Forum konie »

własna przydomowa stajnia

Ja myślałam obsadzić wierzbami brzeg rzeki nad którą mam wybieg ale sąsiad mi pokazał zwoje sadzonki które powsadzał i wszystkie było ogryzione przez bobry, zastanawiam się czy to ma sens  🙄 wzdłuż rzeki i tak muszę pociągnąć jakiś pastuch bo boje się że mi tam coś wpadnie szukając lepszych kąsków. Teren nad rzeką wykosiłam na jesień, rosło tam tam straszne zielsko i zastanawiam się czy jest sens pryskać to randapem a potem coś zasiać. Rolnik mi powiedział, że nie widzi sensu, a po randapie może coś mi urośnie dopiero w czerwcu. Jak długo trzeba czekać od oprysku randapem do wysiewu trawy?
ansc randap stosuje się na zielone rośliny,więc by opryskać musiałabyś poczekać jeszcze ze dwa trzy  tygodnie a żeby zadziałał następny miesiąc albo więcej zależy ,który randap zastosujesz.
Sąsiad dobrze ci radzi.
Pozdro.
stillgrey,
mam taki kawałeczek, który wyrósł na jakieś 5 m (powiedzmy, że stan z dziś ale fotka
starsza) ze słupków, do których był przytwierdzony drut kolczasty.
Stały sobie takie suchary, jakoś nie miałam czasu tego zdemontować, tym bardziej,
że tamtędy lubiły się przedrzeć krowiny sąsiedzkie.
Do tej pory mnie zadziwia jak z takich badyli coś takiego wyrosło 🙂
Kocham wierzby ogólnie...
wow, zarabiscie😉 a w ile lat takie urosly? ja myslalam o wsadzeniu wierzb albo brzozek jako takich naturalnych, wiecznych palikow, ktorych nie trzeba konserwowac 😀 ale dobrym pomyslem byloby tez zrobienie zywoplotu ZA ogrodzeniem, jako taka zielona zapora i przed wscibskimi oczami i konie by nie mialy zakusow na opuszczanie pastwiska moze 😉
Pierwsze zieloności na badylach pojawiły się wiosną 2003 roku 🙂
Fotka jest chyba jakoś z 2010 roku (może 2009).
Jutro cyknę jak to wygląda bez liści.
Nie pocieszylas mnie 😉 No ale ostatecznie 7 lat szybko zleci 🤣
pomalowałam całość spalonym olejem silnikowym,

skuteczne do pierwszych wiekszych deszczy... 🤔
ale ja mam glupie konie, to moze dlatego 😉
ja mam wrotnie stodoly pomalowane olejem i trzyma sie poki co od prawie roku 😉
ms_konik, co do wierzby... Mój ojciec ściął jedną, pozostawiając małe odcinki gałęzi (jakieś 40 cm). Po roku, znalazłam te kawałki i je wykorzystałam. Robiłam z nich taki mały płotek (przejaw nudzenia się) i zostawiłam z nadzieją, że mój kunszt artystyczny utrzyma się przynajmniej przez jakiś czas. Jakie było moje zdziwienie jak każdy z patyków wypuścił mniejsze gałązki oraz liście. O mało co, a bym na działce miała stado wierzb.
mam wierzby nad stawem na podworku... nijak wykurzyc ich nie moge, nawet jak sie wytnie- odrastają z byle patyczka wetknietego w ziemie

ale jak posadzilam 4 lata temu 500 szt wierzby energetycznej na koncu pola, zeby kiedys wyroslo- pupa- wszystko uschło

One jak mają dużo wody, bardzo wilgotny teren to chętnie wybijają w zastraszającym tempie.  😉 Wierzb koło stawku pozbyć się nie chcę, ale każda ścinka ich kończy się tak samo. Dać im trochę czasu i tak jakby nigdy nie widziały piły.
Ja mam blisko Świder i myślę, że nie wysuszy aż tak pastwiska... zależy jakie lato będzie, bo generalnie np rok temu była tragedia, można było rybki na polu hodować 🙂
ale tez rok temu patyki wbiłam wierzbowe i się właśnie nie przyjęły.... może w tym roku ukorzenię w wiadrze, a potem wkopię w ziemię??

Właśnie chcę je po to, by mieć ogrodzenie stałe w przyszłości

 
siux81, a ta wierzba energetyczna to jak wygląda? skąd ją wziąć?


siux81, fajnie to wygląda, ale trzeba chyba się nachodzić przy tym strzyżeniu...
Będę się zastanawiać, może to się przyda z innej strony działki 🙂
Dzięki bardzo 🙂
Dla koni alergików odradzam wierzbę, bo mocno uczula  🙁
o, to dobra informacja. Na szczęście moje konie nie są alergikami... jednak czy one mogą je uczulić??
Mehari tego nie wiem, ale myślę, że jeżeli twoje konie nie są alergikami, to raczej wierzba nie powinna im zaszkodzić, ponoć roztocza, zarodniki grzybów, kurz i pyłki traw są najgorsze.

