Przyczepy do przewozu koni

deborah   koń by się uśmiał...
01 czerwca 2010 10:32
hmmm ubezpieczenie "naszej" kosztowało 93 zł. przeplaciliśmy?  🤔 👿
deb, aż spojrzałam w swoje ubezpieczenie.. 32 zł, więc nic nie przekręciłam 😉
Kawusia   słodka kawa z mlekiem i już bez vanilii :(
01 czerwca 2010 10:48
My zapłacilismy 75 zł, dlaczego takie drastyczne różnice?
może różne ubezpieczalnie?
nie mam pojęcia, w tym nie orientuje się kompletnie.

bo chyba typ/stan/firma/rocznik przyczepy nie grają roli?
a zniżki? też się liczą.
Monny   bez odbioru .
01 czerwca 2010 11:24
No zniżki się liczą.
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
03 czerwca 2010 14:43
Malaaa a mozesz mi wysłac zdjecia tej przeróbki na maila? kolor.wiatru@autograf.pl i napisac co i jak i ile włozyliscie kasy w przeróbke?
kolorwiatru jutro będę na stajni więc porobię zdjęcia i dowiem się od taty co i jak 🙂
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
03 czerwca 2010 20:15
Malaaa była bym wdzieczna  :kwiatek:


poszukam w garażu puszek i wszystko napiszę.Malowanie 3razy ale farby tylko 2'5 czy 3 litry poszło.


farba do ścian zewnętrznych była robiona w mieszalni,puszka 2,7 l firmy TIKKURILA(baza VC)-farba impregnująca do drewna malowane 3 warstwy,każda mieszalnia używa pewnie swoich baz i inaczej oznacza kolory,nasz kolor to M356.na powierzchnię plastikową zastosowaliśmy  farbę Renolak P-emalia ftalowa karbomidowa renowacyjna-1l tylko po każdej warstwie trzeba szlifować papierem ściernym.Przyczepę już przyciągnęliśmy ale nie obyło się bez przebojów,klacz tak ambitnie chciała wyjrzeć przez okienko że wypchnęła szybę z uszczelką,trzeba będzie wymyślić jakieś zabezpieczenia dodatkowe albo krócej wiązać przynajmniej na początku trasy.
w moim debonie sa takie kraty z pretów,pospawane i przytwierdzone
Dzięki :kwiatek:trzeba będzie takie zrobić bo nie uśmiecha mi się kolejny raz zaklejać otworu tekturą i taśmą kupioną w przydrożnym sklepie.Poza tym incydentem przyczepa sprawdziła się doskonale,może tylko trochę zaciekło bo stała  prawie 2 miesiące na dworze a lało przecież jak z cebra.
helcia   Wiedźma z czarnym kotem
16 czerwca 2010 16:40
Gdzie we Wrocławiu można wypożyczyć przyczepę do przewozu koni? Jednokonną? Oprócz robotniczej.
Czy każda przyczepa do przewozu koni ma homologację na ciężarową..? Chcę sobie VAT odliczyć, ale rozmawiałam z kilkoma sprzedawcami i paru z nich nie było w stanie mi odpowiedzieć co i jak z tą homologacją na przyczepy to przewozu koni... help :kwiatek:
helcia, ja słyszałam tylko o robotniczej. Nawet chciałam skorzystać z ich przycezpy - co jest nie tak, że nie chcesz?
Zen najlepiej kup przyczepę za granicą z zerowym Vatem, wtedy nie bedzie problemu :-)
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
18 sierpnia 2010 20:30
z ciekawosci jakie oprocentowanie maja przyczepy do przewozu koni w Polsce?
pytasz o Vat ?

22 % jak wszystkie przyczepy
Gillian   four letter word
21 sierpnia 2010 21:57
i kolejny wypadek z udziałem koni 🙁 uwaga zdjęcia są nie za wesołe 🙁

http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100821/OSTROLEKA/563565609

jak zapobiec takiemu czemuś? co ile czasu trzeba wymieniać zaczep? jak kontrolować czy wszystko jest ok?
Gillian, trzeba pilnować czy zaczep dobrze zacisnął się na kulce.  Za każdym razem wioząc konia trzeba sprawdzić czy wszystko jest zapięte jak trzeba. Ja wożąc konie zawsze sprawdzałam każdy szczegół. Lepiej niech będzie 3 razy skontrolowane niż ma się czegoś nie dopilnować.
Gillian   four letter word
21 sierpnia 2010 22:22
no tak, ale jak to sprawdzić czy on się zacisnął?
Słychać. I można do góry szarpnąć sprawdzając czy nie zeskoczy. Ewentualnie próbować od dołu dojrzeć, ale to raczej mało skuteczne.
Gillian   four letter word
22 sierpnia 2010 10:00
Tak robię.
Mam totalną obsesję na punkcie tego, że mi się przyczepa wypnie 🙁 potrafię się nawet podczas jazdy zatrzymywać i sprawdzać "bo coś stuknęło". Niby przyczepa jest jeszcze na lince, ale jakoś wątpię w jej skuteczność w razie co.
Pierwsze co po kupnie to wymieniłam cały zaczep - teraz się okazuje, że dali mi Alko, które podobno jest totalnym badziewiem 🤔
Gdzie mogę znaleźć wymiary przyczepy Böckmann duett?
poszukaj na ich stronie, ew. w katalogach.
Pierwsze co zrobiłam, to przeszukałam ich stronę  😉
Ma ktoś przyczepę z przegrodą z pcv? Nie niszczy się szybciej?
  Witam wszystkich. Jestem tu nowy, wobec czego proszę o wyrozumiałość. Od ok. roku jestem szczęśliwym właścicielem dwóch przepięknych kadyńskich klaczy, które przewiozłem koniowozem. Nadszedł jednak czas na kupno własnej przyczepy. Uważnie przeczytałem cały wątek i konkluzja jest jedna: tylko Boeckmann, nigdy Debon (Cheval Liberte), mimo tego, że jest prawie 2,5 razy droższy (mowa o nowej przyczepie) od tak wyklętego Debona.
  I tu moje pytanie: czy ktokolwiek z krytykujących Debona, miał taką przyczepę od nowości, czy piszecie opinie zasłyszane ? Dodam, że zamierzam kupić przyczepę nową i eksploatować ją kilka-kilkanaście razy w roku (nie zarobkowo).
Ja mam Cheval Liberte od nowości i jak na razie nie miałam z nią żadnych problemów, wystarczy tylko dbać, smarować i nic się nie dzieje. Przeżyła zimę, wszelakie ulewy, na drodze też spisuje się dobrze.
a co myślicie o kupnie nowej cheval liberte na jednego konia?

to dobra przyczepa?
my mamy, ale na dwa konie
po kilku jazdach koń rozwalił podłoge i tylną klapę, przyczepka poszła do naprawy i okazało się, że podłoga była wadliwa... dobrze, ze nic poważnego się nie stało.
oprócz tego wszystko ok 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się