HORRORY- lubiane, ciekawe i całkiem nudne ;)

Ostatnio obejrzałam sobie 1408. Pomysł ciekawy ogólnie ale zaczynam się zastanawiać czy się jakoś nie znieczuliłam czy po prostu teraźniejsze horrory nie są straszne bo ostatni film jaki mnie przestraszył (tak na prawdę a nie w sensie, że podskoczyłam jak coś wrzasnęło wyskakując)to było Amityville i miałam wtedy 12 lat  😁
daliasta   Szkoda słów.
22 lutego 2011 09:57
Chess pomysł fajny, ale mało straszne to było.  😉
To nie było w ogóle straszne 🤣
daliasta   Szkoda słów.
22 lutego 2011 10:06
Masz rację. Źle to ujęłam.. 😉
Ja już się nastawiłam na jakiś chociaż trzymający w napięciu..a tu d...
1408 bylo do kitu, w ogole na mnie tez juz od jakiegos czasu horrory nie robia duzego wrazenia
balam sie Amityville i The Blair Witch Project, tyle, ze mialam jakies 11-12 lat
a te wszystkie w stylu Piły, Teksanskiej Masakry, Zejścia to juz w ogole porazka, chociaz fajnie mozna sie bawic w dubbing na imprezach 😉
daliasta   Szkoda słów.
22 lutego 2011 21:57
Więc i tak zostaję wierną fanką Egzorcyzmów Emily Rose.
Nie chodzi o strach, a sam pomysł i całokształt.  😉
Przed chwilą skończyłam oglądać Hidden / Skjult
Nie był jakiś przerażający (klasyczne: coś wyskakuje + straszna muzyka i to by było na tyle) jednak podobał mi się. Ciekawa historia, końcówka strasznie smutna.
Obejrzałam w kawałkach "Vedmę" ["Evil"] i stwierdziłam, że to bardzo ładny thriller 😀 Ładny, bo klimatyczny - światło, ciemność, gotycyzm, suknia tytułowej wiedźmy w kluczowej scenie dają po prostu miłe wrażenia estetyczne 😁
Zapomniałam tytułu, ale ostatnio oglądałam fajny horror, który nakręcał jakiś chłopak i dziewczyna, która cały czas coś komentowała i to był ich taki program ''kiedy śpisz'' i oni nagrywali strażaków i chcieli jechać na jakąś misję ratunkową i nagle zaczęły się dziać straszne rzeczy w tym domu do, którego pojechali. Ten horror akurat polecam, bo nie powiem, ale wystraszyłam się kilka razy 🙂
To na pewno chodzi o "Rec".
pokemon chyba tak  🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
24 marca 2011 08:36
A ja polecam "Czwarty Stopień" 😉 Tak, jak mnie w ogóle nie interesuje tematyka UFO, tak ten film mnie zainteresował i spodobał się.
A mnie Rec właśnie w ogóle nie przypadł do gustu  :/
teraz na tvn zaczął się horror 🙂
Ciemność, film po którym miałam lekkiego schiza, a wydawał się wcale nie straszny. Bałam się schodzić przez niego do pralni w piwnicy  😁
Odkąd jest cykl "Horrory w środowe wieczory" na TVNie boję się w środę oglądać You Can Dance, które przed tym jest, mam cyka żebym tylko na pewno zdążyła przełączyć na inny kanał albo wyłączyć telewizor  😂 No generalnie boję się oglądać horrory, jak jestem sama w domu. Z kimś bardzo chętnie (tzn. wymóg jest taki, żeby ten ktoś został na noc  😁 ).
Ostatnio widziałam, może nie horror, ale dość thrillerowatą starą produkcję, a mianowicie "Cube". Jak mi Ewik opowiadała, że bardziej bezsensownego i pozbawionego spójnej myśli przewodniej filmu nie widziała, to nie wierzyłam. Obejrzałam. I uwierzyłam.  😵 W skrócie - chodzą między pokojami, otwierają drzwi, zamykają, otwierają, zabijają się, taszczą ze sobą gościa "niehalo", knują, łażą, zabijają się, na koniec "niehalo" wychodzi i nic się na końcu nie okazuje. Coś jak "Lost" w wersji kinowej.
ten horror nie był straszny, a wyłączyłam w połowie  🤔wirek:
mąż na nocce, a ja miałam wielkiego stracha  😂
A ja ostatnio oglądałam "Eden Lake". Może to nie jest horror tak do końca, raczej thriller....ale powalił mnie na kolana.
Coś strasznego. Najgorsze, że taka sytuacja o jakiej mówi film może zdarzyć się naprawdę.
kenna mam to samo... w dodatku boję się nawet reklamy tych horrorów i jak leci to patrze w telefon albo cokolwiek, byle nie w telewizor  😂
nopebow, dokładnie! Zapowiedzi po reklamach, w czasie jak jeszcze leci YCD też staram się nie oglądać, a jak ostatnio miała być Klątwa i tydzień później Klątwa Cośtam, to jeszcze kilka dni później mnie widok tych dzieci na biało pomalowanych prześladował :PPP
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
31 marca 2011 23:01
[quote author=kenna link=topic=41684.msg958914#msg958914 date=1301590418]
Odkąd jest cykl "Horrory w środowe wieczory" na TVNie boję się w środę oglądać You Can Dance, które przed tym jest, mam cyka żebym tylko na pewno zdążyła przełączyć na inny kanał albo wyłączyć telewizor  😂
Nie martw się nie jesteś jedyna z takimi odcczuciami...🙂
właśnie pokazali reklamę horroru o egzorcyzmach Rytuał
taaa... tylko mąż na nocce a ja już sikam...  😵

