Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
08 czerwca 2012 20:46
A może w Urzędzie Gminy by coś poradzili  😉
zduśka - u nas to samo było masę świetnych dróg do galopu, a teraz wysypane gruzem! 😤
ElaPe sliczne tereny macie. No i nigdy bym nie powiedziała, że mozesz mieć już taką duża córkę 😉
A z tymi drogami to jakas epidemia chyba-u nas dla odmiany przejechały wszedzie równiarki-wpowywalały na wierzch wszystkie możliwe kamienie 😤
zduśka, o ile dobrze wiem to w lesie nie wolno wywalać gruzu, trzeba mieć zgodę. Owszem, możesz go wysypać na drodze osiedlowej np. gdzie nie ma jako takiej drogi przejazdu i gruz służy jako pierwszy "podkład" do późniejszego asfaltu. U nas często tak się robi, czeka, aż samochody ubiją bądź sami to robią i kładą drogę. W lesie jak już to trochę drogę wyrównają, bo jak są ścinki drzew to obawiają się, aby im się samochody nie zakopały, ale to zależy od terenu. 
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
09 czerwca 2012 08:04
Palemka, Livia, Zduśka: no tereny niezłe. To jest ten drugi las, mniejszy. Większy las jest troszke dalej i tam to już jest mega fajnie, nawet jeziorko jest.

A Julka ma 172 wzrostu - no to i długie nogi  😉
bajerqa1992   "Jedziemy, galopujemy tak przez życie całe"
09 czerwca 2012 10:55
Dróżka fajna 😀 Nie przeczę, ale ostatnio na niektórych ścieżkach nam kamienie rozsypali ehh... Więc trzeba uważać ;/
Poniżej zdjęcie z wczorajszego terenu na Młodej 😉 Klaczka ma 4 lata 😉 Pod siodłem w sumie dopiero teraz tak bardziej zaczęła chodzić 😉 A to był nasz 1 samotny wspólny teren 😀 Towarzyszyła nam moja siostrzenica na rowerze  🏇
Nasz wczorajszy terenik  🏇







Anderia   Całe życie gniade
09 czerwca 2012 12:28
Ale masakra z tym gruzem  😲 Kampinosu na szczęście nie ruszają (odpukać), najwyżej ktoś siaty ze śmieciami czy starą kanapę wyrzuci - i to też nie na ścieżkach, ewentualnie obok. Ale i tak uważam, że to jest niedopuszczalne, w końcu park narodowy  :/
Dziś byłam w fajnym, luźnym, przyjemnym, prawie bezstresowym terenie - jedyny strach to były sarenki 🙂 Kałuże Kula taranował jak stary, a jeszcze 2 tygodnie temu na nie fukał.  Naprawdę się wyluzował, to takie świetne uczucie kłusować sobie po lesie czy polach na koniu, który pracuje zadem i plecami aż miło, a nie co 10 m odskakuje spanikowany w bok 🙂 W galopie to samo, nawet poszaleliśmy na jednej dłuugiej prostej  😁 Konisko wróciło wyciszone i wypoczęte, tak powinno być zawsze! Odnoszę wrażenie, że on zaczyna naprawdę lubić las.
Szkoda że nie mamy fot 🙁
Livia   ...z innego świata
09 czerwca 2012 13:05
Anderia, no to super, bardzo fajne wieści 🙂 Mówiłam, że będzie coraz lepiej 🙂

Ja dziś byłam, ale cały czas padało... więc zdjęć brak. W ogóle zaczęło padać, jak wyjechaliśmy, potem rozpadało się mocniej i tak lało cały teren, a jak wróciliśmy do stajni, to przestało 😵 Ktoś nas dziś nie lubił 😁

Za to z konia jestem dumna, mimo że był do przodu, to był opanowany i nawet facet wyskakujący mu zza zadu nie spowodował paniki 🙂
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
09 czerwca 2012 17:25
Anderia następnym razem rób zdjęcia  😀
Livia patrz u Ciebie padało a u Nas nie 🙂 a oto dowód !  😁

mój dzielny mąż przejeżdża przez rów, a grubasy odmówiły posłuszeństwa i trzeba było jechać do okoła  🤣 


