HORRORY- lubiane, ciekawe i całkiem nudne ;)

Ramires, Amityville?
A.   master of sarcasm :]
30 grudnia 2010 19:38
ponawiam prosbe, o tytuly oryginalne po angielsku tego co bylo fajne  :kwiatek:
Sierra nie, to nie to. Na plakacie był chłopak któremu coś dziwnego wystawało z ust.
A. wuja Google zna wszystkie oryginalne tytuły 😉
A.   master of sarcasm :]
30 grudnia 2010 19:48
Ramires  a taki problem, wstawic oryginalne za polskimi?  😉
Pewnie, że to nie jest problem. Jedynie dlaczego to wpisujący ma sprawdzać dla Twojej wygody tytuły jeżeli to Ty chcesz z nich skorzystać?
Nie chcę żeby to niemiło brzmiało ale taka prawda 😉
Ramires, "Udręczeni"?

Rzeczywiście nie mogło być Amityville, bo to z przełomu 2004-2005, ale nie doczytałam podanej przez ciebie daty 😉
Sierra tak! Dziękuje  :kwiatek:
Nie ma za co 😉 Sama je wszystkie - w zasadzie oglądam - i nie wszystkie pamiętam, ale to akurat było dość łatwe 🙂
Ptaki - Hitchcocka - jak byłam mała to się bałam 🙂 podoba mi się 🙂

Egzorcysta - klasyka, nikomu nie trzeba przedstawiać

Egzorcyzmy Emilly Rose - poryło mi beret

Blair With Projekt - za pierwszym razem bałam się, bo byłam przekonana że to się stało naprawdę 🙂

Omen - zawsze z namiętnością oglądałam, nie ważne o której leciał (oczywiście stara wersja)

amityville
- podobało mi się, obejrzałam ponownie

Anaa, przeokropnie 😀

A Inni i Sierociniec to jak nie horrory, nigdy ich tak nie odbierałam.. 🙂
po Sierocińcu spać nie mogłam :F
Dla mnie Sierociniec to okrutnie smutny film, jak już cżłowiek się zorientował o co chodzi, to nawet nie myślał, że to horror.
Chyba jedyna scena "horrorowa" to jak ta babina wpadła pod auto i jej żuchwa odpadła  😁 albo palec w drzwiach  😁

Udręczeni - cienki jak dla mnie. Mocno hamerykański, nie do końca z sensem.
Głosy ciekawe dosyć. W trakcie wydawał mi się nudnawy, ale jak już obejrzałam do końca, to mi się spodobało 🙂
Mirabelka   Małe jest piękne! :)
01 stycznia 2011 02:02
Julie, do tego jeszcze Resident Evil, film ma chyba 4 części z tego co sie orientuje. 😉
Zrobiłam sobie powtórkę dzisiaj z Cinemaxu "Martwego zła". Pamiętam, jak oglądałam ten film sto lat temu, to bałam się okrutnie. A teraz - niezła komedia. Zmienia się jednak wizja dobrego horroru po iluś tam latach. Bronią się tylko prawdziwe arcydzieła w stylu Egzorcysty, Omena czy Lśnienia...
pokemon, palec w drzwiach zdecydowanie! 😁
oglądałam 'wzgórza mają oczy' - podobał mi się, aczkolwiek nie przepadam za horrorami  😁
pokemon, palec w drzwiach zdecydowanie! 😁

O tak! Typowe horrorowe zagrania - czyli:
1/nie zapala samochód (ten w końcu zapalił)
2/idziemy - koniecznie sami i z mikrolatarką, a najlepiej to po ciemku - do piwnicy skąd wcześniej dobiegły złowieszcze stukoty/chichoty/krzyki, tudzież sama otworzyła się klapa
3/wersja "hardkor" - idziemy - oczywiście sami i tutaj koniecznie bez latarki - do lasu, skąd wcześniej dobiegały... jak w punkcie 2 + unosi sie oczywiście złowieszcza mgła
4/przewracamy się i zamiast natychmiast wstać i spierniczać dalej, to leżymy i drzemy się i oglądamy za siebie (może liczymy na to, że mamy wzrok Bazyliszka i "to coś" skamienieje)
5/walimy w "coś" "czymś" dwa/trzy razy i zamiast dobić od razu odcięciem głowy(albo rozwalić na krwawą papkę), to sprawdzamy czy żyje, no i oczywiście żyje i jedzie dalej z koksem próbując nas wykończyć

Tych punktów by się nazbierało i nie tylko przy tym filmie.
pokemon, a się obśmiałam 😀 😀 😀
Przedwczoraj obejrzałam sobie Skrót ( The Shortcut)
Wszystko niby w porządku tylko jakoś końcówka wydaje mi się... dziwna. Chyba po prostu nie jestem w stanie jej do końca zrozumieć  🤣
Nawiązując do  wypowiedzi pokemona, to oglądałam kiedyś niby  horror przesycony pkt nr. 4, zwał sie "rzeźnia". Fabuła: ludzie byli gonieni po lesie i sie wywracali i cos tam ich zabijało🙂
Generalnie nie polecam🙂
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
04 stycznia 2011 11:40
Polecam bardzo goraco SMAKOSZ'A moj ulubiony horror. 🙂
Zejscie dwa-srednie.
Piatek 13-bardzo sredni.
The blair witch project-przyjemny w ogoladaniu,ciekawy.
Teksanska masakra pila mechaniczna-cudne.
Ostatni egzorcyzm-powalajaco dziwne xD,
Silent hill-do polowy filmu nie do konca wiadomo o co chodzi,ale pozniej fajniaste 🙂
Efekt motyla-boski,ale nie do konca cos wspolnego z horrorem ma,chociaz bac sie mozna niezle,prznajmniej we mnie wzbudzal pewnego rodzaju obawe.
A.   master of sarcasm :]
07 stycznia 2011 13:50
Panic Room   -calkiem porzadny thriller, trzyma w napieciu
No gdzie Efekt motyla horror?
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
09 stycznia 2011 11:15
Burza spojrz na to co napisałam po tytule filmu 😉
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
09 stycznia 2011 14:31
Sierociniec to raczej nie horror, ale świetny film.
podpisuję się też pod amitywille i shutter - azjatycki.
Sierota jest interesująca (chociaż to też nie horror)
silent hill do mnie przemawiał, także mi się podobał bardzo.
udręczeni - mówili, że horror stulecia, dla mnie bezszał.
Nord   -"Bryknąć Cię?"-zapytała Łoza
09 stycznia 2011 18:37
Ja z takich które na prawdę zapadły mi w pamięć to  PIŁA, ale powiedzmy do 3 częsci, dalej już przesada i INNI fajny, zaskakujący film.
Mówicie że Sierociniec dobry? musze zobaczyć...
incognito, w ogóle przywołanie go w tym wątku mnie rozśmieszyło 😉
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
09 stycznia 2011 19:14
Burza według mnie film,że tak powiem "ryje banie" i może wywołac strach,więc jest swego rodzaju horrorem
ostatni dom po lewej- nawet nawet dość ciekawy
bugimen 2- strasznie mi się podobał polecam
krwawe walentynki- też dosyć ciekawe, były mocno krwawe jak sam tytuł mówi  😀
piątek 13- nie polecam
lustra- bardzo fajne, ale nie takie straszne jak dla mnie
oszukać przeznaczenie 1,2,3,4- jak się obejrzy wszystkie części to bardzo fajny  film i wciąga, ale jak obejrzałam tylko 1 to nuda
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się