kącik skoków

nie wydaje mi się, że powinno się oduczac konia ciągnięcia do przeszkód tylko nauczyc go spokoju i czekania na decyzję jezdzca. a takie mocne zatrzymywanie przed moze przyniesc tak jak opisane przez halo - odwrotne skutki...
źle ci się wydaje to raz- koń ma byc pilny , prosty i przepuszczalny, jak koń ciagnie to nie ma mowy o przepuszczalnosci.
trudno się nie zgadzać z truizmem to dwa...bo tekst o "odwrotnych skutkach" to zwykły truizm, bo nawet najlepsze lekarstwo podane zdrowemu, lub w nadmiarze, staje się trucizną!
jakoś tak filozoficznie i wzniośle to zabrzmiało 😉

źle mnie zrozumiałeś. pisząc "nauczyc go spokoju i czekania na decyzję jezdzca" miałam właśnie na myśli konia pod kontrolą - przepuszczalnego.
dużo ostatnio pisaliście o "jezdzie do tyłu" - to się równiez tyczy mierzenia do przeszkody. jezeli koń chętnie idzie do przeszkody to dużo łatwiej jest w przypadku niepasującej odległosci odjechac do przodu niż jesli waha się czy ten skok faktycznie sie odbedzie czy bedzie stop albo wolta. natomiast jezeli odległosc jest ok to kon nauczony spokoju równym rytmem sobie podjedzie.

zdecydowanie nie myslałam o "dzikach" ciągnących byle szybciej 🙂
bo tekst o "odwrotnych skutkach" to zwykły truizm, bo nawet najlepsze lekarstwo podane zdrowemu, lub w nadmiarze, staje się trucizną!

Ta, "poradź się lekarza albo farmaceuty" 🙂 I nie ma różnicy między Apapem a cytostatykiem  😀iabeł:
dużo ostatnio pisaliście o "jezdzie do tyłu" - to się równiez tyczy mierzenia do przeszkody. jezeli koń chętnie idzie do przeszkody to dużo łatwiej jest w przypadku niepasującej odległosci odjechac do przodu niż jesli waha się czy ten skok faktycznie sie odbedzie czy bedzie stop albo wolta.
zupełnie nie łatwiej, bo jak koń sam rusza na drągi, to już nie ma z czego dojechać, a jazdy do tyłu na ostatniej fuli bardzo nie polecam, choćby ze względu na jakość odbicia i późniejszego lotu...a skoczek, ma się właśnie wahać, bo dopiero ostatnia fula jest dla niego, wcześniej ma obowiązek czekać na decyzje jeźdźca.
ps. i właśnie dlatego parkury w WKKW są takie "niskie", bo konie w tej dyscyplinie maja mieć więcej inicjatywy i tej inicjatywy nie trzebi się ciasnymi i wysokimi parkurami, a wybitny baskil może zrobić krzywdę w krosie!
lepiej samemu zatrzymać, niż czekać aż to koń sam zrobi.
zatrzymania kontrolowane, są również skutecznym lekarstwem na zatrzymywania samowolne...to trochę jak ze szczepionką, albo z leczeniem kaca  😉


Aha 😉 ok  :kwiatek:
dlaczego baskil moze zrobic krzywde w krosie? na czym ta krzywda polega? jezeli chodzi o wkkw to jestem zdecydowanie laikiem 🙂

kon nie ma sie wahac czy skoczyc czy nie... obowiazkiem jezdzca jest pokazywanie przeszkody tak aby przy np. bardzo ciasnym zakrecie i skoku po skosie kon byl pewny ze ma skoczyc.
i raz jeszce - nie miałam na mysli konia który SAM rusza na drągi 🙂
dlaczego baskil moze zrobic krzywde w krosie?
bo baskilujacy mocno koń ma bardzo mały margines równowagi, a przeszkody krosowe nieczęsto stoją, na równo i na horyzontalnie splanowanym kwarcowym piaseczku.

kon nie ma sie wahac czy skoczyc czy nie... obowiazkiem jezdzca jest pokazywanie przeszkody tak aby przy np. bardzo ciasnym zakrecie i skoku po skosie kon byl pewny ze ma skoczyc.
a kto mu się każe wahać? on ma zwyczajnie czekać do końca na decyzję, numerków nie czyta to skad ma wiedzieć która przeszkoda w ciasnej rozgrywce jest dla niego?
a ostatnia, jedna fula, to dostatecznie dużo żeby dobrze skoczyć...i żadne skosy nie maja tu nic do rzeczy, bo to sam koń na tej ostatniej fuli  ma być prosty i zupełnie nie musi być koniecznie prostopadły do przeszkody.
"obowiazkiem jezdzca jest pokazywanie przeszkody tak aby przy np. bardzo ciasnym zakrecie i skoku po skosie kon byl pewny ze ma skoczyc."

