Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

To jeszcze nie kupiłaś  😁 ja je też widziałam i też mam na nie wielką ochotę  🏇
Kupione poza allegro 😉 pieniazki wplacone, a aukcja pewnie jeszcze nie wycofana.
Majek - gratulacje  :kwiatek:
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
26 października 2011 15:02
Majek gratulacje 🙂 śmiem być zaszczycona że to moje imię będzie nosiła twoja istotka🙂 czekamy na relacje...
Majek gratuluję!  :kwiatek: We mnie już ciążowe hormony buzują na maksa, bo mi się aż oczy zaszkliły, no bo to wzruszające tak czytać, jak to któregoś dnia jeszcze wybierasz imię dla dziecka, a za niedługo już możesz ją fizycznie wziąć na ręce... (mam nadzieję, że mnie rozumiecie, ja już od jakiegoś roku jak widziałam w tv jakąś scenę w filmie z porodem, czy coś wzruszającego o dziecku, to miałam "łechę ze smarkiem", a teraz to już jest na całego). I te małe stópki, skarpeteczki, jak gdzieś widzę, to mam błogostan. Mam taki medalik otwierany, dwustronny, i od jakiegoś czasu po jednej stronie mam zdjęcie TŻta 😉 A druga strona zawsze była pusta. Teraz oczywiście wiem, co tam się znajdzie - zdjęcie małych stópek, jak tylko się one pojawią  😜

Zapewne od pewnego miesiąca ciąży też będę polować na małe bryczeski, bo wiadomo, chcę potomstwo wychować na jeźdźca (ale nie będę zmuszać, jeśli nie poczuje pasji). Po prostu jestem zdania, że pewne umiejętności powinno się nabyć, dla hartu ducha i szlachetności charakteru  😀 Umiejętność jazdy konnej między innymi. Mój TŻ na razie jest nieprzekonany, zaczyna mi przebąkiwać, że już się nie zbliżę do koni i pewnie to takie jedynie marudzenie (że baby koniary są zaniedbane etc.), ale nie omieszkałam mu zacytować efki, jak to jej były Małż wojował z jej jeździectwem, nawet konia jej sprzedał, a teraz... ona jest już po rozwodzie i ma nowego konia  🏇 Spodobała mu się anegdota i chyba tak na prawdę nie chciałby pozbawiać mnie pasji  😉
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
26 października 2011 18:12
majek, gratulacje! i powodzenia


czy tylko ja spośród tego grona widząc jak chamski jest sport,także niestety ten najmłodszych,nie chce,by moje dziecko jeździło?

p.s. Atea od kiedy skończyła mniej więcej 2 lata,skończyła z jako takimi regularnymi drzemkami,zdarzało jej się sporadycznie albo w samochodzie 😉 ale od kiedy poszła do przedszkola,gdzie jest leżakowanie i tam znów śpi.
BASZNIA   mleczna i deserowa
26 października 2011 18:16
Ktoś, chyba tylko Ty 😉. Ale gdzie tam zaraz od kucyczka do sportu 😉.
Ktoś ja trochę się z Tobą zgadzam,choć sportu nigdy nie jeździłam.
Teraz dziewczyny wożę na kucyku i widać,że im się to podoba...ale wiedząc jak się jeździło w młodości 🙂 i zadając sobie pytanie jakim cudem się nie pozabijaliśmy ( i koni) i jak wyglądają końskie imprezy (choć to pewnie nie tylko końskie) to zawsze powtarzam,że wolałabym żeby tańczyły  😉
Więc teraz wsadzam-i liczę,że jak to będą miały "na co dzień" to im się znudzi 🙄
Ale z drugiej strony jaki człowiek dumny i szczęśliwy jak ostatnio Kajka zaliczyła pierwszy galop (na lonży) -chyba nie koniarz tego nie zrozumie

majek gratulacje !
Ja nie czuję potrzeby aby Filip jeździł konno. Będzie chciał to prozę bardzo, nie to tym lepiej. Ale oczywiście jazda konna a jazda konna sportowa to dwie różne rzeczy.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
26 października 2011 19:57
Majek - powinszować! Jak już będziesz w stanie, to napisz jak tam, no i pochwal się Alą! Jestem ciekawa, czy też rudzielec... (była u mnie ostatnio koleżanka z rudą 3,5-latką - no cudeńko, do tego bardzo fajna).

