Mój koń ma opuchliznę na wszystkich nogach a jedną tylną wyjątkowo + strupy i rany.Wygląda to okropnie. Myślałam że jest to grzybica ponieważ ma grzybice również na pysku.Miał robione próbki z pyska i nóg i tak wyszło.Jednak po psikaniu preparatem przeciwgrzybiczym z pyska wszystko zeszło a na nogach nie widać żadnej poprawy.(wspomnę że leczenie trwa już 2 tygodnie ) Dlatego myślę że jest to gruda.Dzisiaj już próbowałam mu zdrapać te wszystkie strupy,widać było że bardzo go to boli i posmarował maścią na grudę.Jutro zrobię okład z Rivanolu i dalej będę zdrapywać i smarować- teraz pytanie jak długo może trwać leczenie tak poważnej grudy, gdy nogi są napuchnięte? kiedy będę mogła jeździć? Powiem że niestety nie mam możliwość wezwania weterynarza bo jedyny znający się z złamał nogę. 👿 Pomóżcie mi proszę.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] kolejny dubel!
tobie nie chce sie zapoznac z zasadami i regulaminem forum - nam sie nie chce odpowiadac to raz, a dwa - na prawde ci sie wydaje, ze anonimowi ludzie z internetu znaja sie lepiej, niz weterynarz?
marzi13, jeżeli jest bardzo rozprzestrzeniona, sprawia duzo bolu to moze to byc miesiac, dwa, a nawet trzy codziennego doglądania, czyszczenia, smarowania.
ikarina - po pierwsze wydaje mi się że nie naruszam regulaminu jeśli tak to przepraszam ale może 5 minut jestem m na tej stronce aby zadać tylko pytanie i naprawdę nie mam ochoty na takie komentarze. A po drugie jestem ciekawa waszego zdania tylko i wyłącznie + kłania się czytanie ze zrozumieniem gdzie napisane jest że nie było weterynarza. A najważniejsze jest chyba dobro konia.
Po pierwsze - kon od strupow na nodze nie umrze, wiec nie ma tragedii, po drugie - na forum jest mnostwo podobnych tematow, wystarczy wejsc i sie tam zapytac, zamiast tworzyc 1000 takich samych tematow, a po trzecie - na prawde? Zamiast weta chcesz, zeby ci anonimowi ludzie leczyli konia? A co, jak ci powiedza, ze masz wypuscic na padok, byle glebiej w blocie? 😀iabeł:
marzi13, wizyty weta i lekow to nie zastapi, ale mozesz smarowac grude i zmiany grzybiczne EM Probiotykiem. Tanio i na pewno nie zaszkodzi. Podobno dziala tez na opuchlizny - moczysz recznik i przykladasz do spuchnietego miejsca. Skoro to nogi to mozna owinac namoczonymi owijkami.
ikarina, na szczeście na tym forum takie głupoty się raczej nei pojawiają, lub są szybko wychwytywane. a porady tylko na zasadzie dzielenia się doświadczeniami .... i jak się podaje to tylko coś co zaszkodzić nie może (najwyżej nei zadziała) a pani vet (jak i inni) sama udziela tam porad bez zobaczenia przypadku - a przecież opisujący może źle opisać... albo ogólną poradę źle zrozumieć... no i też zawsze zaleca coś strasznie drogiego, a niekoniecznie skutecznego
em ale też maść na grudę, alantan maść, to do wymion - jak to się nazywa?
stillgrey -owijki to ryzykowne - bo jak za długo to jeszcze odparzy konia... no i nie będą chłodizć jak się nagrzeją
To do wymion, to mastijet... mi wet powiedzial, ze mozna stosowac, ale nie za dlugo, bo pozniej tworza sie stany grzybiczne. (Mozliwe, ze chcial mi 'wepchnac' po prostu cos drozszego) masti u nas sie sprawdza w połączeniu z cynkową, na szczęście nigdy kuracja nie trwala dluzej niz 7 dni. Dla konia, ktory mial opuchnieta noge od grudy wet zalecil szczepionki do podania, chyba w 3 dawkach, koszt jednej ponad 200 zl. i nie dawal gwarancji. kolezanka leczyla konia tanszym sposobem, ale trwalo to 3 miesiace.