Takie rzeczy tylko w erze  😁

Pewna to jest tylko śmierć  😉
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
08 kwietnia 2011 21:45
Mój skoczył wczoraj metrową beczkę wolno stojącą (taką o średnicy ok. 50 cm) 😉
kon nie ma sie wahac czy skoczyc czy nie... obowiazkiem jezdzca jest pokazywanie przeszkody tak aby przy np. bardzo ciasnym zakrecie i skoku po skosie kon byl pewny ze ma skoczyc.


Elu, koń niby nie powinien się wahać, i każdy skoczek chce mieć konia chętnie idącego na przeszkodę - rozumiem, że problem jest w tym, żeby koń sam sobie nie przejmował inicjatywy, czy przyspieszy, zwolni, doda czy urwie fulę, bo wtedy zaczynają się kłopoty. Sama to przerabiałam, bo mam konia, który myśli że zawsze wie lepiej 😉 Robiłam zatrzymanie przed przeszkodą - Gruby generalnie nie napala się na przeszkodę, ale jak raz skakaliśmy straszny kwidzyński murek to złamał tą zasadę i dał czadu  😁 Trener kazał zatrzymać przed następnym skokiem, za pierwszym razem zaczęłam zatrzymywać tylko jakieś 3 fule przed, to zwolnił do kurcgalopiku, ale uparł się i skoczył, ale następnym razem wyszło. Całkiem niedawno miałam problem na parkurze treningowym, bo trenerka ustawiła parkur tak, że z jazdy na wprost jednej przeszkody musiałam zakręcić na drugą - i trudno było mi przekonać konia, że tej przeszkody akurat nie skaczemy, bo on wyznaje zasadę, że jak ma na wprost coś złożone ze stojaków i drągów to to się skacze i kropka! Przynajmniej jest mega szczery i nie funduje mi stopek ani wyłamań, więc coś za coś  🙂
Przynajmniej jest mega szczery i nie funduje mi stopek ani wyłamań, więc coś za coś  🙂
no właśnie tym się różnią konie bardzo dobre, od tych tylko dobrych, że te bardzo dobre, potrafią równocześnie być i pilne i posłuszne!
A to nie jest tak, że pilność zależy bardziej od cech konia a posłuszeństwo - bardziej od sztuki jeździeckiej?
Ale posłuszeństwo jest przecież w ogromnej mierze do wypracowania, a z twojej wypowiedzi można by wywnioskować, że to wrodzona cecha konia. Poza tym, u mnie te problemy wynikają głównie z tego, że mam kiepskie oko do przeszkód, a wiadomo że jak jeździec nie wyliczy koń koń musi sam wykombinować tak, żeby skoczyć, albo stanąć. Nie ma z tym problemu, kiedy jeździ na nim ktoś, kto wie co robi - wtedy akceptuje to, że "ten na górze" rządzi i wie lepiej. W skrócie - mój koń jest posłuszny pod kimś, kto wie co robi, ale lubi przejąć inicjatywę, jak nie ma zaufania do umiejętności jeźdźca.
W skrócie - mój koń jest posłuszny pod kimś, kto wie co robi, ale lubi przejąć inicjatywę, jak nie ma zaufania do umiejętności jeźdźca.
OK masz więcej, niż tylko konia dobrego...już Ci lepiej? 😁
A to nie jest tak, że pilność zależy bardziej od cech konia a posłuszeństwo - bardziej od sztuki jeździeckiej?
pewnie tak...ale na leniu sztuka jeździecka kuleje ... a na koniu wybitnym, nawet mniejszych lotów ekwitacja, bywa wystarczającą 😉
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
08 kwietnia 2011 22:33
Co powiecie na to? :

Nie tylko ten filmik, ale i gro innych z tej serii.

EDIT:

Tu więcej o zdenerwowaniu koni na widok przeszkody.
[quote author=bostonka link=topic=18.msg969141#msg969141 date=1302297415] W skrócie - mój koń jest posłuszny pod kimś, kto wie co robi, ale lubi przejąć inicjatywę, jak nie ma zaufania do umiejętności jeźdźca.
OK masz więcej, niż tylko konia dobrego...lepiej? 😁
[/quote]

Nie wiem, o co ci chodzi - o dogryzienie mi? Mój koń nie ma predyspozycji fizycznych na wysoki sport, ani ja nie mam ambicji żeby wygrywać konkursy Grand Prix, wystarczą mi małe sukcesy i fakt, że rozwijam się z koniem. Ale jeżeli chodzi o predyspozycje mentalne, to owszem - uważam, że mam wyjątkowo dobrego konia.
tyskakonik, o Jeanie D'Orgeix burzliwe dyskusje toczyły się jeszcze na starej volcie. Nie wiem, czy znajdziesz chętnych na kontynuowanie ich w XXI wieku 🙁
Chcesz się uczyć? Studiuj najlepsze przejazdy Pucharu Świata (kiedy właściwie jest kwietniowy tegoroczny finał? i na jakiej TV? ktoś wie?)
Owszem, teorie J, D'O. warto znać.
Nie wiem, o co ci chodzi - o dogryzienie mi?
ale za to ja, jak widać, doskonale wyczułem o co tobie chodziło 😁
Mój koń nie ma predyspozycji fizycznych na wysoki sport, ani ja nie mam ambicji żeby wygrywać konkursy Grand Prix, wystarczą mi małe sukcesy i fakt, że rozwijam się z koniem.
fajnie że to napisałaś, bo właśnie miałem się zapytać, ile ta rewelacja ma lat i dlaczego, skoro jest takim fenomenem, nie widać go jeszcze na Eurosporcie. 😎
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
08 kwietnia 2011 22:49
halo z zawodami wszelakimi staram się być na bieżąco, obowiązkowa "lektura" każdą środę na Eurosporcie 🙂
Czyli chcesz powiedzieć, że  te metody dobrze jest znać, ale nie opierać się na nich? 😉
Haflinger w akcji  😀

