KOTY

Dziękuje bardzo wistra
Moje aktualne, starsza nadal żyje powietrzem

Za duże zdjęcia.
gwash, Ale pięknota  🙂

Please help: Cornish nr 2 w środę został wykastrowany. W piątek był na kontroli i dostał profilaktycznie antybiotyk w zastrzyku. No i ma teraz zgrubienie od zastrzyku. Panikuję czy zejdzie samo?
Czy koty trzeba jakoś specjalnie "chronić" na Sylwka - w sensie przed hukiem petard?

My nie strzelamy ale wieś nam się "cywilizuje" no i nowobogackie muszą się chyba "pokazać"  bo w zeszłym roku na te kilka domków było normalnie nie do zniesienia. Myślałam, że mi szyby w oknach wywali. Syn się popłakał ze strachu i z hałasu (bolały go uszy i płakał).
Zastanawiam się czy nasz kot nie ucierpi, żeby ze strachu też jakaś agresja mu się nie włączyła. Już mu przygotowałam "domek" w najcichszym i najciemniejszym miejscu w domu...
nasze na razie mają w nosie pojedyncze strzały. Nie wiem jak będzie jak zaczną strzelać pod domem.
Mi się wydaje że koty to nei psy i raczej się aż tak bać nie powinny, aczkolwiek pewności nei mam. A chronić to i tak go nie ochronisz. Poza zamknięciem gdzieś w ciszy. No bo jak? weźmiesz na ręce i przytulisz, to jeszcze cię podrapie wyrywając się i tyle z tej ochrony, nie?
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
31 grudnia 2017 17:30
Z naszej czwórki Diabełek się boi, więc w Sylwestra ma dostęp do garderoby, w której się zagrzebuje.
moj kot już na Xanaxie, w tamtym roku bez leków i nie zaserwuję jej tego drugi raz...
Mój kot śpi ale jakby wariował to bym go czymś uspokoiła.
Moje albo mają gdzieś albo podchodzą do okna i paczą 🙂
A u nas grobowa cisza, wszyscy śpią. Jednak Irlandia jest  niebo lepsza pod tym względem. Pewnie w Dublinie jest inaczej, ale w większości miasteczek jest spokojnie, pewnie o północy odpala kilka fajerwerków i tyle.
Halo? Ktoś poradzi z tym odczynem?
Scottie   Cicha obserwatorka
01 stycznia 2018 06:08
Perlica, może weterynarz? 😉

Za nami pierwszy sylwester i jestem dosyć zaniepokojona. Mój kot się niestety boi wystrzałów 🙁 Nie był jakoś super przerażony, ale po obu stronach bloku mamy tak jakby studnię i się mega hałas niesie. Przy pierwszym bliskim wystrzale zwiał ze mnie z prędkością światła, do pierwszej siedział pod stołem. W przyszłym roku będziemy chyba musieli pomyśleć o jakimś uspokajaczu.
Gillian   four letter word
01 stycznia 2018 07:06
Grażyna siedziała z nami przy oknie i była zafascynowana światełkami 🙂
Scottie, przecież jest święto...lecznica zamknięta
Perlica, kotom "lubią" się robić takie poinjeckyjne zgrubienia, nie jestem wetem ale z tego co od weta usłyszałam, to takie rzeczy powinny się wchlonać w przeciągu plus minus miesiąca, jeśli tak się nie stanie, wówczas należy się martwić tzn lecieć do weta i sprawdzać co się dzieje. Ale to raczej po szczepieniu zdarzają się problemy, po zastrzyku p/b powinno to zniknąć w przeciągu kilku dni. Ale, może jednak, skontaktuj się z wetem jak już będzie dostępny. Zdrówka dla chłopaka!
Scottie, mozecie spróbować zylkene w większej dawce, wielu kotom pomaga 🙂
Perlica, dzis tak, ale pytałaś dwa dni temu i lecznica była otwarta. Najpewniej jest to odczyn który zniknie, ale równie dobrze może zrobić się ropniem. Nie napisałaś jakiej to jest wielkości, czy boli, określenie zgrubienie jest trochę za ogólne 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
01 stycznia 2018 12:35
Perlica, pomimo tego, że są na tym forum weterynarze i doświadczeni kociarze, to mimo wszystko pytałabym weta prowadzącego. Osobiście zabrałabym kota do gabinetu i niech to weterynarz obejrzy. Jestem bardzo przewrażliwiona na tym punkcie i jak mnie coś niepokoi, to zaraz dzwonię i jadę do weta. Chwała Bogu za całodobowe lecznice! 🙂

Dla mnie (i dla Ciebie chyba też, skoro zgrubienie jest od soboty) to nie jest nagłe zagrożenie życia i zdrowia kota i może poczekać do jutrzejszego otwarcia gabinetu.

Cricetidae, dzięki za podpowiedź 🙂 Za niecały rok zainteresuję się tematem bardziej 🙂
Dziewczyny dzięki za odpowiedź.
Jeśli się nie zmniejszy to jutro z nim pójdę.
Moja lecznica to duża lecznica,lecz teraz przed sylwestrem i między świetami okrojony skład.  Tam jest gro zwierząt na chemii i nie chcę tam latać jak jakiś hipochondryk ze zgrubieniem po zastrzyku.
Tego kota nic nie boli na pewno i latał po meblach i wspinał się po firance normalnie.
Wydaje mi że się zmniejszyło , jest to wielkości paznokcia.
Czytałam, że takie odczyny mogą się zezłośliwiać,ale że po szczepionkach , stąd wogole o to zapytałam, bo ja raczej ani sama ze sobą ani z kotami nie lecęod razu do Lekarza czy Weta.
Edit: wróciliśmy z Sylwka i jest mniejsze o połowę  😅
Alarm odwołany.

