Miałam wrzucić zdjęcia moich balkonów, w końcu się udaje.
Potrzebuję jakiejś podpowiedzi, jak fajnie zagospodarować balkony.
Na moim w pełni profesjonalnym rysunku 😁 są dwa balkony.
BALKON 1 - jest całkiem spory i nasłoneczniony do ok. 12😲0. Częściowo zadaszony (w ok. 1/3). Ponieważ mamy niedaleko następny blok (a mój mąż ma paranoje), stoją tam 4 tuje w donicach (na dzień dzisiejszy do wyrzucenia, albo przynamniej reanimacji w ogrodzie teściów) - gdy mocno wieje, tuje to odczuwają, więc są nieco zmęczone życiem, w dodatku schną.
Chętnie bym się ich pozbyła na rzecz jakichś traw, kwiatów - czegoś, co wysoko" rośnie, ale w donicy na barierce. Na pergoli w ubiegłym roku wisiała duża donica z kwiatami (nie pamiętam nazwy, obok pelargonii bardzo popularne wiszące kwiaty w kształcie kielicha). Po lewej stronie mamy taką wnękę, którą bym jakoś zabudowała na tzw. gospodarcze, czyli drabinę, miotłę, ziemię, konewkę.
Stoi na nim mały stolik drewniany i dwa krzesła takie jak te, tylko białe
KLIKBALKON 2 - tam słońce jest cały dzień, w dni bezdeszczowe służy nam właściwie jako suszarnia. Tam w ubiegłym roku na balustradzie stały donice z pelargoniami. Myśleliśmy o postawieniu drewnianej pergoli na tej szklanej przegrodzie (mamy wspólny balkon z sąsiadem)
Chciałabym bardzo mieć truskawki na balkonie 😉
Podpowiecie coś? 🙂