Forum konie »

Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

rudziczek, mnie się tam te zdjęcie podoba, normalny chłop, na normalnym koniu. Realne zdjęcie.
rudziczek, to zdjecie ma vibe jak obrazki z książek o koniach, które czytałam za dzieciaka 😀
Taki widok to ostatnio rzadkość.
Powiem wam, że w mediach społecznościowych przewija mi się pełno drobnych dziewczyn na koniach min. 170cm i zaczynam wpadać w kompleksy 😅
Sankaritarina To ten sam jeździec na tym samym koniu 🙂
kare_szczescie Ja mam najwyraźniej inną wizję tego, co zachęca mnie do skorzystania z czyichś usług. Ta stajnia prowadzi kursy na instruktora jazdy konnej i kursy doszkalające dla instruktorów, przyjmuje konie w trening przygotowujący do startów w WKKW itd. Z tego co wiem, na zdjęciu jest główny szkoleniowiec ośrodka- no jak dla mnie nie wieje profesjonalizmem. "Normalny chłop na normalnym koniu" powinien mieć w trakcie zawodów chociaż czyste buty😉

Swoją szosą- koleś na zdjęciu na oko waży około 90kg, konik pewnie w okolicach 450kg i jest mało umięśniony, wygląda na młodziaka. Czy tutaj nie zostały przekroczone normy wagowe? Czy normy wagowe tyczą się tylko puszystych dziewczyn? Od razu doprecyzuję, że dosiad i technika jazdy tego pana, powiedzmy, że jest dyskusyjna.
rudziczek, ja bym ta wage konia jednak ostrożniej oceniła... moj dwulatek, koło 168 cm, nowoczesny, smuklej budowy okazał się ważyć 530 kg. Także 450 kg to chyba faktycznie kucyk by musiał byc albo konik 160 cm.
Ollala, tak jest! Takie z przełomu lat 90 i 00!
rudziczek, Widać, że masz bardziej emocjonalne podejście i wiedzę o kim mówisz, może dlatego szybciej Cię zrazi takie zdjęcie. Mnie nie razi dysproporcja między koniem, a jeźdźcem. Nie wydaje się żeby ten koń ważył 450kg.
Dokładnie, już dietetyk z wagą nam w stajni wielokrotnie udowodnił że nie ma co oceniać na oko 😅
kare_szczescie Nie mam emocjonalnego podejścia. Ten zawodnik to taka nasza lokalna ciekawostka, także dlatego, że nie umie w reklamę, a sporo tego jest na naszych lokalnych grupach. Co do dosiadu tego pana- znajomy trener określa to "indywidualizacją stylu"😀

karolina_ Myślę, że ten konik może mieć około 160cm.


Co do wagi konia i wagi jeźdźca- nawet jeśli niedoszacowałam ile ten konik realnie waży, moim zdaniem jeździec jest za duży i za ciężki. Nie rozumiem, dlaczego puszysta dziewczyna to okrutny i bezduszny grubas na koniu, a masywny facet na drobnym koniku to w sumie ok.
rudziczek, mnie to zdjęcie się nie podoba, bo… gość ma rozpięty kask. Strzemiona są widocznie nierówne i noga jest w nich za głęboko. Ręce leżą. A zdjęcie jest pozowane i ktoś je wybrał do wrzucenia. Widać na co ktoś zwraca uwagę, a raczej na co nie i mnie by odstraszyło.


Odnośnie wagi - u kobiet łatwiej zauważyć dodatkowe kilogramy, dlatego są częściej krytykowane. Przynajmniej ja o wiele łatwiej oszacuję wagę pulchnej kobiety, niż ilość mięśni u faceta w zakrytym stroju + ile on może ważyć.

Sankaritarina, wiadomo, że sytuacje są różne. Znajoma miała do dzierżawy 5-latkę za kwotę wręcz symboliczną. Koń super odpowiadający na pomoce, zginający się, wchodzący na kontakt w trzech chodach, robiący fajne żucie z ręki, uczony ustępowań i powoli kontrgalopów. Skaczący pod dziećmi. Z super głową, sprawdzony na wyjazdach. Dla osób poruszających się w trzech chodach kobyła super do nauki podstaw ujeżdżeniowych (sprawdzone na ambitnych osobach ze szkółki 😉 ) a jazdy codziennie, tylko i wyłącznie z trenerem, w cenie. I jasne, że jak ktoś chciałby jechać chociażby P albo parkur na zawodach, to koń do podrobienia. Mimo wszystko grzeczny koń ”all around”, który mógł czegoś nauczyć i codzienne jazdy z trenerem za pół darmo. To uważam wręcz za okazję 😉 Inna sprawa, że jakbym miała więcej kasy, to tego konia bym kupiła, więc nie jestem zbyt obiektywna.


Milla, a chciałabyś podać kilka przykładów takich zaskakujących wagowo koni? Ciekawa jestem 😀
Nevermind, będzie że się czepiam, ale to ewidentnie nie jest pozowane zdjęcie, tylko z dekoracji na jakichś zawodach. Kask rozpięty bo pan pewnie go zdjął przy podawaniu ręki sędziemu.

