Stajnie w Warszawie i okolicach

cieciorka   kocioł bałkański
20 lutego 2009 18:16
chodzi mi o tę nową stajnię 🙂
Asik   Najwazniejsze to sie konsko realizowac :D
20 lutego 2009 21:11
Łazienki nie maja swojej strony
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
20 lutego 2009 23:30
W Bajardo padoki schną nienajgorzej, ale mistrzostwo drenażu to na pewno nie jest 😉
caroline   siwek złotogrzywek :)
20 lutego 2009 23:38
ale mistrzostwo drenażu to na pewno nie jest 😉

nie zaprzeczę... skoro udało mi się u was prawie utopić samochód 😉  😁

(no musiałam te jedną ryskę na nieskazitelnym wizerunku Bajardo zrobić, wybacz :kwiatek: ale sama dobrze wiesz, ze to najprawdziwsza prawda 😀 )
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
20 lutego 2009 23:46
Ale samochód utopiłaś za halę a nie na placu do jazdy :P
caroline   siwek złotogrzywek :)
20 lutego 2009 23:51
na plac do jazdy i tak bym nie dopłynęła tamtego dnia 😉
Thilnen   Dżamal Ad-Din
21 lutego 2009 16:01
Grunt, żeby konia na padoku nie utopić 😉 Ja do tej pory widziałam tylko jedną naprawdę dobrą pod tym względem ujeżdżalnię i było to w stajni Chojnów. Podczas największego błocka suchutko, biały piaseczek, super.
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
21 lutego 2009 16:27
Jeśli chodzi o nigdy-bagna-nie-widzącą ujeżdżalnię, to zapraszam do Koczarg 😉
No dobrze. A polecacie jakieś stajnie NIE na północ od Warszawy? Może rzeczywiście warto dojeżdżać? Albo wstawić ogona, dojeżdżać i już samemu czegoś innego poszukać?  🤔
z tego co ja polecam.

Bajardo - okolice Czosnowa (wylotówka na Gdańsk)
Milord - Falenty (droga na Piaseczno albo Krakowska)
Dobrzyniec - okolice Kołbieli (droga na Lublin)

😉
Nie na północ to moze ta nowa w Konstancinie? Podobno ma hale itp. Ale polecić nie mogę, moze ktos cos wiecej wie. Na poludniu jest sporo stajni w Zalesiu Górnym Władysławowie, w Bobrowcu( KJ Szumawa), a w Tarczynie i okolicach to od groma i ciut.
Szumawe - znam i to bynajmniej nie z dobrej strony  🤔
Dobrzyniec chyba też znam
Bajadro nie znam
Rany czy od kilku nie przybyło stajni w Wawie?  😲  🙁
tylko przebijanie się na Tarczyn z Bemowa (podobnie do Piaseczna, Zalesia i Konstancina) to jakiś kosmos...
caroline   siwek złotogrzywek :)
21 lutego 2009 18:47
różne (mniejsze i większe) odległości od centrum miasta - stajnie halowe i mniej lub bardziej "sportowe" (kolejność przypadkowa i o niczym nie świadczy - w takiej mi się przypominały):
Chojnów
Warka
Goldenhorse
Aldragho
Aromer
Plejada
Centurion
Bajardo

dopisane:
Wyręby
Łoś
Olender
Sobiescy
Kuźnia



aaaa.... bez sensu ta moja wyliczanka :P jest cały wątek o ośrodkach z halami w woj. mazowieckim: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1799.msg156152.html#msg156152
Ło matko! Warka jest przecież 50 km od Warszawy!  😵 Właściwie ze "starych czasów" (dopiero teraz się spostrzegłam że wieku 28 lat można mieć "stare czasy"  🤔wirek🙂 to znam nieomalże wszystkie jedynie GoldenHorse, Chojnów i Bajardo nie znam. Ale jak tam nigdy nie było zawodów to i nie poznam 😀 A co się dzieje w Paszkowie u Piaseckiego?

edit:
Wstawiłabym do Aromeru, ale pamiętam Aromer jako wielkie, zimne, pustawe, wilgotne stajnie. Wielkie (to akurat ok!) hale, ale też zimne i wilgotne, wiecznie opustoszałą knajpkę, szarość i błoto. Nieustające afery. Niezbyt więc zachęcające :/
caroline   siwek złotogrzywek :)
21 lutego 2009 18:53
w Bajardo i Chojowie byly/bywaja zawody - nie przesadzaj :P

zajrzyj do linku, ktory wrzucilam do poprzedniego postu 😉


dopisane

[quote author=lets-go link=topic=46.msg181623#msg181623 date=1235242220]
wiecznie opustoszałą knajpkę, szarość i błoto. Nieustające afery. Niezbyt więc zachęcające :/
[/quote]
hehe, dodac to do twoich wymagan dot. stajni? zaraz obok placu z dobrym podłożem i koniecznie trenera z miedzynarodowymi wynikami?  😁
Bajardo nie za moich czasów 😉 MOJE czasy hehe  🤔wirek:

caroline dzięki  :kwiatek:

