Kącik Małolata...:D

Znów w stajni robi się nieciekawa atmosfera... Yhh.


Oj tak, u mnie to samo, teraz nawet nie mam ochoty do konia jeździć, a są wakacje przecież...
Już mi się wszystkiego odechciewa. 😵

U nas też teraz tak gęsta atmosfera, że można nożem ciąć. Bardzo mi przykro, bo nasza stajnia zawsze słynęła ze wspaniałych ludzi, a teraz zrobiło się dziwnie - obgadywanie, kłótnie, problemy. Jeszcze w maju leciałam tam do pracy jak na skrzydłach, a teraz cały ten zapał gdzieś zanikł, a w zamian za to codziennie zastanawiam się kto dzisiaj będzie smutny chodził. Ja akurat zawsze staram się być neutralna we wszystkich sporach i przechodzi to gdzieś bokiem obok mnie, ale potem od jednej osoby słyszę co zrobiła/powiedziała druga, a potem od drugiej co pierwsza, itd...

Tak samo i u mnie. Ale to czas wakacji, gdzie w stajni jest 10 razy więcej osób niż w roku szkolnym i 30 razy więcej problemów się robi...

fin, u mnie jest to samo. A do tego w stajni potworzyło się mnóstwo grup sportowych zajmujących halę we wszystkich normalnych godzinach. Wrr.
Lychee, ty teraz urzędujesz w Kaprioli?

Sisisa a i owszem, już od prawie roku 😉

Lychee, tak też myślałam, ale wolałam się dopytać, pamięć już nie ta na stare lata ;D.

Kurcze, oglądałyście ten film o 16-letniej mamie? Niby mówi się o takich przypadkach tyle, ale jakoś mnie to dotknęło, bo sama mam teraz 16 lat... No nie wyobrażam sobie takiej sytuacji :| ale ja to chyba strasznie nieciekawa jestem dla przeciętnego nastolatka, nie piję, nie palę, nie mam w głowie miłosnych uniesień... Ah, no i piję z kubka-niekapka 😁

niemiłek ja oglądałam. Poruszył mnie, na końcu prawie się popłakałam.

niemiłek ja oglądałam 😉 Ja już stara d*pa jestem, a nadal nie wyobrażam sobie być matką...

A ja mam znów spięcie z moim M.
Może jest jakaś inteligentna małolata myśląca jak facet, bądź któraś mi podpowie co mam powiedzieć, żeby do niego dotarło, że ma opanować się z piciem i olewaniem mnie? 🤔

Ja sobie nie wyobrażam w ogóle mieć dziecko, a co dopiero teraz. A moja mama miała 20 lat jak mnie urodziła, czyli tak jakbym ja miała zaraz w ciążę zajść.  😲 Chyba bym się załamała, dziecko z dzieckiem, no masakra.

Hermes a jak cię olewa dokładnie? W sensie, że idzie pić i ci nie mówi czy jak?

Moja mama miała 18 gdy zaszła w ciąże z moim bratem.  😲

Jaki tytuł tego filmu?

flygirl, też. Jak ja jestem u przyjaciółki (on mieszka z 500m od niej) to nie wyjdzie, bo on zmęczony, na 6 do pracy itp. że mu się nie chce. Ale jak zadzwonią koledzy na piwko czy picie to oczywiście ma zawsze ochotę. Nie wkurzałoby mnie to gdyby nie fakt, że 2 miesiące temu niecałe miał wypadek samochodowy po pijaku..i on teraz próbuje pijąc o tym nie myśleć/zapomnieć. Dodatkowo też on jak wypije czasem mu się załącza tak zwana 'biała gorączka' i nie ma opcji, żeby go uspokoić. Jeszcze chodzi o to, że jak ja go o coś proszę to on ma to głęboko, bo ja jestem dziecko, a on jest dorosły i może robić co chce. Nie wiem co z tym wszystkim robić. Jak jest dobrze to wprost zajebiscie jest, ale jak coś zaczyna być nie halo to wali się po całości 🤔

Ciężki przypadek. Zakładam, że nie raz mówiłaś/prosiłaś/błagałaś, a skoro on dalej się tak zachowuje to coś jest ewidentnie nie tak. Pytanie tylko co i dlaczego tak robi. Może jakaś bardzo bardzo szczera rozmowa, taka szczera do bólu? Co tobie nie pasuje w związku, co jemu i może jakoś dojdziecie do porozumienia czy coś. Kciuki trzymam. :kwiatek:

Jak pięknie trafiłam...  😵
Znam faceta kur^ę  💃 mam już dość tego wszystkiego... Szukam jakiś dresików, i jak mnie zamkną za jakieś namawianie do pobicia to się zacznę śmiać  😁

flygirl, jako, że jestem cholernie złośliwa, teraz nie będę do niego pisać/dzwonić, nie będę prosić i pierwsza pytać o spotkania, będę robić to czego mi zabraniał/prosił bym czegoś nie robiła, i poczekam aż on wyjdzie z inicjatywą spotkania się i pogadania, jeżeli traktuje ten związek serio-zrozumie i się ogarnie, jeżeli nie-to nie widzę dalszego sensu. Ja nie dam się znów, że przez jakiegoś faceta będę się przejmować, o co to to nie! 😉

