Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Dzieki wszystkim za opinie. Szukam czegoś bardziej ekonomicznego przy okazji zmiany wiec esparceta odpada. Na pierwszy rzut pójdzie agrobs i zobaczę jak wejdzie, jak nie to bede patrzeć na tego il campione lub ewentualnie spróbuję sieczek z lucerny. Akurat wymóg jej braku nie jest zdrowotny na szczęście, raczej tylko preferencja z mojej strony.

Moj tez je tą sieczke z Il.campione i mu ladnie wchodzi a on akurat na sieczki jest mocno wybredny (agrobs odpadł po kilku workach, najpierw Aspero, potem Alpengrun)

Fajnie weszła mu sieczka bez lucerny od Hartoga, ale 18kg jednym koniem ciezko skarmic i koncówke juz wyrzucilam bo mi sie nie podobala ale jakbym miala 2 wiecej koni czy wiecej sieczki by szlo to bardzo ekonomicznie i tak wychodzi.

Jak tak czytam, to moja jednak jest chyba najwybredniejsza jeśli chodzi o sieczki... Pre alpin aspero absolutnie nie weszło, Il Campione tą alergiczną zamówiłam próbkę, to nawet nie powąchała 🙄

Katasia, dla takich wybredziochów to jeszcze senior faset z Hippolyta

donkeyboy, jak masz chorego konia to rzeczywiście 12% może być za dużo, ale na większości sieczek nie ma tej informacji , a skrobii jest tylko 2%.
Generalnie w trawie jest cukier.
Jestem fanką rej sieczki, agrobsa jest wg mnie sucha mega jak słoma. Niektóre astmatyki u nas po niej kaszlały.

Perlica, ogółem nie mam zastrzeżeń tylko wlasnie sie zdziwiłam licząc inne parametry. Melasowany glicerynowany hartog ma podobne. Ten agrobs tez bedzie z 8% miał. A il campione to nawet 3.74%, 1.6% skrobii. Tylko ze tam chyba jest to trochę na kg zaklamane bo sa dodatki makucha i jakiś słonecznik

Ehhh może szukam dziury w całym 🤣🤣

donkeyboy, tzn Dengie pisze,że tam są cukry naturalnie występujące, więc czasem mniej a czasem więcej po prostu.
Nie wierzę polskim producentom bez r&d że mają w sieczce z trawy nie całe 4% cukru, bo niby jak? Sam proces suszenia podnosi poziom cukrów z wyjściowego jeszcze…

Perlica, szczerze mówiąc nie wiem, ja tylko czytam co piszą [a][[a]]https://sklep.fdspasze.pl/pl/p/-%E2%80%9C449-SIECZKA-DLA-ALERGIKOW-12kg-/182[[a]][/a]

No nie umiem wklejac linkow cos dzisiaj xD

Dziewierz, na ten moment żre po prostu HiFi Senior, jest tam melasa, ale cukru 10% to nie masakra, więc trudno, choć na przyszłość będę miała w pamięci. Wszystkie inne sieczki odrzucała max w połowie drugiego worka 🙈

Remson, czemu 18 kg ciężko? Ja mam jednego konia, nawet i 20kg sieczke kupuje i skarmiam powoli. Nie zauważyłam żeby cokolwiek się działo.

Remson też zawsze zużywam w 2 miesiące i nie ma problemu, niezależnie czy trzymane w worku czy pojemniku

Też skarmiałam sieczke dla jednego konia w jakieś 3 miesiące i nic im nie było. Czy to hippovet, agrobs, esparceta, wyglądały ładnie. Mesz tak samo zużywam jakoś dwa miesiące. Wiadomo nowy worek pachnie intensywniej, ładniej niż końcówka starego, ale nic złego się nie działo.

Ja też nigdy nie miałam problemów z sieczką, a skarmiam dłuuuugo, bo mój koń dostaje sieczkę tylko przed robotą.

Dla zainteresowanych wrzucam porównanie 4 sieczek
Hartog senior - najbardziej miękka,
Dengi senior - bardzo miękka - minus za zlepki melasy
Agrobs aspero - teraz taka mocno pocięta, ale w sumie bez zastrzeżeń
Hartog lucerna - ok, może nie ma koloru nuby, ale jast bardziej wydajna niż żółta Dengi

a bo my mamy paszarnie typu akwarium niestety i zwłaszcza latem sie pasze lubia "zapocić" w pojemnikach i pleśnieją jak za długo leżą wiec duże worki czy nadmiarowe suple trzymam w domu. takze moze zle napisalam, nie chodzilo mi o hartoga, bo jego polecam tylko
a) moj kon nie lubi jak ma za duzo sieczki w posilku wiec dostaje po garsci
b) z racji ze nasza paszarnia nie jest zacieniona ani chłodna to pasze trzymane zbyt długo niestety powoduje ze sie psują, totez preferuje mniejsze worki które się szybciej skarmia.

Mam pytanie: czy trawokulki, lucernę granulowana lub esparcetę granulowaną dajecie na sucho, bez namaczania? Wysłodki mocno pęcznieją, więc moczę. Ale te wszystkie trawy w granulach -moja 15-latka chyba dałaby rade zjeść bez namaczania. A gdzieś wyczytałam, ze haki na zębach trzonowych robią się, jak koń ma za mało paszy do gryzienia tylko samo miękkie. No i nie wiem, co lepsze...