a tutaj ekypa ze stajni na grubasach


ja standardowo na kucyku, więc zdjęć brak  😁
Anderia   Całe życie gniade
09 czerwca 2012 18:38
zduśka ok, choć pewnie będą to typowe "uszaste" foty - ostatnimi czasy jeździmy cały czas sami, ze stajni w której 80% pensjonariuszy to typowi terenowcy  😁 Nie ma to jak ironia losu  😎
Swoją drogą, dziwnie widzieć Mąkę na grubasie  😉
wiola178 drugie zdjęcie mi się bardzo podoba, gdzie to?
Moonlight to są okolice Stajni w Bodzanowie koło Wieliczki  😉
ooo, to muszę się kiedyś wybrać!
Wczoraj  w teren na mojej  kobyle pojechała  koleżanka, ja za nimi uprawiałam jogging  😁
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 czerwca 2012 14:25
Wiatrusia.. super 🙂
A my dzisiaj na  pierwszym  terenie Iskry 🙂 W koncu i ja mogę dodac fotki z terenu ;] mam nadzieje ze zawitam tutaj czesciej 🙂
mój mały kochany dzielny konik !
zabeczka17, gratuluję  🙂, zawsze przecież musi być ten pierwszy raz.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 czerwca 2012 14:58
na szczęście ten egzamin mamy już za sobą  😎
Moja siwa też dzielnie w tereny śmiga, na razie stępem, ale koń - nie dam się.  Bardzo trafna uwaga mojej znajomej: "chudź z koniem w ręku nawet w najdziwniejsze miejsca, później problemu nie będziesz miała." Mądre słowa, bo teraz siwa wejdzie we wszystko, wszystko też przejdzie i się nie płoszy. Idzie jak burza.  😉 Nadal kultywuje spacery, bo po prostu działają.
zabeczka17, gratulacje.
Livia   ...z innego świata
10 czerwca 2012 17:16
żabeczka, super, gratuluję! 🙂

Watrusia, no to niezły jogging miałaś 🙂

A ja po prostu nie mogę... wczoraj zmokłam jak cholera, a dziś co? Idealnie powtórka z rozrywki... Wyjeżdżamy - leje, wracamy - przestaje. Grrr. Czekaliśmy nawet pod mostem, czy nie przejdzie, ale nic z tego - pisane nam było zmoknąć 😵 😂

Taka kiepska fotka dziś spod mostu właśnie, niestety na zdjęciu nie widać tej ściany deszczu 😉

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
10 czerwca 2012 17:35
Livia Być dziękuję 🙂
hehe myśmy dzisiaj uciekli przed deszczem 🙂 za to konina się pierze na pastwisku 🙂

Edit: dodaje jeszcze taką fotke ;] 🙂
Livia, no, nogi trochę dzisiaj czuję  🙂
Ja wróciłam dzisiaj z rajdu dwudniowego. Przez większość czasu było pochmurno, co mnie akurat bardzo cieszyło, ale zdjęcia takie sobie (zwłaszcza, że robione prostym aparatem i zazwyczaj z konia w pozycji wykręconej do tyłu).
Trasa: Toporzysko - Zubrzyca Górna i z powrotem. Trochę gór i trochę łąk, sporo błota, kałuż i potoków, (w jednym z nich hucuł wziął kąpiel wraz z jeźdźcem, na szczęście tylko częściowo).


Jedna z nielicznych chwil słońca


Tak było przez większość czasu


Babia Góra ani na chwilę nie wychynęła spod chmur

Ale fajne tereny i rzeczka super
Livia   ...z innego świata
10 czerwca 2012 19:47
jestemzlasu, pierwsze zdjęcie 😍
jestemzlasu, na ostatnim widzę wodę!!! To jest ta kałuża od kąpieli hucuła?
To jest potok od kąpieli hucuła. Rzeczka Zubrzyca.


Tu chwilę przed (ten po lewej). Zdjęć kąpieli nie mam, bo uwagę miałam zaprzątniętą tym, żeby się nie położył całkiem wraz z pasażerką.
bajerqa1992   "Jedziemy, galopujemy tak przez życie całe"
10 czerwca 2012 21:11
jestemzlasu, Zazdroszczę rzeczki... U mnie nie ma gdzie z koniem do wody wskoczyć wrrrrr!!! 🙁
Nad tą rzeczkę jechaliśmy 4 godziny...
bajerqa1992   "Jedziemy, galopujemy tak przez życie całe"
11 czerwca 2012 12:42
uuu... To widzę, że u Ciebie też pod tym względem nieciekawie ;/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się