczy i stabilizatorów roztworu - innymi słowy - zima w stajnie nie powinna jej aż tak zaszkodzić.

C&D&M FLYGARD Extra Strength EQUIMIST z 20 % Deet niestety u nas nie działał, tzn działał ale może 10 min.

Ktoś wie gdzie najtaniej kupić czarną Absorbinę? tak poniżej 149zł?

Moja mamba najbardziej jest pogryziona na klacie. Już się zaczęło, niestety. Czy są jakieś częściowe derki, czyli coś, co by chroniło przód?

U nas też, meszki giganty, w uszach pogryzione ranki, na klacie i w okolicy pępka, można to dziadostwo zgarniać ręką, ja stosowałam oliwę z olejkami eterycznymi i octem ale pomaga na chwilę, zamówiłam niebieską absorbine ciekawa jestem czy coś pomoże. alcatraz w ogłoszeniach znajdziesz za 130zł czarną i niebieską.

Czy w ostatnich latach, meszki były tak samo zawzięte? Czy tylko pamięć gorsza 🤔?
Tymczasowo ratuje nas maska na oczy+uszy typu "rajstopa" oraz spray "Off Max", bez tego stępować się nie da. Najchętniej sama jeździłabym w masce, bo mnie również nie oszczędzają  😤 niezależnie od pory dnia.

Koniuszek kilka lat temu (w długie tereny) stosowałam ręcznie kręconą miksturę. Ocet, jakiś olejek do ciasta oraz sok z liści orzecha włoskiego. Ponieważ szybko paruje, trzeba było z siodła polewać w zależności od potrzeby. Nie każdy koń takie polewanie na ciepłe ciało toleruje, moja na przykład nie.

Odnośnie kleszczy, szukam nowych informacji nt. obroży dla koni przeciw owadom. Na wczesnych stronach tego wątku jest wspomnienie o tej z decathlonu oraz ze sklepu pasikonik. Jakieś opinie?

Podłączam się do pytania o obroże :kwiatek: U mnie zatrzęsienie kleszczy :/ Konie maję ja nawet na chrapach i koło oczu i uszu 🙁 O ile resztę ciała traktuję czarną absorbiną i działa bardzo dobrze, tak łba im nie popryskam :/ pod ganaszami psikam, ale nie wystarcza to.

Tymczasowo ratuje nas maska na oczy+uszy typu "rajstopa" oraz spray "Off Max", bez tego stępować się nie da.

Konia pryskasz Offem?

zembria, dlaczego omijasz łeb nie psikajac go czarną absorbiną? Sama psikam (zasłaniając oczy i chrapy) i mam spokój z kleszczami póki co.

Ja wczoraj jedziłam koło 12 w południe, i tyle co konia oszczędzały muszyska to mi ciągle koło twarzy latały, po rekach siadały...masakra. Czas wyciągnąć czarną absorbinę. Szkoda, że nie działa na gzy. Jeszcze mam zamiar wypróbować produkty effola maść i spray bremsen.

Gaga jakoś mam opory, że przypadkiem w oko prysnę, jednego jeszcze może bym prysneła i by stał, ale drugi łpa psiknąć nie da. Ewentualnie mogłabym prysnąć na szmatke i posmarowac łeb, ale szukam czegoś prostrzego, jeśli obroże są skuteczne to byłoby łatwiej.

Może zabrzmi to durnie ale jedna z lepszych metod aby dobrze zasłonić koniowi oczy do psikanka to nałożyć na nie biustonosz.
Miseczki na oczy, ramiączka za uszy zaczepiamy i zapinamy pod szczęką (lub zawiązujemy, zależy jaki kto ma obwód).

Ja psikam zawsze na ręke i nacieram skóre glowy tam gdzie chce.
http://www.sklepluckyhorse.pl/p/99/2798/derka-siatkowa-do-jazdy-hkm-stars-z-kapturem-derki-siatkowe-derki-i-akcesoria-kon.html

Może zabrzmi to durnie ale jedna z lepszych metod aby dobrze zasłonić koniowi oczy do psikanka to nałożyć na nie biustonosz.

Chociaż stajenni pewnie mieliby ubaw widząc amazonkę bez stanika to sporo łatwiej jest spsikać miękką szczotkę i wetrzeć to w sierść na łbie. A i rozbierać się przy tym nie trzeba

Moona jeśli nie mam dostępu do dedykowanych repelentów to tak, psikam. Aerozolu kobyła się nie boi. Off zawiera ikarydynę, która jest "ponoć" mniej drażniąca od DEET a prawie tak samo skuteczna (chociaż jak by się wczytać to wszystko toksyczne, niebezpieczne, i dla zwierząt, i dla ludzi).

