Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

[quote author=_Gaga link=topic=713.msg2803746#msg2803746 date=1534751419]
seczuanowa, to nie przez upał
Gzy zawsze kończą się po żniwach
A do ściągania jaj są specjalne nożyki
[/quote]
U nas jeszcze nie ma żniw a gzy dawno uciekły. Serio jakby w tym roku przrz pogodę. Komarow też nie buło cale lato - do ostatniego deszczu. Teraz wylęg młodzikow.

A ja zaczynam wierzyć, że ziemia jest płasa a wizyta na księżycu to fake... No bo jak to - czlowiek takie cudowne rzeczy robi - łazik na marsie, transplantacje serca... A skutecznego środka na gówniane robale nie może wymyśleć...coś tu nie gra.

A ja zaczynam wierzyć, że ziemia jest płasa a wizyta na księżycu to fake... No bo jak to - czlowiek takie cudowne rzeczy robi - łazik na marsie, transplantacje serca... A skutecznego środka na gówniane robale nie może wymyśleć...coś tu nie gra.


Ja tam już w nic nie wierzę, co nam mówią rządzący 😁 Przecież to chyba proste, że nam wciskają wszystkim kit od pierwszych lat, żeby uformować jednolite głupkowate stado baranów. A za zdjęcia nasa odpowiada photoshop 😉

U nad gzów tez już nie ma, za to komary bez przerwy aktywne, co noc muszę walczyć i ubijać 👿
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
20 sierpnia 2018 10:37
W castoramie nie ma czegoś podobnego do noża do ściągania jaj gzów? W moim lokalnym jeździeckim nie ma.
U nas też nie ma gzów, komarów jakieś śladowe ilości, za to mamy zatrzęsienie much, które w dodatku gryzą 👿 Wczoraj wypsikałam konie deetem 20% tak, że dosłownie nim ociekały i nic kompletnie to nie dało :|
[quote author=_Gaga link=topic=713.msg2803746#msg2803746 date=1534751419]
seczuanowa, to nie przez upał
Gzy zawsze kończą się po żniwach
A do ściągania jaj są specjalne nożyki
[/quote]

Oj, nie zgodzę się do końca z tymi żniwami, w tym roku otoczyła mnie kukurydza którą dopiero zaczynają kosić - a gzów nie ma już tak od 2 tygodni (dla porównania na przełomie lipca/sierpnia schodziły mi 2 ultrashieldy na tydzień).
Gillian   four letter word
20 sierpnia 2018 14:41
ale chodzi o zboża 😉
Ja do ściągania jaj gzów zagospodarowałam nożyk typu  kuchennego  z ząbkami (takimi bardzo drobnymi),  u mnie ten nożyk sprawdza się najlepiej. 
ale chodzi o zboża 😉


A kukurydza to niby co jest???
Warzywo?  👀

Nie no, żarcik taki  😉

Ja na muchy polecam preparat z Leoveta - u nas pomaga.
gllosia, masz na myśli ten w wiadereczku, z gąbka do nakładania?
Miałam taki sto lat temu i faktycznie był skuteczny, ale uczulał niektóre konie i rozpuszczał mi lakier na paznokciach 😁
Gillian   four letter word
21 sierpnia 2018 07:33
Ojeeeeju, chodziło mi o takie bardziej zbożowe zboża typu owies  😜
Orzeszkowa, nie, mam na myśli normalny w sprayu 😉 O ten: https://arcus-konie.pl/leovet-power-phazer-p-4113.html
Ja również kiedyś miałam "power muchę" leoveta w słoiczku do nakładania gąbeczką, ale musiała to być siekiera bo rzeczywiście rozpuszczał lakier z paznokci 😀 i był skuteczny, przynajmniej te 5-6 lat temu 🙂
ushia   It's a kind o'magic
11 lutego 2019 10:31
Bierzesz duuuży słoik - tak duży jaki masz i zalewasz octem tak na 2/3 objętości.
I zaczynasz tam wrzucać skórki po zużytych cytrynach, najlepiej przekrojone na kilka kawałków (ale nie trzeba tego jakoś specjalnie rozdrabniać). I tak każdą zużytą cytrynę sru, do słoiczka.
Jak ci się cały zapełni to odstaawiasz go sobie na minimum 2 m-ce w spokojnie nie za ciepłe, nie za zimne i nie na słońcu miejsce.
Tam się to wszystko "maceruje". Efektem powinna być ciecz bardziej "gęsta niż wlany ocet. taka o konsysttencji dobrego, mocnego porto, że widać jak powoli ścieka ze ścianek.
Przecedzasz wtedy i wywalasz cytryny i dodajesz (na sloik 750 ml pierotnie) około 3-5 liści tzw. anginki - taka roślinka śmierdząca mocno, coo ot ja kiedyś wsyztskie babcie miały na parapetach. Liście siekasz dość drobno. I kolejne mininmum 2 tygodnie macerowania.
Potem dodajesz olejki eteryczne - jakie tam lubisz i uważasz za skuteczne. U mnie się sprawdziły goździkowy, cytronella, anyż (ale nie wanilia!!!) - musi śmierdzieć!, rozmaryn...
I znów najlepiej na miesiąc "przegryzania". Na taki słoik ze 3 różne olejki (całe)
potem rozcieńczasz wodą destylowaną w proporcji 1:1.

