wakacje z koniem

CeraŁ   dużo dużo zmian..
01 stycznia 2009 18:54
A więc w związku z tym, że jest już jeden wątek 'sportowe wakacje z koniem' założyłam tutaj nowy bo np. ja wcalę sportowych wakacji nie chce :P. A raczej z moim koniem nie mogę bo do sportu to on się nie nadaje ;p

Jakie macie plany w tym roku? 🙂
Ja w ogóle chciałam w końcu wziąć mojego rumaka do stajni znajomych położonej w beskidach przy magurskim parku narodowym. Widoki cuudooowne. Rozległe pastwisk,a wspaniali ludzie no i tereny 🙂.
Może ktoś by się skusił? xd.
Nawet dodam foto z tamtejszej okolicy :P :



A może ktoś z okolic Śląska chce gdzieś jechać ale nie w celach sportowych? Zabrałabym się z nim  😁 Bo szczerze chodzi mi głównie o transport - wyszłoby taniej a wolę żeby i moja klacz nie jechała sama tylko z innym koniem bo miała przykry wypadek kilkanaście lat temu z bukmanką a od tego czasu w ogóle nie jeździła i niewiem jak się zachowa. A jeśli byłby drugi koń to wtedy byłoby spoko.
O, to i ja szukam jakiegos miejsca na wakacje dla konia. Musi być to miejsce z łąkami, miło jakby można było pojechać nad jakąś wode i do lasu w teren. Najlepiej żeby koń mógł chodzić cały dzień na dworze, przydałby się jakiś domek czy pokój do mieszkania no i fajnie by było gdyby to było max 100km od Lublina 😉
Oczywiście polecam SK Tarka w Wólce Wieprzeckiej, moim zdaniem miejsce świetne do wypoczynku z koniem. Znajduje się nieopodal Zamościa, właśnie ok 100 km od Lublina.
break, znam tarke jednak ja wole cos kameralnego gdzie nie placze sie tyle ludzi i koni 😉
To będą drugie wakacje odkąd mam konia. Podczas pierwszych koń miał restart, a ja włóczyłam się w ramach praktyk studenckich po stadninach 😉

W te wakacje było kilka różnych pomysłów:
-wyjazd na mazury, w Bieszczady lub Beskidy
-wyjazd na sportowe wakacje
-wyjazd do jakiejś miłej agroturystyki, byleby były tereny i woda
Teraz te plany - jak dla mnie - troszeczkę się wyklarowały, zmieniły. Może dlatego, że priorytety mi się ciut zmieniły z związku ze Złotym?

Na dzień dzisiejszy plan jest taki, że wyjeżdżam na wieś zajmować się Czardaszem i jego kumplami w obecnej stajni. Właścicielka stajni chce wyjechać na wakacje do Mongolii ( :emoty327🙂 i chętnie zostawiła bym mi na jakiś czas swój domek i zwierzątka pod opiekę.

Zamierzam wziąć urlop i zaszyć się na wsi, codziennie jeździć w tereny i nad rzekę. Budzić się, żeby dawać koniom jeść i zasypiać, wiedząc że są nakarmione i doglądnięte przeze mnie. Chce bawić się że szczeniakami na werandzie i rozpuszczać łażącego po podwórku mojego rudego Smoka.

Chętnie zmarnuje na to cały urlop i już się cieszę na samą myśl.

I wiecie co? W nosie mam "sportowe wakacje", w nosie mam treningi... 🙂
Sierra wymarzone wakacje...
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
01 stycznia 2009 21:46
u mnie podobnie jak u Sierry, będą to drugie wakacje  😉 ostatnio byliśmy na obozie jeździeckim, ja harowałam a konisko się obijało, jeździliśmy razem w tereny, w ogóle wymarzone miejsce. Tylko trochę za dużo roboty jak dla mnie, fizycznie wymiękałam  😉

W tym roku chyba z koleżanką do Tarki, przynajmniej na kilka dni 😉 break chętnie Cię poznam  😁
smarcik ja całe wakacje w Tarce jako luzak siedziałam i w te wakacje także się wybieram 🙂. Jak coś to odezwę się na gadu 😉.
Moje pytanie jeszcze inne:

jakie miejsce polecilibyście na wakacje z koniem, ale nie własnym? takowego nie posiadam, umiejętności mam rekreanckie.

Aha, no i... nastolatką nie jestem od pewnego czasu 😉 - coś dla (post)studentów?
Myślałam nawet, żeby jechać w terminach pozawakacyjnych.