A jak ktoś się chce powzruszać, to dziś na kanale TLC ruszyła seria "Porodówka" 😉 Luknęłam kawałek - raaaany, jacy my jesteśmy brzydcy zaraz po urodzeniu :p
majek   zwykle sobie żartuję
26 października 2011 21:04
Dobra, to teraz szybka relacja.
W niedzielę wieczorem stwierdziłam, że coś ze mnie leci, kiedy kaszlę. Nie wiedziałam byłam pewna co to (może tylko nietrzymanie moczu np) czy to już. Ponieważ spodziewałam się że może pójść szybko to dawaj do szpitala.
Na izbie przyjęć pielęgniarki zdziwione, że im głowe zawracam, przyszła lekarka, powiedziała, że nie zaszkodzi zostać. Na górze znowu lekarz mi mówi, że mu głowe zawracam, no, ale skoro już się wprosiłam do szpitala, to mogę sobie poleżeć.
Rano obchód: znowu zawracałam głowę, no ale skoro już jestem, a mam termin, to mogę iść na oddział,  potem się zobaczy (tym bardziej, że nie było wiadomo o co chodzi z tymi wodami). Po badaniu - no spoko, rozwarcie całkiem całkiem, dzidziuś gotowy do drogi, a ponieważ nie udało się określić, co ze mnie leciało, to założono, że jednak to były wody, więc dobrze, że jestem, dostaję kroplówkę z oxytocyną i do boju (skurczy brak)
OK. Jedna kroplówka. Nic. Druga - nic.
W końcu położna poszła po jakąs starszą panią doktor, która mnie zbadała i powiedziała, że co za debile, nie zauważyli że pęcherz jeszcze cały. No i jak przebiła pęcherz, a mnie ta oxy dopadła, to miałam chyba jeden półtoragodzinny megawielki skurcz, może z kilkoma przerwami trwającymi około minuty. Moja położna poszła odbierać drugi poród i gdy właściwie pobiłam męża, żeby mi kogoś przyprowadził, to weszła jakaś inna położna, stwierdziła, że właściwie to rodzę ... i po 10 minutach było już po wszystkim.

Ala wygląda jak mały ślepy krecik. Włosy ma chyba przezroczyste 🙂
Śpi, je i robi kupę. Mało płacze. Oby tak zostało...

Dzisiaj wróciliśmy do domu, Tomek poznał siostrę, przynosi jej zabawki (np. grające akurat organki). Myślę, że będzie dobrze.



lecę spać, bo ledwo na oczy patrzę

Majek, gratulacje  😅 :kwiatek:
Biala   z wieku geriavit z rozumu szczypior
26 października 2011 21:30
Majek: gratulacje. Śliczna kruszynka.
Majek ale śliczna. Witaj Alu wśród nas.
P.S. Dzieci to CUD!!!!!
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
26 października 2011 21:46
Majek nie dość że moja imienniczka to mega podobna do mnie jak byłam mała🙂 tez prawie nie miałam włosów i tylko spałam i jadłam 🙂hehe...
Niech się zdrowo chowa a tobie Maju cierpliwości teraz 🙂
Jeszcze raz GRATULACJE!!!
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
26 października 2011 22:29
Majek Śliczna Ala! Gratulacje 💃
Majek  😅 💃 wielkie gratulacje!~! ale cudowna Alusia  😍
gratulacje dla rodzinki  😅
Śliczna Alunia majek A tfu, tfu 😉

Ja też nie jestem za tym, żeby moje dzieci jeździły. Wiem jaki to forsowny i kontuzjogenny rodzaj rekreacji..
Aczkolwiek jak będą przejawiać zainteresowanie i będzie widać te iskierki w oczach i zapał, to nie będę odwodzić tylko zrobię wszystko co mogę by jak najlepiej spełnić marzenia i wykorzystam do tego całą moją wiedzę i doświadczenie 😉
Piękna Ala!! Odpoczywaj majek.
💃 śliczna Ala 🙂

Ja chcę, żeby moje dziecko jeździło. Ale to, że chcę nie znaczy, że będę je do tego zmuszać.

Kupione poza allegro 😉 pieniazki wplacone, a aukcja pewnie jeszcze nie wycofana.