Mnie boli dysproporcja jeździec-kon i uważam, że duży facet nie powinien jeździć na takim drobnym koniu, tak jak grube baby. Waga nie wybacza.
Facella, mnie to wygląda jak pozowane zdjęcie po dekoracji.
Dysproporcja wagi oczywiście, że zawsze jest zła, ale u mężczyzn zwyczajnie mniej ją widać. Nie zwróciłabym na to uwagi, gdyby ktoś nie poruszył tego tematu.
anetakajper, to wałach.
Ma taki dziwny ruchu, nie jest kulawy ten koń, ale wygląda dziwnie, bardzo szeroko stawia zady, jak neurologiczny
anetakajper, na moje oko kulawy na zad. Przód trudno ocenić na kontakcie.
Edit: i bardzo niedokracza zadem, co również budziłoby moje obawy. Ale jeden film to trochę mało żeby ocenić.
Jak dla mnie też kulawy na zad
Dla mnie bardziej zblokowany plecami, jak kulawy to od góry. Nogi się przesuwają, a ruch w ogóle nie przechodzi przez plecy. Może właśnie jakiś neurologiczny jak Perlica, pisze.
Dla mnie też bardziej plecy niż nogi, chociaż prawą tylną jakby bardziej skracał. Ogólnie ma strasznie krótki krok i jest okrutnie sztywny i spięty… przydałby się filmik bez jeźdźca w takiej sytuacji, bo siodło też leży na nim tak fatalnie, że może go blokować.
anetakajper, lewy zad ciagnie pazurem po ziemi. Ja bym z wetem zaczela od klinicznych bo moze nie ma sensu płacić za pełny tuv
Łącząc film z opisem to bym powiedziała, że dziewczyna się go boi i nie jedzie w ogóle go do przodu. Musiałby ktoś go pokazać na dłuższej szyi w większym tempie i wtedy zobaczyć, czy kuleje czy nie.
flygirl "kocha pracę z charakterem, nie boi się wyzwań i zna narzędzia, jak przeprowadzić konia przez momenty trudniejsze" Po tym fragmencie opisu stwierdzam, że ewidentnie się go boi i ma poczucie, że siedzi na odbezpieczonym granacie😀

Koń wydaje się wielki, silny i "ziemniakowaty" w reakcjach na pomoce- taki reagujący lepiej na "męską rękę". Mam wrażenie, że nie jest do końca czysty, ale po takim filmiku nie da się nic powiedzieć. Ja bym nie jechała go oglądać, chyba, że stałby bardzo blisko i szukałabym konia dla faceta
rudziczek, - ja tam lubię takie "męskie" konie 😂 dużo bardziej niż te nadwrażliwe czy nie potrafiące się skupić, z pamięcią złotej rybki.
Taki koń dobrze prowadzony często okazuje się super równy w pracy, jak już ustali się granice to jest świetnym partnerem. Trzeba mu tylko przedstawić ścieżkę kombinowania z buntu na robotę i nie bać się zareagować.
Łącząc film z opisem to bym powiedziała, że dziewczyna się go boi i nie jedzie w ogóle go do przodu. Musiałby ktoś go pokazać na dłuższej szyi w większym tempie i wtedy zobaczyć, czy kuleje czy nie.
flygirl, myślę podobnie.
keirashara Nie twierdzę, że się nie da, bo jak trzeba było, to takie konie też jeździłam. Niemniej- nie mój typ i większości kobitek źle się będzie na takich koniach jeździć na początku. Jak koń nabierze ogaru i szacunku, to potrafi być czuły na pomoce. Zawsze jednak będzie miał tendencję by chcieć wracać do "ustawień fabrycznych". (Oczywiście to uogólnienie i wróżenie z fusów.) Jak mi młoda kobyłka, którą kupiłam jako trzylatkę zaczęła rozwijać i "mężnieć" w tym kierunku, to sprzedałam w cholerę bez żalu i kupiłam sobie bardziej babskiego konia. Za to znajoma trenerka skoków, ważąca sama na oko może 50kg, uwielbia takie wielkie, mięsiste i "mocne" konie.
rudziczek, plus z takich koni ze sie czlowiek nie zapuszcza z siłownią i cardio bo trzeba do nich trzymac formę 😅
rudziczek, - ja mam po prostu jak Twoja znajoma trenerka, tylko jestem do tego dość wysoka i mam więcej masy 😜 ot lubię takie. Mi się je jeździ dużo lepiej niż typowo "kobiece" delikutaśne koniki. Nie mam mindsetu do wrażliwców, mnie one w dłuższej współpracy frustrują. Tu się czasem trzeba poprzepychać, ale wiem na czym stoję 🙂
Myślę, że to przez to, że zwierzaki z tego spektrum miałam od "zawsze" i praca z nimi przychodzi mi mocno instynktownie.
karolina_, - cardio i siłownia to jest przy takich gratis często 🤣
keirashara Z wrażliwcami mój jedyny problem polega na tym, że bywają dla mnie za szybkie w reakcjach😉 Zawsze wolałam mniejsze, drobniejsze konie. Los chciał, że moje dwa pierwsze konie na własność były wielkie (180cm+), kochałam je bardzo, ale nigdy więcej już sobie tego nie zrobię. Teraz mam kobyłę i stwierdzam, że kolejny będzie jednak na 100% wałach😀
Także są gusta i guściki, co nie zmienia faktu, że prawie kulawego, wielkokonia nie polecam tak generalnie dla kobiety, tym bardziej, jeśli amazonka ma stosunkowo mało doświadczenia.
[[a]]https://m.olx.pl/d/oferta/konie-huculskie-walacha-CID103-ID16pJAX.html?reason=hp%7Ccool_rec_platform_u2i[[a]]

Siodłanie,, na łeb, na szyję ".
shewolf, dobór wędzidła wcale nie lepszy, nie uwierzę że nie leży mu na zębach. "Prawie" dwulatek na lonży z siodłem, Jezu...
Nie wiem co to i po co, ale witki mi z wrażenia opadły.
https://www.instagram.com/reel/DLb3AuwzhLj/?igsh=MTdnbGdqNjUwY3pzdw==
rudziczek, - dla lansu na instagramie 😂🙈
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się