Forum konie »

Jak dbać o końskie nogi?

Katasia aaa rozumiem, w takim razie jak chcesz to przed treningiem, po treningu itd to wydają się ok. Tak jak mówię, mojego wibracje doprowadzały do szału (można je wyłączyć), ale to też wrażliwiec na takie dziwne rzeczy wiec kiepski do porównania 😅
Katasia- kompresyjne na noc.
I dosuplementuj wit K. Bo opuchlizny opojowe i rozlezione tkanki to często niedobrot vit. K.
Po zimie szczególnie dotkliwe- brak zielonki. Dla koni na kwaterkach szczególnie dotkliwe- brak zielonki.
kotbury, a suplementując w ciemno nie da się jej przedawkować? Czy lepiej najpierw zbadać?
U koni realnie to przedawkować można głównie selen i żelazo (jak są braki kwasu foliowego i witamin z grupy B lub jak podajemy tlenki).
Miedź i vit.k- konie nie mają takiej wrażliwości. Za to częste niedobory. Inaczej- niedobory bardziej powszechne niż się przyjmuje.

kotbury, jaka dawka witaminy K na konia? Mogłabyś podać coś orientacyjnie? 🌷
milenka_falbana, ja się spotkałam z zaleceniami na dużego konia do 10mg na dobę razem z vit C i E w kombinacji przez pierwsze 10 dni, potem redukujemy o połowę.
Musisz poszukać artykułów naukowych i sobie doczytać.
kotbury, dziękuję 🌷
Czym jeszcze oprócz maści kamforowej można skutecznie działać na zwłóknienie po kopniaku? Podpowiecie, plis?
Mała kucykowa menda strzeliła mi kobyłę w nadgarstek. Skóra cała, ale na granicy stawu wyszła wielka gula. Najpierw klasycznie chłodzenie, dmso z heparyną, potem rozgrzewanie. RTG pierwsze i drugie/kontrolne jest czyste, USG też. Nie ma nakostniaka, nie ma ropnia. Po 2.5 tygodniach wielką twarda gula jednak została, zwłóknienie tkanki przy pochewce stawu - koń nie kuleje, ale wizualnie wygląda to po prostu koszmarnie...
Maść kamforomwa, jak widać, nie dała rady.
-Alvika-, iruxol (kolagenaza) sprawdziła mi się przy zwloknialych guzkach eozynofilowych, ale to mniejsza powierzchnia. Trzeba do tego ogolić, to tłusta maść i inaczej zostanie na futrze. Do dostania w aptece na receptę od weta lub lekarza
karolina_, dziękuję, podsylam do weta z prośbą o receptę.
-Alvika-, No maść kamforowa może mieć tu działanie nieco słabawe, tak mi się wydaje...
A co dokładnie z tą heparyną stosowałaś?
Może dłużej maścią z heparyną trzeba smarować?

A bez recepty, to spróbowałabym miód manuka. Wprawdzie to działa przy upierdliwych sprawach skórnych (bardziej odleżyny, odmrożenia, takie coś, ale działać, działa).
No i nieśmiertelna arnika też jest spoko tj. u mnie działało... ale na mniejsze rzeczy (dziwne twarde małe "gulki", opuchnięcia po kopniakach).
Wiem, że to działa jak polecenie stosowania plastra na urwaną nogę, ale przynajmniej nie zaszkodzi.
Chyba, że właśnie zaopatrzysz się w taki Lioton 1000 - na mnie działało.... po kontuzji pt "przebiegnięcie konia po mojej nodze". -.-'

edit, o fajne polecenie Karolina_, nie słyszałam o tym preparacie, zapisuję sobie
Na dzień dobry poszły p.zapalne plus na nogę dolobene sport (DMSO + heparyna 50K). Był mały krwiaczek, ale wyżej - i został ogarnięty, nie ma po nim sladu. Gula została. Załączam zdjęcie.
Cokolwiek wam do głowy przyjdzie - piszcie. Z czasem będzie tylko trudniej to ogarnąć.

Kiedyś na świeże zwłóknienia używałam oedemosan, ale dawno już go nie ma w obrocie.
1000043561.jpg 1000043561.jpg
Compagel.
espana, ale to przecież tylko heparyna.
Imho nadal dmso własnie z czymś kolagenowy, co pomoże przebudowę.
Rozważyłabym laseroterapię, shock wave może bardziej.
Teraz chodzi o zrobienie stanu zaplanego, żeby organizm to przebudował.