Eh widzę że moje czasy nie minęły, wszystko jakby po staremu, tylko nowe przybytki daleko od Wawy  🤔 I co tu zrobić?
lets-go - stricte w Warszawie to masz:

Legię
SGGW
Stajnia Wilanów
Bródno
Hubert
Korona (też Wilanów)
Aldragho
Milord (sama granica wwy)
Podolszyn (j.w.)

i to by było na tyle.
w każdej z wymienionych stajni jest rekreacja (Aldragho nie jestem pewna)

Lanka_Cathar   Farewell to the King...
21 lutego 2009 18:59
Lets-go, znam przynajmniej dwie osoby, które codziennie zasuwały do Warki. 🙂 Pytanie tylko, jak z miejscami. I jeśli masz dojeżdżać z Bemowa, to może rzeczywiście warto zainteresować się Legią?
cieciorka   kocioł bałkański
21 lutego 2009 19:04
w Aldragho jest rekreacja

gdzie jest dobrzyniec, mają stronkę?
cieciorka - okolice kołbieli, za otwockiem. Droga na Lublin.
Strony nie mają chyba.
cieciorka   kocioł bałkański
21 lutego 2009 19:11
tyle się już dowiedziałam 🙂
wychodzi na to że głupie pytanie zadałam, sorry 😉
dobrzyniec to miejscowość? jesli nie zobacze na mapie to nie wyobraże sobie, mimo że droga na lublin jechałam nie dawno.
a czy nie ma jakiś wypasionych stajni w podobnych okolicach- wesoła, miłosna... chyba była jakas?
Ok. Nie znam nic z Wilanowa. Ani Korony ani stajni Wilanów ani też Milorda. Wiecie coś o nich? Tak "na szybko"?  :kwiatek:


edit: PRZYPOMNIAŁO MI SIĘ: Była kiedyś całkiem nowa stajnie na pograniczu Piaseczna i Warszawy, pamiętam bo się pytałam o boks i oczywiście nie było mimo że już wtedy cena była ponad 1000. Kojarzycie może?
tak, miejscowość 🙂
dobrzyniec ma lonżownik, halę, 2 place zewnętrzne, full padoków 😉 stopień wypasienia całkiem niezły powiedziałabym.
najpiękniejsza stajnia w tamtych okolicach (ale już za otwockiem kawałek) to ta z tego linku www.cabriola.pl
Thilnen   Dżamal Ad-Din
22 lutego 2009 00:48
A co powiecie o KJ Goldenhorse? Polecacie tę stajnię?
Jeśli okolice Tarczyna to polecam Equitę Państwa Tomaszewskich:
hala
karuzela
padoki
trenerzy ujeżdżenia (i nie tylko) na miejscu
bdb opieka i dla konia i dla jeźdźca.
Szyszka   szczesliwa studentka HOPALu:)
22 lutego 2009 10:17
wybaczcie, ale musze sie uzewnetrznic, bo tak czytam czytam i cos mnie zaczyna trafiac... Let's go skoro u nas wszystko jest takie be: stajnie nie takie, hale nie takie, dojazd do dupy itd, to zostan sobie w swoim idealnym DE i nie zrzedz wiecej, bo to juz zaczyna sie robic wkurzajace.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 lutego 2009 10:30
Jeśli chodzi o nigdy-bagna-nie-widzącą ujeżdżalnię, to zapraszam do Koczarg 😉


Raven mówisz chyba o tej pod lasem  🤣 .. bo na ujeżdżalni przy stajni to można łodzią podwodną pływać  😁
wybaczcie, ale musze sie uzewnetrznic, bo tak czytam czytam i cos mnie zaczyna trafiac... Let's go skoro u nas wszystko jest takie be: stajnie nie takie, hale nie takie, dojazd do dupy itd, to zostan sobie w swoim idealnym DE i nie zrzedz wiecej, bo to juz zaczyna sie robic wkurzajace.


Szyszka
O co Ci chodzi? Masz kompleksy czy patriotką jesteś? Czy chciałabyś objąć cenzurą i nadzorem moje prawo do wyboru pensjonatu dla mojego własnego konia. Czy uważasz że prostą sprawą jest znaleźć odpowiednie miejsce dla konia nie będąc na miejscu i nie mogąc obejrzeć stajni. I przede wszystkim: czytaj tekty ze zrozumieniem, bo nigdy nic o idealnym DE nie pisałam. Za to widzę że z takimi osobami jak ty PL nigdy ani trochę lepsze nie będzie.  👿

P.S. Twoim przykładem potwierdza się tylko opinia że Polacy są najlepsi ... w zawiści. :/
Scottie   Cicha obserwatorka
22 lutego 2009 12:54
[quote author=lets-go link=topic=46.msg182114#msg182114 date=1235301283]
P.S. Twoim przykładem potwierdza się tylko opinia że Polacy są najlepsi ... w zawiści. :/
[/quote]

O tak, wszyscy są zawistni, dokładnie tacy sami- kocham takie stwierdzenia :/ Ludzie, opanujcie się.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się