Perlica, nie tylko po szczepieniach, ale mięsaka nie przewidzisz nigdy...
Cricetidae, to nawet po takim zwykłym antybiotyku ?
Ale to tylko u kotów czy psów też ?
Gillian, nasze też były bardzo zainteresowane i prawie cały wieczór przesiedziały na parapecie 😁
Perlica, jakie cudne  😍 który jest który?
sanna, dziękuję  💘 cornishe mają nie powtarzalne charaktery poza dziwnym wyglądem  😁

Jazz zwany Jazzimierzem lub Jazzimkiem , ma właśnie skończone 6 miesięcy , to ten czarny , świeżo po kastracji. Jest ogromny jak na swój wiek , bo waży 3,5 kg.

Fanita czyli czarno biała to jego pełna siostra, ma 1,5 roku.

Generalnie polecam koty tym, które mają pedantycznych członków rodziny ( np. Mężów  :emoty327🙂 bo one mają tylko włos, żadnej sierści, więc w domu nie ma ani jednego kłaczka  💃 nie sądziłam, że takie koty istnieją.
Jednak są też bardzo energiczne, trochę jakbym miała takie 2 konie w domu , ciągle galopują po salonie, tłuką się i myją naprzemian. Nie polecam do małych mieszkań, to coś jak odpowiednik charta, są też bardzo łowne i to bardziej niż dachowce.

Najstarsza jest Białka, nie-rasowiec, bardzo mądra kotka, cicha i spokojna, z ogromną ilością futra  😵


Pomocy! Moj kot to straszny niejadek, w sumie od samego początku gdy go przygarnęłam 1,5 roku temu gdy miał 4 miesiące. Kotek kastrat, z tendencja do kamieni struwitowych w moczu. Od początku wcina karmę medyczna. Na jego żarciu nie oszczędzam, kupuje najlepsze, czytam składy itd. Od wakacji ma focha na każde mięso, żadnej puszki, kabanosa no nic! Puszki zmieniam gdy nie chce jesc, saszetki jaśnie pan tez olewa. Co je chętnie to cukierki i chrupki. Chudnie mi w oczach niestety, oczywiście wybieramy sie na badania. Nigdy nie dawałam mu surowego mięsa, czy to jest bezpieczne? Jeśli tak, co moge mu kupić? A moze lepiej gotowane? Dodam tylko ze kontroluje jego paszcze, myje mu zeby, daje pastę na klaki i odrobaczam mimo ze mieszka w mieszkaniu. Proszę o jakieś porady! 🙂
Perlica, Białka też piękna  😍 no, cudne są. Heh, dla mnie za późno, mam 5 takich pełnych futra we wszystkich kolorach..
Kucyna, ja daje wolowine, drób, indyka - pocie na drobne kawałki a mojego niejadka karmie często po jednym małym kąsku z dala od innych kotów. Spróbuj suche Test of Wild, ma dobry skład, dostaniesz to w zooplusie (www.zooplus.pl). Niektóre koty dość chętnie jedzą animonda carny, ja rozdrabniam ja z ciepłą wodą bo tak prosto z puszki to raczej by nie ruszyły.
No i mojemu niejadkowi kupuje jeszcze talię małe smakowe puszeczki, 2.5 euro za jedną które tak wyglądają że sama chce je zjeść a mój hrabia raz chce, raz nie chce.  🙄 No wszystko kupuje Puchowi żeby tylko jadł.. (wilderness, premium, sbeeba, premiere, animonda carny, select gold i tak dalej.  :icon_rolleyes🙂 a, jeszcze, u mnie czasami się sprawdza jak położę troszkę galaretki z feliksa na wierzchu animondy, wówczas zaczyna od tego feliksa i płynnie przechodzi do animondy.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 stycznia 2018 20:25
Perlica, nie wiem czy Ci ktoś odpowiedział, ale takie odczyny potrafią się utrzymywać kilka tygodni. Samo zejdzie 😉
Perlica, artykuł
Perlica moja też miała takie zgrubienie po iniekcjach, za radą weta nie ruszaliśmy tego i zresorbowało się samo  😉
A u nas 2 panny w ciąży, o!
chomcia, No już się mój zmniejsza,więc liczę że zejdzie całkiem samo.
Cricetidae, jakaś masakra ,że koty takie podatne. W sumie wg 1 linka to skoro to wyszło zaraz po zastrzyku i jest malutkie to mam nadzieję nie jest mięsak.
JARA, dzięki, bo miałam dużo kotów jednak żaden nie miał czegoś takiego, więc spanikowałam.
sanna, Białka dziękuję  🙂
Wistra gratulacje  😉

P.s. przeszłam na Mac z Cosmy (tzn. Daję też suche zawsze RC).
Koleżanka z suchego (rc vet bo kot jeden pęcherzowy) przeszła ze swoimi kotami na tylko Mac. Dawno tego kota kolezanki  nie widziałam i na diecie puszkowej schudł  (zawsze był jak tucznik), ma piękną sierść i ponoć lepsze wyniki wątrobowe. Przyznam że byłam w szoku na plus jak go zobaczyłam.
Sama się zastanawiam czy nie powinnam może karmić tylko Mac ?
Z kolei wet mówi,że dla  zębów lepsza sucha karma i bądź tu mądry.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się