wakacje z koniem

kilka ćwiczeń, jazd z instruktorem i teren na wariatce (plan na następne wakacje)  🤣
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
18 grudnia 2010 11:23
A ja się zaczynam zastanawiać już gdzie zabrać konia na wakacje najlepiej Lublin i te okolice

zależy mi na tym alby to był dostęp do pobliskich terenów , jakieś jeziorko do pluskania , aby w brzydsze dni można było pojeździć na hali oraz zakwaterowanie dla mnie  😉

Poleci mi ktoś taką stajnie ?  :kwiatek:
[quote author=D+A link=topic=1146.msg274922#msg274922 date=1244999258]
Jaką stajnię,gospodarstwo agroturystyczne itp. możecie polecić na Mazurach
a)w okolicach Olsztyna(im bliżej Robsonów tym lepiej)
b)w okolicach Rynu
??
[/quote]
Jeśli ktoś szuka stajni na mazurach w okolicy Rynu na wakacje to od czerwca zapraszam do mnie .Co prawda nie posiadam pokoi ale sąsiedzi bardzo chętnie wynajmują pokoje ,a dla koni mam  stajnia angielska i 17 ha pastwisk ze stawami , strumykami oraz drzewami żeby koniska miały cień latem. I to co ja osobiście lubię najbardziej to piękne tereny do jazdy i jeziora, jeziora jeszcze raz jeziora.
A ja mam takie pytanie. Chcialabym pojechac z moim koniem gdzies nad jezioro w absolutna dzicz. Rozbic namiot a dla niej kawalek terenu ogrodzonego pastuchem(pod prądem) i taka ogrodowa wiata 3x3 ze sciankami zeby improwizowala boks... Ponieważ moj kon zawsze jest zamykany na noc boję sie zostawić ja cała noc pod gołym niebem...Czy to dobry pomysł by zrobic jej z tej wiaty prowizoryczny boks? Dodam ,ze ona jest bardzo spokojna, szybko sie przyzwyczaja, przeprowadzki do stajni nie robily na niej wiekszego wrazenia, podswiadomie czuje,ze nie byloby problemu ale moze macie jakies doswiadczenia w tej materii??
Bardzo prosze o opinie  :kwiatek:
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
28 stycznia 2011 13:49
ja na 80 % wybieram się na mazury do Robskonów z koniem 😀 , fajną ofertę maja i wszystko co chciałam ( hala ,jezioro , padoki , tereny , noclegi )
Witam Revoltowiczów  😀. Niedawno spełniło się moje marzenie o posiadaniu własnego konia i chciałabym zabrać go ze sobą na wakacje. Szukam czegoś nad morzem, może być pensjonat (dla konia), agroturystyka, ośrodek jeździecki. Chciałabym odpocząć od miejskiego zgiełku więc szukam czegoś bezludnego. Pomóżcie coś znaleźć. :kwiatek:
Bobolin, Ranczo Mustafa. Nie wiem jak teraz, ale parę lat temu było bardzo przyjemnie, hala, 1km do plaży gdzie możesz jeździć rano jak i wieczorem, lasy, łąki, ogólnie zadupie, pomiędzy Dąbkami a Darłowem🙂
A musi być koniecznie nad morzem? Bo znam fajne miejsce tylko nie nad morzem niestety. Ale reszta pasuje do opisu 🙂
Oddis. Niestety musi być morze 😕
Poszukuję jakiegoś przyjemnego miejsca do 200km od wawy z fajną atmosferą w stajni, miejscem gdzie można mieszkać <jakiś pensjonat dla ludzi ?😉>  ciekawymi terenami
i najlepiej z porządnym trenerem.
wie coś ktoś?
[font=Verdana][/font]                                           ZAPRASZAMY NA MAZURY   🏇

A ja zapraszam do ogłoszeń.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] ogłoszenie poza właściwym wątkiem
juliadna, to się pewnie zobaczymy, bo ja właśnie zbieram ekipę do robsonów.  😅
Witam wszystkich re-voltowiczów 🙂
Poszukuje jakiegoś fajnego miejsca na wakacje,nie chodzi mi o obozy,stadniny tylko o stajnie prywatne,gospodarstwa agroturystyczne itp. 😉 Zależy mi na jakimś fajnym miejscu,pięknej okolicy 😉
Aż się pochwalę: w niedzielę do nas przyszły dwa konie na wakacje. Na własnych nogach przyszły - z Radomia. Są jeszcze wariaci na tym świecie..!
Jagna, zaprasam do Sadłowic k. Puław. Piękne okolice do całodniowych wędrówek 🙂 więcej info na pw 🙂
Świetne tereny do jazdy, duże jasne boksy, obszerne pastwiska, cisza i spokój wśród pięknych terenów i lasów dookoła niezapomniane widoki, przyjemne świeże górskie powietrze, zakwaterowanie ok 6km od stajni www.agrogold.pl więcej na pw
Odkopuje wątek  😉
Wiem, że do wakacji jeszcze daleko,ale mam parę pytań do osób, które były z własnym koniem u Robsonów w Dąbrówce Małej na Mazurach.
Dużo się tam nauczyliście? Trenerzy zwracają uwagę na osoby, które jeżdżą na własnych koniach czy raczej zajmują się tymi, którzy jeżdżą na tamtejszych kopytnych? Polecacie ten obóz ? Po prostu szukam czegoś gdzie można by i siebie i konia porządnie podszkolić. Z góry dziękuję za odpowiedzi :kwiatek:
Sankarita w sumie to chodzi mi bardziej po prostu o caly dół PL 😉 no może nie te całkiem boczne granice :P.
tak do 250 km żeby bylo o :P.

