ogurek, - gdyby nie chodziło o 250ml moje życie byłoby łatwiejsze 😂 no, ale upierdliwie ta wielkość pasuje idealnie do przepisu. Poncioch,Evka,Majorka, - dzięki! 🌻
keirashara, Bolesławiec ma taką filiżankę o pojemności 0,25L https://manufakturawboleslawcu.com/collections/filizanki/products/filizanka-spodek-mm
Oraz bardzo dużo kubków o pojemności 0,28L, gdybyś dopuszczała małe odstępstwa 🤣
[[a]]https://manufakturawboleslawcu.com/collections/kubki?page=1&rb_filter_metafield_6d9948d6ff5fd35b7b3964efb1d85d71=0%5C%2C28[[a]]
o, ja też chętnie poczytam. W jednym ze sklepów dostaliśmy info że winyle są bardziej podatne na zarysowania niż laminaty podobnej klasy. Ja i tak chyba się zdecyduje bo imho lepiej wyglądają.
Fokusowa, mi początkowo bardziej podobały się winyle, ale wybrałam laminowane Quick Step strukturalne. Na razie jestem zadowolona, bo już parę razy oberwały (np. kilka dni po ułożeniu uderzyłam w podłogę kawałkiem szafy z wystającym wkrętem, przesuwałam szafę) i nie pozostał ślad.
ekhem, generalnie winyle muszą być kładzione na top idealną powierzchnię i najlepiej jeszcze klejone. Laminowane - nie klei się tego i na dodatek jak dasz dobry podkład to zniwelowana jest największa wada paneli - stukanie. Podkład potrafi też zniwelować niewielkie nierówności na wylewce.
Ja mam w domu Quick Step Impressive Ultra, grubość 12mm, klasa 33. Mamy je już 3 lata. Dom z ogrodem, jeszcze bez tarasu - zamiast tarasu piasek sobie leży 🤣🤣🤣 i 2 psy plus minus 30kg biegające tam i z powrotem. Po umyciu są jakbym je dopiero z paczki wyciągnęła.
Natomiast na korzyść winyli - w większości mają dużo fajniejsze wzory i kolory.
Radziłam się Was już kilkakrotnie i przychodzę z jeszcze jednym pytaniem. Czy malowanie płytek w kuchni ma szansę się sprawdzić ? Jaką farbę byście do tego polecili ? Chodzi mi o same ściany.
Po prostu dobrze umyte i odtłuszczone. U nas już ponad dwa lata, i cały czas wygląda super. Pomalowałam też od razu podłogę, ale to akurat się wyciera, kafle na ścianie za to trzymają bez zarzutu.
Potrzebuję porady.
Drewniana podłoga w całym mieszkaniu (też w kuchni) - jak z przepuszczalnością i plamami kuchennymi? No i jak takie drewno ma się do psich pazurów? 🙄
Osobiście mogłabym mieć nawet zwykłe vinyle, ale mąż się zapiera (burżuj haha) że chce drewno, nie będę płakać bo wybrana przez nas deska jest piękna, ale jak mam dostawać zawału na każdą mokrą plamkę czy piesełowe bieganko to pitole taki interes :p
Moon, - zależy jakie drewno. Miękkie drewna przy psie odpadają, ale twarde gatunki dają radę 😉
Z plamkami można to tak rozwiązać, że położyć rząd płytek tylko pod kuchenką. Choć dobrze zaimpregnowane powinno być odporne na mokre plamy.
Moon, a jaki pies do tego? Myśmy przepytali masę znajomych z psami (takimi 20-40kg) i tylko u dwóch drewno dało radę. U jednego to był dąb, owszem, ale tzw. parkiet przemysłowy (to są kawałki dębu ale na sztorc klejone) u drugiego jakieś egzotyczne drewno, mega twarde. Cała reszta klęła masakrycznie.
Moon, ja mam w całym domu deskę, niestety na wysoki połysk z drewna egoztycznego na dole, więc plamy widać bo połysk, ale psy mam dwa, borzoje to pazury mają konkretne i nic nie poniszczyły. Najwięcej poniszczył mój mąż jak upuścił dwa razy coś cięzkiego, ja porysowałam klatką psią.
Na górze mamy deskę barlinecką dębową jasną i teraz to bym dała w całym domu, bo nie widać niczego na niej , bo są słoje, nie ma połysku i nie taka miękka jak egzotyk.
Mąż ma rację, chodzi się po tym inaczej.
Moon, ja mam deskę dębowa. Dawaliśmy dodatkowo takie uszczelnienie wodoodporne, ale bardzo się pilnujemy żeby woda nie była rozlana. Na razie po pięciu latach bez śladów użytkowania. Rysy są, ale taki urok drewna 😉 po psie śladów wielu nie ma, gorzej jak się coś upuści ciężkiego