Kącik Małolata...:D

Mysza Trzymam kciuki, i cieszę się razem z Tobą  🙂

To ja też tylko na chwilkę wpadam się pocieszyć, że dzisiaj udało mi się załatwić pracę za jazdę w KJ, pod okiem trenerki 🙂. Stwierdziłam, że trzeba wziąć zadek ruszyć, i dzwoniłam do różnych stajni, itp. ,ale mi odmawiali, a tutaj jakoś się udało. W poniedziałek jadę dogadać co, jak, i kiedy, i mam nadzieję, że będzie ok, ale na wszelki wypadek proszę o kciuki  :kwiatek: (w "mojej" stajni nadal jestem, nie sposób zostawić tak wspaniałych ludzi, i koni  😉 )
Byłam dziś w terenie i po raz kolejny stwierdzam, że nie lubię terenów...


No co Ty? Ja się na Badziu dużo pewniej w terenie czuję niż na hali/ujeżdżalni  😁
Arroch, Magda mi opowiadała jak w tereny śmigacie :P.
No ja jednak wolę halę, popracować trochę, a nie szarpać się z pędzącym Horsem, którego kłus jest szybszy, niż kłus dużych koni...
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
21 lipca 2012 14:05
O matko jak pisałam ostatnio posta pochrzanił mi się internet i dopiero teraz go odzyskałam  😵
Także pozwolę sobie odpisać na stare posty.
infantilNie stać mnie na konia 😉 mam go ale decyzja o kupnie była baaardzo spontaniczna i jak narazie jadę na ogromnych długach i zapierdzielam ile wlezie do każdej roboty jaka się nawinie.No i głupi zawsze ma szczęście..ja miałam farta,że mam super koleżankę u której mogłyśmy postawić konie i trzymamy je za cenę żarcia i obejścia,a mimo wszystko jest jak jest..Także nie wszystko wygląda tak kolorowo.

Ja jeżdżę tylko w tereny 😁 chyba od daawna nie pojawiłam sie na ujeżdżalni a teraz to jej generalnie nie posiadam wiec nawet jakby mi się odwidziało to i tak nie ma mozlwiości 😎
ojej Małolaty, ale mi się wszystko posypało 😵 jeszcze do niedzieli tu jestem, ciężko mi jakoś w takim momencie nie w domu 🙄 najgorsze jest to, że nawet do końca nie wiem co jest nie tak i jak to wyjaśnić. chyba już się nie wyjaśni, za dużo prób...

poczytuję Was tutaj ale internet za szybki to nie jest, ewentualnie tylko w korytarzu, także do powrotu siedzę cicho 😁
Bardzo bardzo proszę o kciuki teraz, potrzebne mi szybko szczęście. 👀
flygirl trzymamy!

a u mnie spiny. w wiekszosci przez brata, ale to malo wazne. mam dosc. 🙄 zaraz sie zbieram i ze znajomymi robimy ognisko. chillout.
maiiaF co się stało ?  🙁
fly trzymam moocno kciuki, wszystko się uda  :kwiatek:

Śnił mi się dziś chyba najgorszy sen jaki w życiu miałam...  🤔
edit. właśnie sobie rozwaliłam palca pod paznokciem, auć  😕
bakalia07   Nigdy nie rezygnuj z marzeń!
21 lipca 2012 17:35
Długo się przymierzałam aby znowu zawitać do tego wątku. Jeśli ktoś mnie jeszcze pamięta to przepraszam za tak długą nieobecność ale ... tyle się działo! 😜

Pamiętacie tego mojego konia? Jutro idzie na próbę do nowej właścicielki... Nie powiem trochę mi żal ale do dyspozycji mam taką kobyłę fajną taką bardziej sportową i do wczoraj się mega cieszyłam bo mogę na niej startować iwg... no ale do wczoraj . Tak mnie poturbowała wczoraj ... takie chamskie stopy ,że teraz jestem cała w krwiakach ,siniakach  i jestem mega poobijana. Spadłam trzy razy.. Raz na głowę ( swoją drogą to taki śmieszny huk jak się walnie głową w ziemie  :lol🙂 Raz się wpakowałam w takie zabudowane stojaki i twarzą w kłódkę a ciałem w ten stojak i tak uderzyłam ,że aż się złamał .Tak się dawno nie obiłam ... masakra

Dzisiaj zrobiłam sobie wolne a jutro muszę znowu skakać na tej wariatce. Trzymać kciuki!!

