Hej,
Nie znalazłam nigdzie informacji na temat kamizelki „wybuchowej” - czy aktywuje się podczas wywrotki z koniem? Jak długa jest ta smycz? Macie może takie doświadczenia?
Po ostatniej „kaskaderce” planuje zakupić kamizelke, mocno zastanawiałam się nad takim rodzajem, ale czy one faktycznie spełniają swoją rolę? Czy lepiej klasyczna?
LatNat, przy wywrotce z koniem może się nie otworzyć, bo linka jest dość długa żeby z kolei nie otwierała się na skoku bez potrzeby.
Dlatego wkkwisci na cross mają na sobie dwie czyli zwykłą pod spodem.
Więc trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo sprawdzają się świetnie, ale zależy jak wyglądała wywrotka. Zazwyczaj czlowiek gdzieś odlatuje jak koń robi fikołka więc wtedy się otwiera. Jednak jak konia odetnie, typu, że złamie nogę czy padnie na zawał po prostu nagle to jest jakaś szansa ,że nie otworzy.
Tak, jak napisała Perlica, minusem działania wybuchówek jest to, że nie otworza się przy glebie z koniem.
Inne minusy to takie, że nawet jeśli rozstaniemy się z koniem, to przy sytyacji, gdy rozstajemy się "za blisko ziemi", to kamizelka, może się nie w pełni napompować, zanim walniemy o ziemię.
Jest też ryzyko gdy na napompowaną już kamizelkę walnie na nas koń. Ale tutaj to w przypadku zwykłych kamizelke, tylko level 3 daje ochronę jakąś.
Z innych minusów to to, że trzeba ją zawsze nosić "na wierzchu"... czyli ta dobierana na lato, może mieć problem służyć gdy jeździmy w kurtce zimą.
Nie wiem jak z praniem i nie wiem jak z odpornością na "ilość wybuchów". Po jakim czasie sam materiał kamizelki się zużywa.
No właśnie ja miałam ostatnio sytuację, że koń na skoku złapał Drąga i przewrócił się ze mną, niestety kładąc się na mnie, miałam stłuczone płuca i zastanawiałam się nad taką kamizelką. kotbury, Dlaczego jest ryzyko, gdy na napompowaną kamizelkę walnie na nas koń? Myślałam, że to właśnie ochroni mnie przed takimi obrażeniami jak miałam
LatNat, jest ryzyko, gdy na nie napompowaną do końca walnie.
Być może, również tak jak w poduszkachjest ryzyko gdy walnie na za długo napompowaną.
ja się zastanawiam co się robi w tych kamizelkach jak się spadnie podczas i chce się wsiąść znów. Ot zwykła gleba, zdarza się w trakcie treningu. Jak długo się spuszcza z niej powietrze (gaz) i jak szybko można ją uruchomic ponownie i wsiąść i jechać dalej?
I czy one sa glośne przy wystrzale, czy to nie płoszy konia jeszcze bardziej.
epk, sorki, uciekło mi.
ja nie znam nikogo, kto jeździ w wybuchówce na co dzie, na normalnej robocie, stąd pytania bo jetsem ciekawa bardzo, bo dużo firm teraz ma je w ofercie.
Powietrze schodzi szybko, zmienić nabój też można szybko, jak już się umie i ma klucz i kolejny nabój pod ręką. Raczej nikt tego nie nosi ze sobą wszędzie. W domu to jeszcze da radę zapytać kogoś, czy potrzyma/postępuje konia i wymienić, jak nie to raczej ludzie wsiadają już bez i wymieniają potem.
No u nas jest jedna dziewczyna co ma tą kamizelkę na zawody i ostatnio spadła na rozprężalni i oczywiście był problem że pod ręką nie ma zapasowego naboju.
kurde tak czytam z przyczajki, miałam kupować wybuchówkę ale chyba zmienię zdanie.
Moje pytanie tylko jest takie czy są w miarę przewiewne level 3ki? Myślałam o Komperdell level 3 ale nie jestem do końca przekonana że jest przewiewna poza częścią z żebrami?
Jako alternatywę pomyślałam żeby ściągnąć racesafe, ich nowy model ma dobrą cenę i wygląda na ultra przewiewny (foto w załączniku) ale nie wiem jaka jest różnica w tym że Komperdell ma ten ogon a racesafe nie? I jedno i drugie to level 3
Może ktoś miał Komperdella lvl 3 to chętnie posłucham opinii...?
donkeyboy, ja ostatnio mierzyłam Komperdell lvl 2 i lvl 3. Lvl 2 to Ballistic flfex fit slim czy coś. I chyba na tym się skończy bo ona też ma ochronę żeber i klatki, a nie jest takim klockiem jak ta 3. Na codzień by mi przeszkadzała jaka warstwa, szczegolnie w jeździe na płasko, gdzie lubię mieć łokcie przy ciele.
