zembria, o widzisz, znieczulenie w nogę!
I to brzmi całkiem rozsądnie.
Jakoś mi wtedy tego tak nie przedstawiono...a ja nie pomyślałam kompletnie, że skoro jest panikarz, to można mu dać w żyłę, a potem znieczulenie w nogę i zabrać się do akcji.
Z ciekawości ile taka impreza kosztuje ?
Co prawda u nas to o wiele mniejsza skala niż opisywane tu ostatnio przypadki, ale chciałam powiedzieć, że MTG + zasmarowanie Sudocremem pięknie wypleniło mi pierwsze większe strupy i puchnięcie. W ciągu jakiegoś tygodnia! No i mimo błocka na padokach i ogólnie mało sprzyjającej pogody 😑 Na szczęście szybko zauważyłam, nie zdążyło się dziadostwo rozchulać.
Tak czy inaczej, polecam taki zestaw 👌
Kuniaa, dziękuję. U nas już czysto! Syf poszedl w cholere. Ale 2 tyg antybiotyk w zyle, prawie 3 miejscowo na nogi. Latwo nie było i powiem wam ze juz nie będę nawet zaczynać leczyc grudy bez posiewu
Dopisze bo już nie mogę edytować. Obcięłam to co zwisa , zapsikalam niebieskim sprejem. Ale zrobiłam buta z rivanolu bo koń ledwo stoi , wystawia nogę do przodu więc może to jednak ropa . Kopyto nic nie grzeje ale no może to to.
Update naszego przypadku ponad rocznej "grudy/niegrudy"
Badanie histopatologiczne wycinka skóry, robione w specjalistycznym (zajmującym się typowo dermatologią) labie w Berlinie wykazało - null 🤡🤦🤷 - tyle powiem. Nadal wiemy, że nic nie wiemy. Jest jakiś stan zapalny, jest nadmierne łuszczenie i "nieznaczna hiperplazja i nieznaczna hiprkeratoza", ale nadal nie wiadomo dlaczego. Nie jest to alergiczne, nie jest spowodowane żadnymi patogenami. Zrobiony był wymaz do posiewu przy biopsji, jak i w labie zrobili posiew z tego wycinka, nie wyrosło nic. Niewielkie podejrzenie w stronę sarkoidozy, ale brakuje charakterystyznych dla tej choroby wielojądrzastych makrofagow (komórek olbrzymich).
Na ten moment skóra przestała być lekko obrzmiała, a cały grudzień w sumie taki tan się utrzymywał, może od połowy listopada, teraz od początku stycznia noga jest sucha. Ustaliłam z wet, że mam to jedynie myć szamponem keratolitycznym z Virbaca i zostawić w spokoju. Także o 💩
xxagaxx, Miałam to w zeszłym roku, najpierw złocistego a później pałeczkę ropy błękitnej.... 💕 na czterech nogach ... trzymam kciuki za Was 🦄 Kuniaa,
nie wiem czy się smiać czy płakac, ale jak pożeganliśmy pseudomonas to zawitał złocisty gronkowiec 😀 czyli odwrotnosć jak u ciebie. Natomiast jest na razie mała zmiana, na jednej nodze więc spróbujemy nie dawać nic dożylnie tylko zadziałać miejscowo. A już chwila spokoju byłą....
zembria, możliwe. Dzięki bogu jedna noga tylko, zmiana niewielka i jak tylko wyszedł wynik posiewu i wszedł dobry antybiotyk to wygląda ze gowno umiera. Ale serio, chyba jej te nogi wyparze we wrzątku albo obetne 😂😂
Odkopuję temat🙂 co Wam się aktualnie sprawdza z gotowych preparatów? MTG, maść z Jump it? jak popatrzyłam na stronach sklepów to ilość produktów na grudę jest ogromna, ale wiadomo, że część to sobie można... no 😉 produkty stricte weterynaryjne to inna bajka, ale szukam czegoś z tych zwykłych, sprawdzonych produktów na grudę. Będę wdzięczna za podpowiedzi🙂 jak coś jest "słabe" to też dajcie znać.
Leczyłam uporczywą grudę w zeszłym roku (koń wrócił z nią ze stajni, w której był w "treningu" ), stosowaliśmy antybiotyk miejscowo i później dodatkowo maść z Jump it i później z CDM, Jump it początkowo działała fajnie ale w pewnym momencie ustępowanie zmian się zatrzymało (tak po około tygodniu-10 dniach), wtedy włączyłam CDM (taka czerwona maść w metalowym pojemniku) i tym doleczyliśmy do końca.
Karla🙂, ogólnie to jest produkt dedykowany zabezpieczaniu przed grudą/ nawrotowi grudy.
Na gudę czynną to zawsze wymyć w medicated shampoo z cdm (ale trzymać na nodze z 15 min), i na to nałożyć Wound cream z cdm. Jak ktoś ma możliwość pierwsze trzy dni zawinąć (zrobić opatrunek na ten krem), to bywa zbawinne.
keirashara, o, normalnie smarujesz puzdro i okolice? Jakaś grubsza warstwa? Mój zawsze strasznie pogryziony po puzdrze i wokół pępka, jak się to sprawdza to chętnie zastosuję.
Fokusowa, w składzie jest citronella, która odstrasza owady, plus tłusta warstwa na pewno zniechęca do siadania i gryzienia, natomiast mój alergik uczula się od repelentów zawierających citronellę (bez chemii). Na puzdro na razie dajemy sam olej kokosowy.
Fokusowa, - nie trzeba grubszej warstwy, to jest na prawdę tłuste i maziste. Normalnie smaruje i mój czuje widoczną ulgę, nic nie go nie uczuliło, choć delikates - ale widocznie nie na to. Zostało mi po imprezie z grudą to smaruje, będę to miala i tak chyba kolejne 5 lat 😅
keirashara, a zmywasz to regularnie szamponem itp i kładziesz nowa warstwę? Czy tylko dokładasz? espana, mój na citronelle nie reagował wcześniej, ale to nigdy nie wiadomo.
Fokusowa, - zmywam, bo ja ogólnie w lecie myje konia codziennie. Jest kary, bez tego wygląda jak polany domestosem, bo pot+słońce robi swoje 😉
Puzdro myje zależy jak potrzeba - raz wodą, raz z szamponem.