Wczoraj tak na szybko czegoś szukałam i znalazłam te stajnie : (oczywiscie niewiem czy we wszystkich jest możliwość wyupoczynku z koniem 😉) - może ktoś zna ?


http://botoja.pl/index.php?id=stadnina,koni

http://www.stajniagrudki.pl/

http://www.lezno.pl/

http://www.stajniabukowinki.pl/index.php?id=1

http://www.bolecin.pl/modules.php?name=Content&pa=showpage&pid=1 znana Szarża

http://www.jura.tur.pl/stajniabratka/

http://www.wbeskid.pl/kocemba/start.html

[url=http://ww w.alano.net.pl/index.html]http://ww w.alano.net.pl/index.html[/url]

http://www.zklimatem.pl/agroturystyka/11296_pl_noclegi_Slawkow_Stajnia_KANTER_Karol_i_Wojciech_Moleda.html znajoma stajnia

http://www.ranczohajnos.pl/index.html

http://www.rancho.turystyka-polska.pl/

http://www.pegaz.czest.pl/index.htm

http://www.konskadola.pl/

No i jeszcze Toporzysko.

Uff troche tego jest



AAA zjadło mi posta🙁

Podpisuję się pod listą ludków polecających Toporzysko - tereny niesamowite, wymarzone miejsce jak chce się troszkę odpowcząć od hałasu miasta 🙂

Polecam też "Końską Dolę" - przyjemna nieduża stajnia z równie wspaniałymi terenami (wyjeżdża się na łąke i galopuje, galopuje i jeszcza rez galopuje...) a w dodatku niedaleko Browaru Żywieckiego więc w czasie wolnym od zamęczania koniowatego można wyskoczyć i zwiedzić 😉

W tym samym rejonie co Końska Dola jest też Agropensjonat Alaska - troszkę trudniejszy teren bo to jednak już góry ale miejsce równie magiczne co Toporzysko i przebiega tamtędy Transbeskidzki Szlak Konny (też na takim troszkę "końcu świata"😉 http://agroalaska.pl/index.html

Skoro mowa o Transbeskidzkim... to może warto również w Brennej zapytać, gdzie szlak startuje?  http://www.hucul.brenna.pl/
a ja mam pytanie czysto teoretyczne do ludzi doświadczonych 😉

gdybym wygrała w totka i chciała polecieć samolotem z koniem gdzieś, to co trzeba zrobić? są jakieś specjalne samoloty, czy wydziela się dla konia miejsce w pomieszczeniu dla zwierząt? nie wiem czy to odpowiedni wątek ale jeśli ktoś wie to proszę mnie oświecić :kwiatek:
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
28 listopada 2011 13:45
Jak wygrasz w totka, to sama sobie kupisz samolot i przetransportujesz konia jak będziesz chciała 😉

Tak na poważnie, to konie transportowane są chyba jakimiś samolotami towarowymi, nie sądzę żeby były to zwykłe pasażerskie samoloty.
http://www.traseo.pl/trasa/hajda-na-kon-susiec-horyniec-zdroj
Takie mi na FB wyskoczyło dzisiaj.
Nie wiem jak tam od końskiej strony, ale okolice są przepiękne.
asior   -nothing but eventing-
28 listopada 2011 15:29
Transportowane sa wielkimi samolotami towarowymi, wchodza do kontenerow (boksow), najczesciej potrojnych, wjezdzaja specjalna winda do samolotu i dalej jada szynami do odpowiedniego miejsca.
asior    ale ktoś chyba musi że tak powiem lecieć tym samym samolotem do "obsługi" tego konia co nie? I do wyładunku.

to że tak to ujmę są miejsca dla właściciela/opiekuna czy coś? I jak to jest, te boksy to są takie duże jak w stajni czy takie stanowiskowe jak w przyczepie?

Wiem że głupie pytania zadaje ale ciekawi mnie to  :kwiatek:
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
28 listopada 2011 19:07
Właściciel raczej nie ma możliwości podróżowania z koniem. Do obsługi są pracownicy linii lotniczych.
Gillian   four letter word
29 listopada 2011 09:57
ulcia_jg,
Ciekawa jestem jaki jest koszt takiego lotu??

Bobolin, Ranczo Mustafa. Nie wiem jak teraz, ale parę lat temu było bardzo przyjemnie, hala, 1km do plaży gdzie możesz jeździć rano jak i wieczorem, lasy, łąki, ogólnie zadupie, pomiędzy Dąbkami a Darłowem🙂



ulcia-jg
Nie lecą samolotami towarowymi, tylko rejsowymi. Przynajmniej do Hongkongu tak leciały. Samolot stał na płycie, a nie przy rękawie i wszyscy pasażerowie zostali przeproszeni za niedogodności, ale "mamy bardzo ważne konie na pokładzie".
Na tym filmie linie lotnicze się nazywają "First Class Equine travel"... jak to jest first class to ja nie che wiedzieć jak wygląda "economy".
Przecież tam jest tak nisko, że przeciętny wyrośnięty Holsztyn by się nie zmieścił. No i jeszcze te konie nie mają przy tak niskim suficie żadnego ochraniacz na potylice jakby się któryś zdenerwował i powspinał.
Dupowacizna.
florcia9   "Amicus optima vitae possessio"
29 listopada 2011 16:23
A ja podziwiam te konie, że w takich warunkach i w tym HAŁASIE są tak opanowane  👍
dzięki wszystkim 🙂

tylko że tak jak zauważyłaś kotbury to są "końskie" linie lotnicze. A z tego co ktoś mi wyżej pisał, to konie mogą też latać normalnymi towarowymi samolotami. I wie ktoś jak to wtedy wygląda? trzeba się umawiać wcześniej jakoś? Zanim ładunek mają ustalony? Bo to że są końskie linie lotnicze to wiedziałam 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się