Mam zeszłorocznego Muchexa, mogę go rozpryskać po koniach? Niby stosuje sie go na grzbiet, ale z chęcią bym wpryskała w ogon i koło uszu, bo meszki są okropne (w uszach masakra! Ogon też już potarty)
Po świętach mam mieć jakiś nowy środek na próbę, tak wiec nie chce teraz pakować kasy w absorbinę. Zobaczymy, co to za nowość ...

Czyli lepiej niebieską czy czarną absorbinę czy bez różnicy?

Zoote - Off zawiera DEET akurat, a ikarydynę Autan.
Jeśli chodzi o toksyczność, to jednego roku mszyce oblazły mi wiciokrzewy, a że nie miałam nic innego to prysnęłam Absorbiną - w efekcie mam jeden wiciokrzew mniej, reszta zwiędła i w to parę godzin po opryskaniu, ale poodbijała.  😂 Trzeba przyznać jednak, że mszyce również szlag trafił.

Hej dziewczyny, poczytałam sobie ten wątek i internet, zakupiłam żywokost, wrotycz, olejek citronella i eukaliptus, mam jeszcze ocet jabłkowy i czosnek - i nie wiem w jakiej kolejności (czy to w ogóle ma znaczenie?) i proporcjach to zmieszać  🤔

kilka lat temu robiłam różne antymeszkowe i antykomarowe specyfiki i całkiem działało, ale już nie pamiętam ani jak ani skąd miałam przepis :/. Na pewno był w nim czosnek, citronnella i dużo wrotyczu (ale swieżego - trzeba jeszcze poczekać).

Po świętach spędzę kilka dni w Stanach i w miejscu, gdzie będę, są aż dwa sklepy końskie!  Szaleństwo mimo że szalonych zakupów nie planuję. Ale gdyby był jakiś skuteczny środek przeciwowadzi, to kupię. W związku z tym mam pytanie: czy ktoś coś wie na temat któregoś ze środków z linka? Ewentualnie na co zwracać uwagę w składzie tych środków?

https://www.gasshorsesupply.com/health-care/fly-tick-repellants/


Czy to nadaje się do ochrony klaty przed meszkami na padoku:

https://www.gasshorsesupply.com/showman-showman-lycra-shoulder-guard.html


Znalazłam tam też coś dziwnego (jak dla mnie). Do czego służą torby na ogon? (tail bag)

trusia Mam farnam endure właśnie kupiony w USA bo taniej. Kupuję karnisterek. Jest bardzo skuteczny, może nie 14 dni, ale 7 napewno. Smaruję gąbką bo dokładnym wyczyszczeniu konia. O ile go solidnie deszcz nie zmoczy, to samo spocenie rumaka nie szkodzi 🙂

jakieś opinie o zielonej absorbinie?

trusia Mam farnam endure właśnie kupiony w USA bo taniej. Kupuję karnisterek. Jest bardzo skuteczny, może nie 14 dni, ale 7 napewno. Smaruję gąbką bo dokładnym wyczyszczeniu konia. O ile go solidnie deszcz nie zmoczy, to samo spocenie rumaka nie szkodzi 🙂


A smarujesz dlatego, że psikanie jest mniej skuteczne?

No kłodę psikam, a nogi gąbką, bo za duże straty, a łeb i uszy gąbką, bo się boi , no i oczu nie zapryskam.

Ściągacie koniom maski w boksie czy chodzą w nich 24h/7?

zielona_stajnia masz rację a ja nie  :kwiatek:
"OFF! Max w aerozolu" kiedyś w składzie miał: "2-(2-hydroksyetylo)-piperydyino-1-karboksylan sek-butylu, CAS: 119515-38-7 [zaw. 16 g/100g] (inne nazwy ikarydyna/bayrepel/KBR 3023)" teraz jest: "N,N-dietylo-m-toluamid 150 g/kg (inna nazwa DEET)".

Equigrav ja ściągam maskę z dwóch powodów:
1. wygoda konia - jak już wcześniej pisałam jak mam maskę-rajstopę/dosyć elastyczna ale i obcisła. Jest dobrze dopasowana ale noszenie jej 24/7 może sprawiać dyskomfort. Nigdy nie miałam sztywnej maski więc może wypowie się ktoś inny.
2. koń niszczyciel - drapiąc się w boksie (nie wiem o co) w moment zrobiła przetarcie wielkości pięciozłotówki - maska do naprawy 😕

Gdzie dostanę Ciper Pulvizoo?

julka177, [url=http://lmgtfy.com/?q=Ciper+Pulvizoo]TU[/url]?

gaga wyobraź sobie, że zanim spytałam się na forum to szukałam. I wszędzie jest niedostępny

julka177 - NIGDZIE.
Produkt został wycofany z produkcji na początku ubiegłorocznego robalowego sezonu.
Nie ma i już go nie będzie.