hucuły.

Oglądam i oglądam Wasze zdjęcia z Sielca i wiecie co? za rok z Czakrą musimy tam zawitać 🙂 😜
nerunia ja również muszę pojechać 🙂 
marysia550 czy to takie coś na zdjeciach to witka tak skacze ? Nieźle :P
Byłem po godzinie 18 więc nic ciekawego nie było,duuuuużo ludzi i konie już odprowadzone więc się nie napatrzyłem.Byłem tylko na chwilę bo kolega musiał samochód odprowadzić,aż wstyd,że nie wiedziałem,że to ścieżka huculska tylko po prostu siostra mówiła,że jest impreza,że śpiewa Markowska,ale mnie to nie obchodziło więc nie chciałem jechać,ale oni tez nie pojechali bo koleżanka jej nie pojechała gdyż samochód się jej popsuł więc ona nie miała po co jechać 😀 A co do Sielca,to mam akurat 14 km i naprawdę wstyd 😀 Na drugi rok będę już od rana tylko,że bez konika,a jako widz 🙂 Myślę,że się ugadamy i zrobimy taki wspólny Re-voltowy zjad forumowiczów 🙂
A propos zjazdu re-voltowiczów, to chciałam przypomnieć, że takowy będzie w Rudawce Rymanowskiej w tym roku! My z Czakierem będziemy 🙂
My też w Rudawce bedziemy  😀iabeł: czekamy na zgłoszenia 🙂 Szumke już znam jeszcze Cie nerunia musze poznać 😁
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
29 czerwca 2011 19:56
Ja też będę w Rudawce, bez konia. To mój coroczny czas świętowania 😀iabeł: 😀iabeł:
Ja też w rudawce jestem co rok czasami z koniem ale raczej bez rok temu byłam z zimnokrwistą klaczą a dwa lata temu z Bohemą a w cześniejszych latach jako luzak wujkowi Banasiewiczowi więc napewno mnie widzieliście 🙂
Wujek Banasiewicz? o jaaa  😁 no to wesoło 😉

To widzimy się w tym roku 🙂 Muszę nadrobić zaległości po Sielcu ;P
Tymczasem Czakra pozdrawia z wakacjonowania
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
30 czerwca 2011 11:07
bielanska21 o rany, Księciunio to Twój wujek? 😜 😁 poległam 😀

ja chcę powtórkę z Sielca 😜
Mieć Księciunia w rodzinie to niemały prestiż  😎
nerunia- gdzie się wakacjujecie? Powiem Ci, że Czakra wygląda zarąbiście, straciła troszkę tłuszczyku, wysmuklała- klasa kobyłka! I maść ma świetną, teraz bym powiedziała, że jest ciemnogniada.

Stał się cud! Załapałam się do Pleckiej Dąbrowy!
Wakacjonuje Czakra, ja pracuję. Jesteśmy w okolicach Lublina 🙂 ee gdzie tam gniada? myszatość bije po oczach  👀 Też mi się teraz podoba jak wygląda. Poszła na pastwisko, dostaje na kolację paszę + owies + otręby. No i regularnie zaczęłyśmy jeździć, głównie praca ujeżdżeniowa w terenie. Myślę, że do Rudawki nabierzemy formy i troszku mięśni.
Życzę powodzenia w Pleckiej 🙂

Wybiera się ktoś do Chmielewa?
moze przegiełam z tą maścią, ale typowa ona nie jest 🙂
eee tam jest 😉 może zdjęcia troszkę przekłamują. Na żywo nie miałabyś wątpliwości co do maści 🙂
Księciuniu nie jest moim prawdziwym wujkiem poznałam go przez tate gdzieś w 2001r. na Rudawce póżniej dowiedziałam się że mieszka odemnie 5 km i zaczełam tam jezdzić i tak to się stało że prawie ciagle sie widywaliśmy i został wujkiem  😁

nerunia Czakra wygląda obłędnie 😉
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
30 czerwca 2011 16:13
Ja trochę z opóźnieniem napiszę, ale jako osoba siedząca na Szlaku, który dwa razy skoczył tą bramkę-w sensie, że na sportówce i eliminacjach  (próbowałam podjechać na wszystkie sposoby, by tylko tego nie zrobił, no ale...) miałam wizje pływania w tym stawie i śmierć w oczach  😁
Ale muszę przyznać, że zawody bardzo udane, zresztą jak to w Sielcu...  🏇
Jakby ktoś miał jeszcze zdjęcia Szlaka to proszę o kontakt  :kwiatek: :kwiatek:
Bajo jak zobaczył wodę i skarpę, to stwierdził, że on głupi nie jest i tam nie idzie xD
Z resztą Maja coś o tym wie ; )
bajeczna bedziesz z Bajem w Rudawce? 👀
Jeszcze nie wiem. Ale postaram się pojawić- z koniem czy bez, to się okaże.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
30 czerwca 2011 18:55
Nerunia ja wybieram się do Chmielewa 🙂 O ile oczywiście uda mi się załapać. Do Pleckiej też jedziemy  😅
Kurczak właśnie ja też chcę do Chmielewa, bo nie chcę wszystkich młodych ciągnąć aż do Rudawki. Trzeba obserwować kiedy będą przyjmowane zgłoszenia. Zapewne koniec albo połowa lipca?
JA to proponuję zacząć się zgłaszać przed terminem zgłoszeń- na prawdę trzeba taką taktykę wypracować.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
30 czerwca 2011 19:07
Też mi się wydaje, że listę otworzą dopiero pod koniec lipca, chociaż na wszelki wypadek codziennie otwieram stronę związku  🤣 Zgłaszać się chyba też trzeba będzie pierwszego dnia jak tylko pojawi się jakaś informacja, albo wcześniej atakować organizatora, bo np. w Pleckiej w tym roku były cyrki z zapisami, a Chmielewo to jedna z ostatnich ścieżek, w dodatku płaska, więc pewnie sporo osób będzie chciało się załapać.
kurcze nigdy tam nie byłam, więc nie znam organizatorów. Nie sądzę, żeby obce konie przyjęli ot tak przed terminem. Zapewne odpowiedzą, żeby czekać na formularze zgłoszeniowe..
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
30 czerwca 2011 19:17
Ja też tam nikogo nie znam, ale warto zawsze spróbować. Wiem, że to nie fair, ale niestety małe, prywatne szanse nie mają żadnych szans z wielkimi molochami 🙁
siwamalina   profeszional hucuł. ;D
30 czerwca 2011 19:26
Witam, się trochę wtrącę- może nie na temat. Wybiera się ktoś z was na ścieżkę do Węgierskiej Górki 21.08? 😉
Czesc 🙂


