Forum towarzyskie »

Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Czy mamy tutaj kogoś kto mógłby mi wyjaśnić coś w kwestii kasy fiskalnej? Prowadzę (jeszcze działalność nierejestrowaną) natomiast kasę fiskalną już mam i chciałąm rozwiać wątpliwości jak wygląda w praktyce wystawienie paragonu przy sprzedaży przedmiotu za pobraniem, płatności blik oraz olx/vinted. Najczęściej jak dostaje paragon np z allegro to formą płatności jest gotówka 🤔
jakby ktos znał się w temacie to dajcie znać 🙏
Dzięki wiellkie!
Mamy tu kogoś z okolic granicy z Ukrainą?
Jestem ciekawa dzisiejszej sytuacji z dronami, bo w sumie to nie wiem , które media piszą prawdę i gdzie szukać rzetelnych informacji.
My może nie ultra blisko, ale w Rzeszowie życie toczy się jakby nigdy nic. Nie słyszałam żadnej syreny, lotnisko już działa normalnie, bez wzmożonego ruchu samolotów (na początku wojny było mega tłoczno na niebie).
Perlica, mam znajomych na Podkarpaciu. Nie dostali w nocy żadnej informacji żeby zostać domu, tylko alert rcb o 8 rano, żeby zgłaszać jeśli znajdzie się pozostałości dronów. Ode mnie rano się dowiedzieli, że coś w ogóle miało miejsce w nocy. Ja się dowiedziałam w nocy z Twittera. W żaden sposób ten incydent na nich nie wpłynął, nie było nagłego zrywu panikujących uciekinierów na zachód, nie było syren alarmowych, nie zamknięto szkół. Jedynie lotniska miały i nadal mają młyn – kolega pracuje na Balicach i mówi, że w zasadzie od wieczora bez przerwy zawijają do nich jakieś wojskowe jednostki, których na flightradarze nie zobaczymy.
Nie wiem jakie informacje chcesz zweryfikować, jak coś to mogę dopytać.
Dziękuję. Chodziło mi bardziej o lubelskie.
Chcialam zweryfikować komentarze na fb , czy są prawdziwe cay to sianie paniki.
Ale które komentarze? Te o dronach lecących z Ukrainy, żeby nas w "swoją" wojnę wciągnąć?
Dworcika, że nie dało się spać, bo tak było wszędzie głośno, bo myśliwce cały czas latały itp.
Drony wiadomo, że są ruskie po przez Białoruś.
Tak czy siak "lekki" problem, bo polisy nie obejmują działań wojennych jak komuś na dom spadnie, niezbyt fajnie się porobiło.
A... to z tymi komentarzami się nie spotkałam. Za to wysyp tych o ukraińskiej prowokacji zasypały internet... :/
Dworcika, te olałam, bo wiem, że to ruska propaganda i fake konta.
Perlica, jeden spadl kilkadziesiąt km ode mnie gdzie jestem teraz (akurat sie wyprowadzilam z lubelskiego 🤣😉, RCB przyszło jakos po 8 wiec tak jakby w ogole bo juz przeczytalam nagłówki. Pochodze z Lubelszczyzny, większość rodziny tam mieszka, nikt nic jakos nie jest specjalnie zaaferowany bo rodzice by chociaz zadzwonili. Na fb duzo nie czytałam ale nie widzialam żadnych komentarzy tego typu poza tym co mowi Dworcika

To o ubezpieczeniu to byla moja pierwsza mysl jak zobaczylam ten dom z dziura w dachu i stropie gdzie ten dron zleciał. Masz chalupe i nagle cyk nie masz, i ubezpieczenie nie da nic bo to zwykle wyłączone.
Perlica, problem w tym, że nawet jakby się chciało wyłuskać choćby fragmenty normalnej dyskusji, to zalew tych pierdół drażni.