Zapraszam wszystkich do wątku: Studnia dla koni.
A czy wierzba energetyczna tudzież zwykła jest na tyle silna żeby wyrosła tuż obok starych jabłonek? Chcę od strony szosy zrobić żywopłot ale co nie posadziłam to nawet jak się przyjęło nie rosło, bo stare drzewa zabierają co lepsze. Roślinki narazie nie byłyby narażone na końskie zęby i podlewane w pierwszym roku, ale mam obawy czy dadzą radę mimo swojej ekspansywności - ktoś próbował takiego wybiegu  👀
Dzieki dziewczyny za rewelacyjny pomysł, u mnie glina i błoto non stop, biorę się za drenaż i dorzucam żywopłot z wierzby  😅
Tu macie program "Maja w ogrodzie" na temat płodu z wierzby. Ok 3 min programu. Polecam fajnie mówią jak to zrobić.

http://tvnplayer.pl/programy-online/maja-w-ogrodzie-odcinki,314/odcinek-364,ogrod-pelen-iglakow-na-podmoklej-dzialce,S00E364,10846.html

Mnie to się marzy ogrodzenie z jaśminu 🙂
Zapytam jeszcze tu, bo w wątku o projektach stajni dostałam w zasadzie tylko 1 konkretną odpowiedź.
Czy wasze boksy/stajnie były robione przez profesjonalne firmy? Szukam namiarów na kogoś kto zrobi stajnię drewnianą (najchętniej bez metalowej konstrukcji) lub ew. boksy angielskie w dość przyzwoitej cenie. Niestety Remtor i GillMet odpada, jedynie coś sensownego zaproponował mi Cheval, ale fajnie jakby udało się znaleźć coś tańszego.

Szukałam też projektów ze stajniami drewnianymi, ale net wyrzuca tylko murowane. Znacie jakąś stronę z projektami stajni drwnianych?

edit: literówka
SIWA FOLBLUTKA Zgłoś się do Wawrka, ma bardzo ładną i funkcjonalną stajnię drewnianą angielską, na pewno dużo podpowie.
A jeśli chodzi o firmy to daruj sobie bo zedrą z Ciebie kilkakrotnie więcej. Musisz poszukać majstrów na miejscu...
Moment, a czy Wawrek nie miał stajni murowanej, ale tylko obitą drewnem? Tak, żeby ładnie wyglądało? Czy mi się coś źle kojarzy?
SIWA FOLBLUTKA dobrze ci radzi, nie szukaj firmy, tylko dobrego cieśli, albo majstra, który zna się na stolarce i cieszy się dobrą opinią. Wystarczy samemu rozrysować ogólny wygląd stajni, podać wymiary, ewentualnie podsunąć gotowy projekt, a resztę zrobi fachowiec. Kilka lat temu zleciłam budowę drewnianej stajni wg mojego pomysłu i wyszła dobrze, konie są zadowolone. A co najważniejsze - nie przepłaciłam.
Dokładnie, Wawrek ma stajnię murowaną i od stropu w górę już drewnianą (u mnie tak samo zresztą zrobiona). Całość ma obitą deskami.
Problem polega na tym, że będziemy stawiać dom razem ze stajnią na działce siedliskowej i gmina musi mieć dokładny projekt stajni. Fiirmy mają gotowe projekty, a cieśla takiego projektu pewnie nie zrobi. Z kolei kupić projekt stajni od architekta nie mającego pojęcia o koniach nie jest dobrym pomysłem. Wszystkie projekty, które widziałam w internecie są w wersji murowanej:-(

ranczolodzierz już piszę do Ciebie PW 😀
Jak to nie zrobi, oczywiście że zrobi! Ja kupiłam projekt i dałam murarzowi (zwykłemu, nie żadnej firmie), on wziął ludzi i wybudował. Cieśle i murarze znają sie na projektach.
Ale gdzie kupiłaś ten projekt, od kogo? Od architekta czy ciełsli, który stawiał stajnię? I tak jak pisałam wyżej, nie problem z projektem dla stajni murowanej, jest ich pełno, ale dla stajni drewnianej już bardzo ciężko 🙁

Kazdy gotowy projekt i tak zawsze trzeba adapotowac do lokalnych warunków zabudowy i dzialki , i zlecic taką robote osobie z uprawnieniami .
Jesli masz projekt stajni murowanej , mozesz  zawsze poprosic autora projektu o jej adaptacje do technologii drewnianej , lub znalezc w necie projekt budynku gospodarczego albo garazu w technologii drewnianej , i poprosic  o adaptacje na stajnie. Albo nie robic adaptacji na stajnie , tylko do warunków zabudowy i zagospodarowac taka bryle budynku drewnianego wewnatrz wedle wlasnych potrzeb... po "odbiorze" budowy czyli wydaniu zezwolenia na uzytkowanie domu 😎
Na to nie wpadłam. Czyli chyba najłatwiej kupić projket stajni murowanej z biura projektowego i od razu u nich zrobić adaptację dla stajni drewnianej 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się