Daje namoczone, na sucho nie odważyła bym się dać więcej niż przysłowiową garstkę.

rzepka,
Ja daje trawokulki moczone, one nie duzo ale jednak pecznieja po namoczeniu.

Znam jednak jedna osobe co karmi na pelen etat swoje kuce kostkami z lucerny na sucho i kuce zyja 👀 ja moczylam te kostki to troszke pecznialy ale bez szalu

Ja daje czasem suche trawokulki jak nie mam pod ręką czegoś innego na przysmaczki.
Lucerna granulowana jest w składzie mojej sieczki. Ale to kilka bobków na porcję żarcia wychodzi.
Natomiast na posiłek, gdy są głównym składnikiem - namaczam zawsze.

Btw - Wam to naprawdę skromnie ta sieczka idzie. U mnie worek 20kg na miesiąc. Daje do śniadań i kolacji po dwie szczodre garści.
I hartog mi się nie podobał. Ja rozumiem że lucerna to się sypie, ale tam było więcej pyłu niż ździebełek. A i ździebełka jakieś niewygledne.

Czy ktoś z Was daje structur energeticum? Jesli tak to w jakich ilościach i jak pracuje koń? Moj dostal 3 litry dziennie, czyli z 250-270g na 100 kg (podejrzewam go o wagę przekraczająca 700 kg bo to nie jest nowoczesny w typie koń). I ma taką moc że zastanawiam się czy nie przegięłam. Pod koniec treningu, gdzie go nie oszczedzam, jak oddam wodze żeby pochwalić to mi wygalopowuje spod tyłka praktycznie. Z jednej strony jest super bo nie męczy sie tak szybko jak sie męczył, można trochę dokręcić śrubę w końcu. Z drugiej strony, jak sie zdarzy jakas wtopa z ukierunkowaniem energii to bywa dosyć spektakularnie. Wiec jestem ciekawa czy nie karmie czasem duzo większą iloscia niz inni uzytkownicy tej paszy. Poza structur dostaje jeszcze 3 kg panto apfel muesli I 3 kg owsa dziennie. I sieczke, ale taka malo kaloryczna (Dengie Meadow Grass lite)

karolina_, - dawałam na zawody, po pół miarki do miarki dziennie, miarki 1l - ale mój to nie jest normalny użytkownik paszy 😂 Tak czy siak wystarczało, żeby miał powera, nawet jak trafił się start w upały.
Zwykle dawałam w jednym posiłku, przed pracą/startem.

karolina_, W zalecanym na stronie dawkowaniu masz "1- 1,5 kg/ dzień".
Ja też dokładałam dziennie miarkę (normalna taka z hipolyta 😉 ) przy robocie do owsa też. Wydaje mi się że dobijałam do tego 1 kg. A Twój to dostaje tego sporo chyba, więc nie dziwie się że jest moc 😀

karolina_, czy na pewno 3l to jest tyle wagowo per 100kg?
Bo mi wychodzi , żę ta apsza wazy 900 gram/litr. Czyli to jest nawet nie 3kg na dobę.

Puma, litr ma około 650 g, czyli dostaje około 2 kg. Na opakowaniu jest 100-300g na 100 kg, wiec duzo wyższe dawkowanie, ale moze faktycznie troche mu utnę bo mnie wyśle na księżyc jak zacznę zmian uczyć po sezonie otwartym.

karolina_, o to ciekawe, że taka różnica na stronie i na worku. Nigdy tam nie spojrzałam. 🤔
edit. Dobra policzyłam, jednak nie taka duża różnica :P

Puma, no właśnie dziwne. Różnica nieduża na konia 500-600 kg, ale juz na wieksze gabaryty jest roznica. Ale pasza daje radę top - ten kon przed dolozeniem jej sapał i sie rozpadal do klusa jak mial zrobic 5 krokow ustepowania w galopie przy ścianie, a na tym ma taką moc że po 2 tygodniach karmienia structur zaczyna już odcinki po 5-6 foule trawersu a ustepowania to sobie mogę zrobić całą długą ścianę. Koń jest 5 letni, żeby nie było że jakiś opóźniony w rozwoju 😉

kotbury zwazylam, bo mnie nastraszyłaś. Full napchana miarka litrowa wazy 607g.

karolina_, no to dajesz dawkę jak dla kota - aż dziwne, żę taki power.
Może tam jest coś (lizyna/metionina) co spowodowało mocną biodostępnosc innych rzeczy. Miedz? i biodostępne żęlazo?

Nie wiem co się wydarzyło z postem u góry, więc jeszcze raz:
kotbury, Skoro dawkowanie z opakowania wg karolina_ to 0,7-2,1 kg (dla konia 700 kg z postu) na dzień to 0,607x3=1,821 kg, więc to wcale nie jest dawka jak dla kota..

kotbury, no wychodzi 1.8 kg dziennie, plus ta podstawowa pasza co dostaje. Wrzuciłam mu tez równolegle praktycznie ze structur gastrogel, bo mi sie na ostatnich dwoch zawodach nie podobał, strasznie wściekły, a on kiedyś juz miał kompletna ambe bo mial kilka małych nadzerek. Zawiozłam do kliniki, spodziewałam sie wrzodow a tam pojedyncze nadzerki a zachowanie jakbym go torturowała. Także któraś z tych dwoch rzeczy, albo kombinacja, weszła mocno.