Czas nadszedł, w końcu wykończyłam koński szampon i teraz dumam czy kupić znowu dedykowany koniom, czy może ktoś ma do polecenia jakiś ludzki 4x tańszy? 👀 Widziałam, że normalnie ludzie używają i w sumie czemu nie... Dla siebie sama używam już od lat wyłącznie naturalnych składów, to może i jakiś delikatniejszy nadałby się dla konia, aczkolwiek nie wiem jak tam sprawa z PH.
Dla mnie jak dotąd najlepszym szamponem był ten z Farnam u VETROLIN® BATH.
Zastanawiam się jak sprawuje się pozostała dwójka może ktoś używał WONDER BLUE czy ALOEDINE SHAMPOO
Tak wrzucam, gdyby się ktoś zastanawiał, czy jest sens płakać konia z potu po każdej jeździe. Widać, że tam gdzie koń najbardziej spocony bywa i ten pot najdłużej działa na futro, jest ono mocno zniszczone. Koń jest skarogniady, nie kary, ale w tym miejscu sierść powinna być czarna, a jest cała wypłowiała przez pot. On jest spłukiwany zawsze solidnie, gdyby nie był, to pewnie tak wyglądałby cały 😝 No a przynajmniej ciemne łaty 😉
To ja mogę dać takie porównanie, bo akurat mam :P Koń na górze już w maju z plamą od siodła, na dole lipiec, ale koń nie jeżdżony prawie wcale.
(fotki to 6 lat różnicy, żeby się nikt nie dziwił :P)
Zdecydowanie pot, nie mam kurcze fotek, ale mój też ciemny i bardzo widać różnicę przy codziennym spłukiwaniu. Ja dodatkowo obmywam też głowę, bo miewał wyblakłe pod paskami od ogłowia 🙈
Czy ktoś kąpie konia zima? Mam totalnie brudnego siwka, aż wstyd patrzeć. Niby codziennie go czyszczę ale w siersc już wgryzł się błotny brud. Normalnie bym czekała do wiosny i tak jak teraz nie patrzyła, jednak jedziemy na zawody i tu jest problem. Może by ktos mi podpowiedział krok po kroku jak wykąpać i czy to jest w ogóle możliwe w taką pogodę.. mamy myjkę na stajni więc mogę to zrobić bez przeciągu, jednak mamy tylko zimną wodę tam.. mamy solarium i mogę nawet go zostawić w tym boksie do wyschnięcia, jak trzeba to i farelkę podłącze żeby wysechł .. jednak bardzo bym nie chciała żeby się przeziębił. Może na raty to robić? Np najpierw jedna połowę później druga? Codziennie ma nogi spłukiwane i jakoś nie narzeka ale wiem, że nie jest to samo. Od razu mówię, że nie doczyszcze tego suchym szamponem ani szczotkami 👎
saniluap, - a umyć nie ze szlaufa, a gąbką? Żeby nie przemoczyć całej sierści? Można dodatkowo zagrzać wodę i z wiaderka ciepłą.
Nie będzie to może takie perfekcyjne jak pełne mycie, ale trochę brudu wyciągnie 🙂
Dodatkowo załatwiłabym sobie stare ręczniki do wytarcia i kilka polarówek do suszenia. Sama mam pod boksem ręcznik i wycieram nadmiar wody z kopyt i nóg po myciu w zimie, szybciej można zasmarować.
saniluap, Ja bym nie ryzykowała. Pogoda jest chwiejna, niby ciepło, a zimny wiatr, ktoś wejdzie do stajni, przewianie gotowe.... Jeszcze w zimnej wodzie.
Z resztą nie wiem czy będziesz w stanie doczyścić siwka tak, o, kąpiąc - czy tych plam nie trzeba byłoby dłużej szorować, kilka razy polewać.... no nieee, dla mnie gra niewarta świeczki.
saniluap, normalnie się kąpie konie w zimie, przecieź nikt nie jeździ zawodów na brudnym koniu. No ale jednak całe plecy i szyję trzeba sobie nagotować wody i umyć ciepłą.
Brzuch, nogi można zimna. Potem solarium i grube polarowki łącznie z szyją i gotowe.
Ok, zagotować wodę i strategiczne miejsca ciepła to bez problemu, a na ile go wrzucić na solarium? I jak długo ogólnie koń musi stać w boksie do 'wyschniecia' na tyle żeby go wypuścić na padok? Konie u nas po treningu jak są zimne ale wciąż mokre to i tak idą na pastwisko (+/- 30/40 min po treningu) i nic im nie jest 🤔
saniluap zależy jak bardzo jest zarośnięty i czy na noc jest w boksie, czy na dworze? Ja normalnie kapie w zimę jak trzeba a akurat moja część stajni nie jest jakaś bardzo ciepla. Tylko konie mam ogolone, więc schną szybciej i jak jest zimniej to zakładam dwie polarowki. Jeśli nie musi iść na dwór po kapaniu, tylko może zostać w boksie, to normalnie wykąp, zwłaszcza że masz solarium.
Sankaritarina, no tak.
Rozumiem, że saniluap, ma stajnię , skoro ma solarium, chyba nie ma solarium na padoku ?😜
saniluap, 40 minut solarium plus minus czyli aż strategiczne miejsca plecy, dupka, szyja będą suche, a potem.do wyschnięcia w boksie . Jednak czas ten będzie zalezał od tego czy koń golony czy nie, i jakie ma.futro.
Wykąpałam raz swojego 29 grudnia przy -5 na dworze, bo dostał grzyba. Umyłam w boksie całego, po kawałku, na bieżąco wycierając. Poszły mi dwa polary, trzy takie ogromne ręczniki i dużo słomy do rozcierania. Jasne, nie lałam jakichś dużych ilości wody, ale musiałam myć szamponem z chlorheksydyną, więc szampon musiał pokryć wszystko. Ciepła wodą, gąbka do samochodu i szorowanko... Całość ze dwie godziny mi zeszła. Tylko mój potem szedł pod derkę, a nie zostawał goły.