A jak wam małolaty wakacje mijają ?? 😉 Coś się zmieniło?? 😀 Bo ja teraz trochę nie w temacie ...

Śnił mi się dziś chyba najgorszy sen jaki w życiu miałam...  🤔

o nie! przypomnialas mi, ze ja tez mialam dzis najgorszy sen w zyciu. jeju, na samo wspomnienie cos mi sie robi...
bakalia07 ja Cię w ogóle nie kojarzę, ale też miałam dłuuuugą przerwę, więc pewnie Ty byłaś w trakcie mojej przerwy  😀 W każdym razie miło Cię poznać a wakacje mijają mi wspaniale  😜
bakalia07   Nigdy nie rezygnuj z marzeń!
21 lipca 2012 18:11
infatil , mi również miło Cię poznać  🙂    Kurczę jest mi ciepło a muszę chodzić w bluzach ,żeby rodzice nie zauważyli mojego całego ciała w siniakach i krwiakach  🤣
Arroch, Magda mi opowiadała jak w tereny śmigacie :P.
No ja jednak wolę halę, popracować trochę, a nie szarpać się z pędzącym Horsem, którego kłus jest szybszy, niż kłus dużych koni...


Śmigamy, śmigamy, ja po dzisiejszym od 5 z minutami do prawie 8, przed chwilą wstałam bo musiałam odespać  😁
Badzioch z kolei w terenie jest super, rozluźniony, bardzo odważny się zrobił cały teren prowadzi i się nawet nie spłoszy na na hali/ujeżdżalni tragedia  😵 Kręgosłup mu dokucza więc jest sztywny jak kołek, hala nie za wielka więc w kłusie i galopie ciężko nam wykręcić, dlatego lonżuję go na hali a jeżdżę tylko w tereny na razie, efekty już widać, bo macałam wczoraj kręgosłup, nie bolał  😜
Arroch,  Horso to tylko stępem chodzi pół kilometra za innymi końmi, a w kłusie goni. Dobrze mu to zrobi, niech porozciąga dobrze nóżki :P.

Dzisiaj mój koń musiał chodzić w derce ;O. Był tak mokry po ćwiczeniach, że nie było opcji wypuszczenia go na dwór gołego. Co za pogoda!!!
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
21 lipca 2012 19:54
Dziewczyny muszę Wam coś pokazać 😀
Zbieramy z kumpelą kupy z padoku,odłożyłam na chwile szypę a Koń postanowił nam pomóc,podniósł z ziemi iii.. 😁
Od razy przepraszam za głupie teksty,debilny śmiech i przekleństwa,my tak już po prostu mamy 😂
teraz nadal jak oglądam ten filmik to kwiczę 😁
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
21 lipca 2012 20:32
Melduję, że kupiłam:
- Dwie derki (padokowa i polarowa)
- Ogłowie
- 2 pary wodzy
i dostałam kantar gratis 😀
A to dopiero początek 😁
losieq ja aż się popłakałam jak się obudziłam  🤔
lacuna hahahhahahahahahahahahaha  😁
Mysza szalejesz!!! 😁
Mysza no to widzę, że rozkręcasz biznes  😎
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
21 lipca 2012 20:48
Mam nadzieję, że wszystko będzie na niego pasować 😁
Miałam jeszcze chrapkę na ochraniacze transportowe, ale się powstrzymałam 😂
Co za dzień... Nic nie idzie dobrze w stajni i pokłóciłam się z prawie każdą widzianą dziś osobą. Za ciężko mi, a nic nie chce ulec zmianie 🙁 gdzie moja tęcza, eno
OMG. Ogladam z babcia cyganski koncert. To chyba nie jest normalne. Mysza, szalejesz. Ja zamowilam dzis bryczki biale, jeszcze tylko kask i na razie koniec zakupow.
OMG. Ogladam z babcia cyganski koncert. To chyba nie jest normalne.