Podobno dziala tez na opuchlizny - moczysz recznik i przykladasz do spuchnietego miejsca. Skoro to nogi to mozna owinac namoczonymi owijkami.
I to jest właśnie niezła forumowa anty-porada. Na grudę pomagają dwie rzeczy - sucho i dużo powietrza (tlenu). Rzeczywiście, mokra, zawinięta na nodze owijka zrobi doskonałe środowisko, tylko właśnie dla grudy... Plus bankowo dłuższy kontakt z wilgocią zmaceruje zdrową skórę.
Z takich uniwersalnych i bezpiecznych pomysłów, to na pewno warto dbać o to, żeby nogi były czyste. Czyli myjemy - np. Manusanem (bije bakterie tlenowe i beztlenowe oraz grzyby), a potem dokładnie suszymy. Nogę trzeba delikatnie wytrzeć - idealne są do tego ręczniki papierowe, wchłaniają bardzo dobrze wodę. Zanim nałoży się na nogę jakikolwiek specyfik / lekarstwo noga musi być czysta i sucha. - nigdy nie zrywać strupków na sucho! To jest bardzo bolesne, a poza tym uszkadza zdrową skórę i roznosi tylko bakterie (stawiam piwo, że opuchlizna od grudy się wzięła w dużej mierze właśnie ze zrywania strupów). Strupki trzeba rozmoczyć i np. podczas mycia nogi delikatnie usuwać, zeskubując tylko zmienione miejsca. - czym dowalić samej grudzie doradzi wet.
Wątki o grudzie są osobne, proponuję przenosiny tam.
stillgrey, tak - zbyt optymistycznie 😀 niestety ikarina, ma ogromną racje - bardzo trzeba uwazac co się pisze, mówi, radzi bo nie każdy zrozumie - tzn dla mnie to "hasło" i wiem co i jak, ale ona moze nei wiedzieć, że chodzi o załozenie na pare minut i to delikatnie... i zostawi na noc a potem będzie na ciebie :P i ani nie pomoże, a zaszkodzi ci ludzie opisani w podlinkowanym komentarzu pewnie też przypadek źle opisali, lub źle zrozumieli.... bo porady które dostali były ok - ale nei w tych przypadkach - połknięta rzecz wychodzi z kupą, a pazurki się przycina, ale... nei igła i nie tak... moze wlaścciiel nei napisał co dokladnei pies zjadł, zle pazurki robił... ja wiem, żeweci chcą mieć na wszystko wyłączność i kasowac krocie za pierdoły, które można samemu krocie...ale naprawde, nie ze wszystkim trzeba lecieć do specjalisty ;/
ale opuchliznę to bym z wetem skonsultowała. może jest jakaś ogólna choroba do tego, osłabienie organizmu (może przez poważną chorobę), moze to 2 rózne choroby itd... taka wielka i nagła to nie jest "pikuś" który niedoświadczona osoba może sama leczyć tu pewnie trzeba szerszego leczenia niż maść. (jeśli jest faktycznie tak źle jak to odbieramy)
Megane - dzięki 😉 ja ma to troche o zmodyfikowanym skladzie (z mojej receptury) i zapomniałam nazwy oryginału...