A dodatkowo byłam rano u neurologa. Dostałam kolejne skierowanie na jakiś tam rezonans nie taki normalny tylko naczyń mózgowych(?). I żeby tego było mało, mam mega silnego wirusa grypy żołądkowej, jestem odwodniona i jeżeli się do jutra nie poprawi- szpital.. 🤔
Ja to mam pecha, a już zaczynałam jeździć znów, a teraz przerwa będzie 🤔

A z lepszych wieści, wczoraj jeździłam na koniu koleżanki, młodziak, ale tak genialny koń, normalnie miałam przyjemność jeździć na sportowym koniu 😎

Ja się Wam pochwalę moją Małolatą ! Córka mojego brata  🏇
Wiki ma 5 lat, a już wie do czego są wszystkie szczotki, jak się czyści konia  😅 Zaliczyła też kłus na moim poniaku  🏇

pampera super dziewczyna! uwielbiam maluchy obchodzące się z kucykami  🏇
nope dzięki  🙂
ja zaraz wychodzę z pracy i lecę do Modela  😜

ida gdzie pracujesz?  :kwiatek:

Małolaty trzymać kciuki, żebym nie skończyła w szpitalu!

pampera na kantarku sznurkowym, bez siodła? Moim zdaniem zły pomysł  🙄

infantil wcześniej wklejałam link, w studio postprodukcyjnym ogólnie przygotowuje emisje reklam dla stacji telewizyjnych  😉
małolatyyyyyyyyyy mam nowe ogłowie i w środę będzie lans i duuuużo zdjeć  😜 😅 😍

Pampera popieram Konwalię... Niezbyt dobry pomysł.

Ida ja kupiłam ostatnio ogłowie dla Kubsztala, brakuje mi do niego tylko wędzidła, ale jaram się nim jak mudżyn bateryjką, bo nówka funkiel nie świstane 😜
I w tym momencie trzymam Cię za słowo - masz wrzucić zdjęcia ! 🙂

A mój kucyk zasuwał dzisiaj na lonży... Koleżanki go wzięły, ja się bacznie przyglądałam. Dzieciaki miały frajdę i koń popracował na wypinkach ;D.
Mam ataki kaszlu jakbym gruźlicę miała. Moja choroba jak zwykle przyjmuje dziwne objawy...

Mysza okej ! będą! ale ty też wrzuć 😀

Ida oj wrzucę wrzucę ! 🙂 Jak się ich dorobię 😂

Hermes trzymam kciuki  :kwiatek:
Czemu marzenia się nigdy nie spełniają ?  🙁 😵

pampera na kantarku sznurkowym, bez siodła? Moim zdaniem zły pomysł  🙄


Zrobiła kółko kłusa i siedziała na koniu chyba z 5 min. więc nie widze sensu wpychania żelaza koniowi w pysk i zakładania mu siodła na kilka minutek łażenia stępem w kółko. Znam tego konia i wiem na co może on sobie pozwolić. Tak wiem, to tylko zwierze, jednak Pampek wie gdy ma na sobie dziecko a gdy mnie i umie się dostosować do sytuacji.

Mój koń w ogóle chodzi bez wędzidła,już nawet nie posiadam żadnego 😉 i jak ktoś inny czasem wsiadał na nią to też bez niego.Wędzidło nie jest po to aby konia na nim kurczowo trzymać a w tej sytuacji na jedno by wyszło..Nie przesadzajcie już,jak koń grzeczny i pampera go zna..a gdyby miało sie coś stać to i w siodle by sie stało,takie dziecko nie ma równowagi w ogóle i tak czy siak by poleciało.Kask na głowie jest,koń po betonie nie szedł  😉
Jak już pampera sama zuważyła,to tylko zwierze i jeśli będzie miało zrobić dziecku krzywdę to zrobi niezależnie od tego w co jest ubrane a w co nie..
I troche zastanawia mnie takie sztuczne poczucie bezpieczeństwa związane z obecnościa wędzidła..Dobra siodło daje oparcie,kiełzno hamulec w sytuacji kryzysowej..ale tak naprawde jak koń nie ma szacunku to i tak zrzuci i tak.

Inna sprawa,że ja w ogóle nie lubie dzieci na koniach.Ogólnie nie znoszę dzieci i uważam,ze nie powinny jeździć konno.Tak już sobie mam i tyle.
Ale mimo wszystko fajnie,że ktoś dba o wychowanie dzieciaków.W końcu to sie przekłada na dorosłe życi ei to od tego zależy jaki w przyszłosci bedzie szacunek do zwierząt i otaczającego świata.