Szukam fajnej stajni, ładnych terenów, grup kameralnych, oddechu od miasta.
:kwiatek:

kcj90 ja !ja! ja! jestem chętna 😀 Ty wiesz.... 😉
Znalazłam coś takiego http://www.stadnina.org/index.php?akcja=main wygląda przyzwoicie, nie jest też bardzo daleko, a ceny przystępne...Ktoś widział,odwiedzał to miejsce i sie wypowie??
oti   Everybody lies...
03 stycznia 2009 14:37
jeśli chodzi o nie-sportowe wakacje z koniem to ja szczerze polecam wyjazd do Białogóry, to jest przy samym morzu. ich stronka: http://www.bialogora.gd.pl/ . byłam tam 2 razy, a z moim koniem w przedostatnie wakacje i było cudownie!  🙂 wspaniałe tereny, blisko do morza i wcale nie jest zbyt drogo (wiadomo, najgorzej transport wychodzi, ale jadąc z większą grupą osób i koni to też taniej wyjdzie).
jest łąka, na którą stajenny puszcza konie, po wcześniejszym dogadaniu się. są 2 rodzaje boksów - mniejsze i większe. no i przede wszystkim możliwość jazdy wzdłuż morza!  😀 co do warunków noclegu - jest ta rezydencja myśliwska która jest wyrąbista w kosmos ale meeega droga..  🙄 ale na szczęście są też domki campingowe, ale od razu mówię że nie nadają się dla osób wymagających luksusów! domki małę, do łazienki trzeba dojść, bo niestety nie ma w domku.. ale te 2tyg da radę wytrzymać  😉 no i do miasta też kawałek jest.. ale na prawdę polecam! w poprzednie wakacje też mieliśmy jechać, ale niesttey w ostatniej chwili musieliśmy odwołać wyjazd  🙁 a i jeszcze jedno : w razie niepogody jest tam mega ogromna murowana hala, wiec zawsze można tam pojeździć.

pare fotek:
łąka:
z terenu:
i znad morza:


oti   Everybody lies...
03 stycznia 2009 14:43
Moje pytanie jeszcze inne:

jakie miejsce polecilibyście na wakacje z koniem, ale nie własnym? takowego nie posiadam, umiejętności mam rekreanckie.


tez spokojnie możesz pojechać do Białogóry. jest tam chyba koło 100 koni, organizują wyjazdy w tereny, nad morze, wiec i bez swojego konia można się świetnie bawić!  🙂 tylko radzę wziąć kogoś znajomego, bo tak poza jazdą to nie matam co robić :p
mnie się marzy miesiąc na mazurach, niekoniecznie straszliwie daleko od cywilizacji 😉
oti dzięki  :kwiatek: przyjemnie to wygląda!
CeraŁ   dużo dużo zmian..
04 stycznia 2009 15:54
a może macie coś godnego polecenia w okolicach woj. śląskiego? i w sąsiednich wojewódtwach? np małopolskie?

Bo szukamy tu już z Cynamonową jakiejś spokojnej miejscówy na wyjazd w naszymi rumakami  🏇
a w wielkopolsce jakieś miejsca polecicie z fajnymi terenami, pastwiskami i zeby piesa tez bylo mozna zabrac 😉)
kcj90, w okolicach śląskiego będzie z tym problem.... Gdzieś słyszałam o rajdach po jurze krakowsko-częstochowskiej ale to było jakiś czas temu i nie wiem czy aktualne..... Ale to rajd, nie agroturystyka wakacyjna.
Mnie się i tak marzą Bieszczadyyy..... 😍
CeraŁ   dużo dużo zmian..
05 stycznia 2009 16:37
Sankarita w sumie to chodzi mi bardziej po prostu o caly dół PL 😉 no może nie te całkiem boczne granice :P.
tak do 250 km żeby bylo o :P.

Wczoraj tak na szybko czegoś szukałam i znalazłam te stajnie : (oczywiscie niewiem czy we wszystkich jest możliwość wyupoczynku z koniem 😉) - może ktoś zna ?


http://botoja.pl/index.php?id=stadnina,koni

http://www.stajniagrudki.pl/

http://www.lezno.pl/

http://www.stajniabukowinki.pl/index.php?id=1

http://www.bolecin.pl/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=1 znana Szarża

http://www.jura.tur.pl/stajniabratka/

http://www.wbeskid.pl/kocemba/start.html

[url=http://ww w.alano.net.pl/index.html]http://ww w.alano.net.pl/index.html[/url]

http://www.zklimatem.pl/agroturystyka/11296_pl_noclegi_Slawkow_Stajnia_KANTER_Karol_i_Wojciech_Moleda.html znajoma stajnia

http://www.ranczohajnos.pl/index.html

http://www.rancho.turystyka-polska.pl/

http://www.pegaz.czest.pl/index.htm

http://www.konskadola.pl/

No i jeszcze Toporzysko.

