kącik skoków

Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
02 grudnia 2019 11:44
Napiszę też tutaj, może znajdą się chętni 🙂
11.12 będzie u nas w stajni Joanna Pawlak na treningi, jest jeszcze wolne miejsce na trening, więc jeśli ktoś chętny to zapraszam 🙂
Stajnia Goplana, Kol. Konary (woj. Mazowieckie)
:kwiatek:
mils   ig: milen.ju
21 lutego 2020 11:00
Oglądam sobie relację z Cavaliady i zaskakuje mnie jedna rzecz: bardzo dużo koni ma siodła mocno na łopatkach, momentami to prawie na podstawie szyi już. Z czego to wynika? Momentami się zastanawiam jak Ci jeźdźcy są w stanie normalnie siedzieć, bo siodło na szyi to już tak lata, że to na pewno mocno czuć.
mils, ale kto na przykład?
Siodło na łopatce to tendencja skoczków często, ale na podstawie szyji to ja nie widziałam nigdy.
mils   ig: milen.ju
21 lutego 2020 11:12
Perlica napisałam, że prawie na podstawie szyi, bo tak bardzo siodła na łopatkach nie widziałam dawno. Na komputerze w ruchu serio momentami miałam wrażenie, że siodło zaraz wjedzie na szyję. Akurat włączyłam w trakcie przejazdu i nie widziałam nazwiska, ale taki obrazek widzę kurczę często. Tendencję znam, luzakowałam trochę na poziomie 2 i 3*. 😉 Tym bardziej dziwi mnie tak złe osiodłanie koni na zawodach tej rangi. Pomyślałam, że spytam, bo może po prostu jest coś o czym nie wiem na takim poziomie.
Jak siodłałam konia pierwszy raz w Norwegii dla mojej szefowej, to spojrzała i mnie pochwaliła, że nie osiodłałam na łopatkach. Więc nie wiem, o co z tym chodzi, ale jest faktem wśród skoczków dość powszechnym. 😉
Też się wiele razy nad tym zastanawiałam bo większość jeźdźców przesuwa siodło na maxa do przodu zanim wsiądą a czasem jeszcze przed parkurem ponownie.
Myślę że nie ma tutaj jakiegoś konkretnego wytłumaczenia dlaczego tak.
Ja też tak kiedyś robiłam  😂 czemu? bo się bałam, że jest za daleko? , po za tym zawsze osiodłane na przodzie zejdzie tam gdzie ma być , zanim podciągnę popręg i wsiądę.
Przy Winderenie muszę od razu położyć idealnie, więc już tak nie robię  😁 ale nie startuję ani 2* ani 3* gwiazdki  😜
mils   ig: milen.ju
21 lutego 2020 11:27
No mnie to tak dziwi, powoduje niesmak, serio. Jakbym była koniem, to bym nie skakała. 😁
To byś dostała najprawdopodobniej wpier*ol. :P I tak źle i tak niedobrze.
Nie widziałam tak zasiodłanych koni, bo nie oglądałam Cavaliady, więc nie będę się wypowiadać czy są za bardzo zasiodłane do przodu czy nie, natomiast ja kiedy startowałam czułam się bardzo niekomfortowo kiedy miałam siodło przesunięte zbytnio do tyłu (żeby była jasność, nie siedziałam koniowi na szyi czy też na łopatkach). I dosłownie różnicę nawet kilku centymetrów dało się wyczuć. Trudniej się zabrać z koniem i łatwiej walnąć angola, gdy siodło jest zbytnio z tyłu - w moim odczuciu.
mils   ig: milen.ju
21 lutego 2020 11:49
espana oczywiście masz rację. Niemniej, skakałam w takim lecącym do przodu siodle raz - miałam wrażenie, że mnie zaraz wykatapultuje, bo tak latało po całym koniu i podnosiło się tyłem, no nie leżało w ogóle. W siodłach, które idealnie nie były dopasowane i musiały być korygowane podkładkami, gdzie tył w skoku i tak latał tez skakałam. Jak były założone normalnie, to jakoś aż takie odczucia, że zaraz wyląduję na ziemi nie miałam. No w żadną stronę nie można przesadzać, ale niektóre siodła to serio... No dramat.
macie jakieś ciekawe porady jak ćwiczyć oko? jestem sobą coraz bardziej rozczarowana, jak mam 1.5 tyg przerwy w skokach to tracę oko. Jak jeżdżę regularnie to problemu nie ma. Mam znajomych co skaczą raz na ruski rok i zawsze trafiają dobrze. Co zrobić żeby oka nie tracić lub szybko je odzyskać? Jedyne co w necie znalazłam to ćwiczenia na drążkach, np ustawionych na 6 foule i jazda na 5 albo 7. Coś innego? Nie chcę sobie konia zaciąć przez moje beznadziejne oko 🙁
Drągi na galop.
Drągi na galop przed przeszkodą - np. 3 - 4, po kilku przejazdach zabierać po jednym drągu zaczynając od wskazówki, czyli tego najbliżej przeszkody.
Szeregi i linie na pasującą odległość, różna ilość foule - wejście dla ułatwienia ze wskazówką.
espana,
fajne ćwiczenie! spróbuję!
mindgame, to nie zawsze jest tak, że inni widzą lepiej, tylko wiele zależy od konia, jak nie ma wielkiej foule i równo galopuje to póki GP nie jeździsz specjalnie nie musisz nic widzieć tak naprawdę.
Perlica,
Na pewno od konia też wiele zależy, ale bez wprawnego oka dobrego konia też można zaciąć. Najlepiej mi idzie jak mam dobre tempo i nie kombinuję, ale brak pewności własnych decyzji niestety powoduje że zaczynam kombinować i podejmować złe decyzje. Obecnie mam kryzys własnych umiejętności i potrzebuję pomocy, najlepszy byłby dobry trener, ale różnie tym bywa... Mam nadzieję, że szybko z tego kryzysu wyjdę.
mindgame dokładnie, zostaniesz z ciałem kilka razy jak nie podpasuje i koń przestanie się ciągnąć i zacznie tupać. Dlatego ćwiczenia ze wskazówkami i drągami są fajne, bo koń nad drągiem się sam skoryguje bez większej krzywdy.
Perlica,
Na pewno od konia też wiele zależy, ale bez wprawnego oka dobrego konia też można zaciąć. Najlepiej mi idzie jak mam dobre tempo i nie kombinuję, ale brak pewności własnych decyzji niestety powoduje że zaczynam kombinować i podejmować złe decyzje. Obecnie mam kryzys własnych umiejętności i potrzebuję pomocy, najlepszy byłby dobry trener, ale różnie tym bywa... Mam nadzieję, że szybko z tego kryzysu wyjdę.