Dzień dobry,
posiadam dwuletniego konia z niedźwiedzią łapą. Kucie owalne. Rehabilitowany. Czy może ktoś ma pomysł czym można dokarmić jakimi suplami żeby pomóc mu się odbić w pęcinach? A może ktoś miał doświadczenie i podzieli się ile czasu trwała poprawa i do jakiego etapu doszła u konia. Jeszcze nie jest w pełni skostniały szkielet stąd próba właściciela.

Dziękuję
Pozdrawiam
Post został usunięty przez autora
Mam taki dziwny przypadek, odkąd zrobiło się ciepło na obu nogach pojawiają się takie “kulki” opuchnięte nad pęcina
Są symetryczne po obu stronach
Nie grzeją, nie bolą, są miękkie
Koń jest regularny, chęty do pracy nie odciąża nóg
Nie są takie codzienne, schodzą po ruchu
Miał ktoś coś podobnego? Planujemy wizytę weta jakoś w przyszłym tygodniu
IMG_2867.png IMG_2867.png
Opoje?
A_firn, wyglądają na opoje, pytanie od czego 🙂 Mogą nic nie znaczyć, a mogą też pokazywać się z powodu przeciążeń, jakiejś kontuzji (np. wiązadło pierścnieniowe, ale to zwykle po zew stronie wywala), warto sprwadzić konia w ruchu i zrobić usg
Opoje na wszystkich 4 nogach... Od 3 tygodni już całodobowo konie chodzą po łące, więc białko wywaliło w kosmos + dodam, że to kuc. Pracuje normalnie lekko 4-5 dni w tygodniu. Wszystko ciepłe i nie schodzi po ruchu. Koń czuje się dobrze, zero kulawizny a robotę wykonuje zajebiście. Nie wiem czy zrzucić to na trawę i zmianę paszy od około 2 tygodni czy dzwonić po weta i robić USG, bo mam na bani jeśli chodzi o końskie nogi i przygody z międzykostnymi. Całe stadko żyje na wolnym wybiegu, więc ten ruch jako taki mają cały czas. Poradźcie coś proszę 😉
Mika99, brzmi jak ochwat, a nie międzykostne... Kuc+trawa+grzejące nogi+nie schodzi po ruchu. Ja bym robiła RTG kości kopytowych, a nie USG... I zabrałabym konia z trawy natychmiast.
Mika99, pytanie czy to opoje, bo jak podejrzenie międzykostnych to lokalizacyjnie się jakby nie spina. Czy nabrana jest tylko pochewka czy nalane całe nadpęcie.
Mika99, może też być alergia, np na lucernę.
Był wet dzisiaj i uspokoił mi głowę. Sprawdził w ruchu, sprawdzał czy tętni i powiedział, że jest git
Tylko żeby dla bezpieczeństwa nie puszczać już na trawę, zostawić na samym sianie i wodzie, żeby za 1,5 tyg mógł zrobić test EMS. No i robota, robota i jeszcze raz robota. Pochwalił kopyta, także jest dobrze 🙂
A spuchnięte ma tylko wokół stawów pęcinowych, jak zwykłe opoje, ścięgna są suche. I tak, miałam taki przypadek, że tylko tam była opuchlizna i międzykostny był uszkodzony. Więc, żeby nie wariować lepiej się weterynarza poradzić.
Czy ktoś może polecić kalosze chłodzące lub coś w stym stylu na ochwatowe kopytka? 🙂
emptyline, obawiam się, żę tylko woda przy ochwacie ostrej fazy. woda zimna. bardzo zimna.
emptyline, jak sie da to wstaw nogi w wiadra z woda i lodem. Jak sie nie da, to ja zawijalam kostki lodu w recznik, okladalam tym kopyto, na to folia spozywcza i szara tasma. Wet byl i dal fluniksyne? Musisz tez usunac na cito przyczyne, nie wiem czy trawa, czy sie do czegos kon dobral, czy to poporodowy ochwat. Jak poporodowy to pewnie zostal kawałek łożyska, wet i plukanie i to szybko.
Chodzi mi o wspomaganie po ochwacie - wdarala się nam autokorekta. Ochwat był 3 lata temu, natomiast co roku kiedy jest ciepło i sucho kon czuje sie ciut gorzej mimo ze krew/insulina jest ok. Kon jest na lekach, ma insulinopornosc, jest pod kontrolą i nie ma dostępu do trawy. Wiec na ten okres kilku dni szukam czegos do chłodzenia.
Kaloszki chłodzące dają radę 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się