Uff troche tego jest
lockmittel   Co nie zabije to dobrze zrobi mi.
05 stycznia 2009 18:15
POLECAM TOPORZYSKO! Dla mnie to jest istny raj na ziemi. Gdybym mogła postawiłabym sobie domek gdzieś obok Folwarku i tam zamieszkała.  💃
W Botoji, Hajnosie i w Bolęcinie chyba nie ma takiej możliwości, tyle co ja kojarzę, ale mogę się mylić. W sumie.... to Toporzysko wygląda tak "najbardziej sensownie"... Tylko czy jest możliwość wypoczynku z własnym koniem to ja nie wiem.
m.indira   508... kucyków
05 stycznia 2009 20:14
jeśli jest kto zainteresowany zabitą dechami zapadłą dziurą , i brakiem pastwiska za to z wielkimi wybiegami , zapraszam na podkarpacie , w lasy Sieniawskie , a dziura zwie się Radawa ...
na wiosnę kończymy nowa stajnię , boksy duże , żarełko ok , spokój i cisza , brak sąsiadów , brak zasięgu w sieciach O i E , piaski , lasy i rzeka , przepastne tereny leśne , kilka godzin można dylac i na domostwo nie trafić , można tez skorzystać z naszych koni , a jest ich sporo , bawiąc się w dobrą rekreacje z elementami sportu , lub całkiem luźno ... brak pastwisk to jedyny nasz minus , po żniwach korzystamy ze ścierniska , któro służy koniom aż do okresu pierwszych śniegów ... możemy przyjąć ogiery , posiadamy sami kilka , więc nie jest to dla nas problem ...
posiadamy pokoje z łazienkami i kuchnie oraz salon , i może to co najważniejsze , super atmosfera , bo w gronie koniarzy ...
www.stajniaradawa.pl jakby co to pisac na mojej gg lub na PW
CeraŁ   dużo dużo zmian..
05 stycznia 2009 20:19
Sankrita w Bolęcinie jest 🙂 Przynajmniej moi znajomi zawsze jeżdżą w wakacje tam ze swoimi rumakami ale taką większą ekipą 🙂


M.indra ja właśnie czegoś takiego szukam  😜 tylko troszke bliżej  😁
Taaaak? No popatrz, popatrz:P Musiały mi się stajnie pomylić.:P

m.indira, oooo taaaak..... Szkoda, że cholera jasna, od Śląska daleko.... E tam, w przyszłości i tak zafunduję sobie takie wakacje z koniem w tamte rejony, choćby nie wiem co! Tylko zastanawiam się w jak dalekiej przyszłości. :/
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
18 stycznia 2009 16:40
możecie polecić miejsce nad samym morzem z pensjonatem na wakacje gdzie przyjmą konia, i właściciela z psem i z dzieckiem?  👀

m.indira, a może do Ciebie bym wpadła? Co ty na to?
Asik   Najwazniejsze to sie konsko realizowac :D
19 stycznia 2009 20:14
Moge polecic swietne i sprawdzone od wielu lat miejsce w lubleskim. Jak ktos chetny to na pw zapraszam  😀
Skoro już mowa o wakacjach i kcj90 twierdzi, że jest wątek o sportowych wakacjach (który sama zakłądałam  :hihi🙂 to czy ktoś może mi go podlinkować? Bo wyszukiwarka mi go nie znajduje i mam wrażenie, że zaginął.
CeraŁ   dużo dużo zmian..
19 stycznia 2009 20:30
Dzionka  http://www.re-volta.pl/forum/index.php/topic,61.0.html  cały czas jest  😁
No nieźle, chyba reedukacja w zakresie używania wyszukiwarki jest dla mnie wskazana  😀 Dzięki!  :kwiatek:
oti, ile bylas i ile ci wyszlo za te przyjemnosc, jesli mozna spytac? 🙂
A ja uwielbiam Jure Krakowsko- Częstochowską 🙂
Tam poznałam mojego konia 🙂

Tereny są bardzo przyjemne, miło wspominam wakacje sprzed 2,5 roku i zamierzałam zabrać Młodego tam w te wakacje, ale co z tego wyjdzie, nie wiem...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się