Ja mam winderena, lamicell i kentucky.
Winderen najbardziej podszedł mojej kobyle. Lamicell używam nie długo i naprawdę się fajnie spisuje,
Kentucky mam bo był tanio kupiony i myślałam, że jest lepszy, jeśli uda mi się kupić kolejnego winderena to kentucky się pozbędę.
Cześć, szukam pomocy w dopasowaniu podkładki. Mam konia z prostymi plecami, mocno zarysowanym kłębem i wystającymi łopatkami. Mamy siodło skokowe, Ikonica, więc przód na wełnie jest dopasowany do konia, jednak 1,5 miesiąca temu zmieniliśmy łęk na szerszy, bo poprzedni był już za wąski, siodło leży teraz bliżej kłębu, wciąż w akceptowalnej odległości, ale coś się zaczęło dziać, bo koń zaczął znaczyć pod siodłem (robi tak jak coś mu blokuje łopatkę). Włożyłam mu mattesa korekcyjnego bez żadnych wkładów i niestety jest za gruby, mniej chętnie idzie w nim do przodu, czuć, że nadal czuje blokadę w łopatkach. Tak więc wydaje mi się, że przydałoby się coś cienkiego, co odblokowałoby łopatki. Czy może ktoś coś doradzić?
Myślałam o żelowej podkładce Acavallo podnoszącej przód, czy miał ktoś podobny problem i mu pomogła?
nikyu, Pytanie czy ta podkładka podnosząca przód nie zaburzy Ci ogólnej równowagi siodła. Ogólnie podkładki Acavallo są spoko, jeździłam długo, miałam ze trzy w swoim życiu, spróbować można. One akurat nie podnoszą nie wiadomo jak mocno, ale to trzeba sprawdzić na żywym organizmie.
Cześć, szukam pomocy w dopasowaniu podkładki. Mam konia z prostymi plecami, mocno zarysowanym kłębem i wystającymi łopatkami. Mamy siodło skokowe, Ikonica, więc przód na wełnie jest dopasowany do konia, jednak 1,5 miesiąca temu zmieniliśmy łęk na szerszy, bo poprzedni był już za wąski, siodło leży teraz bliżej kłębu, wciąż w akceptowalnej odległości, ale coś się zaczęło dziać, bo koń zaczął znaczyć pod siodłem (robi tak jak coś mu blokuje łopatkę). Włożyłam mu mattesa korekcyjnego bez żadnych wkładów i niestety jest za gruby, mniej chętnie idzie w nim do przodu, czuć, że nadal czuje blokadę w łopatkach. Tak więc wydaje mi się, że przydałoby się coś cienkiego, co odblokowałoby łopatki. Czy może ktoś coś doradzić?
Myślałam o żelowej podkładce Acavallo podnoszącej przód, czy miał ktoś podobny problem i mu pomogła? nikyu, ja bardzo długo jeździłam z wyciętymi własnoręcznie z żelowej podkładki takimi łezkami, żeby włąsnie te wgłebienia wypełnić i żeby się siodło źle nie opierało. nie dopasowywałam siodł, bo kon się miałt am wypełnić, a nie miałam mijsca na całą podkładkę.
czy znajdę tańszą alternatywę dla futerkowego mattesa z korekcją? czy przygotować się na wydatek rzędu 500 plus? 😉 w używkach nie ma chwilowo nic idealnego
Pati2012, - imo mattesa kupujesz raz na całe życie, a inne futra niestety nie mają tej jakości. Mój ma takie tam 16 lat i no nie wygląda jak funkiel nówka, ale dalej lepiej niż tańsze alternatywy po roku czy dwóch 😉
Pati2012, mam skokowego Mattesa korekcyjnego M, używany może z 8x, z futerkiem tylko przy przednim kłębie. Mogę sprzedać taniej niż 5 stówek, bo pod siodło 16,5" jest on o wiele za duży... Jeśli Cię to interesuje to odezwij się na priv 😉
Mika99, dziękuję, ale szukam futerka po całości :/ keirashara, wiem własnie, mam ich popręg i jest top 🙂 znalazłam całkiem fajnego hkma w sumie, przemyślę czy na 4 "emeryckie" jazdy w tygodniu brać mattesa czy nie ;p
Pati2012, wychodze z zalozenia, ze lepiej kupic cos porządnego, a potem jak ci nie bedzie potrzebne to mozesz sprzedac. Mattes na pewno pojdzie za dobre pieniadze. Z reszta moze byc roznie.
Pati2012, - niby tak, ale ten hkm ma spore szanse sfilcować się w krótkim czasie, a mattesa jak napisała Olimpia190 zawsze dość łatwo sprzedasz.
Ja mam L-kę wszechstronną, ale niestety bez korekty. Też myślałam o zmianie, na ujeżdżeniowy, bo raczej innego siodła i tak już mieć nie będę. Choćby dlatego, że mi do paki nie wlezie xD ale powstrzymuje mnie emeryckość bujania się.
Pati2012, jak chcesz to mogę ci odsprzedać Matesa ale normalnego bez korekcji. Dostałam go razem z koniem 6 lat temu, ale w ogóle go nie używałam i używać nie będę.
Hej! Ostatnio kupiłam dla mojej 5 letnej klaczy siodło, jest dopasowane, fizjo sprawdzała i potwierdziła to, jednak chciałam kupić podkładkę ponieważ szkoda mi młodych pleców konia, myślałam nad mattesem bez futra (mam z futrem i niestety jest za gruba pod to siodło) kupić lepiej z korekcjami, czy bez? Bo chyba mi się wydaję że nawet jeśli jest ta możliwość korekcji, to nie trzeba wkładać tych wkładek, tak?
Legarciaa, ale szkoda ci bo co? Mattes bez futra służy do korekcji, sam dla siebie nic nie daje. Jeśli masz dopasowane siodło bez podkładki to poszłabym w żel, cienką piankę bo inaczej zmieniasz dopasowanie siodła
Zuzu., no chyba wiadomo dlaczego jest mi szkoda pleców konia tym bardziej młodego, podkładka zazwyczaj daje dodatkową ochronę przed jakimiś uderzeniami, o żelkach już wiele razy słyszałam że nie równomiernie rozkładają ciężar co się później odbija na plecach konia (chociaż widzę że dużo osób ma inne zdanie o tym), dlatego się pytam o mattesa bez korekcji, bo po coś on też został zrobiony, bym została przy moim futrzanym ale jest zdecydowanie za gruby. A z czego jest zrobiony mattes bez korekcji? Chyba z pianki, więc zamówię bez korekcji i zobaczę jak to będzie wyglądać
Legarciaa, mattes bez korekcji to jest zwykła kieszeń z pikowanego materiału, nie ma tam żadnej amortyzacji. Zmierzam do tego, że jak masz dopasowane siodło to łatwo przedobrzyć.