Ale macie rację... ubezpieczyciel się pewnie wypnie.
Ale ten dom z dziura w dachu i stropie to był uszkodzony dużo wcześniej przez burzę i ktoś chciał sensacje zrobić 😅
O... no i właśnie... to jest to o czym pisałam w "co mnie wkurza" 😤
Fokusowa, taaaak? O kurde. No to niezle. 🤣
W sumie skoro nie jesteśmy w stanie wojny to nie były to działania wojenne i nie był to "akt terroryzmu" to można próbować się sądzić, że to był "upadek statku powietrznego" 😉.
Szukam butelki przypominającej o piciu wody i jakoś mnie pokonuje ten search. Czy one naprawdę kosztują 600zl? 😅
Ale chodzi Ci o takie motywacyjne butelki z napisami?
infantil, takiej co piknie sygnałem ze trzeba wypić
madmaddie, ustaw Sobie alarm w telefonie, będziesz miała za darmo 😉
galopada_, ja nie mam problemu, na prezent chciałam dla osoby niereformowalnej w tym temacie.
madmaddie, jak miałam problem z piciem wody, to mój facet zaznaczał mi markerem na butelce podziałki z dopisaną godziną. Czyli jak wychodziłam na 8 do pracy, to 12 wypadała w połowie butelki. Działało.
Fokusowa, Ale ten dom z dziura w dachu i stropie to był uszkodzony dużo wcześniej przez burzę i ktoś chciał sensacje zrobić 😅
Fokusowa, ten dom nie był uszkodzony wcześniej. To jest właśnie narracja trolli.
https://konkret24.tvn24.pl/polska/ludzie-mieszkam-na-tej-wsi-nie-mieszka-trolle-kremla-uderzaja-w-ofiary-st8646113
Briliante, tylko że na ten moment prokuratura NIE potwierdza, że to był dron: https://wmeritum.pl/w-wyrykach-nie-uderzyl-dron-prokuratura/427149
I wcale mnie to nie dziwi, że ludzie nie wierzą, że to był dron. Zwłaszcza po tym, jak pokazały się zdjęcia drona rozbitego o... Klatkę dla królików.
Drony mają taką konstrukcję, szczególnie te, które tu zostały użyte, że mogą szybować i dosyć bezszkodowo wylądować. Więc mnie akurat nie dziwi brak śladów szurania po polu przez 200 metrów.

Briliante, ten dach z blachy to ja bym sama mogła zdmuchnąć 😅 użyte drony nie są tak ciężkie, żeby narobić takich szkód.

Dla przykładu waga drona Gerbera to około 20 kg.. Shahedy trochę cięższe, około 200 kg.. nawet załadowane po zęby nie są tak ciężkie, żeby zburzyć pół chałupy. No chyba, że chałupa postawiona z najtańszych materiałów i na ślinę.
Fokusowa, co nie zmienia faktu, że ten dom nie został uszkodzony przez burzę wcześniej, tak jak ktoś sugerował w komentarzu, bo rzekomo mieszka w sąsiedztwie. Miesiąc temu jechał tamtędy samochód googla i dom jest cały, a w ciągu tego miesiąca żadnej burzy i wichury tam podobno nie było. Więc właśnie to była narracja ruskich trolli.
Owszem, obecnie prokuratura nie potwierdza, że był to dron, mimo że początkowo tak założono, a to dlatego, że dom został zniszczony właśnie tamtej nocy. Istnieje prawdopodobieństwo, że dom został zniszczony przez rakietę z myśliwca wycelowaną w dron, ktora albo chybiła albo poszła rykoszetem w dom. I patrząc po zniszczeniach, to takie zupełnie nieprawdopodobne nie jest.
pamirowa, tak, rakieta z myśliwca, mhm.. 😅
Jaki mop do mycia podłóg (panele, kafelki) polecacie? Mam z viledy zarówno płaski, jak i okrągły z mikrofibry z wiadrem które odwirowuje wodę ale ile bym wyciskała i odwirowywała mopa to i tak dla babci, u której sprzątam, podłogi są za mokre i mi wiecznie robi pretensje o sprzątanie. Podłogi są już stare, mają ponad 20 lat, porysowane i pozdzierane. Wiadomo że takie dużo mocniej chłoną wodę i pokazują wodę. Jadę już na dwa mopy (drugi na sucho) a i tak słyszę pretensje.

Może macie jakieś fajne polecenia? Myślałam o parowym, ale znów spotkałam się z opiniami że możne zniszczyć podłogę bo para wejdzie pod panele i je rozwali od środka.
Mopa nie polece, tylko otwieranie okien na przestrzal podczas mycia, albo i po myciu. Przeciag wysuszy w kilka minut, tylko nie wiem co babcia na to :P
Zawsze myje tymi plaskimi i tak na pol sucho, bo tez nie lubie jak ta podloga schnie i schnie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się