holsztyny skaczą wyżej 😂
z jukami na plecach bardziej tym góralom do twarzy 😉
wrotki, relax  😎 W sumie dalej nie rozumiem, o co ci chodzi, chyba nie dorównuję twoim zdolnościom interpretacyjnym 😉

ale za to ja, jak widać, doskonale wyczułem o co tobie chodziło 😁


o co?

Ale generalnie zgodzę się z twoim twierdzeniem, że naprawe dobry koń musi być jednocześnie i chętny, i posłuszny, plus oczywiście predyspozycje fizyczne.
tyskakonik, w skrócie- J D'O zawdzięczamy: istotne obserwacje odnośnie równoważenia konia, rozważania nt stylu skoku w odniesieniu do "szkół" (w latach 60-ych, 70-ych), docenienie znaczenia reaktywności konia, pomysł wykorzystania wygięcia do jakości skoku, rozważania nt długości foule w parkurze, dostrzeżenie różnic pomiędzy koniem ujeżdżeniowym a wyspecjalizowanym skoczkiem... Sporo.
Natomiast dosiad i użycie pomocy... no raczej nie znalazły potwierdzenia w dziesięcioleciach, które nadeszły od jego czasów  😎.
holsztyny skaczą wyżej 😂
z jukami na plecach bardziej tym góralom do twarzy 😉
holsztyn jest wyższy więc naturalnie powinien skakać wyżej  😉  🙄 i po drugie jak byś wiedziała to Haflinger jest hodowany i selekcjonowany w dwóch typach użytkowych  😀 😉 😀  :kwiatek:
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
08 kwietnia 2011 22:58
halo dziękuję, także będę się przyglądać szczególnie tematom: równoważenie konia i pomysł wykorzystania wygięcia 😉
elegance1 o jaaa, rządzi ! 🙂
Tak przeglądałam starocie i patrzcie jaki nadgorliwy Eter 😉  😂

[quote author=wrotki link=topic=18.msg969182#msg969182 date=1302299543]
holsztyny skaczą wyżej 😂
z jukami na plecach bardziej tym góralom do twarzy 😉
holsztyn jest wyższy więc naturalnie powinien skakać wyżej  😉 
[/quote]jasne jasne, hucuły tez skaczą, feliniaki to potrafią a i NNeny w typie prymitywnym potrafią się odbić...jaka szkoda ze nie szykuje się żadna inwazja na Czechosłowację, żeby haflingery mogły udowodnić, że są w jakiejś dziedzinie szczególnie wyjątkowe  😁


[quote author=wrotki link=topic=18.msg969175#msg969175 date=1302299019]
ale za to ja, jak widać, doskonale wyczułem o co tobie chodziło 😁


o co?
[/quote]a o to, że twój koń nie może być zwyczajnie dobry, musi być koniecznie najlepszy, tylko ciągle jeszcze tego nie pokazał  😜

[quote author=bostonka link=topic=18.msg969185#msg969185 date=1302299708]
[quote author=wrotki link=topic=18.msg969175#msg969175 date=1302299019]
ale za to ja, jak widać, doskonale wyczułem o co tobie chodziło 😁


o co?
[/quote]a o to, że twój koń nie może być zwyczajnie dobry, musi być koniecznie najlepszy, tylko ciągle jeszcze tego nie pokazał  😜

[/quote]

Może i tak, w końcu dla każdego właściciela jego koń jest naj naj naj  😜 Poza tym, najwyraźniej odebrałeś moją wypowiedź jako twierdzenie, że mój koń nie jest posłuszny w parkurze, a ja to sprostowałam. Zresztą, EOT, mam po dzisiejszym treningu za dobry humor żeby się kłócić i idę spać, teraz już naprawdę!
wrotki, co do tego baskilu... hmm. "Łatwiej kijek pocienkować niż go potem pogrubasić" 🙂
Mam nadzieję że mowa o baskilu? a nie o wypychaniu kłębu w górę przy skoku z wiszącymi nogami?
Oraz - parkur 130 **** przejechany na niebaskilującym koniu... :/
Oraz - parkur 130 **** przejechany na niebaskilującym koniu... :/
bez przesady, 130 to konkurs regionalnych skoków, da się to przejechać na zero, z techniką "postrzelonej sarny"
To ja ci życzę  :kwiatek: techniki "postrzelonej sarny" i regionalnego poziomu na olimpijskim parkurze WKKW  🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się