ja od lat stosuje na grudę sposób z czasów wojny 😁 dziadek mi o nim powiedział, jak przez dłuższy czas z nią walczyłamwalczyłam (bezskutecznie). Ale może to zbyt kontrowersyjny sposob zeby dzielić się publicznie. Chociaż fakt - dwa, trzy dni i po grudzie 😁
Megane, na podstawie składu mastijetu zrobiłam recepture, z substancji dostepnych na skladniki (to samo dzialanie z tego co pamietam wszystko było), modyfikuje też baze - żeby była bardziej trwała- się lepiej trzymała na recepte na czlowieka kosztuje mnie 5-7 zł za 100 ml ;] działanie lepsze - bo m.in trwalsza, dłużej działa więc
edit. jeśli chodzi o sikanie.... raz nasz kowal opowiadał historię o facecie sikającym na ranę u koni.... myślałam, że umrę ze śmiechu zaraz po tym jak nie mogłam w to uwierzyć 😁
Galopada, pisz tu szybko, co to za sposob 😉 kazdy sie przyda... jak nie chcesz na forum, to poprosze na pw. (Na szczescie grudy juz dawno nie mielismy, ale tak na wszelki wypadek) Dodam, ze ja np stosowalam kiedys czysta wazeline, jak robily sie tylko zaczerwiwnienia na pecinach. W jakis sposob to hamowalo rozwoj grudy. Inny znajomy stosowal towot (czy jak to sie tam nazywa) i tez wyleczyl 😎 dodam, ze szybciej niz ja 😉
galopada_, bo wiesz...ten sposób nawet opisany w jakiejść książce jest "porady kogoś tam starego" tylko z dopiskiem, że słabo się sprawdza jak rana wysoko i jeśli mają kobiety to aplikować - "ze względów technicznych"
a urynoterapia naprawde działa! na różne schorzenia. tylko trzeba zachować róznych rzeczy troche - higieny, diety... bo inaczej - znam przypadek, budowa, uraz stopy - facet sikał i dalej zakladał brudną skarpete i buta... bo sie tak na wschodzie leczy... no moze na wschodzie jak babka pilnuje, bo na zachodzie sam i skończyło się zakażeniem i amputacją ;] zdrowy mocz jest jałowy - można nim przemywać chociaż - usuwa się zanieczyszczenia i "żyjątka".
Megane- kkeidyś gdzies wklejalam recepture. ale poszukam i ci pw wysle jak chcesz
jest z bazolekiem albo z wazelina - ktora dziala jakmówisz, ale sama tylko przez ochrone, z lekami - pomaga je utrzymać (sie sciera się)
poneiwaz to tylko antybiotyki i p-zapalne na bazoleku lub wazelinie - jak wzmocniony tribiotic, to smaruje też wszelakie rany własne, otoczenia i ludzkiego i zwierzęcego 😉 no...przydaje się 🙂
strupy zdrapuje jak są rozmoczone. Czy miał ktoś przypadek leczenia grudy gdy pęciny były napuchnięte-jak długo to trwało? + Zastanawiam się czy to aby napewno jest gruda-czy możliwe jest aby w 2-3 dni z niczego rozwinęło się do tego stopnia że pęciny są napuchnięte z ranami ? Jeśli psikałam na te nogi preparatem na grzybice przez tydzień to to mu tak zaszkodziło? Bo gruda to wkońcu grzyb więc teoretycznie powinno mu przejść a tymczasem wydawało się że było coraz gorzej ...
Juz w tym watku bylo pisane ile to moze trwac. Gruda to chyba wirus a nie grzyb (jak opryszczka u ludzi) ja podaje jeszcze wit c dla wzmocnienia organizmu
U mojego w 2 dni gruda spowodowała opuchnięcie tylnich nóg tak, że wyglądały jak u słonia. Pomimo antybiotyków oraz wszelkich środków zewnętrznych jakie się dało nie schodziło chyba przez 3 tygodnie. Przy czym zdrapanie strupka było związane z tym, że ciekła ropa i krew. Masakra. Całość zaleczała się ponad miesiąc. Ostatnie strupki zlazły po 2 miesiącach. Przy czym przez długi okres to był jeden wielki strup o średnicy pi razy drzwi 15cm. I koń jak chodził to go rozwalał - lała się ropa i krew a koń kulał.