FurryMouse, kocham El Gordito miłością wielką, żałuje ze w Szczecinie nie ma takiego miejsca i zawsze jak jestem we Wrocławiu to tam jem. Polecam szczególnie nachosy.
Jeśli Mr Pankejk to jest ta sieciówka która ma też Pizza Boyz, to nie polecam, dwa razy u nich jadłam i dwa razy miałam po tym jedzeniu ciężkie zatrucie.
Facella, ja nie polecam El Gordito, bo miałam po tym straszną zgagę.
Potem drugi raz jadł sam mój mąż i też się źle czuł.
Polecam restauracje, w których jem codziennie lunche:
Kukmania, Zwycięska 9, Przystań tu , najlepszy koreańczyk czyli Galbi, oraz najlepszs sushi czyli Yemse2.
Mi zjadło pisanego wczoraj tasiemca z aktualizacją polecajek 😒 Kocham nowe forum.
W klimacie PRL to może Konspira? Ją generalnie polecam 🙂
Bułka z masłem 2.0 na Solnym - ogródek 😍 jedzenie klasa, desery też, jeden z najlepszych tortów beżowych jakie jadłam, plus jeden z zdecydowanie najbardziej klimatycznych ogródków jakie widziałam. Blossome Cafe - kawiarnia tak instagramowa, że bardziej się nie da 🤣 Ciacha dobre, kawa pijalna. Gniazdo - piszne ciacha i kawa Figa - moja ulubiona kawa, od nich kupujemy też ziarenka do domu, mają stoisko na Hali Targowej Chimney Cake Bakery - kominy/kurtosze, klasyczne, z kremami (ciasteczkowy 💖 ), albo z lodami. Milion kaloriów, ale warto. Ciepła Klucha - foodtrack, stoi na stałe blisko Magnolii, kluski śląskie w różnych wydaniach, zarypiaszcze. Jadłam już chyba wszystkie wersje 🙊 Oliwa i Ogień - zacna picka neapolitańska Mania Smaku - jeszcze lepsza picka, mają kilka lokali, jak dla mnie porównywalne Solleim - kurczaczki w stylu Koreańskim GoFreak - gofery 💖 Na słodko i na słono, ogólnie sztos
Jak ktoś lubi craftowe piwo to polecam Odra Barells (piwem o smaku Earl Grey-a to mnie kupili) i Browar Stu Mostów - stout na kawie, stout czekoladowy, truskawkowy berliner, no sztos.
Nie polecam: Osiem Misek - jedzenie co najwyżej przyzwoite, obsługa fatalna, kompletnie nie rozumiem fenomenu oraz Podchlebnej - jedzenie mocno średnie, obsługa totalnie nie zna się na winach (tym się niby promują, a pani kelnerka po jakimkolwiek pytaniu robiła yyyyyyy).
Perlica, - o Yemse2 też słyszałam same dobre rzeczy, ale mam pod domem jak się okazało na prawdę dobre sushi i robią przyjemne dla portfela zestawy lunchowe, więc jeszcze nie testowałam 😅
Kurka, tym mnie zaskakuje Wrocław czasami, że mieszkam sobie na zadupiu, a mam w promieniu 5 minut spacerem dobre sushi, pizzę/foccacię i "klasyczne" obiadki.
Totalnie co prawda nie sprzyja to diecie... 😂
Facella, - jadłam w Mr Pankejk kilka razy i nic mi nie było. Fakt, że naleśniki, nie pizzę.
Okazało się, że keirashara przeprowadziła mnie nieświadomie szlakiem mojej firmy 😅 na śniadanie poszłam do Charlotte, które okazało się być na dziedzińcu kamienicy w której mamy główną siedzibę 😁 (ja pracuje w biurze w Kato). A teraz dojadam fryty po totalnym orgazmie jedzeniowym w Woosabi (w którym nota bene byłam na lunchu kiedy pierwszy raz przyjechałam do HQ mojej firmy 😆😉
Edit: śniadanie mam tam gdzie nocleg ale jeszcze na te pankejki poluje jutro 😎
Mania Smaku dla mnie tak średnio, w sensie, dobra ta pizza, ale koło neapolitańskiej to to nie stało. No i skusiłam się kiedyś na brownie, ale takiego gniota to w życiu nie jadłam :P Autentycznie to była pierwsza rzecz w moim życiu, którą oddałam z powrotem, bo było niejadalne.
W Oliwie nie byłam, choć znajomi zachwalają, ale Piec na Szewskiej miał dla mnie jedną z najlepszych pizz ever. Makarony też bdb. Chociaż nie wiem jak teraz, ja byłam kilka lat temu, bo to jednak w turystycznym miejscu, a lokal mały :P Peruwiana jest też spoko, jak ktoś lubi morskie klimaty.
To jak już mamy takie gastro podróże... To poszukuje fajnych lokali najlepiej w centrum Warszawy
Znam i ogromnie polecam u Wieniawy mega jedzenie i klimat!
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 03 lipca 2022 08:40
FurryMouse, było „nasze bao” ale zamknęli. Bao z kaczką mają w Scena54.