Jak widać po aukcji to ktoś wcale nie ma zamiaru wycofywać aukcji, a nawet ktoś jeszcze licytuje (to nie ja, jakby co).
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
27 października 2011 07:33
wrotki ostatnio powiedział,że jak się Marysi zachce jeździć konno,częściej niż raz czy dwa w tygodniu, to będzie jej kazał jeździć 2 konie przed szkołą i 3 konie po szkole...szybko się wyleczy  😁

ale tak na prawdę nie mam nic przeciwo,żeby sobie wsiadała,opanowała przemieszczanie w trzech chodzach itp,itd...ale po prostu wiem,że na tym się nie skończy... a najbardziej brutalny emocjonalnie jest niestety ten kucykowy sport...jak wytłumaczyć dziecku np. to,że koleżanka ma po prostu droższego konika?
mam nadzieję,że jeżdżac z nami na zawody, obserwując i mając stajnię na codzień,znudzi jej się to i będzie wołała np. balet 😉
Majek - gratulacje  😅
majek piękna córeczka,gratulację raz jeszcze!!!!!

ktoś Marysia ta śliczna czarnulka z błyskiem i chochlikami w oczach w balecie to byłby piękny widok 🙂
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
27 października 2011 10:19
Muffinka, mój mąż też często nie słyszał Młodego. Potrafił spać nawet jak płakał przy jego uchu. Tyle tylko, że on to potrafi zasnąć zawsze i wszędzie. Śmieję się z niego, że nie zdąży się położyć do łóżka, a już śpi  😁
My wstajemy oboje tak wcześnie, wiec nie mam wyrzutów wywalając go do Młodego. Poza tym nawet jak się budzę, to mam ten komfort, że nie wychodzę z łóżka.

Z zasypianiem stosowałam taką samą metodę jak Magda83, i potwierdzam ,że wymaga wiele, wiele cierpliwości. No i też to ja byłam ta zła, bo wchodziłam do pokoju dopiero jak zaczynał głośniej wołać, ale tylko po to, żeby powiedzieć, że przecież jestem obok i wychodziłam. Mąż siedział z nim praktycznie do zaśnięcia.

majek, gratulacje, a córcia prześliczna 🙂

Odnośnie jazdy, to tak jak większość z nas chciałabym, żeby załapał miłość do koni i jeździł. Sport nam raczej nie grozi, przynajmniej na początkowym etapie, więc nie muszę się martwić 🙂 A potem? Potem się zobaczy 🙂
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
27 października 2011 12:14
majek,  
MEGA GRATULACJE !!! Dużo zdrówka dla Was !
No i można pozazdrościć tego spokoju dziecka.

Horciakowa,
Dzięki :kwiatek: Już się konkretniej dowiedziałam.
aketter,
Śliczne są, ta kratka najlepsza.


Ja na jeźdźca na siłę wychowywać nie zamierzam, pasję każdy sam wybiera. Planuję ani nadmiernie nie zachęcać, ani nie ograniczać (ograniczanie potrafi bardziej nakręcić na temat dziecko).
kenna,
O podobnych jak Efki przypadkach słyszałam już kilkukrotnie.
A sama boję się jak czasowo dam radę łączyć konia (w pensjonacie) z rodziną. Babki jak Wy dajecie radę ???
majek Gratulacje!  :kwiatek:

Ja bym chciała, żeby moje dziewczyny dobrze jeździły, ale nie koniecznie sportowo  🙄

Mała Ninka ma ogromny apetyt, szybko rośnie i duuużo śpi  😍 W nocy budzi się raz lub góra dwa, bardziej czadu daje nam nasza prawie 4-latka  😵

Wrzucam obiecane zdjęcia Niny- dziś ma dokładnie miesiąc  💘
Ja bym chciała by moja córka jeździła, bo marzą mi się wspólne tereny  💘 chociaż nie wiem, czy jak dorośnie to będzie chciała z matką jeździć 😉
Na razie ma szał na konie, kucyki, szał już prawie twa od 3 lat, nie nudzi jej się i ciągle ją do koni bardzo.

Czekamy tylko aż nóżki trochę jej wyrosną, bo mimo, że jest wysoką dziewczyną to jeszcze na dużego konia za małą a kuców jakichkolwiek u nas brak, chyba, że takich, które nadają się jedynie do oprowadzania.

Wydaje mi się, że większość dziewczynek ma w jakimś wieku szał na koniki... a może to dziedziczne 🙂
Cudne dziewuszki!
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany pieluszkami wielorazowymi to odsyłam do ogłoszeń  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się