lhp, Popróbowałbym z zastawką , a może z wieloma zastawkami na większym obszarze. Cały szkopuł w tym że dawne instalacje melioracyjne z różnych przyczyn są dysfunkcyjne. Woda w rowie z opadów jesiennych i zimowych powinna być zatrzymana za pomocą zastawek, również z letnich opadów (lipiec). Tylko nadmiary powinny się przelewać. Może jest tam w okolicy spółka wodna, to może coś pomogą. jak jest rzeka to połowa sukcesu.
Papierologia związana z rzeką jest taka, że w najlepszym razie potrwa rok-półtora, nie ma też żadnej gwarancji pozytywnej decyzji, także w zasadzie można założyć, że sąsiedztwo rzeki jest bez znaczenia. Jak to pani w urzędzie określiła, wodę z rzeki brać można, ale wiaderkiem (to cytat).
Co do istniejących systemów melioracyjnych, to nie dotyczą one tylko mojej działki i nawet te znajdujące się na niej, nie są moją własnością, czyli znów-tony papierologii i praktycznie żadne szanse powodzenia. Zresztą, skąd miałaby się tam wziąć woda jak ani bliżej ani dalej w rowach jej nie ma, ja generalnie nie potrzebuję podlewać trawy jak pada deszcz, tylko jak nie pada, w ubiegłym roku nie padał od maja/czerwca do września, pomijam zupełnie przelotne minimalne opady. Na koniec lata/poczatek jesieni kopaliśmy wodociąg, ziemia była zupełnie sucha na metr wgłąb.
lhp, Woda w glebie nie musi pochodzić z padającego deszczu wprost. Można zatrzymać wodę w rowie. Utrzymanie rowów melioracyjnych to
- obowiązek Wód Polskich - szukaj placówki na poziomie powiatu (tzw nadzór wodny)
- gminy
- Spółki wodnej
- właściciela gruntu
Obecnie jest realizowany projekt Lokalnego Partnerstwa Wodnego, jest już trochę późno, ale tam możesz dołączyć i sporo się dowiedzieć . Tam są ludzie którzy się znają , znają lokalne uwarunkowania. Można szukać u nich pomocy. Zacznij od lokalnego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Tu masz wyszukiwarkę kontaktów https://woda.cdr.gov.pl/index.php/lokalne-partnerstwa-ds-wody/mapa-lokalizacji-lpw
lhp, odezwij się do doradcy z firmy produkującej mieszanki traw, chyba prościej będzie dobrać trawę do warunków glebowych niż odbudować system melioracji.
Ostatnimi czasy rowy pełnią jedynie funkcję odwadniającą, w mojej okolicy nie widziałam żadnej zastawki 😒
lhp, odezwij się do doradcy z firmy produkującej mieszanki traw, chyba prościej będzie dobrać trawę do warunków glebowych niż odbudować system melioracji.
Iskra de Baleron, właśnie tak trawę mam dobraną 🙂 tylko tak ją te dwa wspaniałe lata wykończyły że chyba będę musiała w przyszłym roku dosiać. No i to nie chodzi o to, że tu jest taki suchy region, tylko o to, że ostatnio jest taki suchy. Gleby mamy na działce nie jakieś super ale też i nie zupełnie liche, IV kategoria.
lhp, My przesiewamy średnio co 2 lata. W tamtym roku przesialiśmy 4 ha i na wiosnę myśleliśmy że znów do zaorania, ale cudowny maj wlał nam tyle deszczu, że jest nadzieja, że ta trawa zdąży się rozkrzewić.
U nas najlepiej radzi sobie lucerna. Zawsze mam 2/3 pokosy, a z trawy jeden jest czasami słaby :/.
Anetakajper, u mnie to było w zeszłym roku na wiosnę zakładane od zera, wcześniej była tam uprawa zboża, oczywiście uprzednio grunt został odpowiednio przygotowany, jeszcze przed zimą. Czyli jeszcze nie dwa pełne lata, ale ta wiosna jest mega sucha znów, gorsza niż poprzednia, nie liczę, że lato będzie lepsze. No i mam 3 konie na 2,5 ha i jednego na około hektarze, także nie jest to intensywna eksploatacja (przynajmniej przy normalnych warunkach pogodowych nie powinna być). Siana na swojej działce nie robię w ogóle, to funkcjonuje tylko jako pastwisko.
Gdzie w mazowieckim można się doradzić co do mieszanki traw na konkretny teren? Czy podstawowe badania gleby z oznaczeniem ph, N, P, K, etc. wystarczą?