W Katowicach warto zajrzeć do Madara Ramen Shop - ja za ramenem nie szaleję, ale tam jest bardzo smaczny. Jadłam:
- madara new wave shoyu
- madara yuzu shoyu
Ten pierwszy bez morskich smaków, a drugi z posmakiem cytrusów.
budyń, dla mnie Peruwiana znacznie opuściła poziom.
Mam tam swoje ulubione dania i ostatnio w jednym z nich zamiast uczciwych kawałków ryby było tylko ciemne mięso - w moim odczuciu odpad.
Co sądzicie o Sapori Italiani zdarzyło mi się jeść tam parę razy w biegu i było zaskakująco smacznie.
safie, o, w Scenie nie byłam.
W Madarze jadłam raz ramen ale jakoś mnie nie powalił. Byłam fanką tego z Kofuku (galeria Libero) ale jakiś czas temu mocno spadł im poziom 😥
No i jakiś czas temu zamknął się Imbir i ryż. Do tej pory jestem w żałobie 😭
keirashara, problem Yemse2 jest taki, że to sushi dla konesera czyli nie to do czego Polak jest przyzwyczajony. To naprawdę niewielkie maki z ogromną ilością ryby , a nie ryżu i serka. Z tego powodu cena jest tam wysoka, ale moim zdaniem warto.
Ja ostatnio po zawodach we Wrocławiu jadłam w SOLLEIM jakie to było dobre i ogromne! 😍 Akurat byliśmy na Bielanach Wrocławskich, więc zadupie, ale mają też drugą siedzibę na ul. Antoniego 16 🙂
infantil,
Robilam 2 razy tatuaz w Warszawie na Hozej i 2 razy jadlam w Yumiko. Kocham sushi to tradycyjne, ale Yumiko powala wszystko. W zeszłym tygodniu jadlam maki z pomidorem i przepadlam.
to ja polecę bo w piątek byliśmy w Wawie w Casa di Tuzza na neapolitanie - cudowna! Nieortodoksyjna, z bardzo ciekawymi dodatkami. Zjedliśmy 3
- rosa z 18miesięcznym prosciutto z daniela, 30miesięcznym parmezanem, rukolą i jeżynami
- rosa z salame picante i konfiturą z wiśni
- i sezonowa spod lady z kremem z pora, bobem i pancettą 😍
Czy ktoś może polecić jakąs stronę z przepisami a najlepiej sklep on line ze zdrowymi przekąskami ? Ciągle jestem głodna, a nie mogę jeść non stop czekolady i przetworzonych przekąsek, więc planuje coś sobie przygotować/ kupić, żeby w momencie jak mam chęć na rzeczy zakazane to brać coś zdrowszego?
Mam np. przepis na ciasto marchewkowe bez cukru, ale nie będę ciągle tego jadła przecież.
Perlica, - a teraz w sezonie to owocki, warzywa, koktajle z nich? Orzechy? Te "zdrowe" przekąski to często ściema i wcale takie zdrowe nie są niestety. Za to drogie w pieruny, bo dopisali modny slogan na paczce. Często też te fit desery to jakiś jogurt posypany kawą rozpuszczaną i kakao jako "fit tiramisu" 🙄
Mi jest łatwiej nie jeść syfu jak sobie przygotowuje normalne, porządne posiłki i mam lepszy rozklad makr. Najpierw kręciłam nosem na rozpisaną dietę, ale upierdliwie to działa 😅 Nie mam ochoty, nie ciągnie mnie.
Z takich samoróbek to mam przepis na banalnie prostackie batoniki muesli, ale nie wiem na ile one zdrowe, bo dodaje się słodkie mleko z puszki. Z takich niby zdrowszych wypieków to jeszcze ciasto szpinakowe albo brownie z buraka.
keirashara, Owoce to niestety odpadają , bo ja eleminuję cukier ( jelita).
Warzywa jak najbardziej.
Chodzi o coś co mogę zrobić na szybko i przegryzać, ale łatwe do zrobienia.
Podaj przepis na te batoniki z muesli, brzmi dobrze.
Mleko ja mogę, więc luzik ;-)
To pieczenie to mnie odrzuca, jak sobie pomyślę że mam się taplać w burakach :-( Jestem w cholerę leniwa.
ja od maja mam pudełka ze śniadaniem i obiadem i takie uporządkowane posiłki też mi pomogły ogarnąć takie dojadanie. Inna sprawa, że najprawdopodobniej przez adhd często by się skupić, zmobilizować itd potrzebuję rzeczy 'do chrupania'. Mi się sprawdzają wszelakie warzywa z hummusem, krakersy, domowo zrobiony popcorn o dziwo całkiem nieźle wypada jako przekąska, sery, orzechy
smartini, mi by tez pomogły, ale flaki mi się wywracją jak mam sobie coś przygotowywać tak, bo tego nielubię robić i jeszcze nie umiem.
Orzechy i pestki z dyni to podjadam, ale nadal jestem głodna. Sery zółte też podżeram.
Warzywa z hummusem? W sensie surowe? Że sobie kroisz w słupki i moczysz?
A jaki to jest domoo zrobiony popcorn?