Boooże witaj w moim świecie 😀 Czasami jak zaczynam cudować przy najeździe to klękajcie narody... A jak siedzę, czekam i nie robię nic to wszystko nagle wychodzi i jakoś sobie koń pasuje 😵
Espana,
Wykorzystałam dziś twoje ćwiczenie, to z usuwaniem kolejnych drągów sprzed przeszkody i było mega pomocne! Dziś na szczęście udało się potrenować indywidualnie z trenerem i chyba udało się zrobić mały krok do przodu 🙂
Siwaa, opisujesz mnie  😂
Słuchajcie, pytanie z cyklu głupich. Jaka długość bata skokowego, bo zwariowałam. 45 ? 50 ? 60 ?  😂
Klami, wg przepisów na zawodach max 75cm.
mindgame, dziękować. Od wieków nie kupowałam bata i zwariowałam jak zobaczyłam listę długości "skokówki".
Szukam pomysłów na straszaki które można postawić w korytarzu. Nie mogą być bardzo szerokie/wysokie bo to mlody koń, mają być nietypowe. Kolorowe plastikowe koziołki do cavaletti były, derki wiszące na przeszkodach były, plandeki mamy i beda następnym razem. Jakieś jeszcze pomysly co można wrzucić pod spod/na przeszkode?

Edit, miło gdyby strasznośc dalo się stopniować tak jak w wyzej wymienionych przykładach, dokładając kolejny koziołek w innym kolorze czy rozszerzając derke/plandekę, bo chce konia oswoić a nie zniechęcić
karolina_, u nas największą furorę zrobiły gumowe, kolorowe, dmuchane koniki dla dzieci do skakania 😉
karolina_, opony lub też łaciaty drąg
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 maja 2020 22:42
Wiadra, zwłaszcza jak są kolorowe.
Gumowy konik to pomysł na troche później, bo to ciezko dawkować, a boje się przegiąć. Opony i laciate dragi super, kolorowe wiadra tez - dzięki!
Karimaty (uwaga! trzeba stopniowo).
Kolorowe ceraty.
Zawsze warto "chujaki", choćby w postaci gałązek.
Gałązki brzozy, drąg  z brzozy.
Czarne skrzynki na butelki (wcześniej - zielone).
Trudno jest z ogranicznikami z autostrad.
Łatwiej z pachołkami drogowymi.
Balony
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się