panicznie się boję takich filmów, nawet jak są denne to i tak się boję. Emilly Rose za bardzo zrył mi psychę.  🤔wirek:
uszatkowa   Insta: kingaielif
04 kwietnia 2011 21:21
ja to mam tak, że niby film nie straszny, ale potem w nocy do łazienki boję się iść  🤣. Po obejrzeniu "luster" bałam się przez pierwsze dni na nie patrzec (dodam, że na środku pokoju mam szafę z dużym lustrem, a w łazience lustro jest na całą ścianę  :icon_razz🙂

Po obejrzeniu "Egzorcyzmów Emily rose" dziwnym trafem budziłam się przez prawie tydzień równo o 3.00. Ale miałam stracha  💃.

Ogólnie taka dzika panika napadłą mnie przy oglądaniu "Klątwy" niby nigdy nic, ale ten "stwór" jakoś dziwacznie, a jednocześnie strasznie się poruszał. hehe
A ja ostatnio oglądałam "Eden Lake". Może to nie jest horror tak do końca, raczej thriller....ale powalił mnie na kolana.
Coś strasznego. Najgorsze, że taka sytuacja o jakiej mówi film może zdarzyć się naprawdę.


Obejrzałam przedwczoraj i muszę powiedzieć, że film na prawdę dobry chociaż chwilami niektóre sceny przesadnie się ciągnęły. Chyba pierwszy film w którym współczułam głównym bohaterom. Przyczepiłabym się jeszcze do tego zbiegu okoliczności pod koniec jednak to już wszystko co mogę złego powiedzieć  😉
Oglądałam w weekend Amityville. I musze przyznać,że mi się spodobał. Całkiem fajny motyw z  tym wszystkim, jestem na TAK  😉
Z kolei chciałam obejrzeć jeszcze Hotel Zła 3, ale chyba po 20 minutach wyłączyłam. Nie podobało mi się to jak ten dzieciak ich zabijał. Po prostu wbijał coś tyle. Nie przemawia to do mnie. Jednak chyba skuszę/zmuszę się do obejrzenia reszty filmu.
Przeczytałam sporo fajnych opinii o Paranormal Activity więc się skusiłam. Przez większość filmu piłowałam i polerowałam paznokcie. Parę akcji całkiem niezłych ale ogólnie nudaaaa straszna.
Oglądałam w weekend Amityville. I musze przyznać,że mi się spodobał. Całkiem fajny motyw z  tym wszystkim, jestem na TAK  😉

Który Amityville - stary poczciwy, czy popłuczyny z blond aktorzyną z serialu o pizzeri (nie pamiętam nawet jak się zwie)?

A Cube to bardzo dobry film, tylko na nim trzeba pomyśleć.
Chess zgadzam się w 100% z Tobą co do tego filmu 🙂
a co powiecie o filmie, który chyba leci teraz w kinach oczy julii? nie wiem czy dokładnie dobry tytuł filmu podałam
powiem tylko tyle, że ja byłam pod wrażeniem
pokemon, nowszą wersje, właśnie z blondyną  😉 Mi ten film się baardzo spodobał, może nie ze względu na grę aktorską, tylko na fabułe i historię samą w sobie  😉

Z kolei nie polecam filmu nieznajomi - nuuuuudne, a diabeł też mi nie podszedł, lipa.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 kwietnia 2011 14:08
pokemon, cube jest superowy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się