Tak, robiłam ostatnio na próbę i nie dość, że wyszedł przepyszny to jeszcze właśnie odpowiednio mokry (bo ja też nie lubię suchych ciast). Polecam bardzo! 🙂
Psy mnie męczą o domowy pasztet wege 😎 Nie jest zły, a jeszcze z majonezem mango...
Spisałam ze słoiczka majonezu skład: olej rzepakowy, napój sojowy, mango, czosnek, sól, cukier, gorczyca. Może znacie jakiś przepis z podobnymi składnikami? Poeksperymentowałabym we własnym zakresie.
Witam wszystkich w wątku, mam zasadnicze pytanie, czy bierzecie suplement dla wegetarian/wegan. Jak czujecie się bez mięsa? Ja nigdy nie jadłam dużo mięsa, od święta kurczaka 2 razy w tygodniu. Od 3 lat nie jem mięsa wcale, czułam się dobrze, niestety od kilku miesięcy czuję się słabo miałam zawroty głowy i przyspieszone bicie serca. Wszystkie badania wyszły okej, nie ma żadnych niedoborów i nadmiarów. Co prawda nie robiłam badań na B12 itp... tylko morfologia, cukier, żelazo, potas. Od lekarz dostałam tabletki przeciw zawrotom głowy i uspokajające. Dodatkowo biorę wit. B12 i D+K. Czy mogą być to objawy złej diety? Aktualnie ograniczyłam tabletki przeciw zawrotom głowy i uspokajające z 2 na 1 dziennie, jest w miarę okej, ale wczoraj chciałam pojeżdzić, a na hali było zapalone co 2 światło i wydawało mi się że znów mam zawroty głowy... Sama nie wiem czy już sama się nakręcam... Może ktoś miał podobnie?
Majonez z mango brzmi bardzo ekstremalnie dla mnie 😁
Wigorrr, ja bym tego nie wiązała ze złą dietą, chyba, że jesz chipsy na okrągło i zapijasz colką. Jesteś wege czy wegan? Pijesz dużo wody? Ja na przykład obecnie potrafię wypić 3 kawy w ciągu dnia i jest to jedyny płyn jaki przyjmuję. Nic dziwnego, że potem się czuje słabo i sennie. Zimą wyjątkowo ciężko mi się nawadniać...
Ja bym jednak zrobiła te testy na B12. Nawet mięsojady mają jej niedobory, także warto ją kontrolować.
Ja jestem weganką i odkąd przeszłam z wegetarianizmu na dietę roślinną to czuję się lepiej niż kiedykolwiek i wiele moich problemów zdrowotnych zaczęło ustępować/poprawiać się. Ale... dieta diecie nierówna. Można być weganinem i wcinać czipsy, słodycze i produkty przetworzone, pić kolorowe napoje, sklepowe soki, alkohol etc. - bo nie zawierają produktów odzwierzęcych i taka dieta będzie równie niezdrowa jak dieta mięsna czy wegetariańska. Meise słusznie zwróciła uwagę na nawadnianie - to jest podstawa każdej diety. Ja wypijam dziennie (zimą, latem więcej) ok. 3 litry wody + herbaty i zioła. Jeżeli z jakiegoś powodu wyjątkowo wypiję mniej to od razu to czuję, jest mi gorzej i słabiej. Woda jest najważniejszym składnikiem dla człowieka i potrzebujemy jej naprawdę dużo do normalnego funkcjonowania. Suplementuję B12 i D, ale D bardziej ze względu na zdrowie psychiczne niż fizyczne.
Ja też bym nie łączyła problemów z zawrotami głowy i podwyższonym ciśnieniem z dietą (chociaż warto przyjrzeć się nawodnieniu) a poszła się bardziej pod tym kątem przebadać, bo sama morfologia na niewiele się zda, może być idealna a w środku mogą dziać się najróżniejsze rzeczy 😉
Jestem wegetarianką, a u mnie z dieta bywało różnie, był okres kiedy jadłam dziennie dwie drożdżówki... Aktualnie staram się jeść regularnie bardziej wartościowe rzeczy i pić te 1,5 l wody. W pracy pamiętam o nawadnianiu, ale niestety w weekendy potrafię wypić tylko rano herbatę i łyka soku lub coli w ciągu dnia 🙄 A czy suplementujecie się w jakiś sposób? Może kroplówki witaminowe? Moja koleżanka poleciła mi witaminy dla wege z Solgar, podobno po nich czuje się lepiej, też miała problem z osłabieniem oraz omdleniami.
dokładnie, niezależnie od diety każdy powinien w jesienno zimowym okresie suplementowac d3 (ale w rozsądnych dawkach). B12 i inne B ładnie się przyswajaja z płatków drozdzowych (sprawdzone w badaniach). Wigorrr musisz po prostu zadbać o dietę, suplementy to nie jest rozwiązanie na dłuższą metę. A tym bardziej kroplowki witaminowe!
