Molly, pisałam że Bartoszewo i Tanowo nie mają pensjonatu. W Pilchowie są dwie stajnie - jedna hodowlana, druga pensjonatowa - obie pełne. Damian ma komplet. Koński Gaj i Galoper to stajnie rekreacyjne, nie mają pensjonatu. Pod Puszczą był pensjonat - możliwe, że tylko dla znajomych.
Przypomnę, że Będargowo i Bobolin nie mają pensjonatu. W Płochocinie i Kościnie i Glinnej i w Idalisie pełno... generalnie aby się załapać na miejsce praktycznie gdziekolwiek blisko - trzeba się zapisać w kolejkę... Dalej bywają pojedyncze wolne boksy.
W pobliżu miast? I wolne boksy bez problemu?
Bo z wątku o wrocławskich stajniach wynika coś innego 😉
Blisko i wolne boksy masz jeszcze w Warniku, przynajmniej niedawno były wolne... i w Smogolicach jest póki co wolny boks. Warnik dość drogi, Smogo dość daleko. W żadnej nie ma łąk jako takich.
Molly, to jednak są mniejsze miasta niż Szczecin. I powierzchniowo, i ludnościowo. Mieszkałam na Dolnym Śląsku, dopóki na „zadupiu” to nie było problemu ze stajniami, we Wrocławiu wręcz przeciwnie - o ile nie jeździłaś na Partynicach, to dojazd pochłaniał godziny, najbliższe stajnie obłożone na maksa, a nie we wszystkich warunki były wymarzone.
Molly, w Jeleniej Górze jest ok 80 tyś mieszkańców, w Karpaczu 4,6 tyś w samym Szczecinie ponad 400 tyś , a wielu mieszka w podmiejskich wioskach (sypialnie miasta). Zatem ciężko porównywać Szczecin do... Karpacza.
Z pensjonatami blisko dużych miast jest wszędzie problem...
_Gaga Przenosimy się do małej przydomowej stajni, są tam już hotelowe konie. Jest czworobok, duże trawiaste pastwiska, konie stoją po dwa lub trzy na kwaterach. Są plany żeby to miejsce zrobić typowo pod pensjonat dla koni. Nie wiem czy właścicielka stajni chcę żebym pisała teraz o jej stajni. Będzie chciała to sama się ogłosi nie długo, chcą zrobić jeszcze kilka boksów z drugiej stodoły.
Mi osobiście się bardzo podoba w stajni Grevius w Lipianach. Będą budować tam halę. Ale dojazd jest tylko autem.
Nie mogę już edytować... "za Goleniów" to też w sumie daleko dla pracujących mieszkańców Szczecina, którzy chcą systematycznie jeździć. Dla mnie Smogolice są już za daleko, ale plusów ta stajnia ma tyle, że nie marudzę, tylko jeżdżę 😉
Zwłaszcza przy obecnych cenach benzyny...
Ale generalnie w strona Goleniowa i Nowogardu jest sporo stajni, ceny dużo niższe niż w okolicy Szczecina, więc jak ktoś z tamtych okolic albo z głębokiego prawobrzeża - to można coś znalezc.
Kto był na tym I Czempionacie koni ras szlachetnych? Wrzucam jeden film i reszta na kanale już nie długo 🙂 o ile wiem za rok impreza będzie na 100 %. Planuje się też wybrać na zawody w Warniku. Byłby ktoś zainteresowany filmami ze swoimi przejazdami?
Cześć wszystkim, jestem nowa w Szczecinie i poszukuje wolnego boksu w okolicach, może być do 40km. Głównie zależy mi na stajniach wolnowybiegowych, stały dostęp do siana. Z góry dziękuje wszystkim za informacje.
_Gaga, Hejka😉 Jak wygląda sytuacja w Smogolicach? Macie coś wolnego? Stajnia i infrastructura jest super, tylko zastanawia mnie sprawa padoków; na jak długo dziennie konie są wypuszczane?
Rottek, jeden boks jest aktualnie wolny. Padoki do dogadania - część koni wychodzi na cały dzień. Część na pół (do obiadu, lub po obiedzie).
Cały dzień aktualnie = mniej więcej 9-19. Obiad ok 13 (plus minus).
Hej, wiem, że na poprzednich stronach jest trochę info, aczkolwiek trochę czasu minęło i może coś się pozmieniało..
Jak obecnie wygląda wygląda sytuacja pensjonatowa na prawobrzeżnej części Szczecina? (w stronę Goleniowa).
Najbardziej zależy mi na dobrej opiece (koniecznie ktoś z chociaż podstawową wiedzą o koniach...), sianie cały czas dostępnym (lub sensownie zadawanym) i padokach do oporu, fajnie jakby było jakiekolwiek miejsce do jazdy (oświetlone).
faith, powstać nie powstało, a Glinna się ponoć zamyka. freya, stajni w opór. Wsiadaj w auto i sprawdź, bo każdy ma inne wymagania. Mi jest dobrze w Smogolicach, ale nie każdy się tam odnajduje.
Nawet nie ponoc 🙂
Ciężko coś doradzić w sumie. Trochę tych stajni jest, ale poza Smogolicami i Komarowem - to może być problem.z infrastruktura dla jeźdźca.
W Wierzchosławiu są super pastwiska ale placu oświetlonego brak. To samo w Pucicach.
Dalej typu Mołdawin i Kościuszki to już nie widziałam niestety.
W okolicach Reptowa jest kilka małych stajni, w samym Reptowie też są jakieś wolne boksy. Sama preferuje małe domowe stajnie i czasem nawet tacy właściciele się nie ogłaszają. Nie zależy im na tłumach w stajni. Jest też stajnia Panderosa w kierunku Polic. Nie znam tamtych warunków pobytu konia. Choć padoki mają spore. Bardzo ładna stajnia jest w Lipianach, nazywa się Grevius.
Pomóżcie proszę 🙂 Dość mocno wypadłam z "końskiego obiegu", a znajoma poprosiła o podpowiedź w sprawie wyboru stajni dla córki, która zaczyna przygodę z jeździectwem.
Czy mamy jakąś fajną rekreacyjną stajnię, którą można ze spokojnym sumieniem polecić do nauki jazdy?