Ja się wtrącę zupełnie nie na temat ^^ Moj maluszek dopiero rośnie, czarnulka ma rok i 3 miesiące 😉 Obecnie jeżdżę na jej ojczulku, a przed każda jazda i po muszę znosić sceny zazdrości 🙂 Kochane zwierzątko, trochę ja rozpuściłam - uparte, łakome, zazdrosne, pieszczoch chyba jeszcze większy niż żarłok  😉 zachwycona jestem huculami - sa to zdecydowanie najmądrzejsze i odważne koniska, uczą się błyskawicznie a spryt - małego dziecka, które doskonale wie co i kiedy może zrobić i zapamiętuję każda nagrodę i kare 🙂 Tatuś malej rozbawia mnie do łez -  wystarczy ze coś zrobi dobrze a ja zachwycona mowie 'Dobry konik" i podrapie, a on od razu - hamulce i 'głaszcz mnie ! Miziaj po szyjce 😉 No już nagroda! 😉 '
Mała za mną łazi jak cień i mimo ze z racji wieku gdzieś tam na końcu hierarchii dynda i tak zadziornie walczy o to żeby Pańcia była tylko jej 🙂 Jest trochę roztrzepana, ale mam nadzieje ze z wiekiem - i wreszcie jak zacznę być bardziej konsekwentna , co mi przychodzi z trudem (ależ ja będę złą matka.. :P będę musiała super nianie zatrudnić żeby sobie poradzić 🙂😉. Ogólnie - jestem ta rasa absolutnie zachwycona 🙂
Ostatnio przezywam katorgi szukając odpowiedniego siodła na ogiera - wiedziałam ze to nietypowe konie i ciężko coś znaleźć...ale ze aż tak  🤔zok:
I tu moja olbrzymia prośba - zdradźcie co Wy swoim konikom na grzbiet wciskacie?  :kwiatek:
Siodła 'na hafilngery' leżały tak sobie, wydawało mi sie ze akurat to które miałam w ręce było za szerokie aż - misiek ma spory kłąb za to szerokość - hucuła albo nawet i półtora hucuła 🙂 W efekcie miejsca pod przednim lekiem było na dwa palce, a jakby sie rozklekotało - byłoby już stanowczo za mało. Wintec z białym łękiem - był 'prawie' ok. I tak się zastanawiam czy Wintec Wide by nie był ?  👀 W przyszłości planuje odłożyć na beztrelicowke albo zamówić cos pleszewskiego 'na miarę' ( zakochałam sie w siodle w daw magu hubert  😜 ), ale to jak już moja mała będzie mieć odpowiedni wiek i bede to robić pod czarnulkę, a jak sie rozrośnie - będę poszerzać. Chociaż - wiadomo wintec wide byłby lepszy pod tym względem- zmieniam lek i problem z głowy 🙂, niemniej jak widzę to siodło.. wydaje mi sie ze jest dobre na słonie a nie na konia ^^ wydaje sie straaaasznie szerokie. Mial ktoś z tym siodłem styczność ? 🙂 I nie jest za długie na w sumie krótkiego Hucułka?

Pozdrawiam ciepło huculkowych miłośników 🏇
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
01 lipca 2011 11:12
Ja też jestem w trakcie szukania siodła. Z początku również myślałam o Wintecu Wide, ale znalazłam ciekawą ofertę Wintec 500 i po 9.07 będę je mierzyła, więc dopiero wtedy będę mogła powiedzieć jak wrażenie, ale ogólnie siodła mają dobrą opinię. Zajrzyj do wątku o siodłach syntetycznych, tam jest sporo na ten temat. U mojej baby łęk też wyszedł biały 🙂
Mi się wydaje, że wide będzie za szeroki, ale mnie on w ogóle odstrasza, wydaje się wielki i "toporny". A siodło "na haflingera" to jest jedna wielka masakra, odradzam.
Ja na Witkę mam Winteca 2000 i najpierw miałam łęk niebieski, a później zmieniłam na biały. Ale teraz już biały jest ciasnawy. Plus jest taki, że to siodło na prawdę wydaje się pasować na konie tego typu, nie jest ani zbyt toporne, ani małe. Mam rozmiar siedziska 17,5. Z chęcią bym zmierzyła Winteca Wida'a.
Natomiast Funkia jest drobna i używam zwykłego young rider.
Na Pelargoni jeździłam w Lemetexie, ale póki nie spuści brzucha będę musiała stosować winteca.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się