Oglądanie nie jest normalne? Mnie rodzice z 2 lata temu tam zabrali, przebij  😎
Facella   Dawna re-volto wróć!
21 lipca 2012 22:14
Oglądałam dziś "prosto w serce", cholera, uwielbiam Granta!

[s]Jest tu ktoś z Toporzyska albo może ma znajomych którzy tam ostatnio byli? Mam pilną i idiotyczną sprawę... 😡[/s]
edit: już nic  😁
Alabamka, haha, moja babcia byłaby o taka hepi *___* jakbyście wzięli ją ze sobą ;D. Dżianiego czy jak mu tam już poznała xD.

Znów w stajni robi się nieciekawa atmosfera... Yhh.
losieq ja aż się popłakałam jak się obudziłam  🤔

a ja pierwszy raz w zyciu mialam tak, ze placzac we snie tak naprawde plakalam w realu. 🤔wirek: straszne.
Mysza koniecznie zdawaj relacje jak tam Ci się wszystko ogarnia!  😀


Jesienią u nas w stodole tyyyyyyyyle dobrych koncertów a ja na każdy chcę iść. Zbankrutuje  😵
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
22 lipca 2012 11:30
Booże, kiedy ja zmądrzeje i przestanę się pakować w kłopoty?! 😵
Mysza   "Śmierć jest kolejnym koniem, którego dosiadamy"
22 lipca 2012 11:56
Infantil na pewno będę zdawać relacje 🙂
Hermes też się kiedyś pakowałam w kłopoty i to dosyć często. Na razie jest spokój, chyba z tego wyrosłam 😁
Jednak stajnię ogarniamy dopiero jutro, dziś niedziela i ludzie domagają się wolnego 😁
Upchałam derki w szafie, nie wiem jak ja to zrobiłam. Boję się teraz otworzyć szafę, żeby to wszystko na mnie nie wyleciało 😵
Wypastowałam ogłowie, zostało tylko wyprać kantar, który się moczy 😅
No i derki... Mama mnie zabije jak rozwalę jej pralkę 😁
małolaty!!
wczoraj jeździłam sobie na Modelu i akurat w stajni był jakiś koleś ze stajni ujeżdżeniowej. Testował jakąś kobyłkę na konkursy ujeżdżeniowe, a ja akurat wsiadłam no i znów Model chodził super i dostałam pochwałę od kompletnie nieznanego mi gościa, który powiedział, że jest jeszcze nadzieja na dobre jeździectwo młodzieży  😜 😍 💘
co prawda ja raczej skoki a on chyba mówił o ujeżdżeniu, bo się wczoraj pingwinilismy ale i tak mega duma !  😀
ida brawo  🙂

Ja wróciłam w końcu z nad morza. Byłam we wcześniej wspomnianym terenie, ale była to katorga. Miałam skarogniadą kobyłkę, która zapieprzała ze mną, jak głupia, na plaży chciała się tak ścigać, że nie mogłam jej zatrzymać. Kurcze, no inaczej sobie to wyobrażałam. Skoro umawiam się na jazdę z kimś pierwszy raz, to chyba oczekuję spokojnego konia. Cały teren to była dla mnie męczarnia, jechałam w mega długich strzemionach, których nie mogłam już skrócić i starym pfiffie, w którym nie mogłam usiąść. Na pewno nie chciałabym czegoś takiego powtarzać i nigdy nie pojadę już nie do niesprawdzonej stajni. Cała reszta poza samym terenem też była mega dziwna. Wkurzyłam się tylko i wymęczyłam, próbując uspokoić konia nakręconego przez cały czas. Przez cały galop po plaży tylko myślałam czy się zatrzymam czy nie. Żadna przyjemność.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się