Psy mnie męczą o domowy pasztet wege 😎 Nie jest zły, a jeszcze z majonezem mango...
Spisałam ze słoiczka majonezu skład: olej rzepakowy, napój sojowy, mango, czosnek, sól, cukier, gorczyca. Może znacie jakiś przepis z podobnymi składnikami? Poeksperymentowałabym we własnym zakresie.
Aaaa- kupilismy ten majonez niedawno na vege targach w Poznaniu- BOSKIII.
Zrobię sama taki! Tylko dam musztardę zamiast gorczcy.
Aż muszę się z Wami podzielić, bo odkryłam najwspanialszą zupę na zimę 😀 I do tego wymaga tylko 15 minut roboty 😀 To tak w temacie szybkich i banalnie prostych obiadów wege, które nie mogą nie wyjść.
Curry zupa-krem z kalafiora. Ugotowany kalafior (w moim przypadku paczka mrożonego) + pół małej puszki kukurydzy + zeszklona cebula. Na wodzie, nie ba bulionie. Do tego curry, kurkuma, odrobina chilli, pieprz ziołowy, sól i słodka papryka. Bajer! Polecam całym serduchem.
Infantil dzieki za wrzucenie. Skorzystam, bo lubie zupy do pracy zabierac.
A ja Was zapytam o podpowiedz. Mam mrozone warzywa- kalafior, brokuly, marchewka. I mam chec ich uzyc do warzywnych kotletow. Ugotowalabym je sobie i z umiarem rozdziabala w blenderze (nie na papke), dorzucilabym jakas kasze. Myslicie, ze jeczmienna bedzie ok? Bo srednio lubie jaglana, a wydaje mi sie, ze z jeczmienna bedzie spoko. Zlepilabym siemieniem lnianym, zeby uniknac jajka. Ewentualnie ciut maki bym dodala jakby sie slabo lepilo. Jakies przyprawy i panierka z platkow drozdzowych. Da rade czy bez jaja sie rozleci? Jak w ogole robicie warzywne kotlety?
Ja bym użyła kaszy bulgur lub komosy ryżowej, skoro nie lubisz jaglanej. Ale z każdą kaszą wyjdą w sumie, z ryżem też. Kwestia gustu 🙂 Swoją drogą, warto spróbować z jaglaną, bo w kotletach bardzo zyskuje. Jajko jest kompletnie zbędne. Ja zawsze dodaję trochę oliwy, mąki, można bułkę tartą. Siemię lniane też powinno zrobić robotę. Zrób papkę (taką widelcem właśnie, nie blenderem) z warzyw, przypraw, kaszy i "zlepiaczy" i sprawdź konsystencję. Jakby była mało 'stała' to dodaj więcej mąki lub bułki tartej lub siemienia 🙂
gołąbki lepiej zrób... - te warzywa + ryż + cebulka + pieczarki - owiń kapustą jak gołąbki + sos pieczarkowy lub pomidorowy (różne regiony Polski różne sosy używają)
Pomyślałam, że najbardziej będzie pasować tu - potrzebuję zrobić ciasto dla gości, jedna z tych osób jest ze względów zdrowotnych na diecie bez glutenu i laktozy. Macie może jakieś sprawdzone przepisy? :kwiatek:
Właśnie piekę szarlotkę gruszkowo-jabłkową - przepis całkowicie zweganizowany. Albo wyjdzie katastrofa, albo cudo 👀
Masło zastąpiłam olejem kokosowym. Jajka tym proszkiem jajecznym z Auchan (te niby wegańskie jaja do wypieków) Beza - aquafaba i cukier puder - ubiło się 😍 💃
Spód się już podpieka, także aż drżę z emocji co to będzie 💃
edit. Tak to jest, jak się coś robi na pałę i z niegasnącym przeczuciem nadchodzącej katastrofy.... wyszła.... GENIALNA!!! Ta kruchość, ta beza jak chmurka, ten mus gruszkowo-jabłkowy, aaaaaaa 😍 Jestem w wegańskim raju!
Wigorrr byłaś badana kardiologicznie, neurologicznie lub pod kątem problemów z tarczycą? Dobrze by było, żebyś poszerzyła diagnostykę. A, odwodnienie też daje takie objawy. Więc zacznij od tego, żeby dbać o uzupełnienie płynów, pamiętając, że kawa i herbata działają hipertonicznie i nie powinno się ich wliczać do dziennego bilansu nawodnienia organizmu.