Maz18 tak hiperkeratoza dla niewprawnej osoby może wyglądać jak gruda
w wątku o zimnokrwistych wyłap PumCass o hiperkeratozie wie naprawdę b.dużo
mój ma hiperkeratozę typu 'mallenders' ale bardzo niewielką, daje się ją ogarnąć wybierając pasze, suplementy a najniższej możliwej ilości biotyny oraz nawilżając tę część, co ja robię używając płynów tzw. nawilżający dipping do wymion
Maz18 tak hiperkeratoza dla niewprawnej osoby może wyglądać jak gruda
w wątku o zimnokrwistych wyłap PumCass o hiperkeratozie wie naprawdę b.dużo
mój ma hiperkeratozę typu 'mallenders' ale bardzo niewielką, daje się ją ogarnąć wybierając pasze, suplementy a najniższej możliwej ilości biotyny oraz nawilżając tę część, co ja robię używając płynów tzw. nawilżający dipping do wymion BUCK,
Dzięki wielkie poczytam 😉
A ten taki popularny fresian oil czy pig oil dobre są na hiperkeratozę?
Maz18, u nas friesian oil robił masakrę, podobnie jak mtg i parafina. Mam wrażenie, że po wszystkim gęstrzym jest skutek zaklejający i jest gorzej, kobyła wali po boksie i gryzie te kulosy, wyraźnie ją swędzą. Ja ściągam a UK polecany na ich grupie o mallandersach balsam cetraben. Jest lżejszy od medidermu, lepiej się wchłania i ogarnął sporą część, ale niestety na jednym tyle walczę bezskutecznie, pod pęciną w okolicy ostrogi mamy taką brzydką, twardą skórę i widać, że ją to boli, bo jak tam smaruję, to macha kulosą :/ BUCK, podasz nazwę? Poszukuję czegoś w płynie na rzep ogona i grzywę, bo tam też mamy sucho i trochę łuszczy się skóra
BUCK, a myślisz, ze da rade tego nie zmywać codziennie? Bo kulosy, to nawet ogoliłam nie dalej jak wczoraj, to luz, ale grzywę codziennie jakbym miała myć, to chyba w stajni powinnam zamieszkać, czego i tak już jestem bliska :P
Katasia i Maz18 przyznam,ze i ja nie zawsze bywałam codziennie w stajni i nie zawsze nawet pamiętałam umyć przed kolejnym podaniem płynu
trzeba próbować jak skóra zareaguje, u mnie znikało do zera, ale wracało w kolejnym sezonie, po pełnej wymianie sierści, ale dużo, dużo mniej
Słuchajcie patrzę na skłąd tego specyfiku (bo pomyślałam o moim flegmonowcu) ale to jest w zasadzie parafina z alkoholem tłuszczowym i kwaskiem cytrynowym. Tam nic nie ma.
Więc może po prostu spróbować w waszym wypadku zwykłej ciekłej parafiny.
kotbury, piszesz o cetrabenie? Mi zwykła ciekła parafina zapychała/zaklejała i koń kopal po boksie jak szalony, to się ładnie wchłania i koń po tym nie kopie, więc chyba jednak ta parafina jest w jakiejś lżejszej formie, czy coś. Nie wiem jak, ale działa lepiej. Parafinę mi wet polecała, ale u nas się nie sprawdziło, podobnie jak friesian oil i mtg.
Katasia, jest rozcienczona tymi alkoholami. Bedzie rzadsza.
To swędzenie to takie bardzo niespecyficzne...
mnie by korciło jak najczystszą ivermektyna to posmarować przez jakiś czas. Bo jak sa jakieś pierwotniaki, które robią bal przy tendencji do nieprawidłowego rogowacenia to najczęściej one dają świąd. A ivermektyna je wybije.
kotbury, no i to, że jest rzadsza chyba robi w naszym przypadku różnicę
Ja już nawet robiłam kilka kuracji na świerzbowca, mimo, że nie wyszydł w absolutnie żadnym badaniu, bo mnie to walenie po boksie doprowadza do furii 😅 Na ten moment kupiłam ten dip do wymion z chlorhexydyną i zobaczymy. Przody wyglądają po nim ok (w sensie bez rewelacji, bo za wcześnie, ale nie jest gorzej), tyły ciężko powiedzieć, po 2 użyciach poszła deska w boksie, ale mam nadzieję, że to zbieg okoliczności 🙄
weź sobie poczytaj o bakteriach typowych u ryb.
U koni (i ludzi) powodują właśnie owrzodzenie, świąd, ropowice, biegunki itd.
Aeromonas.
U mnie to jest teraz trop naszej flegmony - najprawdopodobniej zakaziła nas hirudoterapia.
Zauważyłam coś takiego na zadzie przy goleniu - pod spodem jest coś jakby strup, maszynka nie chciała złapać. Bliżej tyłka też jest jakaś blizna, ale gładka. Co to może być?
Zuzu.,
Mój senior lat 29 tak ma na lewym pośladku, podnosi się tylko z lewej nogi. Jak za długo wstaje( a ma z tym problem-siada sobie na tyłku i uściska skórę w tym miejscu ) i pęka identycznie ( po kilku dniach widać popękania.) Natłuszczam to i pielęgnuję .
Mój to ma na zadzie , bliżej kości kulszowej
Hej mam głupie pytanie 🙂 jak stosować imaverol ? Na ulotce jest oprysk ale ... Czy to trzeba zmyć nie wiem po 5 minutach ? Już nie ma żadnej informacji tylko oprysk konia. Jest zima także wzbraniam się przed kąpielą .
Akatash, imaverolem się myje (spryskuje), bez spłukiwania.
Bydło: zwierzęta można zmywać emulsją lub ją nanosić na powierzchnię skóry przez opryskiwanie
pod ciśnieniem. Na dorosłe osobniki zużyć 1 litr roztworu leczniczego w trakcie jednego
zabiegu i co najmniej 0,5 litra na cielę.
Ja sobie swego czasu przygotowałam w butelce po supersheen i na koniec, mycia i suszenia spryskiwałam całego konia (pora letnia). Gdybym teraz miała problem to robiłabym podobnie, ale poczekałabym z zakładaniem derki aż wyschnie na koniu (5-10 minut).
Czy to może być grzyb ? Koń przejechał długą trasę do mnie, po drodze zmiana stajni x 2. Na początku myślałam, że się otarła w tak długim transporcie, ale z czasem z jednej plamki zrobiły się 4-5. Jest zgrubienie potem wyłazi włos ze suchą skórą, łuszczy się, jak się poskrobie ten placek, to odlazi plackiem. Kobyła w zachowaniu bez zmian. Czekamy na veta