Te domowe mikstury muszą się długo przegryzać. Inaczej są nieskuteczne.



odkopuję, bo juz by trzeba zacząć pędzić miksturę 😉

ktoś robił w zeszłym roku?

czy oprócz cytryn moge nawrzucac inne skórki? np pomelo?

3 różne olejki, znaczy eteryczne? takie po 10ml? jakies sugestie odnosnie zapachow?
z tych co wiem ze odstraszaja owady to
lawenda
bazylia
sosna
tymianek
bergamotka
mieta
drzewo herbaciane
eukaliptus
trawa cytrynowa
mieta pieprzowa
pomarancza
goździki
rozmaryn
cedr
cynamon
i podobno wanilia
Ja robiłam, przeżyliśmy 🙂
Hej,

z listy olejków to tak:
1. Bergamotka to właśnie anginka - imho lepiej dizała ta "przemacerowana", można potem dodać olejek jescze - ale taniej wyjdzie z krzaczka opitolić 5 listków.
2. Przenigdy wanilia ani nic co pachnie ... spozywczo- meszki kochają!
3. Sprawdza się trawa cytrynowa - super
4. Dobrze też działa drzewo herbaciane i cedr

ale kluczem jest bergamotka i trawa cytrynowa.
Anginka to geranium a nie bergamotka  😉
...pomyliłam
Ale pachnie podobnie jeśli porównywać olejek do świeżej.
Jaka derka z rozcięciami na łopatkach na polskim rynku obecnie wypada najlepiej? Zależy mi na solidniej ochronie, ale i wygodzie, bo będzie noszona 24h/7.
Miał ktoś może taką https://sklep.bergo.pl/waldhausen-zebra-eczema-derka-siatkowa-przeciw-owadom ?
Nie mam tej ale ostatnio zawiodłam się na derce padokowej waldhausen.
3xdeszcz i już straciła wodoodporność... Plus pęka materiał przy szwach...
Moon   #kulistyzajebisty
08 kwietnia 2019 06:39
Myślałam, że odkopię wątek, a tu zonk, były już posty w lutym  🤣

To ja z grubej rury, nie żadne olejki :P - dalej najlepsze pozostają preparaty z DEETem?
U nas rok temu co prawda dała radę czarna Absorbina, ale zastanawiam się czy jest jakiś skuteczny preparat, który można rozpylić/nanieść na okolice głowy?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
08 kwietnia 2019 07:57
U nas sezon na olej kokosowy otwarty. Owady są od 2 dni a wczoraj już pod brzuchami konie pogryzione do krwi były 🙁
U nas wysyp kleszczy. Jeszcze tak nie było, żebym znajdowała kleszcze wędrujące po końskiej mordzie. A wczoraj jeden szedł po mojej nodze. 
Do użytkowników masek firmy Caball - maski są w 4 rozmiarach, zastanawiam się między full a xfull. Macie rozeznanie, czy xfull jest wielgaśny albo full ciśnie w uszka?  😀
Mam maski caball rozmiaru xfull na wielkie śląskie łby noszace kantary 4 i ogłowia xfull.
Dzięki  :kwiatek: W takim razie zamówiłam fulle 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 kwietnia 2019 14:47
Ja ich ostatnio prosiłam o wymiary i podali że full między oczami ma 31cm, a cob 28. Może taka informacja jeszcze się też przyda 🙂
Podpowiedzcie proszę, jaki olej kokosowy na meszki - czy może być dowolny, czy powinien być ten pachnący? Pytam, bo nie wiem, czy to zapach ma znaczenie, czy inne składniki.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
11 kwietnia 2019 20:35
Bez różnicy. Liczy się ochronna warstewka.
U mnie ten z zapachem działa zdecydowanie lepiej.
A już z pewnością na mnie w obecności komarów.
O ile przy bezzapachowym krążyły upierdliwie, to zapachu zdecydowanie nie lubią.  🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się