Zakłam, że szukasz dla siebie, czyli nie na kros tylko na młodego konia. Weź pod uwagę, że przy lvl 3 te kamizelki mają słuszną grubość nie tylko na kręgosłupie i nieco ograniczają mobilność.
Ja mam level 2 i mega ją polecam. Zakladam na skoki i na zawody, mega sobie chwalę.
Na przyszły rok mam do zajeżdżenia kolejną kobyłę to też będę w niej zajeżdżać.
Zuzu., dokładnie wiesz jakie mam zamiary 😀 cenie mobilność (bo będzie potrzebna) tylko zastanawiam się czy ten level 2 to da radę jak walne o coś solidnie. Opisy levelów nie napawają mnie optymizmem, dlatego patrzyłam na trójkę.
Przymierzałaś obie gdzieś w mazowieckim? Bo w Komperdellu trochę martwi mnie rozmiarowka jak na nią patrzyłam
donkeyboy, w sklepie stajnia. I dobrze że zmierzyłam bo byłam między rozmiarami i w L jednak odstawała w cyckach i była dosłownie centymetr za długa z tyłu. Macnij je sobie, ta 2 też ma ochronę przodu
Perlica, hmmm bo wg. opisu jakiego znalazłam dwójka jest (cytuję ) "polecana do mało ryzykownych sytuacje, do jazdy rekreacyjnej". Ok ujeżdżenie jest nie takie ryzykowne jak skoki czy kros, tu się zgadzam ale IMHO jeżdżenie 3-4 latka nie wpisuje mi się w mało ryzykowne sytuacje i rekreacje 😀 Żeby nie było, to są ogólnikowe opisy jakie znalazłam - wolałabym jakieś opisy testów i wymagań na dany level to by mi dało to trochę jaśniejszy obraz, ale nie dotarłam do tych informacji.
Zuzu., mam podobny problem, też nie do końca mi pasuje z pomiarów Lka, nie wiem czy M nie byłaby za ciasna. To w Wawie jak to jest to sobie przymierze jak będę w okolicy, dzięki 🙂
donkeyboy, level 2 musi być tak opisane, bo "prawnie" to tylko level 3 to jest kamizelka jeździecka i przy jakimś powaznym uszczerbku na zdrowi w zależności od zapisów w ubezpieczeniu mogą być problemy. Ktoś się może przyczepić, że nie stosowano maksymalnej dostępnej ochrony.
Problemem patrzenia tylko na "levele" jest to, że wymagany obszar ochrony żeby na kamizelce napisać level 2 to jest taka duża koperta (na plecach)... I warto imho sięgać po kamizelki, gdzie producent się stara, i dostarcza produkt, który ma też szerszą i większą tą ochronę niż norma.
Ja mam Komperdell level3 slim. Nie jest oddychająca w ogóle, ale zakładam pod spód dobre ciuchy oddychające i są się przeżyć. Kamizelka jest toporna przy zakładaniu, ale bardzo szybko się nagrzewa od ciała i staje się bardzo elastyczna, dopasowuje się do sylwetki bardzo dobrze. Nie przeszkadzała mi pod czas skoków czy terenu.
kotbury, tylko który producent robi ponad normę? Pomijając wszelakie kamizelki producentów że tak powiem "ogolnojezdzieckich" - szukam raczej tylko wśród specjalistycznych. I nie widziałam chyba ani jednego opisu który by tak prosto z mostu mówił ze ponad nią robi
Zuzu., 🤣 okej, to dobrze wiedzieć że trzeba się zapowiadać
morale, o, o taka recenzje mi chodziło! Dziękuję 🙂
kotbury, w kwestii bezpieczeństwa dla mnie cena nie gra roli. I tak miałam kupować powietrzną więc cokolwiek wybiorę "zwykłego" to będzie taniej i tak. Komperdell, Racesafe, mooooże Charles Owen mam wrażenie najbardziej warte uwagi, chyba że sa jakieś inne o których nie wiem?
IMG_20250521_144253.jpg
1000014854.jpg
grey
Plamkakochanie
kotbury
donkeyboy
zuza17
Perlica
epk
flygirl
Zuzu.
morale