Forum konie »

Ogon

Patkahm nie ma takich, bo nawet ludzkie gęste włosy ścina się partiami. Może obcinanie maszynką by coś pomogło?
Zwykłe duże nożyczki z budowlanego.
O sekatorze nie pomyślałam, a faktycznie mógłby chwycić cały ogon i ściąć. Spróbuje, może zadziała.

Maszynki nie posiadam i raczej nie planuje zakupu, bo nie mam warunków na derkowanie konia, a zakup by tylko podcinać ogon póki co nie wchodzi w grę. Może uda mi się pożyczyć od znajomych by zobaczyć czy maszynka da radę.

Poszukam w budowlanych nożyc, to też dobry trop. Dzięki! 😉
patkahm, polecam poszukać nożyczek do dywanów w Action. Koszt niewielki, a sprawują się super.
Zwykłe duże nożyczki z budowlanego.
flygirl, potwierdzam. Lub jakiekolwiek nożyczki Fiskarsa w rozmiarze przynajmniej średnim, osobiście mam dwie pary, obie tną gęsty ogon „na raz” bez najmniejszego problemu 🙂
Są tu osoby stosujące mtg? Wczoraj wieczorem nałożyłam, a dzisiaj ogon tak wytarty tak, że się prawie popłakałam... probuje odratować ogon, kruchy włos, do tego sporadycznie wyciera. Ale już nie mam pomysłu dlaczego. Czasami patrząc na kamerę to wygląda na typowo z nudów. Stoi stoi I nagle bach o ścianę. Po czym znowu stoi i nawet się nie odgania od niczego...
secretary,
ja mam takie tropy;
1. Pierwotniaki- i wtedy pomaga Medicated shampo z CDM
2. selen- badanie - bo gubienie włsoa (czasem ze swędzieniem) to są niedobory ale czesciej nadmiary selenu
3. Ból w konczynach/ źle skatowane zady - kon się opiera o ścianę i tak pach tyłkiem 'z nogi na nogę" żby sobie ulzyc- odciazyć zady
Nie wiem czy tu może być, ale jaka odżywka do grzywy jest dobra?
Pierwszy raz mam konia z grzywą suchą i puchatą. W miarę suplementacji robi sie wyraźnie mniej sianowata, ale może by jej jakoś pomóć z zewnątrz? Żeby nie była taka sucha i się nie puszyła jak u pani Krysi😝
Leovet Mahnenstriegel
kotbury, Selen w normie więc chyba nie to. 3 odpada na pewno, bo to typowe drapanie się o coś. Ale tylko w stajni, na dworze mimo że są drzewa itd to się nie drapie, nie zauważyłam śladów.
2- nie rozważałam, teraz odrobaczone i zobaczymy.
Mamy od cholery komarów, małych wrednych komarów, u was też taki wysyp?
Nie wiem czy tu może być, ale jaka odżywka do grzywy jest dobra?
Pierwszy raz mam konia z grzywą suchą i puchatą. W miarę suplementacji robi sie wyraźnie mniej sianowata, ale może by jej jakoś pomóć z zewnątrz? Żeby nie była taka sucha i się nie puszyła jak u pani Krysi😝

Perlica, na giga puchate ogony, żeby nie były zbyt puchate mi się sprawdza albo januszowanie - czyli olejowane (tak jak ludzkich włosów) jakimiś bardoz mało cząsteczkowymi- np. olej migdałowy albo z konkurencji na silikonie odzywka z ozon horses.
To jest jak absrobina w żelu i pachne trawą cytrynową.
Imho możes zteż sprobować zrobić "nieporawnie" zcdm i kupić coat shine- ta niebieską. Ona ma większe cząsteczki lustrzane więc nie napusza (nie ejst tak lekk ajak różowy CDM) ale wtedy warunek konieczny zy uzywaniu;
a) psikac rzadziej
b) myś regularnie raz na ilka tygodni porzadnie ogon/wlosie
kotbury, ja pytam o grzywę,nie ogon 😅
edit. myć tego konia akurat nie mogę na razie, w sensie kąpać szamponem na poważnie, bo jest za zimno
Perlica, Wypróbuj to: https://amigo-konie.pl/12a-rapide-magic-gel-zel-do-grzywy-i-ogona-250ml.html To jest jak ludzki sylikon do włosów trochę, wygładza i nabłyszcza.
zembria, psikacza szukam
Perlica, wspomniany Leovet Mahnenstriegel (kocham!) albo EQUUS CARE MAGIC SILK, z polecanki infantil <3
To drugie to taki płynny silikon, jest o-błę-dny! wmasowujesz w ogon i wkładasz szczotkę jak w masełko - pachnie obłędnie, dobrze rozczesuje i nabłyszcza. Tak samo robi z grzywą, nawet tą grubą ;p Jako że to silikon to nie robi afrykańskiego afro 😉
Można też spróbować ludzki CHI Silk infusion. Robi niesamowitą robotę na ludzkich włosach, więc przypuszczam że na końskich będzie podobnie. Uzywa się tego kropelkę i wciera, widziałam też w psikaczu w Hebe.
Ja się chyba źle wyraziłam, koń ma grzywę jak siano, bardzo słabą, puszącą się.
Nie chodzi mi o nawalenie silikonu, bo będzie to nieładnie wygladało zapewne.
Chodzi mi o lekki poślizg aby się nie wycierała jak dostanie derkę i jakieś odżywienie/wygładzenie?
Ogon ma z kolei , może nie dużo, ale bardzo wysokoporowaty, mocny włos, ale zero problemu z rozczesaniem.
Widzę, że leovet jest kilka rodzajów, muszę poczytać czym one się różnią.

Z opisu to ja chyba powinnam to kupić:
https://sklep.bergo.pl/leovet-silkcare-odzywka-do-siersci-grzywy-ogona-z-proteinami-jedwabiu
lub to:
https://sklep.bergo.pl/leovet-5-striegel-odzywka-nablyszczajaca-i-wygladzajaca-do-grzywy-i-ogona-konia-550m

Perlica, no to jak psikadło to ja kocham miłością wielką dokładnie ten:
https://sklep.bergo.pl/leovet-mahnenstriegel-brillant-odzywka-dla-koni

niby do sierści też, ale używam głównie na grzywę i ogon głównie. Robi super "poślizg"
I chyba w wątku o derkach było, że jeśli o kaptury chodzi / czy derki z półkapturami, to nie ma niestety złotego środka, finalnie i tak się powyciera grzywa, niestety.

// Kulistemu do tej pory nie odrosła do derce Avalanche, którą nosił 2 sezony temu... ;(
Perlica masz 3 z Leoveta do wyboru, ja biorę od lat ten "zwykły" Mahnenstriegel i jest efekt. Grzywki i ogony robią się takie leżącego, gładkie. Pamiętaj że psikasz i misi to przeschnąć, potem rozczesujesz. Ja ten spray używam do moich siwków, bo brud szybciej schodzi i tak się nie trzyma
Perlica, - a mi na puchatą grzywę właśnie silikon się sprawdza 🙂 wszystko co miało "odżywić" ten włos robiło z niego smutne, przetłuszczone strąki.
I co do kaptura to no cóż, ja oglądam zdjęcia idealnej grzywy z kiedyś z westchniem. Najlepsze co może być to zdejmowanie kaptura w stajni, ale mimo to powycierał rok temu.
keirashara, już zamówiłam, ten z aminokwasami i jedwabiem.
Mi się grzywy nie niszczy od Horseware, ale od onnych tanich derek to tak.
kotbury, miałam, psikałam regularnie - grzywę i tak mi półkaptury wytarły 🤡
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się